www.asu.pl :: Zobacz temat - Chrysler T&C 2001 3,8 V6 brak mocy - EGR, katalizator?
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chrysler T&C 2001 3,8 V6 brak mocy - EGR, katalizator?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elektryka i elektronika
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
driver_kierowca
*
*


Dołączył: May 17, 2010
Posty: 4

PostWysłany: Pon Maj 17, 2010 22:57    Temat postu: Chrysler T&C 2001 3,8 V6 brak mocy - EGR, katalizator? Odpowiedz z cytatem

Witam w moim wątku Wink
Zacznę bardzo oryginalnie:
Mam problem z moim autkiem...

Otóż jestem od niedawna posiadaczem wehikułu jak w tytule. Niestety biedactwo jest bardzo "zamulone" i spożywa nadmierne ilości mieszanki paliwowo - powietrznej (czuć w spalinach że mieszanka jest za bogata). Kiedy je kupiłem miał uszkodzony EGR, a dokładniej selenoid. Sprzedawca zapewniał mnie że wystarczy zmienić selenoid. Tak też zrobiłem. Niestety, po przejechaniu 100 km drugi selenoid wygląda tak samo jak jego poprzednik. Uszkodzenie polega na tym, że króciec który wychodzi z selenoidu do EGRu po prostu się ... stopił. Byłem u dwóch mechaników. Pierwszy twierdzi, że trzeba zmienić cały EGR i będzie dobrze, a drugi że najpierw trzeba zmienić katalizator bo prawdopodobnie jest przytkany, przez to auto nie ma mocy a spaliny próbują wydostać się przez EGR popsuły selenoid... Kogo słuchać? Może są jakieś testy które mógłbym sam przeprowadzić?

Acha, w aucie mam LPG. Zarówno na gazie jak i na benzynie wyraźnie brakuje mocy. Przy mocniejszym wdepnięciu gazu obroty zatrzymują się przy ok. 4000rpm i nie włącza się kolejny bieg. Przy spokojnej jeździe skrzynia sprawuje się wzorowo.

Poza tym mam jeszcze z 10 innych problemów (nie działa el. szyba od strony kierowcy, pilot, akumulator chce już przejść na emeryturę... no dobra, reszta na później), ale ten jest zdecydowanie największy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Maj 17, 2010 23:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wywala jakieś błędy?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
driver_kierowca
*
*


Dołączył: May 17, 2010
Posty: 4

PostWysłany: Pon Maj 17, 2010 23:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm, jutro sprawdzę i napiszę. Wystarczy 3 razy poruszać kluczykiem między poz. zapłonu a wyłączenia, mam rację?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto Maj 18, 2010 9:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Uzupełnij profil.
Katalizatora nie dawaj wycinać.Można odkręcić łączenie przed katalizatorem będzie trochę ryku ale sprawdzisz czy faktycznie jest zapchany.

Pracę sondy można sprawdzić na oscyloskopie.Może podjedż gdzieś na komputer zobaczysz co ci wskaże.
Jak masz możliwość zrobić wydruk z diagnozy to zrób.
Przede wszystkim konserwacja instalacji to podstawa.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
driver_kierowca
*
*


Dołączył: May 17, 2010
Posty: 4

PostWysłany: Wto Maj 18, 2010 13:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jedyny błąd jaki pokazuje obecnie komputer to że miał odłączony akumulator (a miało to miejsce jakieś 70 km temu). Przejechałem dziś kilka kilometrów. Przy mocniejszym wciśnięciu pedału dochodzi ledwo do 3000rpm i koniec (zarówno PB95 jak i LPG). Zauważyłem też że mam nieszczelny układ chłodzący, gdzieś w okolicy chłodnicy. Po zatrzymaniu leciała para spod maski. Temperatura była w normie, widać ubytek płynu nie był jeszcze duży.

Acha, zaraz po zakupie nie działał gaz, byłem w serwisie i zregenerowali mi 1 wtrysk od gazowni. Jak podłączali pod komputer widziałem wykres z sondy lambda. Wyglądał w porządku, śliczne góry i doliny.

Mam odkręcić katalizator i sobie tak pojeździć? Przecież w nim jest lambda wkręcona...

Znalazłem na Allegro kata za 200 zł, chyba kupię i przetestuję...

Kupiłem ten z Allegro i ... znów mam moc Smile Stary katalizator okazał się zniszczony. Auto pięknie się wkręca, spadło spalanie, skrzynia działa idealnie. Niestety znów muszę kupić selenoid do EGR'u. Może być nawet uszkodzony, muszę tylko przełożyć górną pokrywkę bo moja się stopiła - ktoś poratuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elektryka i elektronika Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group