Ford Windstar

[berserker888]

Witajcie. Przymierzam sie do zmiany samochodu. Aktualnie posiadam Voyagera kanciaka 3,3. Wady i zalety znam. Pod uwage biore 2 samochody. Voyagera zabe albo Windstara II generacji 3,8 v6. Widzialem ze windstara z 2003 roku wersje SEL mozna kupic w dobrych pieniadzach. Jak sprawuje sie to auto? Jaka tam siedzi skrzynia?
Jak z komfortem zaznacze ze im bardziej miekko tym lepiej

[Alexander25]

Niestety skrzynia nie jest lepsza niż w starych modelach. Przy zakupie trzeba uważać na wycieki bo niby to zapocenie z uszczelniacza wału a się okazuje że konwerter idzie. Taurus drugiej gen. był drugim z moich aut po taurusie 4ej gen w którym wyciek ze skrzyni był spowodowany zmianami wymiarów(tj. wżerem ) na konwerterze(uszczelniacz był w całkiem dobrym stanie). Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałem. Konwerter niby regenerowany można kupić za 700-800 zł ale doliczając robotę to trochę wychodzi.Do tego 3.8 częściej się przegrzewa. Trzeba bardzo uważać na zawieszenie bo niestety łatwo się rozlatuje przy jeździe po dziurach o dziwo focus zx4 jest dużo bardziej wytrzymały pod tym względem. Ja bym radził celować w 3.0 przynajmniej nie ma problemu z silnikiem poza wyciekami z uszczelniacza wału i zbiorniczka płynu chłodniczego.
Rzeczy, które wymienił są jedną z przyczyn niskiej ceny tego auta. Zdarzają się zadbane sztuki i nie będzie trzeba szybko tego robić co napisałem ale wcześniej czy później jednak to się przytrafia tym autom.

[Alexander25]

Co do przyjemności z jazdy i wygody jest świetnie:) bardzo wygodny samochód. Siedzi się wygodnie wszystko dobrze widać.

[berserker888]

Remont skrzyni przerabialem w chryslerze tak ze w fordzie przezyje Chce kupic auto na kilka lat tak ze licze sie z tym ze kilka tysiecy wloze w remont zeby doprowadzic go do stanu niemal idealnego. Kurde ze skrzynia kiepska to wiedzialem, ale silnik 3,8 myslalem ze jest bardziej trwaly. A jak z komfortem jazdy voyager vs windstar ?

[transsport23]

Jechałem wczoraj winim a w sumie to płynołem,taryfą to pewno zasługa zawiechy na poduchach.Wojkiem jezdziłem w firmie(2004)był zdecydowanie sztywniejszy.
_________________
PTS-2.3. 94' 420 TYŚ. I NADAL JEŹDZI

Chevrolet Cavalier 2.2 automat

PTS-3.1 94 Canada łezka w gazie

[berserker888]

[berserker888]

http://tablica.pl/oferta/ford-windstar-2003r-full-opcja-CID5-ID3BYd3.html#3ee5db8cd9

Ogladal moze ktos to auto?

[JaBolek]

[Alexander25]

3.8 lecą dalej. W USA Cars Center kilka już widziałem tych fordów. Fajniejszy jest chyba późniejszy model z silnikiem 4.0

[berserker888]

[Alexander25]

Przejedz się jak się porządnie zagrzeje zobacz czy nie leci siwy dym z rury. Powinien śmierdzieć przepalanym płynem chłodniczym. Do tego w zbiorniczku na płyn chłodzący możesz na ściankach zobaczyć zanieczyszczenie. U mnie to był ewidenty osad z brązową pianą. Do tego może paść ciepły nawiew( choć w przypadku mojego mustanga nr 1 z silnikiem 3.8 to akurat było ok). Na desce może też wariować poziom temperatury. No i chyba najważniejsze to że będzie znikał płyn chłodniczy. Zazwyczaj trzeba dokładnie sprawdzać auta z lpg(mowa o fordach 3. bo niestety ich sporo ma ten problem( na Badylarskiej chyba nawet teraz stoi taki w serwisie i czeka na uszczelki)

3.8 Forda nie jest dobrym silnikiem. To raczej 3.0 i 5.0 były niezniszczalne. 3.0 12v ma problemy tylko z uszczelniaczami wału i zbiorniczkiem płynu do chłodnicy, które lubią na łączeniu plastików przeciekać. A przebieg 300tyś km to żaden problem. Silniki 3.0 12v lepiej znoszą LPG niż 3.0 24v i 3.8 ale są mułowate na benzynie a na lpg to już totalny muł jednak mi palił 12l lpg a 3.0 24v 15l więc jest trochę różnicy.
Ja przetrenowałem kilka razy wymianę uszczelek pod głowicami w 3.8 V6 i jak się zdecydujesz jednak na 3.8 to jeśli będziesz musiał wymieniać uszczelki to kup zestaw firmy APEX może droższy ale mój mustang, który dostał taki komplet śmiga sobie u kolegi z MKP na gazie już piąty rok i nie ma problemu a seryjne uszczelki z rockauto są strasznie tandetne.

[berserker888]

Podziekowal kolego