Pomoc przy wyborze auta.

[Wujek]

Chłopaki co byście wybrali na moim miejscu ?
Lincoln Continental 1999 lub mercury grand marquis z 1997 ?
Wiem jeden przód drugi tył
Ale co jest mniej dziadkowe i lepsze w prowadzeniu ?
I co będzie w przyszłości łatwiej sprzedać ?

Będę wdzięczny za pomoc

[JaBolek]

mercury moim zdaniem latwiejszy w ( i tanszy) w eksploatacji.
Latwiej bedzie sie prowadzic linkoln z racji fwd ale za to przyjemniej bedzie w mercurym.No i grandem mozna polatac bokami a continetalem juz niebardzo.
Sprzedac chyba latwiej bedzie lincolna.

Babciowy moim zdaniem jest mercury ale tylko z wygladu.
Lincoln jest natomiast jak na moj gust za bardzo ekstrawagancki.
_________________
Ford thunderbird 5.0 89r lpg  Chrysler le Baron 2.2 87r - lpg  

Polonez borewicz 89r 1.6 HEMI

[Wujek]

Do jazdy bokiem jeszcze Lincoln LS u nas w rodzinie gości
Prezent dla mamy Trochę żywsze i zrywniejsze niż Mercury i ten Conti
Lincoln chyba lepiej wyposażony wiem, że audio z JBL w nim podgrzewanie lędzwie i takie tam.

Co do lincolna to taki jak ten:



Mercury to ten:

[Alexander25]

Mercury jest gorszej jakości. Grand marquis jest bardziej dziadkowy.

[Wujek]

Wiesz, ale wygląda jak furacza agentów FBI
Znaczy wolałbym ten nowszy po 98
Dalej nie wiem co kupić (
Jutro przyjedzie kuzynka Conti z 96 obadamy jak to w środku am
Mecury to wkońcu Victoria ?
Cenowo 500 euro różnicy na rzecz Lincolna. Znaczy, że droższy

[Alexander25]

Jak masz kupować przed 1998 to radzę towncara np 1994 albo 1996 jak crownvictorie grand marquisa to tylko 1998+. To są auta już kultowe. Z mercurym przed 1998 rokiem będziesz miał problem z silnikiem(gubienie obrotów po rozgrzaniu) do tego sławny problem z utratą paliwa.....Miałem grandmarquisa i crown victorie oraz towncara. Radzę wybrać lincolna towncara(nie continentala) albo crown victorie po 1998. Może crownvic to muł ale wózek kultowy i bardzo wygodny no i ten tył wygląda super.

[Wujek]

Crown Victoria to ciężkie do dostania.
A czemu nie polecasz Contiego ?
Towncar fajny w Polsce stoi.
Jeden Mercury z 2000 stoi ale cena to prawie 2 razy cena Contiego ( trochę duża różnica )

A może Chevrolet Caprice ?

[Alexander25]

Continetal to fajny wóz ale to już trochę inny styl. parę razy takiego oglądałem ale to już coś innego od klimatu jaki ma crown victoria...
Caprice to też fajny wóz. Niestety te nowsze są często przeżarte a ilość zadbanych modeli jest bardzo mała. Chyba dwa zadbane kanciaki były jeden 5.0 drugi 5.7.
Mercury grand marquis 1999 do sprzedania był długo w Warszawie coś koło 17k z gazem na felgach z getta;D Gdyby nie miał tego gazu to bym go wziął bo w pracy mogę auto zostawić w garażu ale nie może mieć lpg.
Jeśli Ci chodzi o mercurego gs(chyba 1996 rok ale nie pamiętam) z Warszawy to tam trzeba chyba było lampy w nim robić(cena koło 10k) no i kurcze auto może super wyglądać z zewnątrz a od dołu może być padaka. Deska digital też super ale jak coś się zepsuje to będzie cyrk:) Musisz sprawdzać na kanale każdego dużego sedana FoMoCo bo niestety sól im nie służy.

Jak masz w dobrych pieniądzach towncara do kupienia i nie ma on jakiegoś zawieszenia na poduszkach i innych wianków jak deska digital itd to ja bym brał

należy pamiętać że na crown victorie 1998+ i grand marquisa 199* oraz towncara znajdziesz łatwiej klienta przy odsprzedaży niż na grand marquisa 1996 a one niestety w takim wieku lubią się już sypać w szybkim tempie.

Pozdrawiam

[Wujek]

Olo chcesz mogę Ci przytargać Granda z 2000r za zajedobre pieniądze do rejestracji Pełen oryginał z przebiegiem chyba 160K.
Ja jednak zostanę przy conti, dla mnie lepsze,napęd na tył ma mój LS więc jeden RWD już mam
Wiem że, mercury to classic, ale ja potrzebuje auta na codzień.

Ten na felach nadal stoi Dużo ziom chce Ja mogę mieć takiego o 5 taniej.

[Alexander25]

napisz mi więcej coś na pw o tym aucie...

[hemi1]

Grand będzie zawsze podobny do CV a nie odwrotnie więc lepiej kupić CV i nie mysleć że auto wygląda PRAWIE jak... Miałem CV '93 i nie wydaje mi się żeby auto przymulało a jak kupisz P71 to już w ogóle inna bajka, inna jazda No chyba żebyś nabył Mercury Marauder'a to już byłoby tralala

Ja mam tak, że nic tak nie boli jak FWD w aucie o słusznej mocy... ale to ja. Wszystko zależy co Ci bardziej podchodzi bo TC jest pełno w porównaniu do CV ale ja uważam, że TC jest właśnie taki bardziej grzeczny i kojarzy mi się z wożeniem do ślubów... Choć do tego nic nie mam bo sam pojadę jak przyjdzie okazja ale tak mi się jakoś kojarzy... niekoniecznie jest jakieś super pozytywne wrażenie.

[Nedzwiedz]

RWD ble - chyba że cel auta nie będzie tylko weekednowy.

Subiektywnie i tak polecam Town Cara - dziadkowy, a 8 mm bieżnika potrafi spalić .
_________________
THEMA by CHRYSLER 3.0 CRD '12; Lincoln TC 4.6 '00 for sale

[Wujek]

Kupiłem Mercurego z 00
Piekna bestia Tylko cały zawias przedni do odbudowy...
Ale cóż czasem cena nie czyni cudów
Ogólnie trochę bardziej mułowaty od mojego LS'a ale za to dużo większy i wygodniejszy