Golf

[dex]

Pole golfowe. Grają : Mojżesz, Jezus i staruszek z siwą brodą. Przed nimi dołek na wzniesieniu za jeziorkiem.
Pierwszy przymierza się Mojżesz. Przymierza się w skupieniu, celuje i uderza mocno. Ale niestety piłka leci w stronę jeziorka. Mojżesz szybko uderza kijem w ziemię, wody jeziorka się rozstępują i piłka swobodnie ląduje 10cm od dołka. Wspaniale.

Drugi Jezus. Przymierza się i uderza również mocno. I jego piłka też zmierza w stronę jeziorka. Jezus spokojnie, majestatycznym krokiem idzie nad tonią jeziora i lekkim uderzeniem posyła piłkę dalej w kierunku dołka. Piłka ląduje 5cm od niego. Wspaniale.

Ostatni – staruszek z siwą brodą. Przymierza się, bierze zamach i uderza. Ale piłka leci w zupełnie w inną stronę, uderza w drzewo, odbija się od niego i toczy się w stronę jeziorka. Na brzegu jeziorka siedziała żaba, zobaczyła toczącą się piłeczkę i ją hap. Już chciała z nią wskoczyć do wody gdy nadleciał bocian i ją chwycił dziobem unosząc wysoko. Lecąc ścisnął żabę tak mocno, że ta wypluła piłeczkę, która spadła prosto do dołka. Cud. Poprostu CUD.

Na to Mojżesz do Jezusa. – Teraz już wiesz dlaczego nie lubię grać z Twoim Starym w golfa.
_________________
Chrysler Town & Country 3,8 stown&go 2005.
Dodge Grand Caravan 3,3 Sport 02 - sprzedany
Grand Voyager 2,4i 1999- sprzedany