Vision kolizja......pomocy

[chevy71]

Witam
Parę dni miałem kolizję dość poważną,jadąc swoim Visionem wyskoczył mi nagle przed maskę Golf z podporządkowanej,straty są i teraz nie wiem co robić,na jakiej podstawie wycenią mi auto,kwota którą trzeba będzie włożyć w naprawe będzie znaczna,obawiam się że może mi nie wystarczyć na renowację z wyceny rzeczoznawcy,tak więc zastanawiałem się nad naprawą bezgotówkową...chociaż waham się jeszcze,z tego co czytałem na forum w przypadku gucia który jeżdzi TS-em miał podobny przypadek i doradziliście mu brać gotówkę....Vision ma się dobrze prócz pogniecionego poszycia i luzów w zawieszeniu,tak jak na zdjęciach.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/72e071eed4f7285a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f91612849aa4d8c4.html

[Lutek34]

Na tą chwile to musisz poczekać na wycenę przez rzeczoznawce a potem będziesz działał.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[chevy71]

kiedy przyszło mi zapłacić podatek w urzędzie skarbowym Chrysler Vision nie istniał w ich spisie,więc musieli przyjąć kwotę którą miałem napisaną w umowie i policzyć 2%

[Lutek34]

nie bój się, dadzą sobie rady
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[chevy71]

i tego się obawiam wyceny takich aut

[esdarek]

zalezy od ciebie-powinno starczyc na cala naprawe i jeszcze zostac na otarcie lez....

http://www.asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=7958
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[chevy71]

znam tą historie jeżeli mowa o nastroju to wciąż jestem wściekły
to nie miało prawa się wydarzyć..ten facet w golfie to istny samobójca,mogłem go zabić przy tej prędkości,i tak zdziwiony jestem że amerykanin wyszedł tylko troche poturbowany,golfa skróciłem o 30% cały przód zmasakrowany-do kasacji,dobrze ze tym ludziom w szmelcwagenie nic się nie stało.Przez zbity klosz kierunku policja zabrala mi dowód

[wader71]

Nie jest tak źle co do uszkodzeń i wartość auta przecież nie 5 złotych.
Likwidator nie będzie miał podstaw do liczenia kasacyjnego, bo w sumie tylko w takim przypadku traci właściciel starszego auta (firmy ubezpieczeniowe pokrywają szkodę do wartości giełdowej auta)
I tak musisz poczekać na wycenę, bo bez tego nie ruszysz a w między czasie możesz rozejrzeć się za uczciwym warsztatem.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[marcys]

nie wiem jak twoj ale moj jest wg oficjalnych cennikow warty 8kzl(wycena z ubiezpieczalni) i do takiej kwoty w sumie bezspornie mozesz walczyc! (wyplata z OC sprawcy jest do 100% wartosci), tak ze jesli bys kupowal uzywki i robil po kosztach to za czesci ci wyjdzie pewnie cos 1,5kzl+robocizna(jesli nie wyjdzie nic wiecej "pod spodem")..ale ubezpieczalnia bierze ceny czesci z ASO( lub innych oficjalnych cennikow a tam z cenami jest roznie, do tego koszty robocizny maja z chyba CECHU wiec tez ogolnie drogo...)
moja rada taka :
-poogladaj dokladnie samochod i spasz na kartce co masz uszkodzone (wg mnie dzwi przednie oraz blotnik na 100% do wymiany, tylne dzwi do naprawy) + kierunki, reflektor itp...ale spisz sobie kazda listwe, kazdy znaczek, kazda srubke bo to sa pieniadze! i spisz tez co trzeb odkrecic by np. zdemontowac kierunek w blotniku - bo to tez sa pieniadze!!!
- poczekaj na wycene i skonfrontuj ja ze swoimi zapiskami (tzn co ty znalazles uszkodzone, co do demontazu a co ci napisal rzeczoznawca!) - czasem pomina jakas czynnosc czasem bezwiednie doloza - ale to sa pieniadze wiec zadbaj by bylo IN+ dla ciebie!
- potem dostaniesz ich propozycje ale nic od razu nie podpisuj!!!!!
- na spokojnie w domu jeszcze raz policz "co i jak"
- jesli koszty naprawy nie przewyzsza wartosci i kwota bedzie cie "urzadzac" to po sprawie
- jesli naprawa przewyzszy wartosc to "zaproponuja ci" zlomowanie ktore w praktyce wyglada tak ze TU wystawia auto na licytacje za jakies smieszne pieniadze (np.oszacuja wartosc Visio na 1kzl) , do licytacji moga stawac tylko wybrane warsztaty majace umowe z TU, i daje sobie reke uciac albo cos wiecej ze zaden warsztat nie bedzie sie pchal w egzotyka jakim jest VISIO, wola nowe VW i samochod sie nie sprzeda na licytacji!), wtedy TU zrobi tak ze "
- wartosc , przypuscmy 8kzl pomniejszy o wartosc wraka z ceny z licytacji(1kzl), zostanie ci 7kzl i tyle ci powinni wyplacic i "wrak" zostaje u ciebie!!! kupujesz na allegro graty do naprawy, wymieniasz , robisz przeglad powypadkowy(na ktorym jest napisany powod odebrania dowodu rej.w tym przyp.kierunkowskaz) i jezdzisz dalej , bogatszy o doswiadczenia i jakies 5kzl w portfelu
- do tego dobrze dochodzic swoich praw z tytulu "strat/urazow moralnych" - chodzi z grubsza o to ze po takim zdarzeniu drogowym moze ci zostac uraz i strach do prowadzenia pojazdow i to tez jest dobrze platne!!! z tym ze nie wiem czy bys nie musial sie zglosic do lekarza z np.bólem glowy - tego sie nie da ni jak udowodnic przez TU ze cie "nie boli" a wyplata znaczaco rosnie!!!
PS.ja tam nie jest za jakimis przekretami ale jesli juz do czegos doszlo to trzeba dbac o swoje!
_________________
T&C 3.3 2001`

[esdarek]

w pelni potwierdzam dzialanie metody opisanej wyzej
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[Lutek34]

Tak off topic
Kilka lat temu w USA były modne wyłudzenia odszkodowań (by Russians) polegające na powodowaniu kolizji gdzie winny był inny uczestnik ruchu jadący z tyłu.
I ja miałem takie nieszczęście że wracając z weekendu nadziałem się na nagle hamującą przede mną Honde Accord wypchaną ludźmi. Uderzenia praktycznie nie było ale kontakt samochodów był, żadnych zniszczeń ale w samochodzie w który rzekomo uderzyłem ludzie (all russians) z tylnej kanapy nie mogą się ruszać, a pasażer z przodu który wyszedł z kierowcą kuleje .
Już wiedziałem że będzie jazda, ktoś zadzwonił na 911 i zaraz zjawiła się policja i karetka a że rzecz działa się w niedzielne popołudnie na autostradzie gdzie korkowało się, policjant nakazał nam wszystkim zjechać z autostrady. Po zjechaniu sanitariusze zaczęli męczyć się z pasażerami z tylnej kanapy żeby ich wydobyć z samochodu, żaden z nich nie mógł się ruszyć , wtedy pomyślałem że brakuje żeby przyjechała straż i zaczęła ciąć dach żeby ich wydobyć.
Policjant spisał nas, przesłuchał osobno i po pytaniu czy jestem w stanie jechać kazał odjechać. Po około miesiącu dostaje zawiadomienie z sądu że został wniesiony przez poszkodowanych pozew o odszkodowanie na łączną kwote 3mln dolarów. Jak to czytałem to nogi mi się ugieły. W pierwszej chwili nie wiedziałem co robić. Dobrze że miałem znajomych amerykanów którym opowiedziałem o zaistniałej sytuacji i powiedzieli mi żeby się nie martwić bo tutaj każdy zaczyna się sądzić o najwyższe odszkodowanie $1mln x 3 osoby które łącznie mnie pozwało i że mój ubezpieczyciel na pewno da mi adwokata i się zajmie sprawą. Tak tez się stało skontaktowało się ze mną biuro adwokackie które w imieniu mojego ubezpieczyciela zajęło się moja sprawą. Po drodze wykruszyły się dwie osoby które mnie pozywały i została tylko jedna. Zostałem wezwany na wspólne przesłuchanie tzn. ja byłem przesłuchiwany przez jej adwokata a ona przez mojego adwokata. Nigdy nie zapomnę pytania mojego adwokata zadanego tej kobiecie. Pyta się jej czy Pani po wypadku się leczyła, ona odpowiada że tak, czy przyjmuje Pani jakieś leki, ona że tak dużo lekarstw musi teraz przyjmować, on się jej pyta żeby podała nazwę nazwę chociaż jednego lekarstwa jakie przyjmuje a ona że nie pamięta. Później kiedy ja byłem przesłuchiwany pokazałem zdjęcia swojego samochodu wykonane na drugi dzień po zdarzeniu, co jej adwokata troszkę zaskoczyło bo nie było nawet draśnięcia na moim przednim zderzaku.
Co się później okazało FBI wzięło się za cała aferę wyłudzeń ubezpieczeniowych odszkodowań i zabrała się za adwokatkę "poszkodowanej", sprawa została na moje szczęście umorzona.
Dodam że prowadziłem Pontiaca Grand Prix którego później sprowadziłem do Polski.

Mam nadzieje że Was nie zanudziłem moim opowiadaniem
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[esdarek]

dobre
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[marcys]

Lutek ale u nas nie trzeba sie sadzic...przepisy sa takie ze wszystko idzie z OC sprawcy(niejako z "urzedu"), a ten (sprawca) dostaje tylko 10% zwyzki w OC na 2 lata - na szczescie PL to jeszcze nie ameryka
_________________
T&C 3.3 2001`

[kubekczewa]

nie zapomnij że masz prawo do auta zastępczego aż do czasu naprawy szkody, nawet jesli nie było jeszcze ogledzin to takowe autko i tak sie należy, wystarczy pisemko i uzasadnienie np. musisz teraz jezdzic na badania a żona nie ma Cie czy wozic, lub ktos z rodziny jest chory i tego samego wymaga
_________________
DODGE GRAND CARAVAN 3,8 LPG 05r

[Lutek34]

[chevy71]

cenne informacje....w dosłownym znaczeniu tego słowa.

auto zastępcze przydałoby się...mam kawał drogi do pracy ,żony nie posiadam...

Po kolizji nic mi sie nie stało,auto nawet jako tako się nie zachwiało w kontakcie z tym pojazdem zza Odry(czyt.made in Deutschland),o dużym szczęściu mogą mówić jadący tym VW.
Visionem jak narazie mogę śmigać tylko po podwórku,bynajmniej korzeni nie zapuści w tym garażu

[marcys]

>Tak co takiego idzie z urzędu? Będąc poszkodowanym co dostaniesz? >Modlisz się żeby starczyło na pokrycie naprawy samochodu.[/quote]

o nic sie nie musisz modlic! takie twoje prawo, wlasnie po to jest OC zeby pokrywac takie traty, a TU ma obowiazek wyplacic odszkodowanie w wysokosci takiej zeby wyrownac straty...z drugiej strony wiadomo ze TU jako firma ZAWSZE jest nastawiona na zyski=>zaniza wyplate...ale jesli ktos nie potrzebuje $ "na juz" to warto troche poczekac i powalczyc o swoje!
PS.oddajac auto do naprawy bezgotowkowej jakos zawsze starcza na wszystko a i warsztat swoje zarabia wiec jakos musi sie to dac zrobic
_________________
T&C 3.3 2001`

[chevy71]

"Pojazd zastępczy powinien mieć zbliżone parametry do posiadanego pojazdu. Koszty wynajmu są bowiem zależne od standardu i przeznaczenia samochodu."

to jest wzmianka z poniższego linku

http://www.motofakty.pl/artykul/pojazd_zastepczy_po_wypadku.html

ciekawe co mógłbym równie odzwierciedlającego w komforcie wypożyczyć sobie na czas naprawy o ile nie uznają kasacji...chyba BMW albo Mercedesa z wyższej półki

[marcys]

mercedesa??? hmmm..S-classa jest o dobre 20cm krotsza od Visiona wiec to taki segmencik B
_________________
T&C 3.3 2001`

[prosiak]

Też niedawno coś podobnego mi się przydażyło. Na 100% orzekną ci szkodę całkowitą i do wypłaty dostaniesz różnicę w cenie auta przed kolizją a po kolizji. W moim przypadku do wymiany były drzwi pasażera + malowanie i malowanie przedniego błotnika. 3600 do ręki a naprawa okrągły 1000. Dlaczego napisałem że na 100%. Dlatego że naprawa musi być przeprowadzona przy użyciu nowych części a wiadomo że do naszych aut są bardzo drogie i niezwykle rzadkie. Do mojego kanciaka w asu powiedzieli że drzwi kosztują 6500 i w europie nie ma. A w stanach mają 6 szt. O listwę już nie pytałem bo i po co. Tak na marginesie za używane w zajebistym stanie dałem 150. Więc reasumując cały problem tkwi tylko w wycenie auta przed wypadkiem i wraku. I tu musisz uważać. Mi trochę zaniżyli wartość dobrego auta ale jako że kasa mnie satysfakcjonowała, autem uszkodzonym mogłem jeżdżić i naprawa zbiegła mi się akurat jak jechaliśmy na wczasy to kasę przyjąłem bez odwołań, a myślę że z pięć stów jeszcze bym wyrwał. Tylko nie wiem ile by to trwało i jakie są procedury. Na kasę w moim przypadku trzeba było czekać ok. miesiąca.
Życzę ci powodzenia
Dodam jeszcze, że warto przed oględzinami likwidatora dobrze umyć auto i ogólnie podpicować je jak na sprzedaż bo patrzą łobuzy jak jest utrzymany i zadbany.

[chevy71]

czasem to przesadzam z utrzymywaniem go w czystości więc o to się nie martwię (ale warto wiedzieć)...

[wader71]

W razie przypadku dużego zaniżenia wartości auta przez likwidatora zawsze możesz wynająć własnego rzeczoznawcę z certyfikatem.
Ubezpieczalnie dobrze wiedzą jak cenią się inni rzeczoznawcy i na pewno na dzień dobry zaniżą Ci wartość o min 500 pln.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[chevy71]

Skutkiem tej kolizji jest jeszcze otarta alufelga w kilku miejscach i w przypadku zdrapanej powłoki chromu wygląda to nie ciekawie,można coś z tym zrobić jakąś renowację,czy zostaje mi tylko wymiana
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0c8911008216a7b7.html

[chevy71]

"W razie przypadku dużego zaniżenia wartości auta przez likwidatora zawsze możesz wynająć własnego rzeczoznawcę z certyfikatem."

Wiem,dlatego też myślałem o niezależnym rzeczoznawcy,zobaczymy co czas pokaże.

[marcys]

chevy1 wejdz na stronke jakiegos ubiepieczyciela online (link4,axa,mbank itp) i wypelnij wniosek, w jednej z koncowych opcji(alejeszcze przed zakupem ubezpieczenia:-) wyjdzie ci wartosc rynkowa taka pi*drzwi - bedziesz mial mniej wiecej widelki ile na ile ci powinien wycenic likwidator...do tego przy wycenie w TU mozesz sie posilkowac np.instalacja LPG, jakims radiem, mniejszym przebiegiem, dodatkowym wyposazeniem itp,itd...najwaznijesze by jak najwyzej wycenic auto!
_________________
T&C 3.3 2001`

[chevy71]

Sprawdzałem na typowych stronach gdzie zajmują się wyceną aut,cięzko było w przypadku Visiona,nie mają ich w swoich bazach,w jednym przypadku udało mi się go znaleść,tyle że podali mi zakres cenowy dla Visiona 1996 od 4000 do 15000 czyli wzieli pewnie ceny rynkowe wszystkich aut łącznie z uszkodzonymi,bo co to za Vision za 4000zl,tak więc średnia wyszła jakies 9000zł.jak dla mnie nie jest to miarodajne

[cyberda_]

Uważaj na wycenę - jesli wycenia PZU - bo z tą niby firmą miałem do czynienia to wyceniają wg. cen zamienników - procent za wiek auta - wychodzi gdzieś 40 % ceny auta - tak mi wycenili, a na moje pisemne odwołanie od wyceny otrzymałem odpowiedź typu - "Jak się Panu nie podoba to proszę skierować sprawę do sądu" i musiałem wziąć te ochłapy jakie wycenili czyli: zderzak w ASO kosztował 1200 zł - ja dostałem 550 zł itd. Oczywiście mogłem się z nimi sądzić ale w przypadku sądu kasę otrzymałbym po zakończeniu sprawy czyli za kilka lat i z tego w chamski sposób korzystają ubezpieczalnie. Potem trochę żałowałem że nie dałem do naprawy bezgotówkowej bo aby naprawić auto musiałem kupować części z demontażu.

[chevy71]

Ja ubiegam się o odszkodowanie od HDI,oferują chyba najniższe składki na rynku....kolega miał kolizję gdzie sprawca również był ubezpieczony w tej firmie(lekko obite drzwi dwie sztuki i kierunek)dostał 3000zł po ok.miesiącu gdzie roboty było na 1000 ...zobaczymy jak bedzię w moim przypadku...musi wystarczyć na remont

[esdarek]

wystarczy na dwa-trza byc naprawde powaznie niepowaznym zeby nie starczylo
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[chevy71]

A jeżeli uparłbym się na nowe części ..................żartowałem
Myślę że moje obawy są zrozumiałe....pierwsze auto....w końcu i jak narazie ani myślę o rozstaniu się

[marcys]

>pierwsze auto....w koñcu Wink i jak narazie ani my¶lê o rozstaniu siê Smile

eeee....kupil bys se jakiegos passata TDI lub focusa CDTi a nie zawracal dupe tu na forum jakims rozwalonym visionem!!
_________________
T&C 3.3 2001`

[chevy71]

to ja juz wolę tramwajem jeżdzić ..............przecież on jest tylko "otarty"..

a tak na marginesie,nie było TS-a w dieselu

[marcys]

>a tak na marginesie,nie by³o TS-a w dieselu

no na szczescie nie ale na autocentrum w opiniach jest jedna wypowiedz kolesia ktory wywalil z visiona "bardzo awaryjny" silnik 3,5 i wstawil "niezawodnego" diesla z jakiejs starej renowki i dopiero wtedy "poczul zalety" tego auta i wreszcie super mu sie jezdzilo
_________________
T&C 3.3 2001`

[esdarek]

gm eksperymentowalo na rynek europejski TS z dieslem 1,9 koncernu PSA+manual. na szczescie szybko zaprzestali takich glupot i pojawila sei tylko seria testowa
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[marcys]

A tak calkiem z innej beczki to cos zlego sie dzieje z narodem musze stwierdzic!
Wczoraj czekajac na malzowinke spedzilem jakies 15min przy skrzyzowaniu i czyniac obserwacje jednoznacznie stwierdzam ze wsrod pobranej proby statystycznej jakies 80-90% przejezdzajacych samochodow to warkoczace diesle przeroznej masci! od starej corsy 1,5D do nowych fur! ehh..jeszcze troche i znalezc benzyniaka to bedzie problem! a juz najbardziej zmieszany poczulem sie w krakowie jakis tydzien temu stojac w korku obok stal nowy dodge charger z dieslem ;/ ehh...i legenda poszla sie jeb$%^ć....
_________________
T&C 3.3 2001`

[Lutek34]

[chevy71]

[marcys]

>..a czy nie by³a to przypadkiem skrzynia biegów.... czyta³em wiele >opinii na temat Visiona ale nie przypominam sobie aby kto¶ >rozczarowany by³ V6 i wstawi³ motor z.....Ursusa

na 100% byl to silnik z chyba reno 21..bylem w takim szoku ze napisalem maila do kolesia jak sie toto sprawuje z automatem bo przeciez uzyteczne obroty wolnossacego diesla to zakres 1,5-3kobr (wiec waski) , do tego automat w visionie jest posrednio sterowany poprzez silnik - w kazdym razie koles nie odpisal wiec sie nie dowiemy
_________________
T&C 3.3 2001`

[Lutek34]

[chevy71]

[marcys]

>a ju¿ ta korozja to mnie zwala z nóg,mój ma 13 lat i ze ¶wiec± jej >szukaæ

no dokladnie! mojemu stuklo 15lat i jedynie mam rdzawy nalot na brzegu tylnej klapy (ale ta byla lakierowana przez poprzedniego wlasciciela), pozatym nic!! a przynajmniej od 6 lat auto nie widzialo garazu i parkuje pod chmurka! nie widac tez by kiedykolwiek bylo konserwowane oprocz fabrycznego "baranka" pod spodem...
_________________
T&C 3.3 2001`

[morin]

Z naszymi chamerykanami mało co ma szanse w bezpośrednim starciu:)
Ja miałem dzwona z golfem III,wjechał mi w tył, no z golfa nie było co zbierać (do szyby) u mnie pękała nakładka zderzaka:)) PZU wypłaciło 12kzl.
Chwała im za to....
_________________
Dodge Grand Caravan Sport 3.3 '01

[chevy71]

[esdarek]

a czemu nie?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[chevy71]

jednej osobie wypłacą np.za zderzak tyle co moje auto jest warte a innemu ochłapy za kawał zdemolowanego auta...no właśnie,w zależności od tego kto czym jeżdzi.....chociaż nie zawsze

[esdarek]

kuzwa,czlowieku nie placz!!! jeszcze nikt(pelnosprawny intelektualnie) nie wyszadl zle na byciu poszkodowanym w kolizji.za otrzymana kase wyremontujesz se nie tylko to co zostalo zniszczone ale tez zrobisz naprawy ktore czekaly na lepsze czasy,kupisz jakies dodatki do auta, dopiescisz je,stuningujesz ,a za reszte zrobisz niezla impreze.
ufffffffffff
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[Lutek34]

Esdarek no to poleciałeś po bandzie
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[esdarek]

no bo ile mozna
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[chevy71]

...chyba zostałem trochę żle odebrany.
Esdarek,ja nie panikuję i nie wściekaj się na mnie......fakt mogłem tego ostatniego postu uniknąć..... gdybym przewidział reakcję....

[Stasheck]

Tak wracając do tematu, to jeśli ubezpieczyciel orzeknie szkodę całkowitą - pamiętaj, w ustawie jest mowa o przywróceniu auta itd do stanu sprzed wypadku - trudno mi za taki uznać auto na złomie i 6kPLN w kieszeni. Trzeba się bić o to, że nie życzysz sobie złomowania, tylko przywrócenia do stanu "sprzed" - albo kupują Ci nowego Visiona, albo tego cyckają do poprzedniego stanu. Nie mogą na Tobie wymusić kasacji i wzięcia pieniążków.
_________________
Dodge Intrepid 3,2l ES '99