www.asu.pl :: Zobacz temat - Kto mi kradnie płyn chłodniczy ????????
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto mi kradnie płyn chłodniczy ????????

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 12:19    Temat postu: Kto mi kradnie płyn chłodniczy ???????? Odpowiedz z cytatem

Od kilku dni znika mi płyn chłodniczy około 0,5l/100 km.
Mechanik stwierdził że nie ma symptomów aby mieszał sie z olejem.
Najlepsze to że z auta nic nie cieknie, leżałem po autem pół godziny (z działającym silnikiem) i nie stwierdziłem aby coś ciekło. Spstrzegłem tylko że zbiorniczek wyrownawczy jest wilgotny na zgrzewie - czy to możliwe aby tam przepuszczał ?????
Aha - mam tylna nagrzewnicę więc układ jest dosyc rozległy - jak złapać nieszczelność ????? Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Question Question Exclamation Exclamation
_________________
DODGE Grand  Caravan SPORT 3,3 LPG model 2001
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 20:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak wilgotny to przepuszcza! Na Shellu jest dostępny środek w proszku do uszczelnień za parę pln kup wsyp zgodnie z instrukcją i będziesz miał spokój.
A tak wogóle to temat był już poruszany na forum więc poszukaj po tematach.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BZYKU
*
*


Dołączył: Nov 23, 2007
Posty: 291
Skąd: KOLNIK PLANET EARTH

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 21:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U kolegi w sprinterze tez byl podobny objaw ze ginal plyn-bez wyciekow-okazalo sie ze padniety byl kanal wodny na uszczelce miedzy glowica a tlokiem-mam nadzieje ze u Ciebie to nie to bo u niego innych objawow nie bylo-jak stwierdzili w ASO MB to komputer tak dobieral sklad mieszanki aby silnik pracowal rowno Question Mam nadzieje ze sie myle Laughing
_________________
chrysler voyager 2.4 manual z sekwa!SUPERRR!!
A taki ladny!!!AmerykanCki!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 21:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po dzisiejszych oględzinach stwierdzilem że ... co ciekawe - płyn nie ucieka w czasie gdy pracuje silnik ale parę minut po jego wyłączeniu i kapie dokładnie w okolicach zbiornika wyrownawczego, choć tak dokładnie bez kanału tego nie stwierdzę bo może również uciekać z dolnego rogu chłodnicy, ale dlaczego tylko po zgaszeniu silnika. Acha i wyciek jest wprost proporcjonalny do ilości płynu w zbiorniku wyrownawczym, to znaczy gdy w zbiorniku doleję do maxa to cieknie jak z kranu (oczywiście wyciek jest tylko przez około minuty), a gdy plynu jest na minimum to tylko troche pokapie - ciekawe no nie ???????
Przedstawię swoją teorię - co wy o niej myślicie:
W czasie gdy działa silnik poziom w zbiorniku wyrownawczym zawsze opada, natomiast po wyłączeniu silnika wyrownuje się do poziomu ilości płynu, oczywiście ze względu na temperaturę tak w calym układzie chłodzenia jak i w zbiorniku wyrownawczym panuje podwyższone ciśnienie, więc jeśli dzira w zbiorniku wyrownawczym będzie na poziomie minimum lub trochę niżej to wyciśnie tyle wody aby ciśnienie w układzie się wyrownało, a jako że tworzywo sztuczne niewątpliwie stosunkowo miękkie, z jakiego jest wykonany zbiornik po obniżeniu sie ciśnienia w układzie samo "zaciśnie" pęknięcie i przestaje ciec.
Co wy na to ???????
_________________
DODGE Grand  Caravan SPORT 3,3 LPG model 2001
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 21:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolego Wader71 dziekuję za podpowiedź ale mam bardzo złe doświadczenia z tego typu uszczelniaczami. Mianowicie kiedyś (10 lat temu) byłem szczęśliwym posiadaczem Renault Clio roczni 1991 w ktorym zaraz po zakupie okazało się że jest dziurawa chłodnica. Zastosowałem dwa takie uszczelniacze i powiem szczerze że istotnie uszczelniły one wszystko ... oprócz dziurawej chłodnicy, a szczegornie dobrze uszczelnily nagrzewnicę i przez dwa miesiące marzlem w aucie, oczywiście chłodnicę w końcu kupiłem nową, tak zamo jak wczesniej (przed wsypaniem proszku) dobrą nagrzewnicę którą skutecznie zakleił owy uszczelniacz. W moim Dodge mam dwie nagrzewnice więc wolę nie ryzykować.
Ale oczywiście dziękuję za poradę.
DOBRE I SZCZERE CHĘCI LICZĄ SIĘ PODWÓJNIE !!!!!

Pozdrawiam
_________________
DODGE Grand  Caravan SPORT 3,3 LPG model 2001
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
HT
*
*


Dołączył: Mar 25, 2007
Posty: 656

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 5:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podzielam twoje zdanie.
Ja kiedyś miałem podobny przypadek i okazało się, że mam nieszczelnosć na tylnej głowicy. Wyciekało mi na zewnątrz.
Pooglądaj wszystko dokładnie a jak zbiornik przecieka to propozuję wymienę lub też spawanie.
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 8:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie nie zapominajcie o tym, że wszelkiego rodzaju środki są tylko doraźnymi i mają posłużyć głównie awaryjnie do czasu prawdziwej naprawy i nie wolno ich używać bez opamiętania. Przed zastosowaniem trzeba dokładnie przeczytać ulotkę.
Jak zastosujemy takie cuda w niepotrzebnym nadmiarze to faktycznie można "pouszczelniać" wszystko. W instrukcji producent pisze, że np środek uszczelnia dziury do określonej wielkości. Ale decyzja jest zawsze do wyboru dla użytkownika.
W moim przynajmniej przypadku w Pontiac Grand Prix 3.1 z przeciekiem płynu gdzieś do środka silnika takiego rodzaju środek zastosowany zgodnie z instrukcją pozwolił na używanie autka bez kosztownej naprawy, ale oczywiście musiałem stosować go co jakiś czas.
Alkohol stosowany z umiarem podobno nawet leczy Laughing
No i jeżeli stosować to tylko dobrej jakości środki Very Happy
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 9:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cyberda_ myślę że twoja teoria z cieknącym zbiorniczkiem jest trafna,miałem taki przypadek - zbiorniczek pękł (rysa pionowa mało zauważalna)tylko u mnie kapało cały czas.Dlaczego leci po zgaszeniu silnika - bo wtedy wszystko staje niema cyrkulacji z większa się temperatura i ciśnienie.
Kilka przypadków miałem że chłodnica rozszczelniała się jak silnik się nagrzał i co wyleciało to parowało a płyn znikał i ani kropla nie uroniła się na glebę,po kilku tygodniach pozostaje na chłodnicy zielony nalot(zależy co kto leje)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 9:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrób tak:
podłóż pod silnik karton, odkręć korek od chłodnicy i pozostaw na noc.

Na drugi dzień nie ruzszaj kartonu tylko zerknij gdzie są plamy.

Nie życzę Ci żebyć miał uszczelke rozrządu do wymiany... lepiej żeby to był wężyk lub zbiorniczek.

Wyciek z uczelki pokrywy widać dopiero po zgaszeniu i stygnięciu silnika, a najlepiej przy odkręconym korku chłodnicy. Potrafi w nocy ulecieć cały zbiorniczek z płynem.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
mario_KOSZALIN
*
*


Dołączył: May 05, 2008
Posty: 184

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 11:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie podobnie- często po wyłączeniu(tylko wtedy) silnika mam wycieki. ostatnio próbowałem to zlokalizować i okazało się, ze też w okolicy zbiorniczka wyr, ale raczej z chłodnicy. usłyszałem dodatkowo lekkie syczenie właśnie z okolic chłodnicy, wiec wydaje mi się, że to jednak nieszczelność chłodnicy. Objawy podobne- jeśli jest na max, to mam kałuże, jeśli tak nie całkiem, to kilka kropel.
_________________
Magnum 5.7 Hemi 2005 black matt
DODĹťYK GC 1996 3,3 oddany pracownikowi - ale sie chłopaczyna cieszy Smile
Toyota Corolla 1,4 diesel słuzbowa- to juz przeszłość
Opel Astra 1,7 CDTI-słuzbowy - to już przeszłość
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 11:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jakis czas temu tez bylem mocno wystraszony bo ubywalo mi plynu, a wszystko suche. kupilem preparat prestone na ktorym producent chwalil sie ,ze uszczelnia trwale nawet spore wycieki. no nieco mnie to rozsmieszylo, ale restone to prestone. otwarlem butelke i w srodku byl...zurek! normalnie zurek-kolor,konsytencja i nawet cos na ksztalt otrebow!. poczytalem jeszcze raz i sie okazlao,ze to jakies farfocle z kewlaru ktore maja nieszczelnosc zapchac ,a chemia zawarta w plynie reagujac z temeratura i powietrzem ma to utwardzic. wyobraznia od razu wyswietlila mi wiernik pompy oblepiony tymi flejami oraz pozatykane kanaly wodne. no ale jak doczytalem,ze prestone zaleca wlewac to profilaktycznie przy kazdej wymianie plynu to zaryzykowalem. trza jeszcze wziac pod uwage,ze gdyby to byl zwykly klajster to prestone w usa by sie nie opedzielo od prawnikow wkurzonych klientow. wlalem ,uzupelnilem plyn w zbirniczku,ubylo moze z centymeter i od kilku miesiecy poziom sie nie zmienia(mam nadzieje,ze nie dlatego,ze sie zbiorniczek zatkal) Laughing
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 19:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Okazało sie że jest niestety (albo na szczęście) dziura w chlodnicy (z lewej cstrony) na wysokości 2/3. No i co teraz zrobić? Kupować nową, jak to cholerstwo wymontować no i spuścić 16 litrów płynu chłodzącego (szkoda by go było stracić). Ciekawe czy ktoś naprawia chłodnice.
_________________
DODGE Grand  Caravan SPORT 3,3 LPG model 2001
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
HT
*
*


Dołączył: Mar 25, 2007
Posty: 656

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 20:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest wiele zakładów które specjalizują sie w naprawach chłodnic.
http://www.nissens.com.pl/serwisy.php?kat=94
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sro Cze 04, 2008 18:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Postanowiłem dzisiaj zdemontować gorną osłonę chlodnicy i naocznie sprawdzić skąd jest wyciek i ... oczywiście od tego czasu nic nie cieknie !!!! Widocznie moje auto zachowuje sie tak jak człowiek w poczekalni u dentysty - nagle ząb przestaje boleć.
Powiedzcie tylko co mam teraz zrobic - bo demontować calej chlodnicy, nie będąc pewien że to właśnie z niej jest wyciek, jakoś mi się nie chce bo to reochę roboty .. ach te auta ...
_________________
DODGE Grand  Caravan SPORT 3,3 LPG model 2001
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Sro Cze 04, 2008 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W warsztacie naprawczym do chłodnic widziałem ja podłączają sprężare w jeden otwór w chłodnicy a wszyskie inne zatykają oczywiście chłodnica jest w wodzie i widać bąble powietrza.Chyba sie nie da bez zdjęcia chłodnicy-możesz spróbować podać w układ kilka barów przez korek wlewu w chłodnicy polać wodą chłodnicę może coś się ukaże ale wątpie(jeszcze ciężko zauważyć bo wszystko jest zakryte albo coś zamontowane obok)
Abo ktoś ma jesszcze inny pomysł Confused:Lepsze to niż piguła z uszczelniaczem Laughing Laughing uważaj nie szalej z ciśnieniem żeby uszczelki z pod głowicy nie wydmuchł-to żart Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią Cze 12, 2009 22:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

odświeżę temat ,
I co z tym wyciekiem ??? bo mam identyczne objawy i nie wiem czy wymieniać chłodnice
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 13:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problem okazał się być wielowątkowy - mianowicie
chłodnica oczywiście do wymiany bo uszkodzenie choć niewielkie okazało się być na części z tworzywa czyli nie do naprawienia + oczywiście wymiana korka (sparciała uszczelka), po jakimś czasie problem wycieku płynu powrócił ale w zupełnie innym miejscu - na wężu który wchodzi w przegrodę za tylną głowicą jest element wykonany chyba z ebonitu (albo coś podobnego) - pękł w miejscu wlotu, po jego zdemontowaniu ku mojemu zdziwieniu zgniotłem go dwoma palcami - tak być wygrzany - jak wytrzymywał ciśnienie płynu tego już chyba nikt się nie dowie, oczywiście wstawiłem w jego miejsce kawałek odpowiedniego węża z zaciskami i teraz jest wszystko OK. Moim zdaniem nie ma sensu naprawiać chłodnicy bo można już kupić oryginalną skośnooką podróbkę za 350 zł, a koszt naprawy to przynajmniej 100 - 200 zł.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
RafalP
*
*


Dołączył: Aug 14, 2007
Posty: 72

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 21:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomaj napisał:
Nie życzę Ci żebyć miał uszczelke rozrządu do wymiany... lepiej żeby to był wężyk lub zbiorniczek.

Wyciek z uczelki pokrywy widać dopiero po zgaszeniu i stygnięciu silnika, a najlepiej przy odkręconym korku chłodnicy. Potrafi w nocy ulecieć cały zbiorniczek z płynem.


W takim razie mam pytanko. Wymieniałem pompę wody i dalej mam wyciek płynu. Jak samochód postoi sobie nockę, lub pod robotą to zawsze mam plamę dokładnie pod pompą wody. Patrząc z kanału widać, że poci się na połączeniu pompy z blokiem. Pytanie, czy wyciekający płyn spod uszczelki pokrywy rozrządu może się gromadzić właśnie na połączeniu pompy z blokiem, mylnie sugerując wyciek z uszczelnienia pompa-blok?
_________________
Pozdrawiam,
Rafa�
-----------------------------------------------------------
Chrysler Voyager 3.3 V6 '96 + sekwencja BRC
Fiat Coupe 2.0 16V plus '96 + sekwencja BRC
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 0:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ktoś już dokładnie ten temat na forum przerabiał - poszukaj dobrze
Jak mialem wyciek to trafiłem na post o wycieku płynu z silnika.

Pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią Cze 19, 2009 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a jak z wymianą chłodnicy, trzeba zdejmować zderzak?
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Cze 20, 2009 15:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak oczywiście trzeba ale to nie jest zbyt skomplikowane i czasochłonne - cała wymiana chłodnicy to 2 godzinki. Trzeba tylko pamiętać o tym że w nadkolach są (po jednym) wkręty trzymające zderzak, no i oczywiście po zdjęciu zderzaka trzeba jeszcze zdemontować wzmocnienie poprzeczne (4 śruby - po 2 ze strony). Cała operacja wymiany jest bardzo prosta. Pamiętaj jednak że w Voyager'ach czy Caravan'ach 01-07 są 2 rodzaje chłodnic - od roku 2005 chłodnica jest zaczepiana z chłodnicą klimatyzacji na zaczepach, a w modelach 01-04 na wkrętach (oczywiście mowa o benzynie)

Pozdrowionka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob Cze 20, 2009 21:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tego się obawiałem, te śruby w nadkolach mam zapieczone, jak prubowalem odkrecić to nadkole się wyginało. DZIEKI
bede musiał popsikac czymś pare razy
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob Cze 20, 2009 22:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ee nie musze zdejmować zderzaka, tylko górną belkę odkręcić
przynajmniej tak piszą
http://www.autozone.com/autozone/repairinfo/repairguide/repairGuideContent.jsp?chapterTitle=Engine+Mechanical&partName=Engine+%26+Engine+Overhaul&pageId=0900c1528003c489&subChapterTitle=Radiator&partId=0900c1528003c34c
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Sob Cze 20, 2009 22:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ply napisał:
ee nie musze zdejmować zderzaka, tylko górną belkę odkręcić
przynajmniej tak piszą
http://www.autozone.com/autozone/repairinfo/repairguide/repairGuideContent.jsp?chapterTitle=Engine+Mechanical&partName=Engine+%26+Engine+Overhaul&pageId=0900c1528003c489&subChapterTitle=Radiator&partId=0900c1528003c34c


okladnie tak ja wymienialem , tylko trzeba w tych wlotach powietrza plaska dziesiatka od recic na dole chlodnice klimy od wodnej
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Cze 20, 2009 23:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może w wersji 1996 tak ale w 01-07 to powodzenia - zwłaszcza w takiej wersji jak mam ja czyli SPORT gdzie jeszcze dodatkowo na chłodnicy wody wisi chlodnica oleju z ASB, Przypuszczam że na upartego da się wymienić chlodnicę tak jak piszecie tylko czy warto się męczyć z jej wkładaniem od góry, moim zdaniem to dłużej potrwa nić zdejmowanie zderzaka - wtedy wszystko można zamontować komfortowo z pełnym dostępem. Oczywiście jeśli zamontowanie zderzaka jest skorodowane to istotnie warto coś wymyślić niż zerwać zaczepy zderzaka.

Pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Cze 21, 2009 10:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No jak sie ma kanał to pewnie lepiej Smile
Nic spróbuje w tym tygodniu od góry zobaczymy

A taki jeszcze mam problem, nie wiem czy u was jest podobnie,
mam minimum w zbiorniczku na zimnym silniku,
a jak się rozgrzeje rośnie do maximum Rolling Eyes
Jak dolewam to wylewa się nadmiar, czy tak powinno być?

Może pompa wodna jeszcze szwankuje?
Dodam że silnik się grzeje jak piec martenowski, wskaźnik niby jest ok na połowie
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 21, 2009 11:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie jest tak samo - mechanik wytłumaczył mi (logicznie) że w moim autku jest 17 litrów płynu chłodniczego więc gdy on chłodnie jak wszystkie inne ciecze po prostu się kurczy i właśnie tak może być tym bardziej że dzisejsze choć letnie noce taczej są bardzo chlodne w stosunu do temperatury w dzień.

pozdrowionka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Cze 21, 2009 14:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ musimy się spotkać, wymienić poglądy, a przy okazji porównamy modele ;0 mieszkam w Swietochłowich
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie Cze 21, 2009 20:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ma sprawy przy malutkim piwku zawsze można podyskutować
Do Świętochłowic mam rzut kamieniem, no może kilkoma kamieniami z Katowic.



Pozdrowionka


Ostatnio zmieniony przez cyberda_ dnia Pon Cze 22, 2009 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Cze 21, 2009 20:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzięki no to bedzie zlocik Smile

przyjrzałem się dokładnie gdzie są wpięte węże, zwłaszcza jeden który idzie za silnik i nie widać było gdzie dokładnie, okazało się że idzie na wyjściu z silnika do nagrzewnicy, a podpięty na wyjściu z parownika, to chyba nie jest dobrze
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km


Ostatnio zmieniony przez ply dnia Sro Sty 13, 2010 4:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gobowiec
*
*


Dołączył: May 24, 2005
Posty: 556

PostWysłany: Wto Sty 12, 2010 23:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek napisał:
jakis czas temu tez bylem mocno wystraszony bo ubywalo mi plynu, a wszystko suche. kupilem preparat prestone ...

Jak tam po prawie dwóch latach od użycia prestone? Czy to robiłeś w pontonie? U mnie zaczęło kapać płynem z chłodnicy i nie wiem czy ryzykować wlanie preparatu, naprawiać czy kupować nową... Jeśli nową to gdzie? Jeden link jest do Bydgoszczy ale może są i inne sprawdzone sklepy.
_________________
Gobowiec Smile Windstar 3.0 97r. zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ply
*
*


Dołączył: Jul 14, 2007
Posty: 438
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sro Sty 13, 2010 3:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sprawdz przewody gumowe, ewentualnie załóż dodatkowe opaski, w zimę guma lubi się kurczyć i przecieki są, preparatu fachowcy nie zalecają można pozatykać kanaliki w głowicy
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Sty 13, 2010 8:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja uzylem uszczelniacza do chlodnic (takiego w wersji "suchego proszku" zaq chyba 5zl z firmy K2) w kilku samochodach i nigdy nic sie nie zatkalo a wszystkie pocenia i male nieszczelnosci zostaly polikwidowne Smile

PS. o zatkaniu kanalow w glowicy raczej bym nawet nie myslal bo maja one duzy przeroj!! najmniejszy przekroj mala lamelki chlodnicy i tu moze dojsc do przytkania...ale tak jak pisalem mi sie to nigdy nie zdarzylo a uklady chlodzenia ktore udalo sie yratowac mialy juz kilkanascie lat - wiec moge stwierdzic ze te preparaty nie sa az takie zle jak sie o nich czasem mow Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
andysto
*
*


Dołączył: Aug 07, 2009
Posty: 2
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sro Sty 13, 2010 14:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mi też w Voyu uciekał płyn. Bałem się lania czegokolwiek do układu chłodzenia. Zimą jednak braki płynu były bardzo dokuczliwe bo w aucie robiło się zimno jak w psiarni.
Zdecydowałem więc się na użycie "żurku: Prestona i ... sukces ... od 2 tygodni nic nie ubywa!
P.s. mój przeciek prawdopodobnie nie był wielki bo pod autem nigdy nie było plamy.
_________________
Voyager euro 2,5 CRD, 2001
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Sro Sty 13, 2010 14:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja jak mialem kiedys voyka, na zimnym zero sladow, weze suche itd
okazalo sie ze jak sie rozgrzewal jeden z wezy na laczniku (trojniku) puscal plyn pod wplywem cisnienia, okazalo sie jak kiedys wlozylem reke za silnik i poczulem na dloni
strumien tak nieszczesliwie sie ukierunkowal ze lecial na silnik i odrazu parowal
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group