www.asu.pl :: Zobacz temat - Naprawa Alternatora Denso 130A (Dodge Grand Caravan)
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naprawa Alternatora Denso 130A (Dodge Grand Caravan)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Sam naprawiam
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
kitt78
*
*


Dołączył: May 25, 2009
Posty: 474
Skąd: Torun

PostWysłany: Sro Lut 24, 2010 20:29    Temat postu: Naprawa Alternatora Denso 130A (Dodge Grand Caravan) Odpowiedz z cytatem

Do wymiany w alternatorze poszły łożyska i szczotki (już się prawie skończyły)

mój alternator DENSO
04727 329AA
TN121000-4331 12V
Family 130HS

łożysko małe 398T (oryginał był firmy NSK):
wymiary wew. x zew. x wysokość 15x35x11
edit: zamiennik CX 6202RS cena 2,50zł
nie kupujcie tanich lożysk - nie warto - mnie w grudniu 2010 już to powyższe się rozsypało - aż kulki powypadały.
Kupiłem droższe i przede wszystkim Wysokoobrotowe! za 10zł firmy NSK


łożysko duże 501... (oryginał był firmy KOYO):
wymiary wew. x zew. x wysokość 17x52x17
zamiennik Optimal 0-0382
zamiennik MW 7-B17-992RS

cena 26zł

i inne:
565007 FAG
806078 FAG
83B218UJ4CM KOYO
83B218UJ4CS16 KOYO
B17-99DDW8 NSK
SC0352LLUACS20PX NTN
BB1B363226 SKF

szczotki BOSCH 1 127 014 017 -714
wymiary 5x8 wysokość około 19-20mm
trzeba je troszkę dopasować do wymiaru 5x7
cena 7zł

EDIT:
przy montażu trzeba było skrócić oryginalne szczotki o około 2mm - były za długie i nie mieściły się.



[/i]

Auto już zmontowane i jeździ - więc kilka fotek z montażu:












[/b]
_________________
2004 Dodge Stratus 2.4 LPG (A604)
był: Dodge Grand Caravan 3,3l AWD rok 2000


Ostatnio zmieniony przez kitt78 dnia Pią Sty 07, 2011 11:09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Czw Lut 25, 2010 11:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jesteś Boski Exclamation Very Happy
Właśnie usiadłem, żeby wrzucić ten temat, a dokładnie to, jakie są łożyska w alternatorze.
Moje lekko popiskuje, szczególnie na wolnych obrotach, kiedy lekko przygazuję przestaje piszczeć.
Jak demontowałeś alternator ?
Ja planuję zdemontować cewkę i ramiona, podpory alternatora i na końcu go zdemontować.Jeśli dobrze widziałem, to trzyma się na dwóch śrubach Confused
O zdjęciu paska już nie wspominam Wink
Gdzie kupowałeś szczotki Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kitt78
*
*


Dołączył: May 25, 2009
Posty: 474
Skąd: Torun

PostWysłany: Czw Lut 25, 2010 13:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja też myślałem że to alternator, ale jak się okazało w praniu głównym winnym był napinacz paska wielorowkowego - odchylony był od pionu dobry 1 cm na górze i pasek pracował na krawędzi.

Zdemontowałem:

panel wycieraczek i cała kuweta,
potem trójkąt mocujący (w sumie 4 śruby w tym 1 od Alternatora)

wyciągnąć czarną wtyczkę oraz odkręcić przewód klucz 10 (nasadowy mała grzechotka)

dolna śruba alternatora poluzować, przekręć alternator w stronę kabiny odkręcić śrubę do końca - pomocny drugi klucz płaski 15.

wyciągać go tyłem (złączami do siebie) pomiędzy kielichem a tym wspornikiem nad przewodem od klimy)

Proste Very Happy (ja jeszcze w pobliżu mam tam instalkę LPG więc miejsca jak na stadionie olimpijskim)

Szczotki Intercars, łożysko duże w sklepie z łożyskami (w motoryzacyjnych nie mają takich)
ceny umieściłem w głównym poście.
_________________
2004 Dodge Stratus 2.4 LPG (A604)
był: Dodge Grand Caravan 3,3l AWD rok 2000


Ostatnio zmieniony przez kitt78 dnia Czw Lut 25, 2010 16:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Czw Lut 25, 2010 15:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A kto to jest ten "zapinacz" Shocked Wink nigdy się z tym określeniem nie spotkałem.
Domyślam się, że jest to składowa alternatora Confused
Czy dobrze rozumiem, że do demontażu alternatora zdemontowałeś "podszybie" i ostatnie pytanko.
Czy u Ciebie też były takie objawy jak u mnie, a tzn, że na wolnych obrotach piszczy "coś",a kiedy dodasz gazu, przestaje piszczeć.
Może coś być z tym zapinaczem, bo jakiś 1tys km temu założyłem nowy pasek i już widzę, że na jednej krawędzi jest "inaczej, mocniej" spracowany.
Tak przy okazji, mój alternator jest chyba troszkę inny, bo odczytałem jego typ i tam jest napisane "Family 90..." reszta nie do odczytania kiedy jest zamontowany.
Być może łożyska będą takie same, ale pewnie się o tym dowiemy, kiedy go zdemontuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kitt78
*
*


Dołączył: May 25, 2009
Posty: 474
Skąd: Torun

PostWysłany: Czw Lut 25, 2010 16:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napinacz paska wielorowkowego (już poprawiłem).
Tak podszybie zdemontowałem.
Dokładnie tak na wolnych obrotach piszczało a powyżej już nie. Teraz widać dokładnie że pasek był 1/3 już mocno sparciały wręcz zniszczony.
_________________
2004 Dodge Stratus 2.4 LPG (A604)
był: Dodge Grand Caravan 3,3l AWD rok 2000
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pią Lut 26, 2010 9:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale ja "blądynka" jestem z tym /z/napinaczem Embarassed
U mnie problem napinacza już rozwiązany, mój też odchylał się od pionu.Wymieniłem na nowy.
Wymieniłem też łożysko rolki prowadzącej i dalej piszczy więc stawiam na łożyska w alternatorze.
Jak tylko nie będzie lało, wiało i mroziło to wezmę się za ten mój alternator, chyba, że coś się rozsypie to będę musiał i w mrozy robić.
Dzięki za podpowiedź.
Pozdrawiam, Piotrek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kitt78
*
*


Dołączył: May 25, 2009
Posty: 474
Skąd: Torun

PostWysłany: Pią Lut 26, 2010 10:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ja nie lepszy:D- nie patrzę co pisze tylko wyślij Very Happy
_________________
2004 Dodge Stratus 2.4 LPG (A604)
był: Dodge Grand Caravan 3,3l AWD rok 2000
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Mar 27, 2010 17:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już jestem po wymianie łożysk i szczotek wraz ze szczotkotrzymaczem.
U mnie są takie łożyska jak niżej.

Duże łożysko ma oznaczenie KOYO z symbolem "333"

Małe łożysko ma oznaczenie NSK z symbolem "333 T" czyli prawie tak samo jak łożysko duże.

Dla jasności podam wymiary łożysk i są one odpowiednio:

1. fi 53/17 wys.16

2. fi 35/15 wys.13

Łożyska które kupiłem były po 1 mm wyższe od oryginalnych.
Z uwagi na presję czasu musiałem takie kupić i przy montażu nieźle się nagimnastykowałem, bo w sumie zrobiło się 2 mm więcej.
Po dłuuugiej walce udało się złożyć alternator.

Wszystko ładnie pracuje i co najważniejsze nie piszczy.

Teraz będzie HIT Twisted Evil ... cenowy Evil or Very Mad

Łożysko Ad.1. cena 42,00 oznaczenie na paragonie DB124

Łożysko Ad.2. cena 45,01 oznaczenie na paragonie 62202

Szczotkotrzymacz, cena 22,00 oznaczenie Na opakowaniu BH-ND03

Oznaczenie na opakowaniach łożysk, niżej na fotkach.

Zakupy zrobiłem w Słupsku na ul.Poniatowskiego 27 przy dawnym Stolonie.
Słupszczanie wiedzą gdzie to jest.
Proponuję ten sklep/serwis omijać szerokim łukiem.
Kiedyś byłem u nich kupić sondę lambdę i za tę sondę zaśpiewali sobie 300zł /mogę się niewiele pomylić, co do ceny, upływ czasu Wink /

Taką samą sondę NGK/NTK zamówiłem z netu za 100zł, dzięki naszemu forum.
Wtedy nie miałem presji czasu, przy zakupie sondy, niestety przy zakupie łożysk musiałem się spieszyć, bo wieczorem jechałem w trasę z ludźmi, a alternator był w "proszku".

Łożysko "duże" mogłem kupić w "Makro-hurcie" na Orzeszkowej, ale miałem pecha, bo dzień wcześniej zostało sprzedane w cenie mocno !!! konkurencyjnej do podanej wyżej.

Łożysko "małe" jest dla "Makro-hurtu" łożyskiem nietypowym i musiałbym na nie poczekać, ale jego cena "tam" też byłaby mocno konkurencyjna...

Do wyjęcia alternatora zdemontowałem całe podszybie wraz z korytkiem, a i tak miałem problem z jego wyjęciem.

Tu załączam fotki opakowań po łożyskach /łożyska FAG/ i opakowania po szczotkotrzymaczu.

Łożysko mniejsze:

http://img704.imageshack.us/img704/8087/obraz400.jpg

Łożysko większe:

http://img52.imageshack.us/img52/7346/obraz401m.jpg

A to szczotkotrzymacz.

http://img69.imageshack.us/img69/7699/obraz402.jpg

http://img176.imageshack.us/img176/9524/obraz403.jpg

A to oznaczenie mojego alternatora i jest ono troszkę inne niż kolegi kitt78

U mnie jest "Family 90HS"

http://img695.imageshack.us/img695/803/obraz393u.jpg

I jeszcze raz oznaczenie, może bardziej widoczne.

http://img534.imageshack.us/img534/4002/obraz394.jpg

Wszystkie pozostałe elementy alternatora są takie same jak u kolegi kitt78 więc nie załączam moich fotek, żeby ich niepotrzebnie nie powielać.

Qrcze, nie wiem jak wstawić fotki, tak żeby były od razu widoczne Embarassed a przecież już kiedyś wstawiałem fotki i było ok. Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Nie Paź 24, 2010 11:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może ktoś zna wymiary koła pasowego jak na zdjęciu

http://img189.imageshack.us/img189/9296/25509412.th.jpg

Strasznie piszczy mi to koło.
Skąd wiem, że koło ?
Tak zakładam, bo wymieniłem wcześniej łożyska i szczotki, wymieniłem dwa paski w tym jeden "Continental" i na "Contiental-u" pojeździłem może z 500-700km i znów lekko popiskuje, wyraźnie z okolic alternatora.
Po popsikaniu paska czymś, co ma zapobiegać piskom, pasek przestaje piszczeć, ale tylko na chwilę i stąd właśnie zakładam, że to właśnie koło pasowe alternatora.
Chciałbym znać wymiary tego koła, bo chciałbym przy jednym podejściu wymontować alternator , wymienić koło i założyć alternator.
Jak zwykle wszystko przez pędzący nas czas.

Mój typ alternatora to :"Family 90HS" i mimo innego oznaczenia, to myślę, że jest on taki sam, jak kolegi kitt78, bo łożyska mieliśmy też takie same.

Dziękuję za ewentualną pomoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kitt78
*
*


Dołączył: May 25, 2009
Posty: 474
Skąd: Torun

PostWysłany: Nie Paź 24, 2010 12:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć

a nie jest to wina słabego napinacza/ nie ma czasem odchyłu od pionu??
kółko samo z siebie nie piszczy Very Happy
_________________
2004 Dodge Stratus 2.4 LPG (A604)
był: Dodge Grand Caravan 3,3l AWD rok 2000
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Nie Paź 24, 2010 12:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem



W pomiarze może być różnica 2,5mm +,--
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Nie Paź 24, 2010 15:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie, nie, napinacz z pewnością jest dobry, bo nowy i prowadzi pasek idealnie w osi, robiąc pomiar wzrokowy Wink
Jak popsikam pasek, to przez chwilkę jest ok, a później się zaczyna... Confused
Sato, dzięki, dziś pomierzyłem tak mniej więcej Confused to koło i wyszło, że fi=70mm a szerokość 30mm.
Nie mogę tylko zmierzyć średnicy wewnętrznej, bo dojście tam jest... a właściwie, to go nie ma.
Ale jutro podjadę, do sklepów gdzie takie rzeczy mają, to może będą zorientowani i może coś podbiorę.
Jak już kupię to koło, to je zwymiaruję i wymiary wrzucę w tym temacie.
Dzięki za podpowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Nie Lis 14, 2010 13:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po długich, ale skutecznych poszukiwaniach problem został rozwiązany.
Niepotrzebnie wymieniałem koło pasowe alternatora, ponownie łożyska w alternatorze.
Powodem pisków okazał się... pasek Evil or Very Mad
Pasek kupione zgodnie z katalogiem "GATES-a" /czy jakoś tak Confused /
"Gates" przewiduje długość paska 2465mm i ten pasek po około 20tys.km zaczął piszczeć.
Że już kiedyś, gdzieś na forum czytałem, że paski "Gates-a' piszczą, to już chyba wiemy, dlaczego piszczą.

Katalog "Continentala" bo taki pasek ostatecznie kupiłem podaje długość 2445mm
Teraz wiem, że jeśli kupić pasek, to tylko z ASU, bo na ich pasku jeździłem dosłownie, na strzępie paska nim problem pisków się wyjaśnił.
Ten strzęp nadal 3mam.
Ewentualnie pasek np. continentala lub chyba każdej innej firmy, ale koniecznie o długości 2445mm

W poście nieco wyżej pisałem też o pasku "Conti" ale wzorem do jego zakupu był "Gates" i ten pasek /conti/ też był za długi. Długość 2465mm jest do Jeepa...
Dobrze, że mam dobre układy w sklepie, to wymieniono mi ten zadługi pasek na pasek też "Conti" ale o L=2445mm.
Koszt takiego paska, to 115zł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Sam naprawiam Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group