www.asu.pl :: Zobacz temat - hamulce w voyku 3,3 93r
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

hamulce w voyku 3,3 93r

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
stachmiesz
*
*


Dołączył: Aug 18, 2007
Posty: 34
Skąd: Sztum

PostWysłany: Sob Wrz 22, 2007 13:15    Temat postu: hamulce w voyku 3,3 93r Odpowiedz z cytatem

nie mam hamulca. tj nie do końca, bo hamulec jest, ale pedał schodzi do końca zakresu a nawet przy mocnym naciśnieciu pedalu, nie blokuje kół ( abs nie działa). przy hamowaniu słycha w tylnym kole wyraźne przesunięcia - tak jakby szczeki przesówały się w dużym zakresie. mój domysł jest taki: puściło jakieś zabezpieczenie i szczęki cofają się dalej niż powinny. wtedy przy hamowaniu cylinderek potrzebuje dużo płynu, bo zakres jego pracy jest duży. co wy na to? jest możliwe że puścił samoregulator lub inne zabezpieczenie?

dusza, rozebrałem koło, faktycznie samoregulator puścił, chociaż linka cała. wyczyściłem, regulator ustawiłem tak, że przy wkładaniu bembna był jedynie niewielki luz pomiędzy nim a szczękami. I kicha , dalej to samo . sprzwdziłem drugi bemben, zaciski przód. odpowietrzyny, na włączonym zapłonie ( przy pracującej pompie). przewody gumowe nie pęcznieją ( przynajmniej nie widac). jakieś pomysły? co jest z tym czujnikiem ciśnienia przy pompie? aha, jak mam wyłączoną pompke to jest to samo, hamulec nie robi sie twardy, pedał schodzi do dołu. może hamulec przepuszcza? gdzie szukac?
_________________
VOYAGER 3,3 V6
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
stachmiesz
*
*


Dołączył: Aug 18, 2007
Posty: 34
Skąd: Sztum

PostWysłany: Pon Wrz 24, 2007 22:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

okazało się, że po puszczeniu samoregulatora, prawdopodobnie cofnął się cylinderek i jakiś syf dostał się do przewodu hamulcowego. odpowietrzałem dziś z kumplem ze 3 godziny, poszło mi ponad 4 butelki dot4, w końcu ze wszystkich odpowietrzników zaczał płynąc czysty płyn
hamulce wróciły, choc pedał nie jest za wysoki. jeszcze jutro po południu podciągnę trochę samoregulatory przez okienko i powinno byc perfekto. A jaki syf miałem w przewodach, ten płyn miał kolor brudnobrązowy wchodzący w błoto pomimo że wcześniej lałem już świeży płyn i odpowietrzałem, to cały syf był jeszcze w środku.
propos, u was też tak jest - jak sie pompuje hamulec bez włączonego zapłonu (pompki) to płyn wywala górą?
żeby podciągnąc ręczny, to regulacja jest w tej puszce pod podłogą po stronie kierowcy?
_________________
VOYAGER 3,3 V6
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group