www.asu.pl :: Zobacz temat - HAMULCE ZNIKAJA!!
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HAMULCE ZNIKAJA!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
hudym
*
*


Dołączył: Nov 06, 2008
Posty: 17
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pią Lis 07, 2008 13:34    Temat postu: HAMULCE ZNIKAJA!! Odpowiedz z cytatem

Witam. Od maja jestem szczesliwym posiadaczem Voyagera 2.4 zagazowana benzynka 99r. Udalo mi sie nim przejechac do tej pory okolo 20 tys. i smiga jak zloto tylko...
Do tej pory trzykrotnie znikly mi hamulce -= calkowicie Shocked zazwyczaj podczes dlugiej jazdy (jak mocno sie rozgrzeja tarcze) co o malo nie przyplacilem wjechaniem komus w bagaznik. Samochod nie podaje zadnych bledow. Sprawdzilem: tarcze,klocki ,bebny, szczeki & stan plynu i wszysko wyglada OK.
Ma ktos jakis pomysl co mozna sprawdzic Idea

P.S - nia mam polskich znakow-sory
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Lis 07, 2008 13:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moze masz nieszczelnosc lub zbyt mala wydajnosc podcisnienia w ukladzie serwa hamulcow?
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pią Lis 07, 2008 21:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podjedz na stację diagnostyczną na rolki i tam ci zweryfikuje wszystkie koła .Niektóre stację mogą ci to zrobić za darmo to tak zwana reklama.
Zerknij na tarcze nie powinny mieć powierzchni pofalowanej i czy powierzchnia klocka hamulcowego odpowiada powierzchni tarczy czasami tak się zdarza ,że klocek nie dochodzi do całej powierzchni tarczy i wtedy występuje znaczne wydłużenie drogi hamowania lub ściągania.

Aby sprawdzić ciśnienie jakie powinno być na wejściach do zacisku zakłada się specjalne manometry i wskazują czy ciśnienie jest takie jakie powinno być nominalne oczywiście należy znać te parametry ciśnienia bo producent je określa.
Sprawdź przewód od kolektora aż do serwa czy nie przepuszcza .Występują tam specjalne przewody o małej ściśliwości i rozszerzalności aby układ wspomagania nie tracił podciśnienia.
Mogą także być klocki marnej jakości.Na zimno hamowanie będzie dobrze a
rozgrzane gorzej.Chyba,że już zdążyłeś spalić klocki to na pewno droga hamowania będzie bardzo długa.
Więc ogólnie masz sporo do sprawdzenia.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Pią Lis 07, 2008 21:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voyagery do 2000 roku wszystkie maja słabe hamulce,dopiero w modelach z końca 2000 roku(maja tarcze i klocki jak roczniki od 2001 góre) zastosowano wieksze tarcze i wieksze klocki,przez co hamowanie sie znacznie poprawiło

piszesz że podczas długiej jazdy znikaja ci hamulce,sprawdz czy po przejechaniu 10 km bez hamowania nie grzeją się tarcze (zapieczone tłoczki,rzadkość w voykach,ale można sprawdzić)
druga rzecz to technika jazdy,jeśli jeżdzisz ostro ,dużo hamujesz to wiadomo że tarcze się nagrzewają i spada skuteczność hamowania ,jeśli do tego dołożymy marne klocki to może być jak u ciebie brak hamulców,mimo że pedał twardy.
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
hudym
*
*


Dołączył: Nov 06, 2008
Posty: 17
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 9:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzieki za podpowiedz. W tygodniu jak sie wyrobie z czasem zajade na diagnostyke i niech sprawdza Wasze sugestie. Sile hamowania sprawdzano mi dwa tygodnie temu podczas przegladu ale powiedzieli ze wszystko w normie - tylko wydruku nie wziolem i nie wiem jak byla.
Jeszcze jeden szczegol - na wolnych obrotach trzymajac noge na pedle hamulca wyczuwam telikatne falowanie pedalu o -cinienie serwa nie stabilne?? Moze miec to wplyw na znikanie hamulca??
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 15:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja też mam słabe hamulce.
Tarcze, klocki nowe.Zaciski Confused pracują prawidłowo.
U mnie nie ma znaczenia czy hamuję zaraz po starcie, czy też po 10, 100, 500 km. Wciskam hamulec i pedał potrafi wpadać do końca. Hamując z dużej prędkości pedał potrafi / nie zawsze/ wpaść do końca, ale czuję jak przybywa siły hamowania.
Jest to takie wrażenie jakby płyn nie nadążał przechodzić do zacisków. Płyn też jest świeżo wymieniony.
Więc ki czort Question Wink powoduje, że z hamulców nie mogę być zadowolony.
U kolegi w kanciaku z silnikiem 3,3 jest jeszcze gorzej. Objawy te same, ale skuteczność hamowania to istny horror.
On też twierdzi że w tych autkach tak bywa, ale co zrobić jak sytuacja na drodze nas zaskoczy Question
Gdzie szukać przyczyny usterki?

Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 16:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jesli w kancie ma abs i jest z lat 91- 93 to przeważnie siada elektryczna pompa abs tzn szczotki , musi być słychać co jakiś czas pompkę takie trrr trrr Laughing
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 17:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

qazws napisał:
jesli w kancie ma abs i jest z lat 91- 93 to przeważnie siada elektryczna pompa abs tzn szczotki , musi być słychać co jakiś czas pompkę takie trrr trrr Laughing

Cholerka, nie wiem z którego roku jest "kanciak" ale w rozmowie z kolegą, wspomniał coś o "czujniku ABS" Question Idea może właśnie chodziło o pompę ABS Question
Czy w moim już "jajku" może być ta sama przyczyna Question I czy na kompie może tę usterkę wychwycić ?
A jeśli chodzi o to "trrr trr", to czy chodzi Tobie o działanie pompy ABS w czasie np. gwałtownego hamowania Question
Jeśli tak, to u mnie ona działa, właśnie tak "trrr trrr".
Tylko dwa rr, czy trzy rrr ? Wink
Ale właśnie przypomniało mi się, że jak pedał wpadnie do końca, to tego "trrr" nie mam /dla pewności jeszcze kilka razy sprawdzę/ a jak hamuje prawidłowo, to to "trrr" właśnie jest.
I chyba masz rację z tą pompą ABS-u.
U mnie ona chyba szwankuje.


Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany skrzynia A604
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 17:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

podałem co jest w kancie , a u ciebie to na 100% nie ma takiej pompy jak w kancie z tamtych lat,(pompa włącza sie co jakis czas musi nabić ciśnienie


u ciebie komp wykaże jesli masz cos nie tak z usterką "elektryczną " ale w tedy zapaliła by sie kontrolka abs
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 19:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja stawiam na padajaca pompe hamulcowa - jakby bylo cos z ABS to by raczej checka wywalilo.
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 20:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

qazws napisał:
podałem co jest w kancie , a u ciebie to na 100% nie ma takiej pompy jak w kancie z tamtych lat,(pompa włącza sie co jakis czas musi nabić ciśnienie


u ciebie komp wykaże jesli masz cos nie tak z usterką "elektryczną " ale w tedy zapaliła by sie kontrolka abs


Jestem po kilkunastokrotnych próbach gwałtownego hamowania.
Pierwszych kilka prób, pedał wpadał do końca.W kolejnych próbach załączał sie ABS.
Kilka ostatnich gwałtownych wciśnięć hamulca, ABS cały czas działał tak jak powinien, a pedał hamulca nie wpadał.
Ostatnie hamowanie wykonałem dość stanowczo Shocked Wink ale bez gwałtu Wink
Po ostatniej próbie hamowania mogę powiedzieć, że wszystko jest ok.
Bardzo mnie teraz zastanawia co się stało Question Confused
Samo się naprawiło Shocked Confused Surprised
Z mojego odczucia, mogę to opisać tak.Zaznaczam, że to tylko mój wymysł.
Coś może gdzieś w układzie hamulcowym było zapchane np. tym ,że hamulce nigdy, a w moim przypadku przez rok nie były ekstremalnie wykorzystywane.Nie było takiej potrzeby.
Teraz po kilkunastu próbach gwałtownego hamowania "coś" sie przepchało i teraz jest ok.
Co sądzicie o moich rozważaniach Question
Przyznaję, że jest to dla mnie trochę dziwne.
Pojeżdżę kilka dni i poobserwuję te moje hamulce i dam znać czy coś się zmieniło, a jeśli tak, to w którą stronę.
Próby hamowania robiłem w bezpiecznym miejscu na drodze mało ruchliwej.Wyjaśniam tę kwestię, żebyście po mnie nie jeździli, że stwarzałem niebezpieczeństwo.

Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany skrzynia A604
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob Lis 08, 2008 23:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca pedał ci opadnie a następnie kilka razy po pompujesz i pedał będzie przy samej górze i w dodatku twardy to naj prawdopodobnie przepuszcza ci pompa tj.uszczelnienia na tłoczysku.
Ale to musisz wybadać bo po drodze mamy abs i tam też może powodować przepuszczanie.
Na hamulcach to można zęby zjeść. Laughing
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Nie Lis 09, 2008 11:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On napisał:


Jestem po kilkunastokrotnych próbach gwałtownego hamowania.
Pierwszych kilka prób, pedał wpadał do końca.W kolejnych próbach załączał sie ABS.
Kilka ostatnich gwałtownych wciśnięć hamulca, ABS cały czas działał tak jak powinien, a pedał hamulca nie wpadał.
Ostatnie hamowanie wykonałem dość stanowczo Shocked Wink ale bez gwałtu Wink
Po ostatniej próbie hamowania mogę powiedzieć, że wszystko jest ok.
Bardzo mnie teraz zastanawia co się stało Question Confused
Samo się naprawiło Shocked Confused Surprised
Z mojego odczucia, mogę to opisać tak.Zaznaczam, że to tylko mój wymysł.
Coś może gdzieś w układzie hamulcowym było zapchane np. tym ,że hamulce nigdy, a w moim przypadku przez rok nie były ekstremalnie wykorzystywane.Nie było takiej potrzeby.
Teraz po kilkunastu próbach gwałtownego hamowania "coś" sie przepchało i teraz jest ok.


Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany skrzynia A604



w twoim przypadku przyczyną mogą być regulatory szczęk hamulcowych w tylnej osi,są samoregulujace ale gdy troche pordzewieją,nie przesuwają sie tak jak powinny,dopiero gwałtowne hamowanie zmusiło je do działania(przeskoczył ząbek w zapadce zmniejszając odległość szczeki od bębna)
Teraz przez jakiś czas powinno być dobrze Very Happy
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Nie Lis 09, 2008 12:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wmarek65 napisał:
On napisał:


Jestem po kilkunastokrotnych próbach gwałtownego hamowania.
Pierwszych kilka prób, pedał wpadał do końca.W kolejnych próbach załączał sie ABS.
Kilka ostatnich gwałtownych wciśnięć hamulca, ABS cały czas działał tak jak powinien, a pedał hamulca nie wpadał.
Ostatnie hamowanie wykonałem dość stanowczo Shocked Wink ale bez gwałtu Wink
Po ostatniej próbie hamowania mogę powiedzieć, że wszystko jest ok.
Bardzo mnie teraz zastanawia co się stało Question Confused
Samo się naprawiło Shocked Confused Surprised
Z mojego odczucia, mogę to opisać tak.Zaznaczam, że to tylko mój wymysł.
Coś może gdzieś w układzie hamulcowym było zapchane np. tym ,że hamulce nigdy, a w moim przypadku przez rok nie były ekstremalnie wykorzystywane.Nie było takiej potrzeby.
Teraz po kilkunastu próbach gwałtownego hamowania "coś" sie przepchało i teraz jest ok.


Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany skrzynia A604



w twoim przypadku przyczyną mogą być regulatory szczęk hamulcowych w tylnej osi,są samoregulujace ale gdy troche pordzewieją,nie przesuwają sie tak jak powinny,dopiero gwałtowne hamowanie zmusiło je do działania(przeskoczył ząbek w zapadce zmniejszając odległość szczeki od bębna)
Teraz przez jakiś czas powinno być dobrze Very Happy


Dzięki za odpowiedź.
Mam nadzieję, że się nie myli/my/sz.
Cool Very Happy

Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany skrzynia A604
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
prosiak
*
*


Dołączył: Dec 02, 2007
Posty: 37
Skąd: Ĺ�widnik

PostWysłany: Nie Lis 09, 2008 19:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W kanciaku istotni serwo jest elektryczne, jak w jajku to nie wiem. Ale wiem napewno, że jego usterka to TWARDY pedał. Ja sprawdziłbym jeszcze przewody elastyczne. Mogą być nadgryzione zębem czasu a temperatura płynu rosnąca wraz z ilością chamowań może usterkę potęgować. Mój 3.3 '92 też miał słabe chamulce pomimo braku defektów w samym układzie i bardzo mi pomogło odpięcie ABS-u. Ale wiadomo, że zawsze stwarza to jakieś ryzyko i nie mogę tego typu rozwiązań zachwalać
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sro Lis 12, 2008 15:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

prosiak napisał:
W kanciaku istotni serwo jest elektryczne, jak w jajku to nie wiem. Ale wiem napewno, że jego usterka to TWARDY pedał. Ja sprawdziłbym jeszcze przewody elastyczne. Mogą być nadgryzione zębem czasu a temperatura płynu rosnąca wraz z ilością chamowań może usterkę potęgować. Mój 3.3 '92 też miał słabe chamulce pomimo braku defektów w samym układzie i bardzo mi pomogło odpięcie ABS-u. Ale wiadomo, że zawsze stwarza to jakieś ryzyko i nie mogę tego typu rozwiązań zachwalać

Ale mój był mientki /miękki/ nie, twardy Twisted Evil Wink za to teraz jest twardy...
Na razie jest ok.

Plymouth G.V. 3,3 1996r zagazowany skrzynia A604
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cZyNo
*
*


Dołączył: Apr 12, 2005
Posty: 233

PostWysłany: Sro Lis 12, 2008 16:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no dobra...kiedyś też podobnie miałem...w Brukseli wysiadł mi jeden obwód hamulców. Dojechłem na tym co zostało Smile. Poszukiwania usterki nic nie wskazały. Też zastanawiałem sie nad serwem. Ale..wymienilismy płyn i...jak ręka odjął. Polecam na początek bo stosunkowo tani eksperyment.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
hudym
*
*


Dołączył: Nov 06, 2008
Posty: 17
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 13:17    Temat postu: NAPRAWIONE Odpowiedz z cytatem

Trwalo to jakis czas ale sie zmobilizowalem i:
Przeglad calego ukladu hamowania.Z tylu sa bebno-tarcze dzialajace jako dwa oddzielne hamulce (reczny bebny)
Tyl wyglada na prawie nowy przod na oko dobry tacze miescily sie w wymiarze klocki polowe grubosci nowych a nie hamuje.
Po przedyskutowaniu z mechanikiem zdecydowalismy na wymiane na nowe:
Tarcze i klocki (przod) + wymiana plynu i teraz jak depne to niech sie trzyma ten co pasow nie zapina Smile
P.S
Obiechalem wszystkie sklepy w miescie i za komplet na przod krzyczeli 540-570 pln Shocked .
Kupilem wszystko z Olkusza-290 + 20 kurier Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 22:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja proponuje na dokladke zmienic plyn w ukladzie napewno stracil swoje parametry ja zmieniam plyn w autkach co 2 max 3 lata to tani koszt troszke zabawy ale jestem pewny co mam (30-40tys na rok)
przyczyna pierwszego nacisniecia i wpadania pedału a pozniej przy kolejnych nacisnieciach gdy jest wyzej moze swiadczyc o zapowietrzonym ukladzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 23:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzycho1978 napisał:
ja proponuje na dokladke zmienic plyn w ukladzie napewno stracil swoje parametry


Przecież hudym napisał że wymienił płyn.
Całkiem możliwe że miał wcześniej zapowietrzony układ a teraz żyleta.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
hudym
*
*


Dołączył: Nov 06, 2008
Posty: 17
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto Mar 03, 2009 20:00    Temat postu: ZNIKAJACE HAMULCE C.D Odpowiedz z cytatem

No i powrot sytuacji - hamulce zniknely jak wczesniej wymienione : tarcze,klocki , 2 razy przetoczony płyn- mechanik zrobil oczy jak 5 złotych i pewnie pomyslał ze sciemniam.
W niedziele wieczorem wracam do domu i hamulce sa a rano po przejechaniu kilometra wcieło.
Pojechalem do mechaniora i powiedzialem ze nie wyjade dopuki nie zlokalizujemy o co chodzi i BINGO Smile) Laughing Delikatnie sie pocily KOLEKTORY SIŁY HAMOWANIA TYLNYCH KÓŁ. u mnie znajduja sie one obok zbiornika paliwa od strony wlewu.
Sa to prostokaty z wejsciem od góry i wyjsciem w strone przodu samochody.Od tylu znajduja sie nakretki aluminiowe na klucz 19 mm z takim jakby odpowietrznikiem z nałozona gumką (tu się sączyło).
Wykrecilismy ta srube (bez odkrecania przewodów) a w srodku od strony nakredki: NAKREDKA A W NIEJ ORING, PLASTIKOWA TULEKA PROWADZACA,SPRĘŻYNA, TŁOCZEK Z GUMOWYM PIERŚCIENIEM ZEMBATYM.
U mnie zużyly sie oringi w nakredce- włozylismy nowe + odpowietrzenie tylnich kól i jak dotod jest oki.
Rozpisalem sie troche ale chcialem w miare dokładnie opisac przypadak bo skoro u mnie sie zużyły te oringi to innym też sie kiedyś trafi taki przypadek. VOYEK 2.4 99 ROK 215 TYS
_________________
Voyager 2.4 16v 150 KM zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
waldek44
*
*


Dołączył: Oct 30, 2008
Posty: 808
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 04, 2009 6:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

qazws napisał:
jesli w kancie ma abs i jest z lat 91- 93 to przeważnie siada elektryczna pompa abs tzn szczotki , musi być słychać co jakiś czas pompkę takie trrr trrr Laughing


no właśnie w moim jajku zaczęły się problemy z abs-m, zaczęła zapalać się kontrolka abs, po ponownym odpaleniu silnika nieraz ta kontrolka zgaśnie ale gdy tylko dotknę pedału hamulca to odrazu czuć że już abs zaczyna działać ( trochę za wcześnie) i co najdziwniejsze ostatnio zaczęło coś drzeć takie właśnie trrrrrrrrry, zlokalizowałem to i wydaje mi się że to właśnie pompa razem z elektrozaworami abs-u wydaje takie dźwięki, zacznę od wymiany płynu hamulcowego możne to coś pomoże?

za inne sugestie będę wdzięczny
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Mar 04, 2009 18:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bym wymienil plyn ale tez przygladnas sie baczniej czujkom ABS oraz przewodom przy kolach Smile bo to najczestsze usterki tego systemu Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
dawidek
*
*


Dołączył: Feb 15, 2009
Posty: 43

PostWysłany: Wto Mar 10, 2009 19:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czesto zapominamy o płynie hamulcowym-płyn jest higroskopijny tzn chłonny wilgoc i wode przez co spada temperatura wrzenia płynu,co skutkuje obnizona skutecznoscia hamowania rozgrzanych elementow-płym za szybko sie gotuje ,w dupe dostaja uszczelnienia pompy tłoczkow itd takze przyspieszona korozja tych elementow(wilgoc)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group