skrzypienie w przednim zawieszeniu

[krianksan3]

od kiedy zrobiło się sucho zaobserwowałem, że coś mi skrzypi w przodzie po jednej i drugiej stronie, tak jakby to było połączenie gumy z elementem metalowym, nie wiem co to może być, czy to możliwe że sprężyna ociera o gumę i tak skrzypi. Dodam, że w czasie deszczu oraz podczas zimy dźwięki te nie były słyszalne?
Posiadam chrayslera grand voyagera z 1996 roku z silnikiem 3,8 V6 z gazem.

[krianksan3]

jak było mokro to nic nie było słychać, tylko kilka dni zrobiło się bez deszczowych i tu już skrzypienie, co może być przyczyną? Poradzili mi nasmarować.

[falkon]

zawsze po zimie odzywaja sie zuzyte gumy stabilizatora - zapraszamy na wymiane, to sa materiale eksploatacyjne tak jak klocki itp.

[esdarek]

jesli nie wystepuja luzy to mozna przesmarowac smarem do uszczelek na bazie silikonu. w zime bylo ciasno i mokro teraz juz sucho ale guma jeszcze twarda. jak bedzie cieplo znowu bedziesz mial cicho. wiem takie rzeczy bo jezdze starym autem:)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

prawie zawsze konczy sie to wymiana, smarowaniem odkladamy tylko wymiane w czasie. przerabialem to w camaro '87 2 tygodnie temu

...mam rowniez "stare" auta i nie zmienia to faktu ze jak przychodzi czas to trzeba sie z tym zmierzyc

[esdarek]

co prawda to prawda-przerabialem to w....tempo 88 co roku od 3-4 lat:)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

[krianksan3]

ale które gumy stabilizatora sugerujecie będą do wymiany zewnętrzne czy wewnętrzne?

[krianksan3]

jakie są późniejsze następstwa i konsekwencje niewymienianych gum stabilizatora?

[esdarek]

to zalezy od konstrukcji zawieszania.jesli tak jak u mnie stabilizator jest jednoczesnie jednym ramieniem wahacza to pierw sa niemila sruki a pozniej "tance" na koleinach. nastepnie piszczenie opon na zakretach i nie tylko,zuzywanie sie bieznika nierownomiernie,wzrost zuzycia paliwa(wieksze opory toczenia) zuzycie lozysk, zuzycie innych czesci zawieszenia. jesli jednak (jak w wiekszosci samochodow) stabilizator sluzy tylko do stabilizowania przechylow auta i kompensowania pracy jednej strony zawieszenia wzgledem drugiej to najczesciej pogorszy ci sie tylko komfort jazdy,bedzie stukalo,po pewnym czasie bedzie ci tak niemilo ,ze wymienisz co trzeba ale niczym smiertelnym raczej ci to nie grozi. teraz tylko sie dowiedz czy masz wahacze trojkatne i stabilizator na lacznikach czy tez wahacze pojedyncze ktorych trzecim ramieniem jest stabilizator.powodzenia:)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

...mowiac szczerze to wstyd jezdzic takim stukajacym autem - jakbys zukiem jechal po dziurach

http://www.amerykany.com.pl/index.php?m=dir&s=qxzht1bomiiii3yd5k4bszh7kjktrh16&id_dir=1381&id_mother=217&subdir=y

... w twoim roczniku tylko wewnetrzne - taka konstrukcja - jak widzisz koszt w zasiegu portfela a wymiana ok 30 - 50 zł i pol godziny pracy.

[esdarek]

na jakiej podstawie sadzisz,ze w zasiegu portfela?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

z autopsji i doswiadczenia - jak kogos stac na voyagera '96 to 60 zl na gumy stabilizatora to nie majatek - koszt operacji powinien zamknac sie w 100 zl w uczciwym serwisie.

...jakby chcial oszczedzac to kupilby beczke w dieslu a nie voyka 3,8

[esdarek]

no to one sa ograniczone do wlasnego podworka... a jesli czlowiek mial wielkie marzenie w zyciu, jedyne-miec fajnego vana.mial raka i rok zycia przed soba,zarabial 670 netto. zadluzyl sie i je spelnil. boi sie teraz nie o siebie ale o innych uzytkownikow drog lub o rodzine aby nie stala im sie krzywda przez jego stabilizator. do konca mysli o innych ale wydatek rzedu 150 zl jest 1/4 jego dochodu i nie starczy mu na leki podtrzymujace zycie. czy nie lepiej dac mu jakas dorazna rade i uspokoic jesli niema zagrozenia ,czy zawstydzac zdaniem ,ze 150m zl jest pomijalnie mala kwota. to przyklad drastyczny ale mysle,ze nalezy patrzec znacznie dalej niz poza swoj widnokrag....
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

... - oczywiscie masz racje.

przepraszam. glupia sprawa. chyba zaczalem rozumiec co chcesz mi przekazac.

[esdarek]

nie domyslasz sie jak sie ciesze
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

...na szczescie do rana masz mozliwosc usuniecia wszystkiego i obudzimy sie znow w pieknym kraju

[esdarek]

jedno i drugie jest nierealne
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

darku, wyslalem ci maila - wiesz ze cie lubie i cenie sobie znajomsc z toba - mam pytanie?

...do czego zmierza ta polemika?

[esdarek]

nie dostalem jeszcze maila ale odpowiem o co chodzi. w prostych ,zolnierskich slowach. jak widzisz(lub nie)forum to ma na celu pomagac wlascicielom aut made in usa. i to jest oczywiste. niemniej i ta grupa ludzi dzieli sie na kategorie. nasza grupa docelowa sa ludzie bedacy wlascicielami tych aut z zamilowania a nie z przypadku.moze sie pomylilem-tez z przypadku ale rozumiejacemi temat i zaczynajacymi sie nimi fascynowac. niewielu z nas(napewno nie ja) ma duza wiedze mechaniczna oraz wlasne doswiadczenie w naprawach i remontach. bardzo sobie jednak cenimy wszelkie rady ,porady,podpowiedzi i tzw samopomoc(bez skojarzen). forumowicze w przytlaczajacej wiekszosci to ludzie cechujacy sie wysoka kultura osobista, wiedza w najbardziej nawet dziwnych tematach i..skromnaoscia. mimo tego,ze kilku z nich moglo by mnie kupic razem z moim salonem nikt (no prawie) nie epatuje tak marnymi wartosciami jak zamoznosc, zasobnosc ,wlasnosc itp. takie zachowania moga wpedzic pewnych ludzi w kompleksy i odstreczyc je od naszego forum myslac,ze to miejsce dla snobistycznych bucow. tak jednak nie jest. tu mozna zapytac czy da sie dorobic okladziny do escorta z 87 roku oraz gdzie pozlacaja orzelka z maski voyka 2005. niemniej jesli bedziemy wszytkich odsylac do serwisu oraz do sklepow to sens forum zniknie bo kazdy pelnosprawny czlowiek wie,ze z zepsutym czyms mozna pojechac do serwisu a nowe cos kupic w sklepie. nie jestesmy forum bmw lub bentley'a gdzie wstyd sie przyznac,ze nie stac nas na nowa skore od connolly'ego. jestesmy normalnymi ludzmi ktorzy pokochali te auta !!! nie ze wzgladu na szpan,oryginalnosc,chec wyroznienia sie za wszelka cene-tak poochalismy jak kocha sie psa-za to ,ze jest. znam ludzi majacych po kilaka bardzo wyjatkowych aut zza oceanu ale mimo wszystko cechuje ich pokora. to przychodzi z wiekiem albo nigdy.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

...rozumiem doskonale co chciales mi przekazac. cenie sobie twoje slowa, jednakze uwazam osobiscie ze niewlasciwie mnie oceniasz - moze ktoregos dnia poznamy sie osobiscie i zorientujesz sie ze celowales nie w te przymioty ktore raczysz mi przypisywac.

coz, niezrozumienie intencji tez czasami bywa krzywdzace - ale slowo pisane nie czesto odzwierciedla dusze.

pozdrawiam cie

[esdarek]

bardzo sobie zycze aby stalo sie tak jak piszesz
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[krianksan3]

bardzo dziękuję za sugestie i opinie Panów i chciałbym dodać, że polubiłem mojego voyka i nie lubię jak "dzieje mu się krzywda" chociażby poskrzypywanie. Na razie nie jest częste lecz nie będę czekał aż to się nasili, wymienię te gumy. Serdecznie dziękuję "esdarkowi" za jego podejście do tematu a nie jakieś niemiłe sugestie.Pana "falkona" też rozumię, nie musi być miłym , skromnym człowiekiem, jak inni.

[esdarek]

ja w moim "dziadku" tez nie lubie jak cos nie dziala jak trzeba ale czasem wytarcza proste sposoby na rozwiazanie trudnych rzeczy:) ..a czasem niestety nie niemniej mysle,ze warto wyprobowac spodoby diy nim wyda sei jakiekolwiek pieniadze. to jest moje zdanie i nie wymagam aby wszyscy uzytkownicy form je podzieleli(sadze,ze to ostatnie stwierdzenie bede musial wkleic do kazdego postu bo tolerancja niektorych forumowiczow jest iscie giertychowska;)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[falkon]

...bardzo podoba mi sie sytuacja kiedy ocenia sie kogos nie majac nawet mozliwosci go poznac osobiscie - ale od tego sa moderatorzy aby odpowiednio moderowac trescia - mamy wlasnie tego przyklad.

nie sadze aby propozycja pojechania do dobrego serwisu (o ile podaje sie przyklady uczciwych warsztatow) jesli nie ma sie zbyt rozwinietych zdolnosci manualnych kolidowala z podpowiedziami jak to zrobic samemu dla ludzi ktorzy maja pojecie o mechanice, elektryce i hydraulice.

...to sie wzajemnie nie wyklucza.

I oczywiscie nie ma to zadnego zwiazku z tym czy ktos jest mily lub skromny - widze esdarku ze mnie oceniles i poprowadziles wywod w taki sposob abym zostal odebrany wlasnie w taki sposob w jaki sam widzisz swoje stanowisko.

[koral010n]

[esdarek]

koral nie jestes na liscie
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky