www.asu.pl :: Zobacz temat - Omijajcie AutoTech Częstochowa
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Omijajcie AutoTech Częstochowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> śląskie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
druith
*
*


Dołączył: Feb 14, 2009
Posty: 7

PostWysłany: Pią Mar 13, 2009 16:02    Temat postu: Omijajcie AutoTech Częstochowa Odpowiedz z cytatem

AutoTech
Częstochowa
ul. Jagiellońska 60

to serwis samochodów francuskich ale deklarują że robią samochody wszystkich marek. Nie polecam. Dlaczego?. Otóż pojechałem do nich z problemem opisanym w dziale silniki -2.4- kod 42. Chciałem aby sprawdzili mi instalacje pompy paliwa i wymienili filtr paliwa. Auto zostało u nich prawie na 8 godzin. Gdy dotarłem na miejsce zostałem poinformowany, że po pierwsze padła pompa paliwowa więc ją musieli wymienić a po drugie to te samochody nie mają filtra paliwa. Ponieważ samochód nie był jeszcze gotowy wszedłem na warsztat i zapytałem co to za przedmiot leży koło wyjętej pompy (jak się później okazało był to filtr paliwa, którego auta te rzekomo nie mają). Jeden z mechaników nie wiedział a drugi błysnął, że to zbiorniczek wyrównawczy ciśnienia paliwa. Ponieważ nie wiedziałem to przyjąłem to do wiadomości. Następnie kazali mi zaczekać w biurze. Po złożeniu pompy okazało się, że samochodu nie da się odpalić. Nie można go również przełączyć w trybie awaryjnym na gaz. Chodzili i kombinowali. W końcu doszli do tego, że spalił się bezpiecznik od gazu. Po jego wymianie udało się auto odpalić na gazie a później przełączyć na benzynę. Przy dodawaniu gazu samochód się dusił. Zaproponowałem więc, żeby elektryk obejrzał instalacje pompy bo pokazuje mi się ten błąd. Mechanik po gazował jeszcze trochę i przestało mulić samochód na benzynie.Stwierdził więc, że jest wszystko w porządku. Pojechał na jazdę próbną koleś który przyjmuje samochody do naprawy. Gdy wyjeżdżał prosiłem go aby przejechał się też na gazie zobaczył co jest przyczyną spadku obrotów. Po powrocie usłyszałem, że jest wszystko ok zarówno na gazie jak na benzynie (dziwne bo nawet nie pofatygował się aby przełączyć przełącznik gazu w drugie położenie a więc nie jechał na lpg). Udałem się więc do biura aby zapłacić. No i szok. Wycena była następująca nowa pompa 170 zł + robocizna 180 zł (3 roboczogodziny x 60 zł.) Pomyślałem sobie, że to dużo ale jak samochód będzie sprawny to warto zapłacić. Zabrałem samochód i pojechałem do domu. Owszem samochodzik na benzynie sobie śmigał jak nigdy. Na gazie tak sobie ale nie było źle. Cieszyłem się tylko jeden dzień. Nazajutrz to samo. Pomyślałem, że może to jednak wina emulatora, gdyż mój nadworny mechanik coś o tym wspominał. Dzisiaj pojechałem do niego i założył mi nowy emulator. Po wymianie auto nie chciało odpalić. Powiedziałem mu , że miałem taki przypadek w autotechu i po wymianie bezpiecznika mogłem odpalić samochód na gazie. Okazało się, że bezpiecznik padł. Ale mój mechanik to człek uparty i zamiast wymienić bezpiecznik zaczął dochodzić dlaczego wystrzelił. Co sie okazało? Przewód dochodzący do skrzynki z przekaźnikami przegnił i nie było plusa na cewce. Dlatego auto nie chciało zapalić. Okazało się również, że w AutoTechu aby uzyskać brakujący plus podpięli dodatkowy przewód od jednego bezpiecznika do drugiego tego od gazu (powodując tym samym zwarcie i w jakiś niepojęty sposób uzyskując brakujący plus). Poza tym dowiedziałem się, że pompa była sprawna więc nie trzeba było jej wymieniać a jedynie znaleźć ten przegniły przewód i go zlutować. W ten oto sposób zostałem naciągnięty w AutoTechu na 350 zł. A u swojego nadwornego mechanika za wymianę emulatora i znalezienie przyczyny nierównych obrotów zapłaciłem 100 zł z czego 70 zł to cena emulatora. Dlatego radzę aby unikać AutoTechu przy ul. Jagiellońskiej jak ognia. Dla mnie to zwykli oszuści
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
orzech
*
*


Dołączył: Nov 16, 2007
Posty: 337
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią Mar 13, 2009 16:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Evil or Very Mad - zapamiętamy Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 18:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To złamasy Evil or Very Mad
I znowu potwierdzam, że esdarek napisał prawdę w swoim podpisie.
Tylko skąd on to wiedział Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 23:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnie wróżył z fusów Laughing
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kubekczewa
*
*


Dołączył: Oct 23, 2008
Posty: 70
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Sro Mar 18, 2009 1:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Doloze jeszcze stacje kontroli pojazdów Eliasza na wręczyckiej. Facet rok temu w poprzednim wozie ustawiał mi gaz , wcześniej 3 gości próbowało i nie udało sie połączyc z komputerem-wydatek 0 zł, jemu sie udało-skasował 70 zł. Rano autko nie chciało sie przełączyć na gaz, okazało sie że kabel wtyczki diagnostycznej od komputera gazu przegnił Shocked i nie było żadnego połączenia!!!!!! Gość chyba zrobił to telepatycznie!!!!! Laughing Efektu zero , no chyba że brak 70zł. Jeden z wtryskiwaczy nie podawał paliwa, po jego własnoręcznej kontroli uznał że ma on sygnał z komputera więc wtryskiwacz do wymiany zrobiłby to za 300zł w godzinke, wczesniej zamienialem wtryski i wiedziałem ze wtryskiwacz jest dobry wiec olałem cwaniaczka i pojechałem w inne miejsce gdzie elektryk połapał sie od razu o co chodzi i za 20 zł odnalazł i polutował wadliwy kabel , który nie doprowadzał sygnału do wtrysku. Bylem osobiście obsługiwany przez "pana" Eliasza- albo matoł motoryzacyjny albo totalny oszust!!!!Stawiam na to drugie.
_________________
DODGE GRAND CARAVAN 3,8 LPG 05r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AbE
*
*


Dołączył: Oct 08, 2007
Posty: 119
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Nie Mar 29, 2009 18:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak sobie myśle, że warto by było zrobić taką CZARNĄ LISTĘ tzw. "fachowców" których na Śląsku należy omijać szerokim łukiem. Bo za ich oszustwa opinia na necie powinna zniszczyć ich wyimaginowaną renomę. Co jak co ale jak jesteś dobry to nie musisz się reklamować bo poczta pantoflowa działa-a jak jesteś oszust to niech potencjalna ofiara się o tobie dowie na necie i nie da okraść.
_________________
Chrysler Town&Country 3.8 2001 LPG(LukyPoweredGas)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Nie Mar 29, 2009 21:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mała petycja do adminów
załózcie nowe dwa działy
warsztaty na TAK
warsztaty stanowczo na NIE
ułtatwi to wielu osoba znalezienie tego dobrego
oczywiscie w kazdym dziale zrobcie rejonizacje na :lubuskie,dolnoslaskie itd...
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Stasheck
*
*


Dołączył: Mar 03, 2007
Posty: 451
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie Mar 29, 2009 23:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Takich działów nie będzie z bardzo prostego powodu - nikt z ASU nie chce się narazić na proces o zniesławienie, który na pewno ktoś chciałby wytoczyć. Z drugiej strony, nie chcą nas pewnie za bardzo cenzurować, więc trochę ponarzekać możemy.
_________________
Dodge Intrepid 3,2l ES '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
AbE
*
*


Dołączył: Oct 08, 2007
Posty: 119
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pon Mar 30, 2009 16:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stasheck napisał:
Takich działów nie będzie z bardzo prostego powodu - nikt z ASU nie chce się narazić na proces o zniesławienie, który na pewno ktoś chciałby wytoczyć. Z drugiej strony, nie chcą nas pewnie za bardzo cenzurować, więc trochę ponarzekać możemy.


Dokładnie-nie może to mieć zbyt oficjalnej formy bo wyglądało by na zwykłą walkę z konkurencją-i mogło by przybrać chorą formę. Lepiej żeby to był zwykły temat w którym kolega ze Śląska mówi innemu koledze ze Śląska -" Chopie-do tego dziada to nie jedź bo..." Wink

Bo pomimo ryzyka nieuczciwej konkurencji warto oszustów tępić. A swoją drogą Stasheck-w regulaminie forum na pewno jest punkt w którym pisze iż asu nie ponosi odpowiedzialności za opinie wygłaszane przez członków forum itp.

Pzdr
_________________
Chrysler Town&Country 3.8 2001 LPG(LukyPoweredGas)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Stasheck
*
*


Dołączył: Mar 03, 2007
Posty: 451
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Mar 30, 2009 16:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie no, prawnie to to jest trudne do udowodnienia - chyba, że będzie specjalny dział, wtedy intencje nie ulegają wątpliwości.
_________________
Dodge Intrepid 3,2l ES '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> śląskie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group