www.asu.pl :: Zobacz temat - Elpigaz, wypadanie zapłonów, sonda lambda - walka, walka...
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Elpigaz, wypadanie zapłonów, sonda lambda - walka, walka...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
MKramer
*
*


Dołączył: Jun 26, 2008
Posty: 45
Skąd: Wieliszew

PostWysłany: Sro Mar 25, 2009 10:27    Temat postu: Elpigaz, wypadanie zapłonów, sonda lambda - walka, walka... Odpowiedz z cytatem

Koledzy - proszę o radę.
Historia jest długa i żeby nie przedłużać wypiszę "założenia początkowe" bez zbędnych komentarzy:
1. Wymieniony reduktor gazu i komputer sterujący Elpigaz
2. Zregenerowane i skalibrowane wtryskiwacze gazu - kalibrqacja była sprawdzana ponownie po jakims czasie- wszystko było OK
3. Wymienione: kopułka, palec, przewody i świece zapłonowe
4. Świece wykręcone ponownie po jakimś czasie celem zmniejszenia przerwy do 0,7mm (dodam, że wszystkie świece wyglądały wzorowo: świeca sucha, bez nagarów o lekko szaro-brązowym zabarwieniu)
6. Na benzynie auto chodzi wzorowo - jednak gdy przez jakiś czas jeździłem tylko na benzynie przez ponad tydzień, to pojawiał się błąd o kodzie błyskowym "21". Tester OBD2 pokazuje błąd P0140 "Czujnik O2 (Bank 1 Czujnik 2) - brak aktywnosci". Jednak lampka MIL z reguły gaśnie po jakimś czasie.

Przechodzę do meritum - auto na gazie chodzi w zasadzie bardzo dobrze oprócz krótkiego momentu, kiedy to wstępnie nagrzany silnik przełącza się na LPG. Przez kilka kilometrów wyczuwalne jest wypadanie zapłonów 3-cylindra (P0303), ale tylko na obrotach jałowych i niskich obrotach przy ruszaniu.
Gdy silnik nagrzeje się - problem znika całkowicie.

Podejrzewam, że może to miec coś wspólnego z błędem sondy lambda.
Powiedzcie proszę co konkretnie oznacza błąd P0140? Móje auto ma 2 sondy: przed i za katalizatorem. Jak one są identyfikowane w kodach błędów (czyli co oznacza "Bank 1 czujnik2"?
Inne rady i sugestie będą mile widziane, bo mi brak już jest pomysłów.

Dodam jeszcze, że jestem zaopatrzony w program do Elpigazu wraz z mapami wtrysków - eksperymenty na tym polu nie przyniosły rezultatów, mimo ze konsultowałem sprawę z Elpigazowym fachmanem (naprawdę dobrym).
_________________
******************************************
Mariusz Kram Wieliszew 
Chrysler Grand Voyager 3.8 Limited '08
Toyota PRIUS '07
Polski Fiat 125p 1300 '70
******************************************
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
radelinus
*
*


Dołączył: Feb 24, 2005
Posty: 4
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Mar 29, 2009 22:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdź przewód WN na tym garku, na którym wypadają zapłonu. Podczas pomiaru poruszaj przewodem. Zmień przebieg przewodu
(przeskok iskry). Obejrzyj świecę. Sprawdź kompresję. Vojager nie lubi gazu - zwłasdzcza głowica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
macco
*
*


Dołączył: Feb 13, 2009
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie Mar 29, 2009 22:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

elo
Najprawdopodobniej padła ci sonda za katalizatorem czyli ta 2...albo wystarczy wyczyscic styki. Co do P0303 to jesli to sie stalo nagle to moze to byc wadliwa swieczka albo przewód...najprosciej sprawdzic przewody zamieniajac je z innym garem tak samo swieczke jak Ci wyskoczy wypadanie na tym gaze z ktorym zamieniles to wszystko jasne.
Ja mialem problem z "wielokrotnym wypadaniem" okazalo sie ze było przestawine kolo o jeden zabek na jednym wałku rozrządu...
Pozdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Nie Mar 29, 2009 22:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miałem P0303 to nie miałem kompresji na trzecim cylindrze(wysunęło się gniazdo zaworowe w głowicy.Objaw bujało na P .
Jeśli twój fachman ma oscyloskop ,mogę Ci podesłać jak ma wyglądać wzorcowy obraz pracy pierwszej sondy i drugiej tej za katalizatorem.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MKramer
*
*


Dołączył: Jun 26, 2008
Posty: 45
Skąd: Wieliszew

PostWysłany: Pon Mar 30, 2009 21:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poproszę o te przebiegi oscyloskopowe - sam mam oscyloskop, więc mogę je sprawdzić.

Co do P0303 - na benzynie silnik chodzi bez zarzutu, po nagrzaniu na LPG także. Wyklucza to chyba problemy z kompresją i zaworami.
Co do świec i przewodów to walka z wypadaniem zapłonów zdopingowała mnie do wymiany całej instalacji WN (która i tak o to się od dawna prosiła). Mam więc nowe: palec, kopułkę, przewody i świece. I dalej bez zmian.
_________________
******************************************
Mariusz Kram Wieliszew 
Chrysler Grand Voyager 3.8 Limited '08
Toyota PRIUS '07
Polski Fiat 125p 1300 '70
******************************************
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
macco
*
*


Dołączył: Feb 13, 2009
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon Mar 30, 2009 21:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to moze jednak przeskoczyl rozrząd....mówie Ci ja mialem przestawiony o jeden ząbek, ale o tym sie dowiedzialem jak rozbierałem i go wymienialem przy okazji wymiany pompy a silnik chodzil tez normalnie do niczego sie nie mozna bylo przyczepic..oprocz czestego wywalania check angine z błedem wypadania zapłonów.
Pozdr
_________________
Dodge Caravan 3.0L 96r
Vw T4 2,5 Tdi 99r
Vw Lt28 2,4D Camper 91r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Pon Mar 30, 2009 22:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zamień wtryskiwacz gazowy z innego cylindra (np z 6)
Może na zimno sie przycina,wtedy powinien pojawić się błąd P0306
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MKramer
*
*


Dołączył: Jun 26, 2008
Posty: 45
Skąd: Wieliszew

PostWysłany: Wto Mar 31, 2009 8:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wmarek65 napisał:
Zamień wtryskiwacz gazowy z innego cylindra (np z 6)
Może na zimno sie przycina,wtedy powinien pojawić się błąd P0306


Właśnie przyszło mi to do głowy i wczoraj zrobiłem taką zamianę. Dam znać o rezultatach.
_________________
******************************************
Mariusz Kram Wieliszew 
Chrysler Grand Voyager 3.8 Limited '08
Toyota PRIUS '07
Polski Fiat 125p 1300 '70
******************************************
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
MKramer
*
*


Dołączył: Jun 26, 2008
Posty: 45
Skąd: Wieliszew

PostWysłany: Wto Mar 31, 2009 20:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kurcze - zrobiło się ciepło i dziś problem nie wystąpił. Muszę czekać na chłodniejsze dni Smile
_________________
******************************************
Mariusz Kram Wieliszew 
Chrysler Grand Voyager 3.8 Limited '08
Toyota PRIUS '07
Polski Fiat 125p 1300 '70
******************************************
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Wto Mar 31, 2009 21:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lato idzie Very Happy może to koniec klopotów Wink
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lysyxmv6
*
*


Dołączył: May 04, 2008
Posty: 196
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Mar 31, 2009 22:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MKramer napisał:
Kurcze - zrobiło się ciepło i dziś problem nie wystąpił. Muszę czekać na chłodniejsze dni Smile


Nie oszukuj się.. Wink
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 LX 99'
Mobil: President Herbert ASC
Antena: Sirio Performer 5000
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 20:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aby nie tworzyć nowego wątku podepnę się do już utworzonego.
W moim przypadku silnik na benzynce pracuje bdb.Kiedy jest na LPG, to w momencie gwałtownego wciśnięcia pedału gazu, silnik przez sekundę się dławi i dalej jest już ok. Nie ma znaczenia czy jest ciepły czy też zimny.Za każdym razem kiedy jest na LPG gwałtowne wciśnięcie gazu powoduje dławienie.
U gazownika, po podłączeniu do OBDII, check pierwotnie pokazał błąd sondy lambda.Po wykasowaniu błędu i przejechaniu ok.10km znowu włączył się check, z tym, że teraz pokazał błąd- wypadanie zapłonu.
Ponowne wykasowanie błędu, przejechanie kolejnych 5-10km znowu check i tym razem błąd- zbyt bogata mieszanka. Confused Confused Confused
Świece i przewody wymienione ok.15tys.km temu
Świece Autolite, przewody Sentech.
Na przedniej głowicy zmieniłem już świece i przewody na te stare i dalej było bez zmian.
Zakładam, że świece i przewody na przedniej głowicy są dobre.
Z braku chwilowo dłuższej dostępności do kanału, nie mam jak podmienić tych na tylnej głowicy.
Może ktoś z was miał już takie dziwne doświadczenia z tymi Confused błędami.
Istotne chyba jest to, że błędy wyskakiwały każdy z osobna.
Na tę chwilę nie mam zamiaru kupować po kolei sondy, świec, przewodów i sam Pan Bóg raczy wiedzieć, co jeszcze miałbym kupić w ciemno...
Być może do tego dojdzie, ale na razie liczę na waszą pomoc.
Jeśli mieliście już takie doświadczenia to proszę o pomoc.
Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dako
*
*


Dołączył: May 06, 2007
Posty: 40

PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 23:13    Temat postu: wpadanie zapłonów Odpowiedz z cytatem

Wiadomo że to co teraz wyrażę spowoduje grad krytyki na moją głowę,ale nie o to idzie byłem szczęśliwym posiadaczem Dodga(vanika 96r. z gazem)problemów związanych z tym i podobnymi tematami miałem od licha ciągłe szarpanie się z usterkami i tym podobne.teraz wymieniłem auto na to samo tylko młodszy rocznik 2002 no i jest tylko na benzynie,nie kozakuję tu w tym momencie jestem zwykłym zjadaczem chleba jak wielu z nas,ale mimo wszystko twierdze że amerykany są ok,i zarazem zgadzam się z opinią wielu z nas że jak to mówią jazda na gazie to na razie.Znawcy tematu wiedzą że takie auta (mój 3.3l) w brew pozorom nie palą tak dużo,ja osobiście jak wspomniałem jeżdżę na benzynie od ponad roku i jak przeliczę cenę gazu na benzynę to się zgadza jest taniej,ale do tej pory to jakby rzec stary już samochód ,ale problemów zero. Ktoś kiedyś się wyraził i to prawda że amerykany nie lubią gazu tylko to wychodzi dopiero po np.przejechaniu kilkuset kilometrów.Reasumując niby płacę więcej ale kochani od roku nie bywam w warsztatach(żadne szczęście ktoś by powiedział) palę i jadę gaszę,palę i dalej kłopotów zero,więc jakby tak dokładnie policzyć pieniążki i problemy ,a z czasem sam się przekonałem że to nie warto.Tylko tak się nam wydaje że jak płacimy o np.30zł mniej przy tankowaniu to jest superowo tanio i tak dalej,ale cykliczne wizyty w warsztatach niestety tego nie liczymy pochłaniają wiele więcej kosztów no i oczywiście nerwów,Mimo wszystko pozdro dla gaziarzy którzy zawsze mają kupę roboty SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 9:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od trzech dni jeżdżę tylko na PB i check też się załączył.Po odczytaniu błędów wyszło, że padnięta jest sonda lambda.
Dzisiaj już ją zamówiłem w ASU, jutro może ją otrzymam.Po wymianie dam znać czy ta wymiana pomogła.
Zastanawiam się co znaczy "błąd sondy lambda pierwszej głowicy" /bo z pewnością nie cylidra, jak pisałem wyżej/ Confused
Czy to znaczy, że wadliwa będzie ta usytuowana bliżej silnika Question
Proszę o poradę.

Dako, może masz i rację, ale ja z Twoją opinią w ogóle się nie zgadzam.
To jest mój pierwszy problem z gazownią, ale być może nie z gazownią tylko ze zwykłą awarią, w tym przypadku sondy.
Czy tak jest, okaże się już wkrótce, czyli po jej wymianie.
Ale dzięki, że w ogóle chciałeś coś napisać, bo jak inni podeszli do problemu to widzimy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Pią Lip 17, 2009 13:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdz jeszcze połączenia sondy,kostki i przewody aż do PCM,takie objawy są jak gaziarz nie potrafi dobrze ustawić dawki gazu.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Lip 18, 2009 9:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przewody były już sprawdzane, właściwie niemalże od tego zacząłem.Gazownik dawkę gazu ustalał na różnym poziomie, zarówno zawyżonym jak i zaniżonym.Skutek awarii wciąż taki sam.
Podkreślam, że w czasie jazdy tylko i wyłącznie na PB, błąd check wyświetla się bardzo szybko. Po odczytaniu błędu wyszło, "błąd sondy lambda pierwszego / i tu ciągle nie mogę zapamiętać/ cylindra, głowicy..." Embarassed
Lift, dzięki za podpowiedź.Ty jak zawsze jesteś niezawodny.Pozdrawiam, Piotrek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Sob Lip 18, 2009 20:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robię co mogę Wink U gazownika powinna wyjść usterka sondy po podłączeniu do komputera gazu.Chyba,że masz nie podłączony do sondy komputer.Niekiedy zwykły skaner OBD II wystarczy do diagnostyki sondy.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Nie Lip 19, 2009 8:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MKramer napisał:
Poproszę o te przebiegi oscyloskopowe - sam mam oscyloskop, więc mogę je sprawdzić.



_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Nie Lip 19, 2009 9:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On napisał:

Zastanawiam się co znaczy "błąd sondy lambda pierwszej głowicy" /bo z pewnością nie cylidra, jak pisałem wyżej/ Confused
Czy to znaczy, że wadliwa będzie ta usytuowana bliżej silnika Question


Nie ma w kodach dotyczących chryslera od 96-2000 takiego opisu ,pewnie są z innego auta Wink W chryslerach są opisane jako Bank 1 (sonda przed katalizatorem) i Bank 2 (za katalizatorem)
Najlepiej podaj numer kodu wtedy będzie łatwiej Very Happy

Zreszta może mi się uda dzisiaj wkleić do działu sam naprawiam orginalne kody do chryslera z rocznika 96 -2000 to sobie sam znajdziesz
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Nie Lip 19, 2009 21:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sorki za opóźnienia we wpisach, ale tak to jest jak mam dostęp do neta z tzw. doskoku.
Jak gazownik robił odczyt skanerem, to nie pokazywało kodu błędu, chyba, że tego nie zauważyłem, tylko było napisane tak jak w postach wyżej.Dlatego nie mogę zapamiętać pełnego wpisu na jego skanerze.
Przyznam, że trochę mi głupio tak do niego jeździć i prosić żeby sczytał mi błędy, bo robi to za darmo.
Rozumiecie jak to jest.
Jeszcze raz dodam, że na benzynie też wywala błąd o sondzie.
Z tego co napisał wmarek65 domyślam się, że chodzi o tę sondę przed katalizatorem.
Już jutro powinienem otrzymać nową sondę, a wtedy wymianę zacznę do tej przed katalizatorem.
O efektach tej wymiany nie zapomnę poinformować szanownych kolegów.
Tymczasem ogromnie dziękuje za wszelkie podpowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 10:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sonda od wczoraj wymieniona.Jak jeździłem ok 20km na PB to było ok.Kiedy przełączyłem na LPG to po krótkiej chwili włączył się check.
Rozłączyłem "+" aku /wykasowałem jakiś błąd, ten na liczniku pokazuje "999"/ i przełączyłem tylko na PB.
Wczoraj i dzisiaj jest ok, ale tylko na PB.LPG nie włączam.
Jutro jadę do gazownika na regulację.
Swojego czasu, próbował ustawić działanie na LPG przy padniętej sondzie i pewnie po wymianie sondy te nastawy się zdezaktualizowały.
Po jutrzejszym ustawianiu dam znać czy check wywala, czy też nie.
A co ważne, po wymianie sondy, auto na LPG pracuje bardzo nierówno.Wolne obroty spadają do ok 400/min i wtedy czuję się jak traktorzysta... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 17:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On napisał:

Swojego czasu, próbował ustawić działanie na LPG przy padniętej sondzie i pewnie po wymianie sondy te nastawy się zdezaktualizowały.



Dobrze kombinujesz Very Happy
jeśli gazownik zrobił kalibracje na uszkodzonej sondzie to napewno nie ustawił prawidłowo mapy wtrysków (musi wyjść zła ,robiąc kalibracje)
Myśle że regulacja mapy rozwiąże sprawę Wink
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 11:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tradycyjnie dzięki dla wmarek_65
Wczoraj wieczorem mimo jazdy tylko i wyłącznie na PB, jednak zaświecił się check Confused
Dzisiaj na ok.14.00 jestem umówiony do gazownika i zobaczymy co się dzieje z tym check-iem.
Nie zmienia to jednak faktu, że na LPG w ogóle nie chce pracować.Obroty cały czas ok.400/min i przy jeździe ze stałą prędkością poszarpuje.
Przy jeździe na PB nie ma żadnych niepokojących objawów z wyjątkiem świecenia się check-a.
Ponownie próbowałem odczytać błąd na liczniku, ale on uparcie pokazuje "999" Confused
Kiedyś w rozmowie z gazownikiem i kolegą, mechanikiem powiedzieli mi, że błąd jest minimalny i dlatego mój licznik go nie pokazuje, nie wyłapuje Confused
Dzisiaj jak się dostanę do gazownika dam znać co się dzieje, lub mam nadzieje co się działo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pią Lip 24, 2009 12:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po wczorajszych próbach u gazownika występuje jeden błąd, "zbyt uboga mieszanka" i po kilku wykasowaniach powraca ten sam błąd.
To "dobrze", bo przed zmianą sondy co raz pokazywał różne błędy.Począwszy od "zbyt bogatej mieszanki", "wypadanie zapłonów", po "niesprawna sonda lambda"
Po wymianie sondy wyskakuje cały czas /przeprowadzono kilka prób/ "zbyt uboga mieszanka".
Mapa wtrysku gazu w ogóle się nie pokrywała z mapą PB.
Kiedy z ledwością udało się te dwie mapy zestroić, auto niespodziewanie straciło na mocy, silnik zaczął nierówno pracować.
Wyglądało, że LPG się skończyło, ale nie.
Po zatankowaniu do pełna okazało się, że LPG było jeszcze13 litrów.
Podejrzewam, że ta reszta LPG to było jakieś g...o bo zatankowałem w CPN-ie "Real-owaskim" tańsze o 10gr od tego LPG na "Orlen-ie".
Po do tankowaniu, już w "Orlen-ie", samochód odzyskał sporo wigoru, ale do ideału trochę brakuje.
Po tym wszystkim doszliśmy do wniosku z gazownikiem, że ten gaz który jest w butli /ok.40litrów/ muszę wyjeździć i po ponownym zatankowaniu mam, a nawet muszę /słowa gazownika/ do niego podjechać na ponowną regulację i przede wszystkim sprawdzenie błędu, bo check znowu się świeci.
Po próbie odczytu błędu na liczniku pokazuje tradycyjnie "999"
Twisted Evil
No ale po takiej pracy silnika, byłoby dziwne gdyby się nie zaświecił.
Po wyjeżdżeniu LPG i po ponownej regulacji opisze dalsze losy mojego autka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pią Lip 24, 2009 15:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrobiłem dzisiaj odczyt błędów i wyszło, że błąd "51" czyli "Uszkodzony czujnik tlenu, zwrot sygnału mieszanki ubogiej; błąd wewnętrznego zespołu sterowania (tylko '84 turbo), czyli w/g mnie, "uboga mieszanka".
Ciekawi mnie ten wpis /tylko '84 Turbo?
Myślę, że mojego to też dotyczy, biorąc pod uwagę wczorajsze doświadczenia.
Wpis odnośnie błędu znalazłem na naszym forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Pią Lip 24, 2009 16:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On napisał:
Zrobiłem dzisiaj odczyt błędów i wyszło, że błąd "51" czyli "Uszkodzony czujnik tlenu, zwrot sygnału mieszanki ubogiej; błąd wewnętrznego zespołu sterowania (tylko '84 turbo), czyli w/g mnie, "uboga mieszanka".
Ciekawi mnie ten wpis /tylko '84 Turbo?
Myślę, że mojego to też dotyczy, biorąc pod uwagę wczorajsze doświadczenia.
Wpis odnośnie błędu znalazłem na naszym forum.


Właśnie dlatego w dziale sam naprawiam wstawiłem orginalne kody dla Chryslera Voyagera,
http://asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=7935

żeby nie było takich niejasnośći Very Happy .
Tam wyrażnie pisze że 51 to uboga mieszanka Very Happy
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 20:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pojeżdzij na samym PB sprawdz czy błąd powraca po resecie.Jeśli nie to regulacja i jeszcze raz regulacja gazu jeśli nie mogą sobie poradzić zmień zakład.Sprawdz czy nie masz dziur w wydechu przed sondą też to ma wpływ a wiem,że w tych modelach pękają tzw.portki -kolektor wydechowy lub uszczelki pomiędzy głowicą.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 10:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie jestem po wizycie u gazownika i na robotę jestem umówiony dopiero na czwartek Sad
Po wykasowaniu błędu /poprzez rozłączenie aku/ jeździłem tylko na PB i znowu wyskoczył błąd "51" - "zbyt uboga mieszanka"
Gazownik powiedział, że to już problem.W czwartek spróbuje wyregulować go na LPG, ale na PB to on nic nie zrobi Sad
Zgadywał, że może wymieniona nowa sonda, zakupiona w ASU podaje nie właściwe info do kompa i stąd ten błąd.
A z drugiej strony to gdyby sonda podawała złe dane do kompa to chyba też komp by mi ten błąd wyświetlił Confused
Do czwartku postaram się podjechać do znajomego mechanika i odczytać dane pracy z sondy, podobno ma taki specjalny przyrząd.
Gazownik poradził mi jeszcze żebym wlał czegoś do czyszczenia wtrysków do zbiornika i pojeździł tylko na PB, może to coś zmieni.
Nie mam możliwości zmiany gazownika, bo to jest jedyny który ma program do mojego LPG, a innych nie biorę pod uwagę, bo mają takie ceny, że trwoga, a fachowość pozostawia baaardo wiele do życzenia...
Jest też jeden który ma dobrą opinię mimo wysokich cen, ale on nie ma programu do mojej LPG i koło się zamyka.
Co do tej ostatniej jego rady, to mam mieszane odczucia, ale jestem bardzo ciekawy waszej opinii w tym temacie.
Mam też pytanie.
Jak zlikwidować ten błąd "51" co należy zrobić żeby się już nie wyświetlał Question
Wymontowanie żarówki od cheka biorę pod uwagę,ale dopiero kiedy zawiodą wszystkie inne możliwości naprawy Wink
Kiedyś to było fajnie, wystarczyło przy gaźniku podkręcić odpowiedni wkręt i wszystko było ok.
Przyznam, że to moja pierwsza poważniejsza usterka w moim aucie i dość mocno mnie ona martwi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 17:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="On"
Co do tej ostatniej jego rady, to mam mieszane odczucia, ale jestem bardzo ciekawy waszej opinii w tym temacie.
Mam też pytanie.
Jak zlikwidować ten błąd "51" co należy zrobić żeby się już nie wyświetlał [/quote]

musisz sprawdzić czy niema gdzieś nieszczelności na wydechu przed 1 sondą ,jeśli jest gdzieś pęknięcie kolektora to nie tylko wydmuchuje tam spaliny ale też zaciąga powietrze powodując błędne odczyty sondy (uboga mieszanka) Druga sprawa to szczelność kolektora ssącego za przepustnicą .może uszczelka jest nieszczelna i zaciąga lewe powietrze Confused:ale wtedy byłby też problem z wolnymi obrotami.
Trzecie to map sensor ,jeśli daje błędne odczyty to też może wystąpić problem z właściwą mieszanką.Możesz go przemyć spirytusem (taki cienki drucik mierzący ilość powietrza),jest na kolektorze ssącym obok rozdzielacza podciśnienia,przykręcony dwoma śrubami na klucz 8 ,uwaga czasem są zapieczone i łatwo ukręcić śruby.
Gazownik też dobrze ci doradził ,bo w przypadku zacierających (zacinających ,przytkanych)wtryskiwaczy benzynowych dodając do benzyny preparat czyszczący np STP za 20 zł może to poprawić ich pracę ,co ma również wpływ na wyświetlanie kodu 51 Wink
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 19:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sondy uniwersalne sprzedawane przez ASU nadają się do kosza nie do naszych voyagerków.Zakupiłem u nich sondę i nic się nie zmieniło.Bład sondy wyrzucało na BP.Mam scaner OBD II i mierząc wartości na nagrzanym silniku wyjście z sondy była bez zmian 0.45V .Moze ten przypadek nas spotkał tylko.Proponuję zakupów w innym sklepie lub oddac w ramach gwarancji.Dla mnie jest nie opłacalne wysyła spowrotem do Wrocka.
Jedynie na skanerze odczytasz pracę sondy podczas jazdy.Oprócz oscyloskopu ale to jest udrudnione w czasie jazdy.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 10:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla wmarek65
Jak tylko będę miał możliwość wjechania na kanał to sprawdzę to comożliwe na kanale.Niestety w Słupsku jest z tym duży problem.Wszystkie darmowe kanały zostały zlikwidowane więc pozostają tylko te u mechaników.
Mam co prawda kolegę który prowadzi warsztat, ale za free muszę czekać, aż się kanał zwolni bo przecież jego zarobek jest najważniejszy.Terminy też ma dość odległe.
Sprawdzę szczelność kolektora ssącego, tak jak piszesz bo czasem, a nawet bardzo rzadko potrafi zafalować obrotami /przy sprawnej krokówce/ bez względu czy to PB czy LPG.
W wolnej chwilce odszukam i przeczyszczę Mapsensor.
Wczoraj dolałem podwójną dawkę czegoś do czyszczenia wtrysków, uszczelniłem "wąż" łączący obudowę filtra powietrza z kolektorem ssącym, wykasowałem błąd i przejechałem ok.50km i check się nie zaświecił.
Zobaczymy jak długo będzie dobrze... a na razie cisza, żeby nie zapeszyć. Wink

Dla Lift-a
O sondach uniwersalnych to mój kolega, mechanik ma skrajnie złą opinię, a to na podstawie własnych doświadczeń zawodowych.
Na dzień dzisiejszy porobię to co napisał wmarek65, a na końcu prześwietlę Wink sondę.
Na ten czas ogromne dzięki za podpowiedzi Smile
Ciąg dalszy tej już nie noweli, nastąpi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 9:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No chłopaki, dupa blada, że tak się wyrażę.Mimo jazdy tylko i wyłącznie na PB check znowu się zapala...
Wlałem podwójną dawkę czegoś do czyszczenia wtryskiwaczy, wyczyściłem map sensor, a był mocno zabrudzony tłustymi oparami.
Czyszcząc go wlałem do niego denaturatu /jeszcze ze starych zapasów Wink / i tak trzykrotnie, wydmuchałem sprężonym powietrzem takim w sprayu/od czyszczenia komputerów, laserów/.
Próbowałem też dokręcić kolektor ssący za przepustnicą, ale ani drgnął.
Pozostaje mi tylko poszukać nieszczelności na kolektorze i pomierzyć napięcia na sondzie, ale to dopiero wtedy jak koledzy mechanicy znajdą trochę czasu i wolny kanał.
Niestety Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 11:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

widze ze skupiles sie na wtryskach Pb ,a sprawdzales moze wtrsykiwacze gazu? moze ktorys z nich przepuszcza LPG podczas pracy na Pb i stad masz problemy z mieszanka/wskazaniami lambdy?
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 13:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś przy zwykłej instalce LPG w kadettcie miałem taki właśnie problem.
Wtryski gazu w tym aucie, miałem regenerowane ok 1tys.km temu, nie dalej.
Zakładam, że wtryski LPG są ok Confused
Jutro jadę na regulację, ustawienia LPG i zobaczymy co wyjdzie.
Zakładam, że jeszcze sonda może podaje błędne dane, bo dopiero co wymieniona.
Ale to sprawdzę w przyszłości.Termin jak wyżej.
Z tymi wtryskami cały czas biorę to co piszesz pod uwagę, ale gazownik stanowczo twierdzi, że to na pewno nie jest przyczyną, że wtryski gazu "nie przepuszczają" Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Lip 29, 2009 18:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no ale wskazania zbyt bogatej mieszanki to najczesciej albo padnieta sonda albo faktycznie zbyt bogata mieszanka spowodowana albo zmniejszona iloscia dostajacego sie powietrza, albo zbyt duza iloscia paliwa (wiec mozesz miec zbyt wysokie cisnienie na listwie, albo puszczaja ciwtryski Pb,albo LPG)
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Czw Lip 30, 2009 9:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W moim przypadku silnik dostaje zbyt dużą dawkę powietrza, bo kod "51" /podobnie jak kiedyś wielki przebój TSA "51" tylko tego fajnie się słuchało/ oznacza zbyt ubogą mieszankę i w przeciwieństwie do zbyt bogatej mieszanki jest to bardziej szkodliwe dla silnika.
Niestety dzisiaj mnie niestety połamało i z wyjazdu do gazownika nici Sad
Jak tylko lepiej się poczuję to do niego pojadę, a później sprawdzenie sondy.
Jeżeli sonda będzie ok. to będę szukał nieszczelności na wydechu, a przed sondą, tak jak pisał wmarek65.
Dzięki marcys za podpowiedzi, bo jak wiesz każda sugestia będzie przydatna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Pią Lip 31, 2009 1:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepatrz kolektory bo mają tendencje do pekania,w 3.8 też mam pęknięcie na przednich garnkach Wink
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pią Lip 31, 2009 9:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lift.
Czy jeśli masz te pęknięcie na kolektorze, to też świeci się kontrolka check i wyświetla ten sam błąd co u mnie.A jeśli tak, to czy dać sobie z tym spokój, czy jednak walczyć z problemem?
Myślę, że jak ta nieszczelność będzie już poza komorą spalania, to chyba można sobie poluzować, ale jak przed cyklem sprężania w garach, to chyba jednak trzeba walczyć?
Na dzisiaj dalej jestem połamany /problemy z kręgosłupem/, ale jak tylko dojdę do siebie, to spróbuję pojechać na kanalizację celem przeglądnięcia tylnych kolektorów no i sprawdzenia pracy sondy.
No i jeszcze jedno.Od ok. 2 dni zauważyłem, że potrafi pobujać wolnymi obrotami na PB.Wczoraj nawet mi zgasł.Na LPG jest jeszcze gorzej.
Obroty wtedy falują ciągle od ok. 300-700/min.
Jak wydobrzeję, to przede wszystkim wezmę się za krokówkę, a przy okazji należycie sprawdzę połączenie kolektora ssącego tuż za przepustnicą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Pią Lip 31, 2009 15:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W moim przypadku nie schodził z obrotami,wszystko stabilnie.Narazie autko mam rozebrane bo wydmuchnęło mi gniazdo zaworowe i będę spawał kolektor.Oscyloskop mi nawalił więc nie mogę na razie sprawdzić przebiegu z sondy.Złożę autko i wtedy będę myślał dalej.Jedno co wiem to na skanerze po zakupie sondy nic się nie zmieniło i po nagrzaniu silnika sonda podawała stałe wartości bez względu na obciążenie i obroty.Wszystko na PB.Więc jak coś nowego się dowiem to będę pisał na pewno. Wink
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pią Lip 31, 2009 20:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki Lift.
Ja już Wink na przyszły piątek jestem umówiony na sprawdzenie sondy.
Do tego czasu odpuszczam sobie poszukiwania bo brakuje mi już sił.Po sprawdzeniu sondy, dam znać czy coś drgnęło w temacie.
Być może jest tak, że szukam, szukam, a sonda może podaje błędne dane do kompa i stąd ten błąd "51".
Dzisiaj zauważyłem, że jak podkręcę obroty silnika na ~4800/min w położeniu na "N" to silnik przerywa pracę, tak jakby brakowało mu paliwa.
Nie myślcie,że ja tak cały czas go kręcę, ale jakoś mnie tknęło żeby zobaczyć co się będzie działo przy wysokich obrotach.
To dławienie występuje i na PB i na LPG w tym samym zakresu obrotów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 8:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On napisał:

Dzisiaj zauważyłem, że jak podkręcę obroty silnika na ~4800/min w położeniu na "N" to silnik przerywa pracę, tak jakby brakowało mu paliwa.
Nie myślcie,że ja tak cały czas go kręcę, ale jakoś mnie tknęło żeby zobaczyć co się będzie działo przy wysokich obrotach.
To dławienie występuje i na PB i na LPG w tym samym zakresu obrotów.


Tak ma być Very Happy To elektroniczna blokada żebyś na luzie nie "przekręcił"silnika ,Tak sie dzieje tylko na N i P . Na włączonych biegach silnik normalnie powinien wchodzić na obroty
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 8:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja sądziłem, że to jakaś kolejna usterka Embarassed
Dzięki za tą dobrą wiadomość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Wto Sie 11, 2009 11:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na dzień dzisiejszy nic nie robione.
Pierwsze co musiałem naprawić, to falowanie wolnych obrotów.Wyczyściłem silniczek krokowy i zmieniłem filtry gazowe.
Filtry wymieniałem ok.4-5 tys. km temu, a były "zasyfione" jakbym przejechał z 50 tys. km.
Tak się stało, gdy wlałem troszkę tańszego LPG w REAL-u.Po zatankowaniu i przejechaniu ok.50km silnik na LPG nie miał mocy i jak troszkę szybciej przyspieszałem to szarpał.
I to się nazywa oszczędność... Confused
Na razie muszę trochę pojeździć i zobaczyć czy dalej nie faluje i czy może już łaskawie nie łapie "51".Oby.
Tak na marginesie.
Filtry, a dokładnie ten od "fazy lotnej" kupiłem w necie za 14 złociszków.
Za ten sam filtr + filtr "fazy ciekłej" w słupskim "Stako" zapłaciłbym i już kiedyś zapłaciłem prawie 50zł Evil or Very Mad
"Stako" to firma produkująca zbiorniki LPG i handlująca częściami zamiennymi do LPG.
Proponuję omijać tę firmę szerokim łukiem... z uwagi na ceny.
Obsługa bardzo miła, ale te ceny...
Sprzedawca tłumaczył tak wysoką cenę tym, że gazownicy przestaliby u niego kupować, gdyby sprzedawał taniej.
No to ja przestałem u niego kupować i kupiłem w necie, 2 sztuki filtra "fazy lotnej".
Zapłaciłem wraz z przesyłką 35zł...
"STAKO" niech się zwiesi....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Czw Sie 20, 2009 19:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety, nadeszły inne problemy z silnikiem.Opis w dziale "silnik-znikający olej silnika"...
Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sro Sie 26, 2009 16:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wychodzi na to, że jest padnięta nowa sonda lambda zakupiona w ASU.
Sonda jest zamontowana przed katalizatorem i pracuje w napięciu do 0,6V
Najczęstszy jej odczyt pokazuje pracę w zakresie od 0,25-0,5 V.
O ile dobrze się orientuję to powinna pracować w przedziale od 0,25-1,0V i wtedy będą prawidłowe odczyty i nie będzie wywalało błędu "51".
Kod odczytałem metodą "błyskową" i jak się okazało wystarczy włączyć i wyłączyć zapłon "na 3 razy", niekoniecznie na "5 razy'.
Przynajmniej w moim przypadku wystarczają 3 razy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Paź 24, 2009 17:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sonda kupiona w ASU, padnięta.Zamówiłem z netu sondę KNT/KMT i silnik chodzi jak nówka.Do dziś bez problemów, a mamy już 24.10.2009.
Problemem łącznie z falującymi obrotami, była tylko i wyłącznie sonda lambda, ta sprzed katalizatora.Po jej wymianie obroty też się ustabilizowały.
Od ok. tygodnia pokazał się nowy błąd, mianowicie błąd "43".
Przed chwilką otworzyłem maskę, a jest już ciemno, ale... nie pod moją maską.Tam świeci jak "chorera".
Przewody, SENTECH, mają przebicie i to takie jakby pioruny waliły.Na przewodach mam przejechane jakieś 18 tys. km.
Nie wiem czy to norma na ich wymianę, czy trafiły mi się felerne, czy... a właściwie to i tak muszę je wymienić.
Zastanawiam się ponownie nad SENTECHEM, bo mają dobrą opinię na naszym forum, ale może macie jakieś inne propozycje.
Po niedzieli będę chciał zamówić przewody wysokiego napięcia i może ktoś z was ma coś innego do zaproponowania, niż SENTECH.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Nie Paź 25, 2009 18:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sentech to taki sam szajs jak janmor,na opakowaniu pokazane kilka warstw super oplotow,a w rzeczywistosci jedna warstwa silikonu i rdzen.
Polecam przewody firmy STANDARD,rzeczywiscie maja tyle warstw ile na rysunku,przerabialismy to z Esdarkiem lopatologicznie,tzn.przecinajac je.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Paź 25, 2009 20:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja u siebie mam założone kable PowerMax, Luky równiez je zakłada i Voyki śmigają.
Swego czasu Esdarek polecałeś sentechy Wink
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Nie Paź 25, 2009 20:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

polecalem i dalej mam na ich temat dobre zdanie bo w dwoch innych autach je mam,ale w pontiaku uzywam standardow i szczerze odradzam moroso.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Paź 25, 2009 20:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to jak to jest z tymi sentechami? W jednym autku są ok a w innym do dupy?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group