www.asu.pl :: Zobacz temat - Reklamacja kurtki
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Reklamacja kurtki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Sro Sty 12, 2011 21:32    Temat postu: Reklamacja kurtki Odpowiedz z cytatem

A no zrobiłem sobie prezent przed gwiazdką i kupiłem na "promocji" kurtkę w firmowym sklepie S.Oliver. Cieszyłem się nią parę dni, po czym odpadła jedna napa, a może jeden nap. Oczywiście ciuch zrobiony w Chinach. Pomknąłem z wadliwym towarem na reklamację, dzień przed końcem roku. Przyjęto mnie z uśmiechem na twarzy i powiedziano mi, że mam czekać na kontakt telefoniczny. Wczoraj a może dzisiaj zadzwonił jakiś gość ze sklepu i z radością poinformował, że ów chiński produkt jest nienaprawialny w PL, ponieważ napy są tutaj niedostępne. Mam więc przyjść do sklepu i coś sobie wybrać innego lub odebrać gotówkę. Idąc za radą dzisiaj byłem w sklepie. Niestety kurtek w tym modelu już nie było. Idę do kasy po pieniądze, a tam od obsługi, tym razem kobiecej, dostaję uszkodzony towar z pytaniem czy zapakować. Wcześniej dostałem od niej ocenę rzeczoznawcy, biegłego sądowego, który napisał - brak możliwości naprawy w PL, wymienić towar na wolny od wad. Panienka więc, po kilku wymianach zdań, stwierdziła że mam sobie coś wybrać innego. Ja na to że nie chcę innego, bo co mam sobie wybrać sweter, spodnie? Ja chce taką samą kurtkę lub zwrot gotówki, jeśli nie ma już tego towaru dostępnego. Stwierdziła że kurtka do mnie już jedzie z innego miasta, a jak mi się nie podoba to mam jutro przyjść jak będzie kierownik. Ależ mi ciśnienie skoczyło, zapierdzielam kilkadziesiąt km po kasę, a ona nie chce jej dać, kurtki też nie chce bo nie ma. Sięgam po porównania samochodowe, jeśli kupiłem auto marki A model b, to chcę takie same a nie inne. Po kilku głośniejszych zdaniach w innym tonie, przy jakimś zagranicznym kupującym, wzięła kartę i zwróciła mi kasę.
Tak zraziłem się do S.Oliver made in China.
Niech ktoś rozpier.... te Chiny i będzie spokój.
Swoja drogą widać na jakim poziomie jest polskie szkolnictwo i gdzie jest czytanie ze zrozumieniem, a nie patrzenie w tekst.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Czw Sty 13, 2011 1:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niepotrzebnie zloscisz sie na Chiny.To wcale nie ich wina!To sprawa tylko i wylacznie cwanych Prezesow z Rottendorfu.Tam wlasnie miesci sie siedziba firmy S.Olive.To wedlug ich technologi i ich restrykcji jakosciowych fabryka ulokowana akurat w Chinach wykonuje produkty.To oni dyktuja,jak ma byc zrobiony towar w zaleznosci od tego ,w jakim kraju ma byc sprzedawany. Chinczycy tylko pracuja,wykonujac dokladnie to co im kazano.Fabryki celowo umieszcza sie w krajach,gdzie jest tania sila robocza.S.Olive sprzedaje do ponad 30 krajow w Europie i nie tylko.Ale wiekszosc z nich to kraje biedniejsze.O nizszych cenach ale i o mniejszych wymaganiach. Takie jak Slowenia,Kazachstan,Mongolia,Rumunia,Ukraina,Czechy,Estonia itp. Gdy nie bedzie Chin,przeniosa fabryki gdzie indziej i dalej beda trzepac biznes na snobach.>><< A moze byc jeszcze np. tak, ze polski diler tej firmy podstawia podrobki.Bo znam podobna sprawe ze sklepu w Warszawie znanej swiatowej firmy z butami. Laughing >><< Cale szczescie , ze rynek w usa jest bardzo wymagajacy.Do firmowych sklepow trafia b.dobry towar,a gdy jest po sezonie to wyprzedaja go za grosze w TJ Maxie!Kazdy towar z wyprzedazy mozna oddac w ciagu 30 dni bez podania przyczyny.A jeszcze do tego usmiechniety sprzedawca zyczy Milego Dnia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Czw Sty 13, 2011 20:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marku Kazachstan i Mongolia nie leza w europie Smile
No a pozatym to sie nie dziwcie ze laska w sklepie nie zna przepisow skoro chyba 99% kupujacych i jakies 70% sprzedajacych nie zna swoich praw/obowiazkow, a jak juz zna to zle ich uzywa i druga "strona" moze to wykorzystac!.
ludzie pamietajacie, ze gwarancja jest od producenta i dotyczy tylko naprawy (lub wymiany jesli naprawa nie wchodzi w gre) i jej termin ustala producent!!! a zwrot pieniedzy to prawa z rekojmi (jej okres trwania to w tej chwili chyba rok juz na wszystkie produkty/uslugi) - czyli niejako od strony sprzedawcy! trza tez pamietac ze sprzedawca odpowiada za towar jaki sprzedaje! no i cza pamietac, ze jesli reklamujemy jakis towar ktorego na te chwile nie ma na sklepie(ma byc identyczny!) to mamy swiete prawo do zwrotu kosztow.
no i kupujac towar poza sklepem (internet/tv) mamy 10 dni na zwrot bez podawania przyczyn..to tylko fundamenty tych przepisow, ale warto zanc chocby je Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Pią Sty 14, 2011 4:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:
Marku Kazachstan i Mongolia nie leza w europie Smile
)
No to akurat wiem,(przynajmniej sie domyslam) - dlatego napisalem "w Europie i nie tylko" . Rolling Eyes Podobna sytuacja o ktorej pisze Tomaj ,a wlasciwie dziesiatki a moze setki podobnych sytuacji zmusily mnie do podjecia decyzji o emigracji.Za komuny powodzilo mi sie niezle . Majac informacje z Bialego Domu ( Brzezinski to byl przyjaciel stryja zony) juz w 1979 roku wiedzialem ze predzej czy pozniej Regan doprowadzi do upadku komuny.A jak Papiezem zostal Polak- to Regan mowil ze to tylko kwestia paru lat.Takze nie myslalem o wyjezdzie,bo liczylem na Wolna Polske.I co? Jak zobaczylem przez kilka lat ta "wolna polske" ,to rzygac mi sie chcialo!Kompletna ignorancja w kazdej dziedzinie,niekompetentny rzad,kiepskie prawo.Dookola bandyci , zlodzieje i kanciarze.Na kazdym kroku wszyscy chca cie wydymac!Urzednicy z komunistyczna mentalnoscia.Do tego znerwicowana tym wszystkim reszta spoleczenstwa.Bez "ukladow" i "protekcji" nie mozna bylo normalnie,spokojnie funkcjonowac! Mysle sobie - co ja tu,kurwa,robie?.>><< Pisze to dlatego,ze jesli ktos z Was jest mlody,,stanu wolnego ,bez zobowiazan i ma marzenia - to niech pomysli o wyjezdzie do jakiegos normalnego kraju gdzie bedzie mozna je zrealizowac normalnie pracujac. .Bo w Polsce jeszcze bardzo dlugo nic sie nie zmieni dla przecietnego zjadacza chleba.W ameryce jestem prawie "biedakiem".Dlatego,ze klasa srednia to ludzie zarabiajacy minimum $50,000 rocznie.Mimo "biedy" starcza mi na wszystko czego potrzebuje.I chocby ktos ze znajomych w Polsce mi powiedzial ze ma piekniejszy dom i bardziej" firmowe " wyposazenie - to nie jest zadna wartosc ani zaden standard.Dlatego,ze lokalizacja tego " palacu" z zakratowanymi oknami jest w Polsce,a nie w wolnym i przyjaznym dla kazdego kraju.A do tego w Stanie ze sloneczna pogoda,przesliczna zielenia i bajecznie wspaniala infrastruktura.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Sty 14, 2011 10:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak ja cie dobrze rozumiem...
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
HarryAngel
*
*


Dołączył: Jan 23, 2010
Posty: 787

PostWysłany: Pią Sty 14, 2011 10:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarkSeven napisał:
I chocby ktos ze znajomych w Polsce mi powiedzial ze ma piekniejszy dom i bardziej" firmowe " wyposazenie - to nie jest zadna wartosc ani zaden standard.Dlatego,ze lokalizacja tego " palacu" z zakratowanymi oknami jest w Polsce,a nie w wolnym i przyjaznym dla kazdego kraju.A do tego w Stanie ze sloneczna pogoda,przesliczna zielenia i bajecznie wspaniala infrastruktura.


bylem w stanach kilka razy, mam tam kilku znajomych i dwoch przyjaciol. jest rzeczywiscie pieknie, duzo latwiej z paroma tematami ktore tutaj mozna powiedziec ze sa trudne do przeskoczenia ale nie niemozliwe. jednakze nie jest do konca tak pieknie jak na widokowkach i folderach. stany zjednoczone takze maja swoje ograniczenia, przedziwne przepisy i dzielinice ktore wcale nie naleza do atrakcyjnych.
my mamy za soba dopiero 20 lat wolnosci, nasza historia to jedno wielkie pasmo niepowodzen. jednego jestem pewien, nie chcialbym aby nasza wolnosc wygladala tak jak wolnosc amerykanska, bo sam pewno przyznasz ze nie jest z nia do konca tak jak byc powinno. nie chce tutaj przytaczac przykladow opiekunczosci panstwa amerykanskiego bo pewno juz je znasz. my w polsce mamy swoje zidiocenie przez politykow, ale to zidiocenie ktore funduja amerykanscy politycy obywatela amerykanskim jest inne, na naprawde duzo wyzszym poziome.
jeszcze raz powtarzam, stany to piekny kraj ktory w zasadzie ma wszystko. i nierownosc spoleczna, rozne strefy czasowe w obrebie jednego panstwa, odrebne przepisy w zaleznosci od stanu i policje ktora moze strzelac w zasadzie w kazdym przypadku naruszenia prawa. jest przepych, jest bogato, czesto nie ma to nic wspolnego z poczuciem gustu i smaku ale jest. mozna sie zachwycic. ja po czwartym razie odczowalem znuzenie ta atrakcyjnoscia. o wiele bardziej przemawia do mnie kultura skandynawska. ale ile ludzi tyle opinii i mysle ze warto sie nimi podzielic.
ja w polsce ukonczylem wyzsza uczelnie, prowadze swoja firme, nie jestem i nie czuje sie zamozny, mowiac szczerze ledwie mieszcze sie w sredniej ale takze wystarcza mi do konca miesiaca i na wakacje jakies pojade. robie to co lubie, pewno mam lub moge miec to co chce a ze lubie starsze amerykanskie auta to takze je mam wiec daje jakos rade z rodzina. moze to kwestia podejscia, moze kwestia braku kompleksow nie kaze mi stad wyjezdzac. za bardzo kocham nasze morze, mazury, strone wschodnia z polesiem, gory sowie. nie zostawilbym tego. wolalem sobie poradzic tutaj bo kocham to miejsce. niekoniecznie ten kraj jako strukture ale TO MIEJSCE. jestem tutaj tzw U SIEBIE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Sty 14, 2011 21:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>jestem tutaj tzw U SIEBIE.

i chyba wszystko na temat Smile mnie tez cala masa rzeczy u nas w PL wkurwia ale kocham ten kraj - moze troche na swoj sposob ale nie ma to jak w domu...u siebie Smile

>Pisze to dlatego,ze jesli ktos z Was jest mlody,,stanu wolnego ,bez >zobowiazan i ma marzenia - to niech pomysli o wyjezdzie do jakiegos >normalnego kraju

taaa...i sam fakt zmiany szerokosci geograficznej zmieni wszystko w zyciu "kowalskiego" Smile mark gdyby tak bylo nie byloby bezdomnych emigrantow, ani "zagranicznej" biedoty! tobie sie udalo, ale sadze ze jesli tak samo wydajnie bys pracowal tu i mialbys takie samo szczescie, to tez by ci sie udalo...
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pią Lut 04, 2011 12:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To druga historia, której nie zdążyłem opisać bo mi tu z USA wyskoczyłeś Smile
W jakąś tam niedzielę wybraliśmy się po zakup lampy podłogowej do ikea. Ponieważ kupiłem 2-3 lata wcześniej 3 takie lampy i były dobrej jakości, nie rozglądaliśmy się w innych sklepach. Dotarliśmy do ikeii i do samej lampy, której o dziwo cena jest ciągle taka sama ok. 50zł. Szukaliśmy srebrnej ale teraz jest do wyboru szpitalna i pogrzebowa, co na m się nie podobało. Zacząłem ją badać i porównywać do poprzednich. Prawdziwy chiński koszmar. Blacha osłaniająca podstawę cieńsza i gnąca się trwale. Elastyczny wąż tak trzeszczał że wystraszyłem innych potencjalnych klientów. Wszystko było tak tandetne, że sami się wystraszyliśmy i poszliśmy do praktikera.
W praktikerze była podobna lapma o wiele droższa, ale i jej jakość była znacząco wyższa. Po półgodzinnym wybieraniu energooszczędnej żarówki wybraliśmy ekologiczną 60W, za całe 2,50zł. Lampa pod pachę i do domu. W domu zabieram się do montażu, zdejmując wcześniej kolorową kartkę z napisem zrobiona dla europejskiej jakości... coś takiego. Niestety ta wyższej klasy chińszczyzna, miała źle rozwiercone i nagwintowane rurki. Do auta i na reklamację, która trwała 10 minut. Druga wyższej klasy chińszczyzna działa do dziś, jest wykonana dobrze.
I tak zakup lampy podłogowej trwał 8 godzin i kosztował nas 140km drogi.
Smile
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group