Windstar 95 -woda w cylindrze

[wk]

Witam!
A więc po kolei
Po kilkudniowym postoju próbowałem odpalić auto a tu STOP silnik zablokowany???? w ogóle nie obrócił. Ki diabeł pomyślałem przecież akumulator ok. jeszcze jedna próba i nic.
Otworzyłem maske ciągnę za pasek a wał ani drgnie.
Więc próba do tyłu - ruszyło. Przekręciłem może 1/2 obrotu i znów próbuję do przodu wrócił o te 1/2 obrotu i koniec. Gdzieś sie coś opiera.
odkręciłem przednie świece , wszystko ok
Więc kręce ręczne wałem do znudzenia w przeciwnym kierunku. zrobiłem tak kilka pełnych cukli. Nioc się nie blokuje.
Teraz zacząłem kręcić do przodu znów kilka pełnych cykli,. Wał się kręci nic nie blokuje.
A więc próba odpalenia. Silnik startnął ale pracuje nie równo.
Pochodzil tak ok 5 min wszystko ok poza niezbyt równą pracą.
Zgasiłem i pozostawiłem do dnia następnego.
I znów przed odpaleniem próba kręzenia wałem. Kręci. wiec odpaliłem, chodzi ale nie równo. zrobiłem kółko wokól domu 2-2,5 lm
Po tej przejażdzcze w oleju zrobiło się masło. A więc woda wsilniku.
Autko zacholowałem do znajomego do garazu.
Trochę pracy i dobrałem się do tylnej głowicy.
Wykęciłem świece i środkowa mokra zardzewiała
Kompresja na skrajnych cylindrach po 11 atm a w środkowej jedynie 7
Zrzuciłem głowice i od tej chwili jestem ogłupiały.
> głowica sprawdzona ciśnieniowo SZCZELNA
> uszcelka pod głowicą cała żadnych śladów przecieku. Na głowicy i na bloky odciśnięta na całej powierzchni bez plam wrzerów itp.
WIĘC Z KĄD WODA w cylindrze????
Zrzuciłem mise olejową wszysko umyłem wytarłem z dołu i góry do sucha.
Uszczelniłem kanały wodne w bloku i zalałem układ wodą.
To było w ubiegłą sobote. Do dzisiaj zadnego śladu wycieku na gładzi cylindra.
Wydaje się ze blok cały
WIEĆ Z KĄD Q..WA WODA W cylindrze ?!?!?!?!

I co teraz mam robić ?!?!?!? kupić nowe uszczelki i złożyć
Za 2 miesiące chciałem na urlop jechać, 3500 km do nawiniecia na kola
POMOCY bo nie wiem co robić i chyba sobie z łuku w torbe strzele.
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[diku]

Czy oby na pewno szczelna głowica? Jak dostanie temp. czy też szczelna? W jaki sposób badałeś szczelność, bo jeżeli tylko przez nalanie wody to Ci nic nie wyjdzie, w układzie po rozgrzaniu silnika jest ciśnienie(widać to gdy odkręcasz korek chłodnicy na gorącym silniku, nie zalecam tego robić!!!)
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[imjacek]

Niejaki "Wiswind", amerykański guru w temacie Windstar, pisze o "lower intake manifold gasket", że to częsta przypadłość. Objawy by się zgadzały. Roboty sporo, koszt materiałów nie taki straszny. http://www.rockauto.com/catalog/raframecatalog.php?carcode=1354856&parttype=5424&a=FRc1354856k1829584 To do rocznika '99, tak poglądowo tylko.
_________________
pozdrawiam
Jacek

'04 Ford Freestar SE 3.9

[brewka83]

Jak bylem w USA to kazdy Wini jaki przychodzil do naprawy to wlasnie z walnieta uszczelka pod kolektorem ssacym! Niestety jest to dosc czesta przypadlosc Winich i najlepiej jest ja wymienic bo predzej czy pozniej padnie i wtedy woda idzie w olej! Na zewnatrz nic nie bedzie widac bo woda idzie pod kolektorem!
_________________


PTS 3.8 95 - Był Ford Mondziak MK1 - Był 

Audi A6 C5 Avant 2.8 V6 Quattro - Jest

[jacekz]

Z ciekawości zapytam, czyli do tej naprawy w 3.8 nie potrzeba ściągać głowic a woda dostaje się poprzez trefną uszczelkę kolektora ssącego zaworem ssącym do cylindra czy do oleju - spływa do bloku silnika?
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie

[wk]

Teszt szczelności głowicy oczywiście był ciśnieniowy.
Woda zbierała się TYLKO w środkowym culindrze tylnej głowicy.
Jak pisałem uszcz. pod głowica na 99,9 % była dobra.
Gdyby woda zebrała sie na krańcowych cylindrach to podejżewał bym uszcz. kol. ssącego. z racji bliskości kan wodnych.
No ale Środkowa??
Dla tego ostateczne podejżewałem dziurkę w bloku. Ale przez gładż cylindra nic nie wyciekło. Fakt. zalałem wodą i stoi bez ciśnienia. Ale powinna na gładzi choć rdzawa kropka po tygodniu powstać.
Jedyne wyjście to zainwestować 1000 zł w uszcelke oleje płyn i ......... może będzie dobrze
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[imjacek]

Znalazłem cuda na "hamerykańskich" stronach. Specjaliści testują uszczelkę kolektora dolotowego psykając gazem (propan/butan) lub preparatem do czyszczenia gażników (aerozol) w miejsca, gdzie kolektor łączy się z głowicą, "celując" niejako w poszczególne cylindry, przy pracującym silniku
Jest nawet filmik na youtube. W momencie trafienia w nieszczelność zmieniają się wyraźnie obroty silnika, na chwilę tylko, ale zauważalnie. Motorek zasysa gaz i dostaje kopa na moment. Trochę to szalone, ale twierdzą, że tak testują od lat i to bezbłędnie No chyba że u Ciebie cieknie jakoś tak tylko do środka, to taki test nic nie da. Ale może spróbuj, bo skoro głowica OK, cylinder też, to skąd płyn cieknie?
_________________
pozdrawiam
Jacek

'04 Ford Freestar SE 3.9

[diku]

Z ciekawo¶ci zapytam, czyli do tej naprawy w 3.8 nie potrzeba ¶ci±gaæ g³owic a woda dostaje siê poprzez trefn± uszczelkê kolektora ss±cego zaworem ss±cym do cylindra czy do oleju - sp³ywa do bloku silnika?
dla JackaZ
Jeżeli jest padnięta uszczelka na kolektorze ssącym (na łączniku głowic) to wtedy płyn chłodzący spływa bezpośrednio do bloku silnika i ląduje w misce olejowej.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[jacekz]

Dzięki
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie