Błąd P0740 - gorąca prośba o POMOC!!!

[skuter]

Witam!
Niedawno sprowadziłem z USA Dodge intrepid 2.7 l, 2001 rok produkcji, przebieg 54 tyś mil, jest to mój pierwszy samochód z ASB o których nie mam pojęcia. Dlatego zwracam się do ludzi znających temat Zamiast cieszyć się samochodem mam na razie same problemy. a mianowicie wyświetla mi się błąd P0700 i P0740. Byłem na diagnostyce w ASO tam niby nic nie zauważyli, wykasowali błąd i w zaleceniach napisali, że jeżeli błąd powróci to do wymiany sprzęgło hydrokinetyczne (Przy okazji wymieniłem olej w skrzyni). Oczywiście bład powrócił. Skontaktowałem się z osobą od której kupiłem auto - ta osoba twierdzi, że sprzęgło nie powinno przy tym przebiegu się uszkodzić(oraz że błędu wcześniej nie było), jego zdaniem należeło wymienić sensory wejścia i wyjścia, które mi przysłal. Wymieniłem sensory, (przy wymianie mechanik powiedział że było na nich trochę opiłków żelaza) ale mimo tego po przejchaniu kilkudziesięciu kilometrów bład powrócił. Co do pracy skrzyni: wszystkie 4 biegi są, zmieniają się raczej gładko, bez szarpania, po załącznie 4 biegu przy ok 2 tyś obr. wskazówka spada o 1 może 2 tyś obrotów. Delikatne szarpanie jest wyczuwalne przy zmianie biegów na postoju oraz podczas jazdy w czasie hamowania do zera np. przed skrzyżowaniem wtedy czuć jak skrzynia redukuje do jedynki. No i jeszcze jedno (chociaż może tylko mi się wydaje) jakby było czuć delikatne szarpanie podczaj jazdy na 4 biegu, ale chyła bardzej mi się wydaje . Po skazowaniu błedu na komputrze czy przez odłączenie klemy nie wraca o od razu. Pojawia się zazwyczaj po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów. Miałej jeszcze take zdarzenie: podczas pierwszej jazdy zapaliła mi sie kontrolka engine i wyskoczył bład P0700, zatrzymałem się i nie mogłem juz odpalić auta. Okazało sie że uszkodził się akumulator. Na szczęście albo nieszczęście zatrzymałem sie koło straży pożarnej. Strażacy wyjeli prądnice i za jej pomocą odpaliłem samochód. Może jakieś większe napięcie mogło coś uszkodzić?

P0700 Transmission Control System Malfunction
P0700 "System kontroli przełożenia /przenoszenia napędu/ - usterk
P0740 Torque Converter Clutch Circuit Malfuction
P0740 "Sprzęgło przetwornika momentu - usterka"

[wmarek65]

Prawdopodobnie "siada"konwerter,piszesz że wymienione są czujniki (mierzą obroty na wyjściu i wejściu do skrzyni,zbyt duża różnica powoduje powstawanie tego błędu) a dalej wywala błąd P0740 to wszystko wskazuje na usterkę konwertera.To że auto ma 90 tyś.przebiegu nie wyklucza możliwości powstania usterki konwertera,przekonałem się o tym na własnej skórze ,
To że akumlator padł,to pweno przypadek,w każdym raźie niema nic wspólnego z powstawaniem błędu P0740.
Konwertery się regeneruje,koszt około 600 zł+vat
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas

[skuter]

Dzięki

[sato]

Poruszyłem temat z gościem jak na temat sprawdzenie konwertera czy jest dobry jest sposób.Należy zaciągnąć hamulec postojowy i włączyć bieg i podnosić obroty jeśli obroty wskazują więcej niż 2000 znaczy,że może konwerter być uszkodzony

U siebie sprawdzone i jest ok.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[Roman7]

Mam ten sam problem. Zrobiłem jednak remont skrzyni wraz z regeneracją sprzegła i ciagle ten sam cholerny błąd sie wyswietla , własnie przewaznie po kilkudziesięciu kilometrach, dwa razy mniej wiecej po 200.
Zastanawiam się co może być przyczyną.

[sato]

Ponieważ mamy skrzynie sterowane centralkami to przede wszystkim zanim weźmiemy się do remontu skrzyni bo tak nam błędy wskazują i komputery diagnostyczne ,należy bezwzględnie sprawdzić stan połączeń wszystkich kostek ,czujników ,sterowników zrobić po prostu konserwację elektryki a później chwytać się za remont.
Jak sobie sam nie sprawdzisz tego to nikt inny ci nie pomoże ,chyba,że masz zaufanego szpeca jak teściowa.
Ci z serwisu się cieszą ,że mamy takie ładne skrzynki ,którymi nie trzeba wajchować bo jak się coś posypie to przynajmniej będą mieli teraz kasę na święta.

Jeśli zamierzasz sam to sobie sprawdzić to weź sobie urlop i na spokojnie będziesz dłubał.Oczywiście ciepły garaż to podstawa.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[jacekz]

Tak jest! Jeden kolega zaraz po kupnie pontiaca trans ama miał szarpania przy każdorazowej zmianie biegu, ponadto nie działało mu sterowanie nawiewami. Znalazł był porządnego, naprawdę kumatego mechanika, który od razu znalazł przyczynę. Spadł przewód podciśnienia wewnątrz konsoli ogrzewania - podciśnienie było nieprawidłowe, przestało działać podciśnieniem sterowany system nawiewu, skrzynia źle interpretowała wielkość obniżonego podciśnienia (obciążenie silnika) i szalała..... U mnie była woda w jednym z połączeń, wysuszenie + dodatkowy drenik zlikwidowały problem na dobre.
Jednak u Ciebie obawiałbym się tych wiórów na czujnikach. Swoją drogą świetne podejście, wymienić sensory wejścia i wyjścia.. To tak jak by człowiek po zmierzeniu gorączki za Swoją chorobę obwiniał termometr Jak wyeliminujesz samemu możliwe nieszczelności, luzy, zamoknięcia w elektryce i pneumatyce, poszukaj naprawdę dobrego diagnosty od asb...
Test o którym pisze sato mówi nam o sprawności w sensie przekazu momentu obrotowego przez konwenter. Nic nie powie nam np o sprawności sprzęgła Lock-up. Ponadto test ten należy przeprowadzać pod okiem kogoś doświadczonego. Dłuższe "hamowanie" silnika przy pomocy przekładni hydrokinetycznej może doprowadzić do jej poważnego uszkodzenia, spalenia płynu....
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie

[Roman7]

Dzieki panowie za radę. Tak sobie jednak myśle, że skoro facet od skrzyni twierdzi że zmienił sprzegło, pompę, dwie tarczki i jeszcze jakies tłoki i sam ocenił skrzynię na 10-20 % zuzycia, to w ramach tej usługi sam teraz powinien dojść, gdzie najprawdopodobniej tkwi problem, skoro wciąż jest ten sam błąd. Małych pieniędzy w końcu nie kasują.
Jesli chodzi natomiast o pracę skrzyni, to zauważam, że przy załączaniu 4 biegu przez jakieś 100-200 metrów auto jedzie tak, jakby na półsprzęgle, po czym obroty spadają o jakieś 300-400 i jest jakby własciwa czwórka i ten polizg zapewne powoduje pojawianie się błędu.
Czy wyczuwanie takiego jakby posredniego biegu jest do przyjęcia w automatycznych skrzyniach - bo to w zasadzie całe wyczuwalne podczas jazdy niedomaganie skrzyni.

[jacekz]

Może powinien dojść może nie, zależy na ile czuje On temat. W każdym razie mógłby rozjaśnić Ci skąd ten "poślizg".... Z opisu wynika najzupełniej naturalne zjawisko - załączanie się sprzęgła lockup - czyli blokady konwertera. Wiele ludzi nieświadomych próbuje to interpretować jako niedomaganie. Problem wyrzucania błędu może powstawać w wyniku np zbyt długiego czasu zapinania się lockup-u spowodowane jakimś defektem sterowania lub zużyciem ciernych elementów tegoż zespołu.... Wówczas na podstawie danych z czujnika wejścia i wyjścia momentu obrotowego komputer wyrzucać może błąd. W zależności od konstrukcji skrzyń, wyobraźni konstruktorów błąd ten może nosić różne nazwy. W niektórych autach poślizg lockup nie jest wykrywalny przez komputer skrzyni bo czujnik wejścia znajduje się za konwerterem i jest w stanie wykryć tylko poślizgi na poszczególnych biegach.
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie

[skuter]

U mnie biegi do czwartego zmieniają się gładko. Błąd zawsze pojawiał się na tracie po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów. O ile obrotów powinna spaść wskazówka obrotów przy lock up. U mnie spada o sto obrotów, to chyba trochę mało?

[sato]

U mnie lokap włącza się przy prędkości przekroczonej 70km.i przekroczenie ponad 2000obrotów.
Gdy już jest lokap włączony obroty spadają do 1500.
Gdy jest bardzo chłodno lokap włącza się trochę dłużej.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[jacekz]

skuter, sto obrotów jesteś w stanie zauważyć? Musisz mieć precyzyjne oko albo duży obrotomierz No chyba że cyfrowy. To nie istotne o ile spada, ważne, że przy dodawaniu gazu na zapiętym lockupie obroty nie wzrastały już swobodnie, a jedynie proporcjonalnie do wzrostu prędkości na szybkościomierzu. Gdy jadę szybko ale nie wciskam mocno gazu spadek jest prawie niezauważalny, gdy mam mocniej wciśnięty gaz spadek potrafi być nawet o 1000 .... może za dużo... Tym się można martwić, oznaczać to może zużyty konwerter - mała sprawność przenoszenia momentu przez przekładnię hydrokinetyczną, lub nieodpowiedni punkt zapinania lockup'u - tak mi tłumaczono. Generalnie spadek sprawności konwertera będzie odczuwalny na zużyciu paliwa (tracenie mocy na "bicie piany") a to mam raczej ok. Pozostaje punkt zmiany, a na to niestety nie mam żadnego wpływu, komputer w winim jest nieprogramowalny
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie