Dopieszczanie Voyka...

[Tomaj]

Chce przed świętami, a raczej w tym roku dopieścić mojego potworka.
Muszę jeszcze kupić prawe lusterko, lewy reflektor, dojść do ładu z ogrzewaniem tylnej szyby i lusterek i zrobić coś z dydnającym się na drucie tylnym tłumikiem.
Tłumiki to temat rzeka, dlatego nie będę wywodził. Na allegro nie ma do mojego modelu. W warsztacie którym robie wszystkie moje auta można nabyć tylko cały zestaw a ja chce tylko tylny. Całość to ok. 350zł, więc śmiesznie tanio. Z tył w zderzaku jest wcięcie na rurę i tak sobie pomyślałem o jakiejść ładnej chromowanej końcówce aż trafiłem na:
http://moto.allegro.pl/item278843738_tlumik_sportowy_km_malon_mini_90z_opaska_gratis.html#photo
Zastanawiam sie czy to będzie zdawało egazmin przy 3,8 litra i czy przypadkiem nie podniesie hałasu. Dźwięk V6 lubię ale bez przesady, nie chce sie w uszy rzucać.
Będzie to w voyku działać?
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[pestek]

Dopieszczanie i rurka skojarzyło mi się jednoznacznie ( niestety głodnemu chleb na myśli), jeżeli mogę Tobie podpowiedziec zacznij od tych ważniejszych spraw z którymi masz problem, czasem wymiana niedziałającej żarówki bardziej cieszy niż najnowszy gadżet. Z tą konkretną końcówka będziesz bardziej słyszalny, jeżeli chcesz jeszcze głośniej to wywal bebechy z ostatniego tłumika, i wspawaj w niego bezpośrednio końcówkę.Kurde chyba jestem inny bo mnie cieszy gdy wracając w nocy, otwierając garaż słyszę świerszcze mimo,że silnik chodzi Mój voyek dostanie pod choinkę świeży wosk i trochę % w płynie do spryskiwaczy

[esdarek]

nie jestes inny-dla mnie najwieksza radosc to kiedy auto wydaje dzwieki jakby bylo napedzane silnikiem elektrycznym.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[Tomaj]

A co ja napisałem? Że nie chce sie w uszy rzucać i zwiększać hałasu. Niektóre tłumiki są tylko z nazwy sportowe. Jednak rozwiązanie z wozu drabiniastego w voyku też mnie nie zadowala. Stercząca w dół skorodowana rura, a w zderzaku ładne wycięcie, które można wizualnie wykorzystać. Popisałem na allegro i znalazłem cały nowy wydech za 155zł, ale ten zapewne podniesie dwa razy więcej hałas niż końcowy "sportowy".
Kto pyta nie błądzi
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[esdarek]

w kazdym sklepie kupisz kawalek rurki do zalozenia na ostatni tlumik. ja to nazywam "rurka tesciowej" bo kiedys zostalem zawstydzony:"fajne to auto ....ale ta zardzewiala rura z tylu nie pasuje. no i co bylo robic....przykrecilem ozdoba koncowke:)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[Tomaj]

Masz rację ale doszedłem do tego, że jak już mam skorodowaną zew. blache końcowego tłumika i powiesiłem go na drucie, to może zamiast kombinować z nowym wydechem za 155zł lub 350zł w warsztacie (to dokładnie ten sam producent), to może lepiej tylko końcowy wymienić. Będę miał polerowaną nierdzewkę, a nie jakichś chiński, chromowany chłam, który zardzewieje, no i nowy tłumik z nowym uchwytem.
Wszystko fajnie byleby był cichy jak oryginał. Może sobie zawyć jak depne do oporu przy wyprzedaniu kratkowca, ale w czasie normalnej jazdy żadnych zmian.
W sumie gulgot mojej V6 lubię, a i ryk przy przyspieszaniu jest na miejscu bo faktycznie przyspiesza. Przynajmniej to dobrze widać i słychać, nie jak hondziarze z silniczkami 1,4 i sportowym wydechem. Ostatnio sobie jedziemy spokojnie 50-60 i nagle lewym pasem coś zawyłu, buuuuuu. Patrze kątem oka i nic, myślę sobie zaraz jakiś civic albo inna kosiarka wycieli. Buczy dalej i nie przyspiesza ale widzę że to civic. W takim autko "sportowy" tłumik z końcówką o średnicy rury tira jest zabawny. Jak ja w Poznaniu depnę, nawet trochę, na światłach to zaraz szacunek u innych i nikt mi pod koła nie wjeżdża, nawet jak jade z zawrotną prędkością 50km/h, a tylko ruszyłem szybciej
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[mdzalewscy]

zero druciarstwa i tuningu z rodem hondziarzy z mlekiem pod nosem, ma być słychać !!!, ale mruczenie tej prawie 4L. V6-teczki, poezja