Taurus Dziadka :) i jego skrzynia

[Autor]

Witam ostatnio jechalem z dziadkiem jego Taurusikiem ('90 bodajze, silnik 3.0) (to on mnie zarazil Taurusami ) ) i zauwazylem ze jak dodaje gazu przy ruszaniu to w skrzyni (najprawdopodobniej) cos zgrzyta jakby lancuch na zebatce przeskakiwal (ale przeciez tam nie ma lancucha- jezeli sie nie myle) bylismy z tym u jakiegos mechanika w okolicy i on powiedzial ze to nic powaznego i mozna jezdzic az sie rozsypie do konca (juz dalem na niego zlecenie <lol>) ja jestem zdania ze jezeli cos jest nie tak to trzeba to naprawic ale jak widac nie wszyscy sie z tym zgadzaja. Powiedzial tez ze to jest sprzeglo jednokierunkowe a ja slyszalem tylko o lozysku jednokierunkowym (nie wiem za duzo o tym niestety ale moze sie czegos naucze). Mozecie cos powiedziec na ten temat ?? bo chcialbym sie z nim wdac w dyskusje (niestety dziadek nie chce sie wybrac do wroclawia powiedzial ze to zadaleko dla niego juz a mi nie da bo potrzebuje samochod codziennie i chce jak najtaniej no a sama trasa troszke kosztuje)

Pozdrawiam Olszewski Błażej

Do zobaczenia jutro (SWAP w koncu!!!!)

[asu]

Alez w Taurusie jest lancuch i jest to dosc prawdopodobne ze to on zgrzyta. Poza tym zgrzytac moze sprzeglo hydrokinetyczne inaczej konwenter a popularnie baniak. Jest wiele mozliwosci. Lozysko jednokierunkowe raczej napewno to nie jest. Ja stawiam na lancuch lub na plyte ze nie puszcza cisnienia na baniak. Ewentualnie cos z cisnieniem. Kiedy byl zmieniany olej w skrzyni ?? Tak czy inaczej lepiej zrobic to poki skrzynia jest sprawna i jezdzi niz pozniej jak calkiem sie cos rozsypie. Zawsze jest tak ze jedna usterka powoduje druga.... A pozniej koszta moga znacznie wzrosnac .

Pozrawiam

[Autor]

Przekaze info i zobaczymy co on na to. Jak dzisiaj z nim rozmawialem to powiedzial ze moze sie wybierze do was z ta skrzynia ale to bede wiedzial dopiero w przyszlym tygodniu.