www.asu.pl :: Zobacz temat - lepsze chlodzenie silnika zasilanego LPG -propozycja
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

lepsze chlodzenie silnika zasilanego LPG -propozycja
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 23:16    Temat postu: lepsze chlodzenie silnika zasilanego LPG -propozycja Odpowiedz z cytatem

W temacie "gdzie jest czujnik...." koledzy martwili sie wysoka temperatura silnika .Zastanawiali sie dlaczego w autach z USA nie chodzi wentylator po jego wylaczeniu. padly propozycje pewnych przerobek-"usprawnien" dzialania wentylatora. Otoz Panowie! Te auta jezdza po 200 tys mil na Hawajach i na Florydzie, gdzie temp.powietrza w cieniu przekracza nieraz 40 st.C i nic sie nie dzieje.Konstruktorzy tak wlasnie zaprojektowali uklad chlodzenia oraz silnik. Gdyby zrobili to zle to by juz dawno przegrali miliony na sprawach sadowych. Konstruktorzy z Detroit przewidzieli prawie wszystko-oprocz jednego: ze ktos bedzie zasilal te auta innym paliwem niz jest przewidziane. I stad te cieplne klopoty. Trzeba przypomniec,ze mieszanka powietrza z LPG spala sie duzo wolniej,co wiaze sie z duzo wiekszymi temperaturami w komorze spalania. Do tego wiekszosc aut sprowadzonych do Polski jest tylko na amerykanska niskooktanowa benzyne i nie posiada regulacji zaplonu w zaleznosci od paliwa. W konsekwencji temperatura spalania miesz.LPG w niewlasciwym momencie drastycznie rosnie. W komorze powstaja niekontrolowane mini-samozaplony.Powoduje to niebezpieczenstwo uszkodzenia uszczelki,a w skrajnym przypadku nawet wypalenia gniazd zaworow. ;;;;;;W oryginalny uklad zalaczania wentylatora nie nalezy ingerowac,bo tym steruje komputer na podstawie danych z kilku czujnikow , a nie tylko z jednego.Calosc jest scisle powiazana z ukladem klimatyzacji (skraplanie "freonu" w chlodnicy z przodu). Ale jest inny sposob,ktory stosuje sie w goracym klimacie jak ktos lubi jazde sportowa lub z duzym obciazeniem. Zaklada sie inny termostat. W USA do kazdego auta sa w sprzedazy rozne termostaty,w zaleznosci od potrzeb. Zamiast standardowego 195st.F zalozyc na przyklad 180st.F. http://www.autozone.com/autozone/catalog/parts/partsShelf.jsp?displayName=Thermostat&currentPage=1&categoryDisplayName=Cooling+%26+Heating&navValue=16300047&itemId=47-0&parentId=63-0 ;;;;;;Utrzymywanie nieco nizszej temperatury plynu nic nie szkodzi a pozwoli lepiej odebrac cieplo z glowicy,skoro wydajnosci ukladu chlodzenia jest za mala dla zasilania LPG z nieodpowiednim na dodatek zaplonem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 8:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok pamiętaj tylko że Amerykanie mają po kilka aut więc mają czym jeździć na czas naprawy innego, a poza tym Ty na naprawę głowicy musisz pracować miesiąc oni kilka dni - chyba jest różnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 13:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cyberda co ty piszesz że amerykanie mają po kilka samochodów, przeważnie jest dwa samochody na rodzine i wcale w USA nie widać żeby tak się sypały uszczelki pod głowicami jak to Ty sugerujesz. U ciebie strzliła głowica i twierdzisz że to z winy przegrzania się jej po wyłaczeniu silnika.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
MarkusCal
*
*


Dołączył: Sep 14, 2007
Posty: 292
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 13:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie długo problem z chłodzeniem silnika będzie mniejszy - zbliża się zima Smile ale za to pojawi się nowy problem - PROBLEM z niedogrzanym silnikiem i problemy z jazdą na gazie a raczej problemy z przełączaniem się instalacji z paliwa na gaz Smile
A poważnie to czy u was też często PADAJĄ przekaźniki wentylatorów - bo ja na przełomie dwóch lat mam już TRZECI !!!!!!
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 14:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek chyba mi nie powiesz że Amerykanie jeszcze mają pomontowane LPG przez co temperatura silnika jest wiele wyższa niż na benzynie.

Nasze uszczelki zabija suma trzech czynników w której brak działania wentylatorów to tylko jeden z mich, reszta to oczywiście temperatura otoczenia ale przede wszystkim (dodatkowo) nasze instalacje LPG powodujące że silnik pracuje w wyższych temperaturach. Raczej konstruktor tych silników nie przewidywał pracy na LPG. Dlatego warto choć trochę ulżyć naszym silniczkom i zamontować dodatkowe chłodzenie po wyłączeniu stacyjki.

Temat czy toś chce sobie zamontować czy nie chce to jest jego indywidualna sprawa.

pozdrowionka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 15:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Więc może zróbmy sondę !!
Komu padła głowica przez niepracujący wentylator chłodnicy po wyłączeniu silnika ?
W zależności od wyniku sondy każdy będzie mógł sobie przerobić załączanie wentylatora, lub też zostawić to tak jak jest.

Osobiście hołduję zasadzie..... Jeżeli instalacja LPG jest dobrze dobrana do silnika, jest prawidłowo wyregulowana i prawidłowo eksploatowana/użytkowana, to silnik nie zostanie uszkodzony przez instalację LPG !!

Teraz użytkuję 5 samochód z instalacją LPG. W pierwszym osobiście ją montowałem, a w poprzednim (przed ponczkiem) instalacja była założona przy przebiegu 180.000km a ja go sprzedawałem z przebiegiem 578.000km i cały czas śmigał na LPG bez awarii silnika. Było to VOLVO 740 z silnikiem 2300ccm + ASB. W żadnym samochodzie nie miałem awarii silnika spowodowanej przez LPG a samochody zawsze mam stare, bo na takie mnie stać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 16:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiem tak poprzednie moje autko to HYUNDAI Elantra z 2001 silnik 2000 cm3 o mocy 140 KM - jak ją kupiłem miała 100 tys km przebiegu perzy przebiegu 200 tys km padła uszczelka głowicy i gniazda zaworów - koszt naprawy 2000 zł, moim DODGE po przejechaniu 60 tys km na LPG - padło gniazdo zaworu - co jeszcze mam dodać ! To czy LPG zniszczy gniazda zaworów i uszczelkę jest tylko kwestią czasu i tyle i z tym trzeba się liczyć.

Dodam tylko że po przejechaniu DODGE 60 tys km na LPG w kieszeni zostało mi kilkanaście tysięcy zł więc i tak wyszedłem na swoje i przewidywałem taki rozwój sprawy zakładając LPG.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 18:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No popatrz.... Ty zrobiłeś 60 tyś km, a ja 398tyś km. Ty musisz naprawiać głowicę, a moja volvinka dalej śmiga bez awaryjnie (jeśli chodzi o silnik).

Pierwszym moim samochodem do którego sam zakładałem gaz był poldi. Gaz założyłem przy ok. 90tyś km a sprzedałem z przebiegiem nieco ponad 150tyś km i nie musiałem naprawiać silnika. Każdy następny samochód miał przebieg dużo ponad 200tyś km a na samym LPG ok. 100 tyś km. W żadnym nie musiałem nic robić.

Inny przykład.... Mój kumpel założył LPG do Astry 1.4 i po roku zdemontował, bo mu padła głowica. A inne astry 1.4 jeżdżą i jeżdżą z LPG i nie mają problemów.
Tak samo jest z innymi samochodami. W jednych padają głowice, czy uszczelki a w innych nie a we wszystkich jest LPG.

A najciekawsze jest to, że taka sama awaria może Ci się przytrafić nie posiadając LPG w samochodzie. Wystarczy jeździć z źle wyregulowanym zapłonem, lub składem mieszanki paliwowo-powietrznej i awaria uznawana za domenę LPG gotowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 18:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bym bardzo nie chcial naprawiac glowicy lub wymieniac silnika. w tempo zrobilem kilkadziesiat tys. km na instalacji mieszalnikowej i wiem,ze auto u nowego wlasciciela dziala dalej. w pontonie mam sekwencje i i zrobilem ok 30 tys. nic sie nie dzieje ,a auto jezdzi na lpg i benzynie wysmienicie(bez roznicyPb-lpg). no ale 30 tys. to nie zaden wynik. sadze, jednak,ze jesli dobrze dziala i jest swietnie zamontowana i zestrojona to moze jednak nie mam sie czego bac....
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 18:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja robię rocznie ponad 60 tysięcy km.

Pamiętaj że auta zasilane fabrycznie przez LPG (bo taki produkuje choćby Fiat czy Citroen) mają gniazda zaworowe wykonane z zupełnie innego materiału niż normalne silniki na PB. Chyba daje to do myślenia ...
A tak na prawdę to myślę że jest to po prostu tak jak z awaryjnością auta - jeden jeździ i jeździ i nic nie robi, a drugi takim samym autem jeździ i jeździ ale do serwisu.
W czasie gdy ja moim w końcu 8-mio letnim DODGE jeździłem i nic w nim nie musiałem robić, moi koledzy swoimi fabrycznie nowymi autkami co chwila zasuwali do Serwisu Autoryzowanego naprawiać na gwarancji usterki.

To że u mnie poleciało jedno z 8-miu gniazd zaworowych w czasie gdy pozostałe są ok to jest to sprawa jego złego wykonania czy wprasowania i tyle - po prostu musiało być felerne od początku a LPG po prostu przyspieszył jego zużycie, mylę że na PB tak samo by poleciało tyle że za rok albo dwa. Poza tym są silniki które lepiej czy gorzej znoszą LPG.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 20:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

panowie ja osobiscie przelecialem samochodami na gazie ponad 500tysi i nigdy nie mialem takiego problemu

tesciu mial bravke i po 40 tys poleciala mu uszczelka auto bez gazu, dodam ze kierowca zawodowy a autko po pikus, sprzedal by zone zamiast auta

jesli jest fabryczny feler (a w nowych autach coraz wiecej ich jest) to czy lpg czy pb+10 dodatkowych chlodzen i tak wyjdzie na jaw, ciezyc sie momzemy tylko ze wyskoczy nam to pod dodaem a nie jak bedziemy na wakacjach w hiszpanii
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 20:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:

To że u mnie poleciało jedno z 8-miu gniazd zaworowych w czasie gdy pozostałe są ok to jest to sprawa jego złego wykonania czy wprasowania i tyle - po prostu musiało być felerne od początku a LPG po prostu przyspieszył jego zużycie, mylę że na PB tak samo by poleciało tyle że za rok albo dwa. Poza tym są silniki które lepiej czy gorzej znoszą LPG.


Cyberda a wsześniej pisałeś że głowice w twoim poprzednim silniku trafiło przez jej przegrzanie się lub ciśnienie cieczy chłodzącej po wyłaczeniu silnika.
Dużo piszesz ale sam sobie zaprzeczasz Wink
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 21:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To od czego pada głowica w aucie które miało trzech właścicieli i ma 230 tysięcy przebiegu to tylko sam Bóg wie - ja napisałem że jest to jeden z czynników (czytaj dokładnie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 7:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moze pasc od tego ze poprzedni wlasciciel przegrzal silnik potem powymienial plywy i do silnika zalal oleju + jakies swinstwo(nie mam pojecia co to bylo) a do chlodnicy plyny + musztarda

pojezdzisz dosc duzo na musztardzie ale potem sie wyplukuje i masz po glowicy

sam widzialem jak mechanik przed opchnieciem auta taki zabieg zrobil i kupujacy sie nawet nie zorientowal
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 10:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:

Pamiętaj że auta zasilane fabrycznie przez LPG (bo taki produkuje choćby Fiat czy Citroen) mają gniazda zaworowe wykonane z zupełnie innego materiału niż normalne silniki na PB.


eeee...z tego co wiem to zaden producent fabrycznie nie wyposaza swoich silnikow w instalacje lpg! a jedynie spisuje umowe z zakladem montujacym na montaz i w ten sposob klient nie traci gwarancji..ale wciaz silnik i instalacja jest ta sama jakbys sobie "samemu" zalozyl..pozatym wprowadzanie zmian do tylko czesci produkowanych samochodow (np.inne gniazda zaworowe) bylby TOTALNIE nie oplacalny ze wzgledu na to ze samochody skladaja roboty a nie male stado chinczykow=> calkiem nowa linia produkcyjna, cala logistyka itp...
PS.amerykanie tez jezdza na LPG (przykladem moze byc IMPCO) i u nich raczej klopotow nie ma z uszczelkami, pozatym to czy na zewnatrz jest temperatura +25 czy +30 dla silnika nie robi zadnej roznicy! a uszczelki padaja poprostu ze starosci/przegrzania/wad fabycznych i temu sie nie da zapobiec (mowie o normalnym traktowaniu)... a co do gniazda zaworowego to poprostu wada materialowa, tak samo jak pekniety wal czy blok silnika
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 11:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcyś to widać że mało interesujesz się tematem LPG - może tak jest w Polsce że KIA podpisuje umowę z Montażystą LPG i wkłada instalację, ale na zachodzie tak nie jest- przykłady:

Fiat Multipla - posiada wersję fabryczną LPG w której w podłodze znajduje się - uwaga kilkanaście długich i cienkich butli, a zbiornik paliwa ma jedynie 5 litrów (wszystko tak zamontowane że nie zajmuje miejsca w aucie i takie autko jest nie do poznania tak z zewnątrz jak i z wewnątrz że ma instalkę LPG.
Kolejny przykład - jako że miałem Citroen'a Xsara Picasso przerobionego na LPG interesowałem się tematem fabrycznych instalacji w Citroen'ach i okazało się że produkują Picasso w wersji LPG właśnie z utwardzonymi gniazdami zaworów i czymś tam jeszcze - są to auta produkowane na rynek Holenderski. Butla LPG zamontowana jest w miejsce pomniejszonego zbiornika PB.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 12:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Całe życie jeżdżę na LGP i dołączam się do stwierdzenia, że LPG jest bezpieczny dla silnika.
Dobrze wyregulowana instalacja jest bezpieczna dla każdego silnika i przynosi spore oszczędności jego użytkownikowi.
Największym grzechem użytkowników jest wyciskanie z takiej instalacji coraz to większych oszczędności po przez wieczne zubażanie składu paliwo-powietrze.
Przez takie zabiegi sami nieświadomie podnosimy temperaturę spalania i pozbawiamy naturalnego chłodzenia i smarowania np gniazd zaworowych.

Każdy silnik potrzebuje indywidualnych ustawień składu paliwa na co składają się różne czynniki jego użytkowania. Należy jednak pamiętać, że im więcej paliwa tym więcej czynnika chodząco-smarnego.
Jeżeli mamy w silniku słaby układ zaworowy to można zastosować lubryfikację (dodatkowy system smarowania gniazd i zaworów).

Musimy sobie w końcu uświadomić, że są pewne nieprzekraczalne i bezpieczne granice w mechanice, ale w naszej naturze mamy tak że ciężko pogodzić się mam z sytuacją kiedy komuś auto pali mniej gazu jak nam, więc musimy być lepsi chociaż o 0,5 litra!!! (więc śrubokręt lub w nowych instalacjach komputer w rękę i kręcimy nie zastanawiając się nad skutkami)
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 15:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:
Fiat Multipla - posiada wersję fabryczną LPG w której w podłodze znajduje się - uwaga kilkanaście długich i cienkich butli,.


masz gdzies linka do tego cuda?? przeciez skoro w aucie jest kilkanascie butli (nawet malych) to biorac pod uwage krytyczna grubosc jaka musi miec butla+jej mocowanie to auto z taka podlaga wazylo by chyba tyle co rudy 102 ;/ jak masz gdzies linka do tego auta to podeslij..chetnie obejrze takiego rodzynka Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 15:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wader71 napisał:
Całe życie jeżdżę na LGP i dołączam się do stwierdzenia, że LPG jest bezpieczny dla silnika.
Dobrze wyregulowana instalacja jest bezpieczna dla każdego silnika i przynosi spore oszczędności jego użytkownikowi.
Największym grzechem użytkowników jest wyciskanie z takiej instalacji coraz to większych oszczędności po przez wieczne zubażanie składu paliwo-powietrze.
Przez takie zabiegi sami nieświadomie podnosimy temperaturę spalania i pozbawiamy naturalnego chłodzenia i smarowania np gniazd zaworowych.

Każdy silnik potrzebuje indywidualnych ustawień składu paliwa na co składają się różne czynniki jego użytkowania. Należy jednak pamiętać, że im więcej paliwa tym więcej czynnika chodząco-smarnego.
Jeżeli mamy w silniku słaby układ zaworowy to można zastosować lubryfikację (dodatkowy system smarowania gniazd i zaworów).

Musimy sobie w końcu uświadomić, że są pewne nieprzekraczalne i bezpieczne granice w mechanice, ale w naszej naturze mamy tak że ciężko pogodzić się mam z sytuacją kiedy komuś auto pali mniej gazu jak nam, więc musimy być lepsi chociaż o 0,5 litra!!! (więc śrubokręt lub w nowych instalacjach komputer w rękę i kręcimy nie zastanawiając się nad skutkami)
Z tego wniosek,ze najlepszym sposobem zapobiegania przegrzewania sie silnika zasilanego LPG jest wlasciwa optymalna regulacja instalacji (wraz z zaplonem). ;;;;;;;Nigdy by mi do glowy nie przyszlo ze kazdy moze sobie dowolnie regulowac sklad mieszanki.W ten sposob rozwalic mozna kazdy silnik. Powinno to byc wszystko dostepne tylko dla servisu i zamykane na klucz!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 16:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mark chłopie tutaj są tacy co sami montowali instalacje a nie tylko majstrują w ustawieniach kompach LPG.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 17:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34.....Pijesz do mnie ? Wink

heh owszem sam osobiście sobie zakładałem instalację LPG do poloneza i było to w roku 1998, ale...... Jako młody i na dorobku każdy grosz się liczył, więc ja tylko zamontowałem wszystkie elementy do nadwozia, a rurki podłączał fachowiec z papierami Smile Obniżyłem w ten sposób koszt montażu, a instalacja była wyciągnięta z innego samochodu (wtedy było to legalne)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 17:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gucio do Ciebie nie pije bo nawet nie wiedziałem że miałeś Poloneza Wink
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 18:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Smile
Dużo ludzi kiedyś miało poloneza Wink A mnie się nawet zdarzyło pić poloneza Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 19:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no mnie tez to 2 zdazalo sie Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 22:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wader71
Jak mi jeszcze powiesz że temperatura spalania LPG jest taka sama lub niższa niż PB to zaliczę Twoją wypowiedź do science fiction ... Laughing

marcys
Jak znajdę to dam linka - ale temat przeczytałam kilka lat temu w Auto Świecie, fabryczne LPG miały też podobno Peugeot'y 406, Pamiętam że w przypadku Multipli z jej butlami w podłodze zastanawiało mnie jak to się zachowuje w momencie zderzenia, potem produkowano Multiplę w wersji na CNG z takim samum układem butli w podłodze . Wtedy w oku 2001 zakładałem do mojego autka pierwszy typ instalacji na sekwencji (tyle co weszła sekwencja do sprzedaży w Polsce) i interesowałem się tematem fabrycznych instalacji (miałem wtedy Xsare Picasso) - założyłem instalację Tartarini (auto miało w momencie montażu LPG przebieg 7 tys km) która sprawdziła się na 6 - w trzy i pól roku zrobiłem na niej 196 000 km - oczywiście nie obyło się bez problemów w postaci zapieczenia się wtryskiwaczy PB - musiałem wymienić wszystkie, ale potem nauczyłem się je regenerować w bardzo prosty sposób i z tych zatartych odzyskałem 2 szt.
Panowie nie czarujmy się - jak byście nie mieli idealnie wyregulowanej instalacji to zawsze będzie ona szkodliwa dla silnika, dla jednych silników mniej, ale innych bardziej - LPG jest paliwem suchym i o wyższej temperaturze spalania dlatego większość aut na LPG spala olej silnikowy.
Ci którzy zmieniają wartości mieszanki robiąc to "bez głowy" to po prostu idioci.
Ja do mojej instalacji mam interfejsik ale potrzebny jest mi tylko i wyłącznie do diagnostyki no i czasami do zrobienia na nowo mapy pracy instalacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 11:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:
wader71
Jak mi jeszcze powiesz że temperatura spalania LPG jest taka sama lub niższa niż PB to zaliczę Twoją wypowiedź do science fiction ...


Ja nie napisałem, że temperatura spalania LPG jest taka sama jak PB tylko jak ją nieświadomie zawyżyć - czytaj ze zrozumieniem Very Happy

cyberda_ napisał:
Ja do mojej instalacji mam interfejsik ale potrzebny jest mi tylko i wyłącznie do diagnostyki no i czasami do zrobienia na nowo mapy pracy instalacji.


Nie podważam twojej wiedzy i umiejętności ale jak myślisz, że zmianą mapy nie zmieniasz składu mieszanki to się grubo mylisz Shocked

Czytając o twoich problemach z głowicami i silnikami to może jednak coś robisz nie tak ... Question , albo to nie jest wina instalacji na które tak psioczysz...
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 12:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wader

Po wyzerowaniu mapy i jej ponownym stworzeniu w czasie jazdy - wpierw na PB po potem na LPG uzyskujemy dwie odrębne mapy (oczywiście) mapę PB i mapę LPG które nigdy się nie pokrywają, a ideałem jest to aby właśnie się jak najlepiej pokrywały to znaczy aby mapa LPG była taka sama jak mapa PB - wtedy dopiero nie odczuwamy różnicy w jeździe na PB i LPG. Do tego aby tak było służą korekty mapy LPG - oczywiście nic poza rozsądek czyli wyrównanie mapy LPG z PB nie wolno robić bo tak jak napisałeś jest to zabójcze dla silnika i oczywiście masz rację że jeśli zmienimy skład mieszanki to zmieniamy też temperaturę spalania, a tu jako że LPG i tak spala się w wyższej temperaturze mamy bardzo małą tolerancję.

Dzięki temu że ma się interfejs z programikiem do danej instalacji można zmieniać wiele innych powiedzmy "normalnych" parametrów nie ingerujących w niebezpieczne dla silnika aspekty, np. możemy zmienić temperaturę przejścia na LPG - sprawa dobra przy zmianie pór roku - w lato silnik i tak nie jest zimniejszy od otoczenia więc ustawienie przejścia na 20 st nie ma znaczenia poza jednym - praktycznie zaraz po odpaleniu silnik przejdzie na LPG i tak w zasadzie nie jedzie na PB i właśnie na tym przejechałem się w przypadku Citroen'a i zajechałem wtryskiwacze - po prostu bardzo mało jeździłem na PB - więc w lato warto ustawić tem.przejścia nieco wyżej np na 30-40 st. aby silniczek trochę "sprzesmarował" wtryskiwacze
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 15:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cyberda
Dobrze się orientujesz w temacie tylko muszę Ci przypomnieć albo poinformować, że ECU silnika wbrew pozorom ciągle reaguje na wszelkie zmiany w układzie zasilania silnika nawet gdy ten pracuje na LPG, dostosowując wszystkie parametry do potrzeb silnika.
ECU koryguje wyprzedzenie zapłonu w zależności od potrzeb i co ciekawsze koryguje też czasy wtrysku wtryskiwaczy PB mimo tego, że nie pracują i zapisuje te dane w tzw pamięci tymczasowej.
Dlaczego ... bo ECU nie "wie" nic o zmianie rodzaju paliwa - inaczej przestałby obsługiwać silnik.

Zbyt częste jak to nazwałeś "zerowanie i ponowne tworzenie mapy" jest tylko pozornym tworzeniem nowej mapy.
Mianowicie tworzysz w ten sposób nową mapę, ale do skorygowanej przez ECU mapy czyli nie mającej nic wspólnego z wyzerowaniem układu.

Przed próbą stworzenia faktycznie nowej mapy musisz pojeździć trochę na PB, żeby ECU silnika powrócił do ustawień fabrycznych z EPROM-u, lub zresetować też ECU silnika a nie tylko centralkę LPG i wtedy to będzie dopiero miało jakiś sens.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 18:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wader71 napisał:

Mianowicie tworzysz w ten sposób nową mapę, ale do skorygowanej przez ECU mapy czyli nie mającej nic wspólnego z wyzerowaniem układu.

Przed próbą stworzenia faktycznie nowej mapy musisz pojeździć trochę na PB, żeby ECU silnika powrócił do ustawień fabrycznych z EPROM-u, lub zresetować też ECU silnika a nie tylko centralkę LPG i wtedy to będzie dopiero miało jakiś sens.


I tu kolego masz 100% racji niestety nie wszyscy tak robią i dlatego jest jak jest Very Happy Ale odbiegliście troche od głównego wątku Wink

Temat temperatury też mnie intryguje Very Happy ale na gazie czy na Pb i tak silnik się nie zagrzeje więcej niż 110 stopni w czasie pracy silnika bo temperatura włanczania wentylatorów to 105 C ,więc producent przewidział wyższe temperatury pracy silnika skoro termostat otwiera się dopiero na 95 C ,w innych autach otwiera sie już 75-85 C .Stosując odpowiedni płyn chłodniczy + sprawny korek od chłodnicy wystarcza do utrzymania odpowiedniej temperatury i zapobiega wrzeniu w silniku.
W wcześniejszym Dodgu eksperymentowałem z Borygiem i prawie zawsze po zatrzymaniu bulgotało w silniku.Po wymianie korka i płynu z temperaturą wrzenia 120 C, problem znikł Very Happy
W obecnym aucie nawet jak wyłącze auto przy pracujących wentylatorach nie ma bulgotania(wrzenia) Wink chociaż jęśli pracują to tą minutke poczekam aż się wyłączą i dopiero wtedy wyłanczam auto Very Happy
Może za bardzo rozczulacie się nad swoimi autami Very Happy Fakt że lubią żeby przy nich grzebać Laughing ale inne marki też są awaryjne.

Tak na marginesie dodam że autka z turbosprężarką powiny być wyłanczanie dopiero po przepracowaniu 2-5 minut na wolnych obrotach ,a prawie nikt tego nie robi Wink
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 20:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak marek czas wrócić do tematu.

Moim zdaniem problem podwyższonej temperatury to problem lokalny w przestrzeni silnika i dotyczy głównie zaworów i komory spalania.
Sprawę załatwia lubryfikacja, która ponoć skutecznie i wystarczająco obniża temperaturę spalania gazu.
Specjalnie napisałem ponoć, ponieważ zwolenników i niezdecydowanych jest sporo.
Wydaje mi się, że jest to spowodowane brakiem wystarczających badań.

W specyfikacji płynu http://www.flashlube.com.au/ można się doczytać, że płyn posiada zdolności smarujące i obniżające temperaturę spalania mieszanki przez stabilizowanie jej zapłonu.

Osobiście mam założony taki system u siebie i jak na razie po ponad roku użytkowania nie mam żadnych problemów z instalacją, po prostu przypominam sobie dopiero jak muszę zatankować.

Może to jest sposób na rozwiązanie problemu ...?
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 20:44    Temat postu: Re: lepsze chlodzenie silnika zasilanego LPG -propozycja Odpowiedz z cytatem

MarkSeven napisał:

Te auta jezdza po 200 tys mil na Hawajach i na Florydzie, gdzie temp.powietrza w cieniu przekracza nieraz 40 st.C i nic sie nie dzieje.Konstruktorzy tak wlasnie zaprojektowali uklad chlodzenia oraz silnik. Gdyby zrobili to zle to by juz dawno przegrali miliony na sprawach sadowych.

Dokładnie !!!! Wielu z nas na nasz zimny klimat uważa za niezbędne montaż dodatkowej chłodnicy ASB, nawet gdy nie przeciążają auta górami czy innymi przyczepami

MarkSeven napisał:

Trzeba przypomniec,ze mieszanka powietrza z LPG spala sie duzo wolniej,co wiaze sie z duzo wiekszymi temperaturami w komorze spalania. W konsekwencji temperatura spalania miesz.LPG w niewlasciwym momencie drastycznie rosnie. W komorze powstaja niekontrolowane mini-samozaplony.

Skąd ta wiedza???

MarkSeven napisał:

Utrzymywanie nieco niższej temperatury płynu nic nie szkodzi.

To w takim razie po co konstruktorzy z Detroit wymyślili termostat do 195st.?
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 20:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jacekz

Nie bardzo rozumię o co Ci chodzi z tym montażem dodatkowej chłodnicy ASB - uważam to za całkowicie logiczne i niezbędne do poruszania się w naszym europejskim klimacie i nie chodzi tylko o temperatury ale przede wszystkim o rozwijane prędkości które w Europie są wyższe niż w Ameryce, a co do klimatu to powiem tyle mamy klimat nie zimny ale umiarkowany ciepły
Co więcej
Moje autko DODGE Grand Caravan 3.3 SPORT ma fabrycznie zamontowaną dodatkową chłodnicę ASB choć jest wyprodukowane w Kanadzie gdzie raczej wiele pustyń spotkać się nie da Laughing i właśnie "konstruktorzy z Detroit" wymyślili tą chłodnicę w Dodge.
Obniżenie temperatury pracy ASB o wieeeeele wydluża jej żywotność
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 2:50    Temat postu: Re: lepsze chlodzenie silnika zasilanego LPG -propozycja Odpowiedz z cytatem

[quote="jacekz"]
MarkSeven napisał:




MarkSeven napisał:

Trzeba przypomniec,ze mieszanka powietrza z LPG spala sie duzo wolniej,co wiaze sie z duzo wiekszymi temperaturami w komorze spalania. W konsekwencji temperatura spalania miesz.LPG w niewlasciwym momencie drastycznie rosnie. W komorze powstaja niekontrolowane mini-samozaplony.

Skąd ta wiedza???

MarkSeven napisał:

Utrzymywanie nieco niższej temperatury płynu nic nie szkodzi.

To w takim razie po co konstruktorzy z Detroit wymyślili termostat do 195st.?
Odpowiadam: wiedza ze specjalnego szkolenia.Pracowalem w servisie aut,gdzie czasami zdarzala sie obsluga Fordow Crown Victoria NGV zasilanych gazem ,z fabryczna instalacja. Ten gaz ma wlasciwosci cieplne zblizone do tego w Polsce,ale jest duuuuzo bardziej ekologiczny. O tym gazie TUTAJ: http://en.wikipedia.org/wiki/Natural_gas_vehicle Gaz ma bardzo duza liczbe oktanowa i aby zachowac wlasciwa temperature spalania i nie zniszczyc silnika zastosowano w tych pojazdach silnik z wyzszym stopniem sprezania. Na dowod przeczytaj TEN LINK strona 9 punkt 3. tlumacze: " silnik - zmodyfikowanay 4.6L silnik z sekwencyjnym elektronicznym wtryskiem paliwa oraz PODWYZSZONYM stopniem sprezania. http://www.p71interceptor.com/ownersguides/crownvic/2002/02ngvng1e.pdf Widzialem w trakcie szkolenia jakie szkody moze wyrzadzic zasilanie gazem zwyklych amerykanskich silnikow,z ktorych wiekszosc jest na benzyne niskooktanowa i ma maly stopien sprezania. ::::::::::::::::Jesli chodzi inne termostaty,dodatkowe coolery transmisji to sa zeczy opcjonalne dla tych co chca uzytkowac pojazd w ekstremalnie odmiennych warunkach. Jak napisal Cyberda,w europie pojazdy rozwijaja inne predkosci, a juz w Polsce sa specyficznie utrudnione warunki eksploatacji no i gaz a wiec troche usprawnien napewno sie przyda."""""""""""""""" Auta NGV sa w sprzedazy,ale nie kazdy i nie wszedzie moze je uzywac .Widocznie sa jakies powody ze sa tak malo popularne jak diesle. http://consumerguideauto.howstuffworks.com/2003-ford-crown-victoria-4dr-sdn-standard-ngv-equipment.htm """""""""W opisie tego auta tez jest zaznaczone ze jest to INNY silnik : "4.6L dedicated natural gas V8 engine" """"""""""Termostat 195st jest standardem i zapewnia wlasciwy bilans cieplny i parametry silnika dla "normalnych" warunkow uzytkowania. Z chwila gdy zmieniamy przeznaczenie pojazdu (np.wyscigi,zmiana paliwa,etc.) bilans cieplny ulega zachwianiu. Trzeba nadwyzke ciepla jakos odebrac.Powiekszyc powierzchni kanalow wodnych w bloku i glowicy sie nie da,wiec zostaje tylko obnizyc nieco temperature czynnika chlodzacego innym termostatem.Jest to " mniejsze zlo" niz przegrzanie glowic. Oczywiscie procesu wypalania denka tloka i gniazd zaworow tym nie zatrzymamy,ale troche go spowolnimy. Szkody wyrzadzone w silniku ciut mniejsza temperatura plynu sa minimalne w porownaniu z przegrzaniem. I w tym kontekscie napisalem ze " Utrzymywanie...nizszej temperatury plynu nic nie szkodzi" .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 6:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>Odpowiadam: wiedza ze specjalnego szkolenia.Pracowalem w servisie >aut,gdzie czasami zdarzala sie obsluga Fordow Crown Victoria NGV >zasilanych gazem ,z fabryczna instalacja. Ten gaz ma wlasciwosci cieplne >zblizone do tego w Polsce,ale jest duuuuzo bardziej ekologiczny. O tym >gazie TUTAJ: http://en.wikipedia.org/wiki/Natural_gas_vehicle

Marku to cos chyba przyspales na tym szkoleniu albo nie zauwazyles ze w PL jezdzi sie przynajmniej narazie) na LPG, a ty mowisz o przerobce na CNG! LPG to gaz pochodny z destylacji frakcjonowanej ropy naftowej(propan+butan) ,a CNG to gaz ziemny (metan). z fizyczno chemicznych wlasciwosci LPG jest on podobny do Pb - ma troche mniejsza kalorycznosc(dokladnie nie pamietam, ale jak kogos interesuje to poszukam) i troche wieksza liczbe oktanowa (ok.110). CNG ma juz nieco inne parametry stad konieczne przerobki silnika...w polskich warunkach najbardziej oplacalna jest przerobka diesla - wtedy zmniejszamy stopien sprezania, zakladamy instalke i jezdzimy tanio Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda tylko jedno, potrafisz wytłumaczyć dlaczego dodatkowa chłodnica ASB pozwoli na szybszą jazdę? Myślę tu o skrzyniach posiadających blokadę konwertera - lockup.

MarkSeven, w przypadku LPG vs Pb temp spalania nie zależy od rodzaju paliwa a od składu mieszanki na który nie masz większego wpływu. Jest on ustalany przez komputer w między innymi oparciu o wskazania sondy lambda. Powodem problemów - nic odkrywczego - jest (jak statystycznie widać może być lub nie) suchość paliwa LPG, brak składników chemicznych poprawiających żywotność gniazd, prowadnic i sztuczne "skręcanie" składu mieszanki przez domorosłych mechaników najczęściej taksówkarzy Wink ..... Piszesz, że widziałeś zniszczenia po użytkowaniu silnika amerykańskiego na gazie. Ok, ja mam silnik amerykański eksploatowany tylko na benzynie w kraju gdzie nikt paliw nie święci i powiem, że tak spalonych zaworów wydechowych nigdy w życiu nie widziałem chyba że po rozebraniu głowicy poloneza..... W jednym była dziura reszta wżery wykluczające szlifowanie. Powód? Tandetny materiał.... Pomijam, że tekst w linku dotyczy jak słusznie zauważył marcys systemu CNG, a o tym ja przynajmniej nie mam zielonego pojęcia Smile
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 11:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jacekz
To bardzo proste - szybsza jazda - szybsza praca skrzynie (jej elementów) - szybsza praca skrzynie - wydzielanie większego ciepła - wydzielanie większego ciepła - szybsze zużycie skrzyni biegów. Dlatego wymyślono wersję SPORT z fabryczną chłodniczką - bo wersja sport vana to raczej przesada i śmiech ale chodzi tu tylko o to że dzięki chłodniczce ASB mogę jeździć szybciej i dłużej utrzymywać wyższe prędkości nie martwiąc się o przegrzanie ASB.

Anthrax to kiedyś już wyjaśniał - mam tylko nadzieję że zdania takiego fachowca jak on nikt nie będzie miał czelności podważać - zresztą wytłumaczenie jest logiczne.

http://asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=7411&highlight=ch%B3odnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 11:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok, nie chcę niczyjego zdania podważać, jedynie chcę powiedzieć że sam sprawdziłem i temp w skrzyni wcale nie wzrasta od szybkiej jazdy, utrzymuje się w bezpiecznym zakresie 50-60 stC.... Myślę że nie należy mylić szybkiej jazdy z dynamiczną kiedy to jest zwiększony udział w przekazywaniu momentu przez łopatki konwertera. Natomiast przy równej jeździe nawet tej szybkiej gdy lockup zapięty sama praca uzębień kół zębatych nie wydziela niebezpiecznych ilości ciepła. To fakt który sprawdziłem w swoim aucie. Natomiast jest inna sprawa jak niedosmarowanie przy wysokich prędkościach obrotowych, w konsekwencji przyrost temp pewnych elementów i tu sądzę iż żadne dodatkowe chłodzenie nie pomoże.... A może jest inaczej?
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 12:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli panowie konstruktorzy do mojego autka fabrycznie dodali chlodnicę ot tak sobie bo mieli taki kaprys i chcieli aby autko było droższe. Myslę że zanim to zrobili to dokładnie przetestowali konieczność montażu dodatkowej chłodnicy ASB i to nie na zasadzie przejadę się kilka kilometrow i sprawdzę tylka w warunkach badań laboratoryjnych i dokladnych badań drogowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 13:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jacekz napisał:
Natomiast jest inna sprawa jak niedosmarowanie przy wysokich prędkościach obrotowych, w konsekwencji przyrost temp pewnych elementów i tu sądzę iż żadne dodatkowe chłodzenie nie pomoże.... A może jest inaczej?


Powiedziałeś praktycznie to samo co kolega cyberda tylko ująłeś dokładniej przyczynę wzrostu temperatury.
Nie dosmarowanie jak to ująłeś jest skutkiem spienienia oleju i nie mylcie tego z wrzeniem.
Do spienienia może dojść z dwóch powodów - albo przez prędkość elementów wewnątrz ASB, które rozbijają strukturę oleju lub właśnie przez temperaturę ale to już ekstremalne warunki.
Wiadomo, jeżeli olej się spieni to w jego strukturze pojawia się powietrze, które przecież nie smaruje i ma bardzo ograniczone możliwości do odprowadzenia ciepła z danego elementu.

Chłodniejszy olej jest mniej podatny na spienienie i stąd chłodnice oleju

Typowo amerykańskie ASB są przeznaczone raczej do prędkości max 120km i po wyżej tej prędkości następuje większe zużycie elementów przez właśnie nie dosmarowanie.
Pewnie spowodowane to jest konstrukcją kanałów i wewnętrznych elementów.
zwróćcie uwagę, że na europejskich skrzyniach można jeździć dużo bardziej dynamicznie i dużo szybciej bez takiego ryzyka jak w amerykańskich ASB.

Wszystko raczej zależy od jakości stosowanego oleju.
Uważam, że jeśli ktoś ma tendencje do nadwyrężania ASB to może powinien zastanowić się nad zmianą oleju na jakiś np. syntetyczny, który jest bardziej odporny na spienienia i wyższe temperatury.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 16:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:
Czyli panowie konstruktorzy do mojego autka fabrycznie dodali chlodnicę ot tak sobie bo mieli taki kaprys i chcieli aby autko było droższe. Myslę że zanim to zrobili to dokładnie przetestowali konieczność montażu dodatkowej chłodnicy ASB i to nie na zasadzie przejadę się kilka kilometrow i sprawdzę tylka w warunkach badań laboratoryjnych i dokladnych badań drogowych.

I o to mi chodziło, przebadali i stwierdzili w Twoim potrzebna więc jest w moim nie i wszystko jasne Smile
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 16:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="wader71"]
jacekz napisał:

Nie dosmarowanie jak to ująłeś jest skutkiem spienienia oleju i nie mylcie tego z wrzeniem.
Do spienienia może dojść z dwóch powodów - albo przez prędkość elementów wewnątrz ASB, które rozbijają strukturę oleju lub właśnie przez temperaturę ale to już ekstremalne warunki.
Wiadomo, jeżeli olej się spieni to w jego strukturze pojawia się powietrze, które przecież nie smaruje i ma bardzo ograniczone możliwości do odprowadzenia ciepła z danego elementu.

Chłodniejszy olej jest mniej podatny na spienienie i stąd chłodnice oleju

Typowo amerykańskie ASB są przeznaczone raczej do prędkości max 120km i po wyżej tej prędkości następuje większe zużycie elementów przez właśnie nie dosmarowanie.

Dzięki! Najbardziej drążę gdy ktoś odpowiada, że coś jest bo jest i kropka, a to co piszesz ma sens Smile
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 17:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:
>Odpowiadam: wiedza ze specjalnego szkolenia.Pracowalem w servisie >aut,gdzie czasami zdarzala sie obsluga Fordow Crown Victoria NGV >zasilanych gazem ,z fabryczna instalacja. Ten gaz ma wlasciwosci cieplne >zblizone do tego w Polsce,ale jest duuuuzo bardziej ekologiczny. O tym >gazie TUTAJ: http://en.wikipedia.org/wiki/Natural_gas_vehicle

Marku to cos chyba przyspales na tym szkoleniu albo nie zauwazyles ze w PL jezdzi sie przynajmniej narazie) na LPG, a ty mowisz o przerobce na CNG! LPG to gaz pochodny z destylacji frakcjonowanej ropy naftowej(propan+butan) ,a CNG to gaz ziemny (metan). z fizyczno chemicznych wlasciwosci LPG jest on podobny do Pb - ma troche mniejsza kalorycznosc(dokladnie nie pamietam, ale jak kogos interesuje to poszukam) i troche wieksza liczbe oktanowa (ok.110). CNG ma juz nieco inne parametry stad konieczne przerobki silnika...w polskich warunkach najbardziej oplacalna jest przerobka diesla - wtedy zmniejszamy stopien sprezania, zakladamy instalke i jezdzimy tanio Smile
Przez to porownanie chcialem po prostu powiedziec ze spalanie paliwa o wiekszej liczbie oktanowej w silnikach o za niskim stopniu sprezania przebiega wolniej i stad wyzsza temperatura w komorze."""""""""Nawet w instrukcjach obslugi aut ktore sa tylko i wylacznie na benzyne regular 87 (eu91) jest uwaga ze nie powinno sie stosowac paliw z wyzsza LO . Na szczescie bardzo duzy procent Vojkow ma silnik na Flex Fuel, i w nich spalanie gazu jest bezpieczniejsze. """""""""""""""Co do temperatury skrzyni to Cyberda ma racje! ...Przypomnial mi sie taki przypadek-w 1991 r w Polsce pewien gosc Fordem Taurus przelecial trase Poznan - Warszawa jadac non stop miejscami ponad 140. Wysypal skrzynie poprzez przegrzanie.Byl tak uparty ze opisal to do fabryki.Dostal odpowiedz ze: ..te transmisje nie sa do takiej jazdy...nie czytal uwaznie instrukcji obslugi.....moze ich podac do sadu...To auto bardzo dlugo stalo w warsztacie "Mustang" na wylotowce na Poznan.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 18:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jacekz

Po prostu jak wszystkie inne auta i Caravan czy Voyager mają różne wersje i kupujący dobiera sobie wersję z wyposażeniem odpowiednim do swoich wymogów i stylu jazdy - oczywiście mówię tu o kupnie nowego auta, ale w przypadku zakupu używanego sprawa ma się trochę inaczej. Autka sprowadzane z USA w większości nie mają dodatkowych chłodnic ASB bo w USA jak ktoś chce jeździć szybko to kupuje autko sportowe, a samo przekraczanie prędkości jest ostro tępione przez Policję.

Szczerze mowiąc kupując moje auto nie zdawałem sobie sprawy o istnieniu chłodnicy ASB, co prawda sprzedawca coś o tym mówił ale jest to moje pierwsze auto z ASB więc wtedy nie wiedziałem o co mu chodzi Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 18:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cyberda to nie jest tak że samochody w USA w ogóle nie mają schładzania oleju w ASB jeśli nie dokupi się dodatkowej zewnętrznej chłodnicy oleju. Fabryczne standardowe schłodzenie oleju jest poprzez moduł wbudowany w chłodnice główną i daje sobie rady. W Polsce przed Voyagerem miałem dwa samochody i obydwa miały tylko ten moduł w chłodnicy głównej i nigdy nie zdarzyło mi się żebym zagotował olej w skrzyni a jeżdżąc Pontiaciem GP lubiłem go dobrze przegonić.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 19:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek oczywiście masz rację - w przypadku chłodnicy ASB nie chodzi o stworzenie niezniszczalnej ASB czy zapobieżenie zagotowaniu oleju ale maksymalne wydłużenie żywotności ASB poprzez ochronę przed przegrzaniem czy pracą w wysokiej temperaturze jej elementów

Zacytuję tutaj Anthraxa który chyba jest mistrzem w dziedzinie ASB
"Już obniżenie temperatury oleju w skrzyni automatycznej o 9 stopni celsjusza potrafi wydłużyć dwukrotnie życie skrzyni biegów, a obniżka o około 16 stopni znacząco poprawia stan automatycznej skrzyni biegów."

Dla mnie takie uzasadnienie wystarczy nie mam co z tym polemizować tym bardziej że chłodnicę ASB mam fabrycznie, ale gdybym jej nie miał to tak dla czystego sumienia i świętego spokoju aby za jakiś czas sobie nie pluć w mordę mówiąc "a jednak moglem ją zamontować" poświęciłbym te kilka stówek Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 19:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie ale tak nawiasem mówiąc to co temperatura w skrzyni ma wspólnego z poprawną pracą silnika zasilanego LPG?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 19:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No temat się trooooooche rooooozlazł Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 19:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszytko moja wina Embarassed
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 20:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 napisał:
Panowie ale tak nawiasem mówiąc to co temperatura w skrzyni ma wspólnego z poprawną pracą silnika zasilanego LPG?


Wbrew pozorom ma, bo większość aut ma chłodnicę skrzyni wbudowaną w chłodnicę płynu i zbyt wysoka temperatura pracy właśnie ASB podnosi temperaturę płynu chłodzącego a ten podnosi temperaturę silnika i w ten sposób kółko się zamyka.
Więc teoretycznie wszystko ściśle wiąże się ze sobą Very Happy
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!


Ostatnio zmieniony przez wader71 dnia Nie Wrz 13, 2009 21:09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
HT
*
*


Dołączył: Mar 25, 2007
Posty: 656

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 20:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprzedałem swoje stare auto i nowy właściciel rozebrał już silnik. Wyspało jedno gniazdo zaworowe - Sad.
Auto jeździło na LPG od niepamiętnych czasów i nic nie robiłem dodatkowego z chłodzeniem silnika.
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group