www.asu.pl :: Zobacz temat - zakup CHRYSLERA 300M 21.09.2011
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zakup CHRYSLERA 300M 21.09.2011

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Sro Wrz 21, 2011 23:06    Temat postu: zakup CHRYSLERA 300M 21.09.2011 Odpowiedz z cytatem

Opowiem wam historię :

Znajomy znalazł auto na Allegro Chrysler 300M z bardzo małym przebiegiem (niecałe 60000km !!!). Autko znajdowało się w Gdyni. Postanowiłem zadzwonić aby sprawdzić co to jest warte. Usłyszałem, że :
1. Auto niebite (ściągnięte z Niemiec jak miało 4 miesiące) 2. Stan super itd. itd. Więc 20.09.2011 o 24:00 wskakujemy w auto i jedziemy. Po dojechaniu na miejsce okazało się co innego. Auto miało łatany próg, jakieś sztukowane plastiki itd. (ślepy zauważyłby, że było walone). Usłyszeliśmy słowo przepraszam i że sprzedający nic o tym nie wiedział (jak zna auto od 4 miesiąca to wątpie aby nowe auto po kolizji było naprawiane w ASO na zasadzie (to pokleimy a to zasmarujemy i nikt się nie połapie). Przestrzegam przed tą 300M z Gdyni. Z każdej strony była rozbierana i kombinowana. Połamane zaczepy, plastiki, na masce jakby pękała szpachla od spodu + jedna wielka rdza. Ale to nic, szukamy dalej. 300M Wejherowo . Piękna, czarna w dobrej cenie. Dzwonie..... Panie nie bita na 100%. Więc jedziemy . Zajeżdżamy a tam zderzak przedni na nity złożony. Po odchyleniu prawej klapki spryskiwacza wyryty napis "PRAWA" . Wołam sprzedawcę, że to pewnie w fabryce sobie monter zaznaczył aby nie pomylić - oczywiście sprzedawca nic o tym nie wie... Słyszę, że może gdzieś delikatnie zderzak był puknięty i był malowany. Ale to nic. Pomiędzy reflektor a błotnik można wsadzić palca. Numer z podszybia zniknął (pozostały tylko nity) - faktem jest, że jest nabity na karoserii (kielichu) ale komu przeszkadzał tamten ?? ogólnie kolejne auto mina. Dzwonimy i szukamy dalej. Znaleźliśmy nareszcie w Polsce centralnej 300m gdzie facet od razu powiedział co robił, co jest do zrobienia i jakie wady. I tak się można dogadać. Jak by sprzedawcy poprzednich dwóch 300m nie próbowali nam wcisnąć na siłę auta (tylko od razu powiedzieli prawdę) to nie zrobił bym za kółkiem 1300km w 24h po Polskich drogach tylko 600 i to w 8-9h.

Moja rada to nie warto jechać po auto kawał drogi bo sprzedawcy na to liczą, że jak ktoś przejechał 500km to z pustymi rękoma nie wróci (coś się spuści i auto pójdzie). Drugi raz dałem się zrobić (pierwszy to jak pojechałem do Szczecina po G20 dla mnie). Przez tel. cudeńko a w realu złom... Ale wolałem ponieść koszta paliwa, lawety itp. niż postawić sobie strupa na podwórku.... Najlepiej poprosić kogoś kto mieszka w pobliżu aby najpierw obejrzał auto i posłuchać jego opinii.

Dobrze, że udało się w końcu znaleźć dobrą 300M bo już byłem załamany... Confused

A teraz idę spać bo ostatnio spałem z Poniedziałku na Wtorek a jest już Czwartek ... Very Happy
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group