regeneracja pneumatycznego klucza udarowego

[Lutek34]

Panowie może się orientujecie
Dziś po około dwóch godzinach wytężonej pracy (wkręcanie śrub do drewna 8x120) padł mi klucz udarowy tzn co się dzieje kiedy klucz jest przystawiony do śruby i wciskam włącznik to tylko syczy powietrze a nie ma żadnego kręcenia, na odkręcaniu działa normalnie. Bez obciążenia tzn na sucho kręci się ale mogę go zatrzymać palcami.
I teraz pytanie do Was czy jest możliwośc zregenerowania takiego klucza? Klucz made by Husky przywieziony z USA, dużo się w sumie nie napracował bo używałem go głownie do sporadycznego odkręcenia koła w samochodzie.


_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[sato]

Sprawdź czy w kluczu gdzieś na wlocie nie ma sitka w rodzaju filtra.
Ewentualnie wlej do niego trochę oleju technicznego do zasilania.
chyba,że ci uszczelnienia się skończyły.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[Lutek34]

Nie filtra nie ma, jedynie co zrobiłem do zabrakło mi tego specjalnego oleju do smarowania tego klucza który przyszedł z nim i wlałem kilkanaście kropel oleju silnikowego i czy czasem to nie zabiło klucza?
Jeśli uszczelnienia trafiło to jest możliwość wymiany ich? Ja go jeszcze nie rozbierałem więc nie wiem co dokładnie się w nim znajduje.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[MarkSeven]

W zwiazku z "kryzysem" w USA sa teraz duze promocje w sklepach.Przyjedz na zakupy , a za pol ceny kupisz sobie nowy!"""""" A tak na powaznie - przez inny olej raczej nic sie nie powinno stac.Oryginalny olej do narzedzi Husky to podobny jak silnikowy tylko bez detergentow i o jednej lepkosci , przewaznie 30. Obawiam sie,ze intensywna 2 godzinna praca klucza nie pozwolila na odparowanie wody znajdujacej sie w zasysanym powietrzu i to moglo go dobic.

[sato]

A czy promocje obejmuje także części do naszych samochodów.
Może byś tak otworzył jakiś sklep z częściami dobra cena i zbyt pewny.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[marcys]

a ja sadze ze olej silnikowy mogl go "zabic" - znaczy jest zagesty do tego typu urzadzen i mogl pozlepiac lopatki, jedyna rada to poprostu dobrze rozdmuchac klucz, najwyzej wlac mu jeszcze klika kropel zadkiego oleju sprezarkowego i powinien ozyc
PS. no i raczej obowiazkowo na wylocie z kompresora odwadniacz, a przy samym pistolecie naolejach i bedze sprawa zalatwiona na lata
_________________
T&C 3.3 2001`

[Lutek34]