Stuki przy zmianie biegu z 3 na 2.

[On]

Wczoraj wracając z "niemcowa" i jadąc stałą prędkością, powiedzmy 120km/h czy też 100km/h, bez znaczenia, to skrzynia co jakiś czas robiła pojedyncze szarpnięcia.
Będąc już w kraju zauważyłem, że kiedy zmniejszam prędkość, to przy zmianie biegu z 3 na 2 występuje pojedyncze szarpnięcie i pojedyncze stuknięcie w ASB, strasznie nie przyjemne.
Dziś rano kiedy olej w ASB był zimny, to ten wstrząs dla mnie i dla auta nie wystąpił, ale jak olej się rozgrzał, to stuk powrócił.
Kiedy ASB jest rozgrzana i bardzo delikatnie wytrącam prędkość, to ten stuk i szarpnięcie nie występuje, ale jeżdżąc w ten sposób, to musiałbym hamować przed skrzyżowaniem jeszcze go nie widząc.

Teraz tak:

1. Olej wraz z filtrem w ASB wymieniany co 20 tys.km.
2. Barwa oleju, prawidłowa, tzn. zbliżona do koloru świeżo wlanego oleju.
3. Zapach oleju ok.
4. Poziom oleju w ASB, prawidłowy. Na rozgrzanej skrzyni i pracującym silniku, przy górnym wskaźniku.
5. Jeżdżę na ATF+3 kupowanym w ASU.
6. Auto bez dodawania gazu, pod górkę, rusza bez żadnego problemu i na zimnym i na ciepłym silniku.

Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem, to proszę o podpowiedzi.
Na ogół z naprawami radzę sobie w sposób zadowalający /mnie / ale ASB jeszcze nigdy nie robiłem, a może najwyższy czas zacząć.
Za wszelkie sugestie będę wdzięczny, chociaż boję się tej ASB dotykać jak choliera

Chyba dość istotne dla całej sprawy i dla powiększenia problemu

Ww. problem występuje tylko na "D", bo dziś, tj. 11.10.2010. pojeździłem na "3" i efektu stukania nie ma w ogóle. Wracając do "D" problem powraca, idąc ponownie na "3" problem ustaje...

[brewka83]

Moze to wina konczacych sie tarczek powodowac takie objawy ale to niech juz wypowiedza sie Ci ktorzy dlubali w tej skrzyni!
_________________


PTS 3.8 95 - Był Ford Mondziak MK1 - Był 

Audi A6 C5 Avant 2.8 V6 Quattro - Jest

[gruchol]

A programowałeś skrzynie ( "quick learn" ), często przy takich stukach pomaga.

[On]

[zybel]

mialem to samo w kancie zaraz po remoncie skrzyni.
pomogło przy predkości 100km/h wdepniecie do dechy i zrzucenie do jedynki.
od tej pory 10000km i jest ok.
podejzewam że to moze nie rozpinajacy lock-up, lub ktorys tłoczek się przycinał, także nie wiem czy akurat to pomogło i nie poniosę odpowiedzialności za skuteczność lub nie tego sposobu.
_________________
gmc vandura 5,7 1987
buick rew 5,7 1995
chevrolet caprice clasic 5,0 1991
chrysler grand voyager 3.3v6 AWD 1999
chevrolet transsport 3,4 2000

[On]

Podejmę się tej próby, na własna odpowiedzialność...

[On]

Próbę podejmowałem kilkakrotnie. Niestety, dalej stuka...

[On]

Dziś pojeździłem na przełożeniu "3" około 60km 50/50% trasa/miasto i ponownie powróciłem do jazdy na położeniu "D" w proporcjach zbliżonych jw.
i... na razie nie stuka i nie szarpie. Z pewnością za wcześnie na radość, ale od tygodnia nie było tak dobrze jak dziś wieczorem.
Jutro, pojutrze itd okaże się czy to tylko czysty zbieg okoliczności, czy może coś się samo naprawiło.
Jutro i za jakiś czas dam znać o ewentualnych zmianach.

Dziś tj. 13.10.2010 nadal jest ok.