wymiana oleju

[robroz]

Wiem że temat wałkowany na pewno nie raz i zapewne niektórych może nudzić . Ale cały czas dręczy mnie pytanie : Jak wymienić cały olej w skrzyni bez jej demontażu ? Wiem że są skrzynie gdzie można olej z konwertera spuścić i są takie gdzie tego bez demontażu zrobić sie nie da . Moja ( 31TH) należy do tych drugich . Jak odniósł by się asu do pomysłu wykorzystania powrotnego przewodu olejowego z układu chłodzącego ? Czy posłużenie się pompą w celu usunięcia częsci oleju i dolewaniu nie grozi uszkodzeniem skrzyni (pojawiają się momenty b. niskiego stanu oleju a silnik musi pracować ) ? Zaryzykował bym wykorzystanie pompy ale ryzyko musiało by być sensowne . Inaczej wolę stracić więcej czasu i powiedzmy dwie uszczelki i wymienić olej metodą np. trzykrotnego spuszczania drogą tradycyjną . Sprawe rozwiązał by korek spustowy , ale go nie ma

[falkon]

a moze odessij olej pod cisnieniem przez bagnet?

[darryd]

wymiana dynamiczna? http://www.automat.pl/pdf/statidyn.pdf
_________________
Pozdrawiam
darry dooman
Oldsmobile Aurora 4.0L V8
---------------------------------

[falkon]

madrego to az milo posluchac

...nie wiedzialem o takiej metodzie

probowal juz kto tego?

asu - moze bys sie wypowiedzial w tym temacie, co

[robroz]

Próbować to już na pewno próbowali pytanie tylko z jakim skutkiem dla skrzyni .
Tak darryd , to taka wymiana dynamiczna jak podałeś w linku , tylko inaczej realizowana , tam wypompowanie = dolaniu w cyklu ciągłym , a ja chce wypompowac i dolać . Tylko boje się o momenty krytyczne ( niskie stany olejowe ) .
Falcon , odessanie przez bagnet nic nie daje bo odciągasz olej z komory płyt sterowniczych a to to samo co spuszczenie miską .
Niemniej ta dynamiczna wymiana mi sie podoba , dzięki darryd za link .

[robroz]

Przepraszam Falkon za zmiane nicka , zangielszczyłem Cię przepraszam !

[falkon]

Falcon... hmmm... brzmi dumnie

[JEDI_V]

Falcon-kojarzy mi sie z odrzutowcem
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY

[darryd]

a mi bezwzglednie z komputerem Atari

http://pl.wikipedia.org/wiki/Atari_Falcon

hehe
_________________
Pozdrawiam
darry dooman
Oldsmobile Aurora 4.0L V8
---------------------------------

[asu]

Hmmm. Mi falcon kojarzy sie z agentem 007 ( phantom/falcom brzmi podobnie ... )

Pozdrawiam
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[robroz]

no fajnie ) ale te "skojarzynki" to jakby trochę w bok od tematu pytanie zasadnicze dalej aktualne

[asu]

Ja odniosl bym sie tak ze lepiej wymienic normalnie olej (standardowo sciagajac miske). Taka wymiana dynamiczna moim zdaniem jest dosc ryzykowna... Jak nie zdazysz dolac odpowiednia ilosc oleju to mozna uszkodzic skrynie lub konwenter.

Pozdrawiam
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[robroz]

wymiana dynamiczna taka jak w linku jaki podał darryd jest moim zdaniem bezpieczna , ale jest trudna do realizacji . Natomiast zmodyfikowana do operacji : wylej a później zalej jest prosta ale budzi także moje obawy , też sie obawiam zaników smarowania i wynikających z tego problemów. A wystarczył by zwykły korek spustowy....

[asu]

Korek spustowy jest kiepskim rozwiazaniem... Nikt wtedy nie wymieial by filtra

Pozdrawiam
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[robroz]

Teraz też nie musi Aby wymusić wymianę filtr przy odkręcaniu miski musiałby ulegać nienaprawialnemu uszkodzeniu życie uczy że polak potrafi )

[asu]

To fakt. Mozna wymienic olej wysysarka przez bagnet, ale wtedy pozostaje caly syf w misce i na magnesie.

Pozdrawiam
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[darryd]

hi, wymiana dynamiczna to standardowa wymiana, czyli odkrecenie miski, wymiana filtru, dolewka takiej samej ilosci oleju jaka splynela, pozniej skrecenie tego, nastepnie podlaczenie sie do odplywu z chlodnicy, odpalenie auta i dolewanie podobnej ilosci przez np bagnet co uplywa z obiegu, w tym samym czasie przelaczajac dzwignie PRND123...dlatego przy takiej wymianie schodzi ponad 110% potrzebnego skrzyni oleju...w pojedynke chyba nie wykonalne...
_________________
Pozdrawiam
darry dooman
Oldsmobile Aurora 4.0L V8
---------------------------------

[falkon]

no ja zainwestowalem w 10 litrow dextrona i po wyciagnieciu przez bagnet startego oleju wlalem nowy bez wymiany filtra.

przejechalem 2 km na wszystkich biegach ( raptem 3 + wsteczny ), pomieszalem wajha na postoju i zlalem po odkreceniu miski.

czyszczenie miski, magnesu i nowy olej i filtr.

moze powiecie ze jestem stukniety, ale mam zasade - na skrzyni nie oszczedzam.

a nie mam zamiaru narazac konwertera i lopatek na metody co do ktorych nie mam przekonania.

ta metoda wydaje mi sie prosta i w miare skuteczna jesli chodzi o wyplukanie starego oleju.

co o tym sadzicie

[robroz]

Teoretycznie prosta to fakt , spróbuje ją przeanalizować , moge tylko mówić o moim samochodzie ( innych amerykańców nie znam ale mysle że conajmniej w niektórych jest podobnie ) czyli Chrysler / Dodge / Plymouth Neon . Rurka prowadząca bagnet siega górnej krawędzi poziomu oleju więc odessanie bezpośrednio przez nią oleju jest niemożliwe , trzeba by sie posłuzyć drenem gumowym lecz musiałby być niewielkiej średnicy aby się odpowiednio ułożyć no i tego ssania trochę by było i nie potrafie powiedziec ile oleju realnie by sie ściągło . Ale w poprządku , zakładam że da radę 50% . Dolewam nowy , mam mieszaninę 50/50 . Demontaż miski , zlewa się 60 % oleju dolewam tyle samo nowego czyli nadal mam 1/4 pojemności oleju juz zanieczyszczonego w 50% . Aby uzyskać dobry efekt trzeba by więc wykonac taka operacje min. 3 x . Krótko licząc : 1raz = 4 l oleju , 2 raz = 4 l i 3 raz ( z miską i filtrem ) =5 l , to razem 13 l oleju . Przy założeniu że przy wymianie dynamicznej potrzeba ok. 110 % pojemności układu to zużycie oleju wychodzi ~ 8,5 + 0,85 = 9,35 l . Róznica w cenie ~ 3,5 x26 = 91 zł. Ekonomicznie więc wychodzi na jedno , albo samemu Twoja metodą ( tj. 3 x wymiana ) lub do DOBREGO warsztatu gdzie POTRAFIĄ zrobić wymianę dynamiczną . Osobiscie wybieram wariant a'la Falkon czuję sie bezpieczniejszy do wrocka mam za daleko
Więc rozeznam z prostej ciekawości jak i ile dam radę przez rurkę bagnetu . Co do jednego się z Tobą zgadzam , nie warto dla paru groszy ryzykowac skrzyni , a bynajmniej każde ryzyko warto dobrze skalkulowac , dobre rozpoznanie "wroga" to połowa wygranej