Nie jestem przeciwnikiem LPG ale ...

[tomek]

Nie jestem przeciwnikiem LPG ale zaczynam mieć mieszane uczucia. Pontiac to mój drugi samochód na gaz. Pierwszym był polski wynalazek z silnikiem 2,1l przez 3 lata eksploatacji 2 razy wymieniałem wypalone uszczelki pod głowicą, powodem zapewne była zbyt uboga mieszanka.
TS-a kupiłem już z instalacją, niestety to najprostsza wersja, przerobiłem już wypalone zawory http://www.asu.pl/portal/html/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=517 .
Potem był okres samych przyjemności, po regulacji gazu u p. Rybackiego w Bydgoszczy spalanie w mieście zimą ok. 17l/100km na trasie spadło raz nawet do 12.5 , Check zapalał się wyłącznie na zimnym silniku (bogata mieszanka). A teraz kolejna wpadka, w drodze na zlot Pontiac-ów samochód najpierw był słaby, potem zaczął strzelać ale jakoś tak cicho, aż w końcu dostał kopa i chciał grzać z obrotami powyżej 4tyś. Do domu przyjechałem na lawecie. Powodem tego okazało się spalenie przepustnic w TBI. Teraz większość znajomych twierdzi , ze to wina gazu. Osobiście nie mam zdania na ten temat, ponieważ do tej pory byłem zwolennikiem gazu, jednak ilość awarii jakie już miałem (większość z winy LPG) nasuwa pytanie czy faktycznie warto. Jeśli tak to może wystarczy unowocześnić instalację którą posiadam i założyć taką o której pisze Jarecek np. BRC z komputerem MAXI LAMBDA lub coś podobnego. Nie ukrywam, że myślałem też o wywaleniu instalacji.
Napiszcie co o tym myślicie, szczególnie chciałbym poznać zdanie Jarecka.
Może ktoś zna inną przyczynę wypalenia przepustnic?
_________________
pozdrawiam
Tomasz

Pontiac Trans Sport 3.1 - '94

[JARECEK]

Pocieszyć to cie nie pocieszę widziałem stopiony kolektor i przepustnice w BMW i jest prawda że gdy gaz zapali sie przed przepustnica a toważyszą temu takie objawy jak opisałes to doszczętnie potrafi potopić wsio na swojej drodze ale żeby tak sie stało musi byc przyczyna w niesprawności układu zapłonowego lub gazowego i pociesze cię że jesteś jedną osoba na chyba nie przesadzę 100000 uzytkowników LPG któremu się to przytrafiło więc jest to bardzo znikome prawdopodobieństwo że komus kto dba o instalacje i conajmniej raz na 3 miesiace kontroluje ustawienia itd.... Pozdr.
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH  GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl

[tomcio-td]

A ja mialem i juz nie mam. Tez bylem zwolennikiem LPG, wszystkie moje wczesniejsze auta wyposazalem w LPG, a w Pontiacu po 4 miesiacach podjechalem do pierwszego lepszego gazownika i kazalem mu to czortostwo sobie zabierac. Od tego czasu jakos przyjemniej mi sie jezdzi, bez stresow, bez pamietania o tym i o tamtym. Ale ja duzo nie jezdze wiec decyzja byla duzo latwiejsza niz u innych. Kazdy na swoj sposob musi to przeanalizowac i podjac wlasciwa decyzje, ja tak zrobilem i nie zaloje.
pozdrawiam wszystkich "amerykancow" tych "z" i tych "bez"
_________________
Lincoln Town Car 2003

Ford Expedition 2003 Eddie Bauer

[tomek]

Myśę, że problem polega na tym, że moja istalacja to najprostsza wersja bez silnika krokowego (tzw. na śrubkę) i bez komputera i innych nowoczesnych wynalzków.
Co do przeglądów to w takim samochodzie nie sposób zapominać o przeglądach, bo i tak ciąle cos trzeba grzebać . Jeśli chodzi o zapłon to ustawiony mam na 10~11stopni, i sprawzam go osobiście (jestem szczęśliwym poiadaczem lampy strobskpowej). Poza tym często odczytuję kody z kompa i naprawdę nic nie wskazwało na taką awarię przed wyjazdem. Przed awria tylko bogata mieszanka, a po awarii były 43, 44, 45, czyli bogata i uboga mieszanka i coś z knock sensorem ale tu akurat mój angielski jest bezradny, że było spalanie stukowe to słyszałem bez kompa.
Moze do przyczyn trzeba by zaliczyć wcześniejszą drobną stłuczkę(13 w poniedziałek), ale jedyny ślad to rysa na zderzaku.
_________________
pozdrawiam
Tomasz

Pontiac Trans Sport 3.1 - '94

[JARECEK]

Jedyna przyczyną takich uszkodzeń to niepoprawna mieszanka za uboga na co ma wpływ własnie taka instalacja bez sterowania sonda lambda czyli na "śrubkę" bez obrazy ale to było dobre w autach gażnikowych ale nie w nowszysch samochodach gdzie musi byc komputer i silnik krokowy albo jak ktoś woli to sekwencja.Prawdopodobnie zawiesiła ci się membrama zmieniając czułośc reduktora a przyrecona śrubka nie pozwoliła silnikowi pobrac odpowiedniej dawki gazu gdyby był silnik krokowy "poprawnie działajacy" to otwarłby sie na maks i reduktor podał by takąjak potrzeba dawke gazu. Co do zasadności montażu LPG to jedynie mnie przekonała znaczna oszczędność ale ja bardzo dużo jeżdzę i to w dodatku więcej po mieście potrafiłem wydac miesiecznie nawet 1300zł na benzynkę a teraz spadło to do 600zł więc oszczednośc jest ale i instalacja jest w komplecie jak fabryka nakazuje Pozdr.
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH  GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl

[tomek]

Dzięki za odpowiedzi, szczególnie dla Jarecka bo potwierdził przyczynę awarii o której myślałem. Pojeżdżę trochę na benzynie a w przypływie kasy zmodernizuję instalację, mam nadzieję, że wreszcie skończą się moje problemy z tym autkiem.
_________________
pozdrawiam
Tomasz

Pontiac Trans Sport 3.1 - '94