www.asu.pl :: Zobacz temat - SB WINSTARA PO REMONCIE
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SB WINSTARA PO REMONCIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Skrzynia
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Wto Lip 22, 2008 0:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a jeszcze dodam
jak powiedziałem gościowi ile czasu robiono mi sb i jakie byly objawy zaraz po remoncie to nie dowierzał że to wszystko było zrobione , że wini powinien chodzić jak żyleta i z dodatkową chłodnicą nie ma prawa zagrzać się olej ,,, on ma też chłodniczkę na sb połowe mniejszą i po niemieckich autostradach śmiga 160 - 170 km/g i zero grzania
ja miałem też małą ale w asu powiedzieli że większa będzie lepsza no to wymieniłem i efekt Shocked
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
benchi
*
*


Dołączył: Jan 17, 2008
Posty: 575
Skąd: Janików

PostWysłany: Wto Lip 22, 2008 5:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Shocked A ja chyba nie mam chłodniczki. Muszę sprawdzić... Rolling Eyes
_________________
36 Plaskaczy - Dawno, dawno temu
Ford Windstar - Trochę później
Ford Explorer - Jeszcze później
Chevrolet Blazer - Całkiem niedawno
Ford Explorer - Dopiero co sprzedany
Co następne? Kto wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto Lip 22, 2008 8:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Very Happy chyba założę związki zawodowe Very Happy
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 18:47    Temat postu: Pomocy . Problem z wiarygodnością ASU Odpowiedz z cytatem

Mam Vini3,8 1998rok i zawsze naprawiałem z pełnym zaufaniem w asu. Jednak teraz moje zaufanie to historia. Mam złe doświadczenia z tą stacją jeśli chodzi o jakiekolwiek reklamacje usług. Jeśli chodzi o ceny to najpierw podają na zachętę jakąś cenę a jak przychodzi do płacenia to BEZ uprzedzenia rządają kwot o 30% większych !!! Szef asu nagle ma amnezję i nic nie pamięta co uzgadniał a na piśmie nic nie chcą dać . Nigdy nie dostalem nawet pokwitowania na auto . A jak wasze doświadczenia ? Już nigdy nie będę ich klientem ale też nie mam już serwisu. Więc sprzedam mojego Vini jak mi oddadzą z asu. Na razie jest 1,5 miesiąca na naprawę skrzyni ASB. I ciągle podnoszą cenę... Gdyby nie serwis to było fajne autko. Czy jako klient mam jakieś prawa ? Przed naprawą została ustalona cena na 2,7tyz. zł. Jak mam odebrać to jest już 4tys. i to bez żadnego telefonu , że cena się zmieniła. Szef asu mówi , że on nie musi uzgadniać ceny i on decyduje o zakresie naprawy. Jestem w szoku !!! Przy takiej cenie bym auta nie naprawiał i sprzedał jako uszkodzone. Co mogę zrobić ? Jak technicznie wyegzekwować swoje prawa ? Mam jechać po odbiór auta z ziomalami Smile ? To na końcu to tylko żart ...

Ostatnio zmieniony przez andrzejm dnia Pią Lip 25, 2008 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kubas
*
*


Dołączył: Jul 14, 2008
Posty: 101
Skąd: Mosina

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 18:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

możesz zażądać, żeby w związku z nieuzgodnionym podniesieniem ceny za naprawę (której Ty nie akceptujesz) doprowadzili auto do stanu sprzed jego serwisowania a Ty je odbierzesz - oczywiście NIC im nie płacąc (zrobiliśmy dokładnie tak samo z naszym autem firmowym - autoryzowany serwis podwyższył koszt naprawy z ok 1000 zł na ponad 3500 zł - kpina w biały dzień - kazaliśmy im wypier....ć z ich gratami i odebraliśmy autko tak jak było przywiezione - poszło do mechanika który tę samą usterkę naprawił za jakieś 700 zł)

możesz też się z nimi szarpać....
_________________
kubas...
Ford Windstar 97, 3.0 V6,
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
benchi
*
*


Dołączył: Jan 17, 2008
Posty: 575
Skąd: Janików

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 19:11    Temat postu: Re: Pomocy . Problem z wiarygodnością ASU Odpowiedz z cytatem

andrzejm napisał:
Jeśli chodzi o ceny to najpierw podają na zachętę jakąś cenę a jak przychodzi do płacenia to BEZ uprzedzenia rządają kwot o 30% większych !!! Szef asu nagle ma amnezję i nic nie pamięta co uzgadniał a na piśmie nic nie chcą dać. Na razie jest 1,5 miesiąca na naprawę skrzyni ASB. I ciągle podnoszą cenę... Przed naprawą została ustalona cena na 2,7tyz. zł. Jak mam odebrać to jest już 4tys. i to bez żadnego telefonu , że cena się zmieniła. Szef asu mówi , że on nie musi uzgadniać ceny i on decyduje o zakresie naprawy.



Niestety znam to Confused Confused Confused
_________________
36 Plaskaczy - Dawno, dawno temu
Ford Windstar - Trochę później
Ford Explorer - Jeszcze później
Chevrolet Blazer - Całkiem niedawno
Ford Explorer - Dopiero co sprzedany
Co następne? Kto wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 19:51    Temat postu: Akurat jestem online Odpowiedz z cytatem

kubas napisał:
możesz zażądać, żeby w związku z nieuzgodnionym podniesieniem ceny za naprawę (której Ty nie akceptujesz) doprowadzili auto do stanu sprzed jego serwisowania a Ty je odbierzesz - oczywiście NIC im nie płacąc (zrobiliśmy dokładnie tak samo z naszym autem firmowym - autoryzowany serwis podwyższył koszt naprawy z ok 1000 zł na ponad 3500 zł - kpina w biały dzień - kazaliśmy im wypier....ć z ich gratami i odebraliśmy autko tak jak było przywiezione - poszło do mechanika który tę samą usterkę naprawił za jakieś 700 zł)

możesz też się z nimi szarpać....


Nie wiem jak to zrobić bo już jestem z panem Zenonem na noże. W poniedziałek biorę kolegę jako świadka i jadę po odbiór. Pewnie moje wypowiedzi pan Rafał niedługo wykasuje , więc póki mogę to się pytam. Czy mam zabrać auto siłą ? Jestem w chwili obecnej o kulach bo mam uszkodzoną lewą nogę po jeździe na motorze. Ostatnio o mało co nie uderzyłem szefa asu kulą tylko za daleko stał ... Mój email : andrzej12321@gmail.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 20:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

współczuje wam Crying or Very sad
dlatego ja staram sie robic wszystko samemu
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 20:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To faktycznie serwis ASU schodzi na psy Sad Pewno niedługo i to forum zostanie zamkniete.

Ja bym polubownie próbował odebrać samochód płacąc to co było uzgodnione przed naprawą a jak to nie pomoże to wezwał policje niech pomagają.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 22:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing śmieję się z własnej głupoty Very Happy
mi też powiedzieli że koszt naprawy SB to 2700zł po miesiącu było już 3000 zł po dwóch 3300zł a przy odbiorze 4300zł Twisted Evil
powiedzieli że jak cena przerośnie koszt używanej sb to dadzą znać oczywiście znać nie dali wcześniej mówili że używana sb będzie kosztować 3500 + wymiana 500 to i tak remont wyszedł 300 zł drożej plus około 300 zł powtórna wymiana oleju i filtra jak się po remoncie przygrzał niby z mojej winy Question ale lepszy numer to w dolnośląskiej autogiełdzie znalazłem ogłoszenia ze sba po 1600 do 1800 zł Evil or Very Mad
ogólnie to wyszło mi do zapłacenia prawie 4600 zł zapłaciłem 4000 zł a o reszte to idę do sądu jak mi nie prześlą gwarancji na piśmie za nieodpłatną naprawę gwarancyjną albo zwrot kasy Exclamation dość k.....wa tego srania klijętom na głowę Exclamation
chłopaki zakładamy ZWIĄZKI OBRONY PRZED ROBIENIEM NAS W h....a
piście do mnie i posuwamy temat niech nas traktują jak żywicieli a nie jak darmozjadów ... wcześniej już jeden forumowicz napisał jak z szacunkiem traktuje swoich klientów i chwała mu za to Wink
piszcie na zbyszko.d@vp.pl
do walki Exclamation Exclamation Exclamation
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam77
*
*


Dołączył: Jul 07, 2007
Posty: 216
Skąd: Bielawa.Windstar 3.0l 95r+gaz

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 22:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Też dodam coś od siebie, naprawiałem w ASU płyte główną(jakis tam zawór cisnienowy) cena jaka miala być to 800zł juz nie wspominam w jakim czasie zostało to zrobione choć pytałem kiedy podstawić auto aby zostało szybko naprawione i jakos zeszło 2tyg (myslałem że kur.....cy dostane).Nadszedł czas odbioru cena wzrosła do 1200zł myslałem ze krew mnie zaleje.Po rozmowie z tym szefem,dostrzegł pomyłke bo jego żonka źle naliczyła cała naprawe (demontaż i montaż skrzyni choć jej wogóle nie wyciągali).Zawór miał być nowy a wpiepszył mi jakis używany ale sprawny.Auto straciło zbierznośc kół bo opuszczali kołyske,a nawet mnie nie poinformował że trzeba ustawic po takim zabiegu. Ale co prawda skrzynia jakoś działa choć nie dokońca dobrze,ale tego juz nie ruszam.
Tak szczerze koledzy to ja tam juz nie jade, za duży kocioł ma ten mechanik w tym zakładzie nie wspominając o bałaganie jaki tam zobaczyłem.
Jak dla mnie ten facet jest za bardzo łasy na kase!!!
_________________
Windstar 3.0L 95r+ LPG D.T.
Scorpio 2.9L 93r+ Blos
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 23:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Very Happy sory za te uśmiechy ale własnej głupoty człowiek nie zdzierży wiem teraz że zanim oddam jakiekolwiek auto do naprawy to pisemko z kosztami i czas remontu z jakimś małym poślizgiem a jak nie to szukam mechanika aż do skutku bo na ładne oczy to nas nieźle ruch.....ją
po tych ostrych wpisach to chyba będziemy musieli założyć własne forum bo nas wypie.... lą Laughing
PYTANIE DO RAFAŁA DLACZEGO NIC NIE PISZE może to my nie mamy racji i sami nie wiemy czego chcemy a może nasze racje są zbyt oczywiste
tak na wszelki wypadek skopiowałem cały temat gdyby trzeba było zakładać nowe forum
POZDRAWIAM
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 23:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zbyszko napisał:
Laughing śmieję się z własnej głupoty Very Happy
mi też powiedzieli że koszt naprawy SB to 2700zł po miesiącu było już 3000 zł po dwóch 3300zł a przy odbiorze 4300zł


Jeszcze raz z pytaniem co robić z takim naciągactwem ? Widzę , że to jest nie twoja głupota a ich sprawdzona metoda. U mnie skrzynia była tylko lekko uszkodzona na trójce. Sam przyjechałem do nich a auto odbiorę chyba na lawecie i z policją. Tylko czy policja pomoże ? Co robić ? U mnie z kwoty 2700 zł już zrobiło się 4000zł. W ciągu 1,5 miesiąca dzwoniłem do nich z 10 razy i ani słowa nie powiedzieli o zmianie ceny. Na dwa dni przed pierwszym terminem odbioru - a teraz to chyba jest czwarty lub piąty termin - mówili ,że konwerter nie był wymieniany. I nagle ciach - podobno był regenerowany i ja nie mam nic do gadania w sprawie ceny ...
Koledzy !!! Tak nie może być. Już kilka razy mi podnosili wcześniej ustalone ceny ale grzecznie rozmawiali i ja to łykałem. A teraz to na mnie z krzykiem ,że mi robią łaskę bo inni naprawiają skrzynie za 7 tys. zł i powinienem im jeszcze dziękować. A przed oddaniem auta do naprawy kilkakrotnie mówiłem , że koszt naprawy decyduje o dalszym losie auta. W auto warte 7 tys. zł włożyłem dzięki ASU ponad 10 tys. zł. Wcześniej wymieniałem końcówki drążków, hamulce, chłodnicę itp . I był już sygnał , że coś nie tak z tym serwisem , jak przy odbiorze auta z naprawy zaczęła się świecić kontrolka hamulców uszkodzenia. Zaczęło się wmawianie mi , że takim autem przyjechałem. A ja byłem na tyle głupi, że ten sygnał zlekceważyłem . Przestrzegam innych przed asu. Wabienie klienta niską ceną a następnie jej podwajanie to jak widać z wypowiedzi innych osób nie przypadek a metoda.
Evil or Very Mad
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.


Ostatnio zmieniony przez andrzejm dnia Sob Lip 26, 2008 6:01, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Pią Lip 25, 2008 23:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od: darioso
Do: zbyszko
Wysłany: Pon Lip 21, 2008 6:23 pm
Temat: naprawa skrzyni Wini Cytuj wiadomość
Witaj 'zbyszko',

co u ciebie w temacie jak wyżej. Z ciszy na forum w tym temacie wnioskuję, że nadal nie możesz uporać się z wyegzekwowaniem reklamacji od ASU.
Jeśli nic nie ruszy skontaktuj się z przedstawicielem Federacji Konsumentów, a za jego pośrednictwem z Sądem Konsumenckim. Masz pewną wygraną przed Sądem Konsumenckim, mogą zasądzić od warsztatu zwrot kosztów remontu, ale nie więcej niż 5.000 PLN.
I tak z nimi gadaj, jeśli nie uznają reklamacji strasz ich sądem konsumenckim.
Pzdr i trzymaj się, racja jest po Twojej stronie zdecydowanie. Każdy rzeczoznawca od samochodów to potwierdzi.

_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY
myśle że darioso się nie pogniewa że umieściłem jego mejla z radą mogę się podłączyć do tej walki to chyba dobra myśl jak tak wszyscy pokrzywdzeni ruszą z jednym wielkim pismem przez wydział kosumencki w wielu siła przebicia większa
a co słychać u ptak 1 z kłodzka też miał problemy i nic nie pisze jak twoja sprawa z naprawą asb
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lip 26, 2008 9:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

trudno mi sie odniesc to tego co tu piszecie tymbardziej ,ze mam ograniczony aktualnie kontakt z rafalem . moge tylko powiedziec od siebie,ze rafal zajmuje sie w sklepem i naszym forum. oczywiscie istnieje zwiazek pomiedzy forum (rafalem) i warsztatem ,ale nie jest on tak bliski jakby mozna sobie wyobrazac. zwlaszcza od pewnego czasu. dodam jeszcze,ze nigdy(a jestem tu prawie od poczatku) rafal nie napisal posta reklamujacego warsztat na buczackiej lub zachecajacego do korzystania z ich uslug. nie napisal tez posta krytykujacego warsztaty konkurencyjne. malo tego-zgadza sie ,a nawet sam proponuje umieszczanie adresow konkurencji na forum. po to, aby kazdy mial wybor gdzie pojechac na naprawe,remont,przeglad itp.nie sadze wiec,ze usunie te posty.
mam nadzieje,ze problem ten zostanie rozwiazany pokojowo i wszyscy beda zadowoleni.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob Lip 26, 2008 9:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystkie towary i usługi są objęte gwarancją roczną i nie jest to zależne czy warsztat da komuś 3 miesiące gwarancji czy 2 tygodnie ważne aby mieć potwierdzenie typu faktury lub rachunek i tak gwarancja obejmuje rok i jest to ustalone ustawowo.A wiem z doświadczenia,że nie zawsze wszyscy wiedzą o tym iż mają takie prawa a ci pseudo handlowcy naciągają klientów na to.

Miałem podobny przypadek z napełnieniem klimatyzacji a ponieważ czynnik wyciekł nikt nie chciał dać gwarancji na szczelność przewodów więc raczej warsztaty od unikały napełnienia klimy tłumacząc się jakimiś pseudo uwagami typ ,że przyrząd wykrył nieszczelność.Nie wspomnę jak jeden pracownik uczył się spawać przewody z klimy wyszło mu za trzecim razem.Normalnie kpina.
Panowie z problemami nie poddawajcie się . Very Happy
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sob Lip 26, 2008 9:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek napisał:
trudno mi sie odniesc to tego co tu piszecie tymbardziej ,ze mam ograniczony aktualnie kontakt z rafalem .

Rafał jest jak gdyby obok mojej sprawy. Moje auto miało być podobno już dwa tygodnie temu do odbioru. Telefonicznie dzwoniłem do szefowej i mówiła mi, że Rafał już moim autem jedzie i go testuje i mam czekać na telefon z asu. Przez dwa dni cierpliwie czekałem i nic. Więc zadzwoniłem na komórkę do pana Rafała i okazało się , że on mojego auta nawet na oczy nie widział a tym bardziej nim nie jeździł. I tak już kilka razy inną wersję mi mówł pan Zenon a inną jego żona . I tak w ciągu tego 1,5 miesiąca kilka razy podawali różne wersje o stanie auta. I co mam mówić ?

Przez ten zakład mam ból głowy. Wczoraj tzn. w piątek do mnie zadzwonili z asu, że mogę autoodebrać ale znów cena jest o 300zł wyzsza bo przestała działać pompa paliwa. Ja sądzę ,że w testach wyjeździli paliwo gdyż było b.mało i silnik zassał śmieci ze zbiornika. Auto oddałem bez takiego uszkodzenia i to się stało w asu. I znowu problem jak wspomniałem , że chcę listę wymienionych części i wykonanych czynności . Ze strony p. Zenona – właściciela – od razu podniesiony głos i krzyczenie , że co ja sobie myślę ... Że on nie ma czasu na pisanie itd. Ja jestem po wypadku i na razie ponad rok na zasiłku z ZUSu . A wiadomo ile to jest – tak się trochę mi życie pokiełbasiło. Moja firma też przez to dołuje , gdyż nie mogę pracować. Dlatego to co asu wyrabia z naciąganiem ceny jest dla mnie również dotkliwe finansowo. Uratowałem dzieci na drodze przed potrąceniem ale sam mam uszkodzoną nogę i II grupę inwalidzką. Dlatego też kupiłem automat bo manualem nie pojadę.
Nie wiem jak to się wszystko skończy. Żona i dzieci mnie uspokajają bo mnie już krew zalewa. Ja z kolei mam charakter bardziej ze starego Testamenu i trudno mi to tak zostawić. Nigdy nie byłem w innej stacji i to chyba był mój błąd. Czy ja za dużo wymagam ? Uzgodniona wcześniej cena naprawy to tylko lep na klienta ?
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
benchi
*
*


Dołączył: Jan 17, 2008
Posty: 575
Skąd: Janików

PostWysłany: Sob Lip 26, 2008 13:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes A ja myślałem, że tylko ja miałem takie problemy Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

To poradźcie panowie gdzie można teraz naprawić auto, bo mam jeszcze kilka drobnych rzeczy do zrobienia i nie wiem gdzie z tym pojechać.

Współczuję wam takiego stanu rzeczy i jak będę mógł jakoś pomóc to można na mnie liczyć!!!
_________________
36 Plaskaczy - Dawno, dawno temu
Ford Windstar - Trochę później
Ford Explorer - Jeszcze później
Chevrolet Blazer - Całkiem niedawno
Ford Explorer - Dopiero co sprzedany
Co następne? Kto wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob Lip 26, 2008 20:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak czytam i wydaje mi się że ten cały Zenek mysli że my (klienci) jesteśmy dla niego ... a tak naprawdę to on jest dla nas , płacę i wymagam Exclamation
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 9:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie a czy w ASU nastąpiła zmiana właściciela ostatnio? Bo ja jak byłem u niego w listopadzie 2007 to wszystko załatwiałem z Rafałem i on mówił tej pani w biurze co ma liczyc itd. z żadnym Zenonem nie rozmawiałem ani gościa na oczy nie widziałem. Po naprawie dostałem na kartce A4 rozpiske co zostało naprawione z cenami a wszystkie dodatkowe naprawy jakie wynikły były konsultowane ze mną telefonicznie.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
kubas
*
*


Dołączył: Jul 14, 2008
Posty: 101
Skąd: Mosina

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 9:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a może ktoś się podszył pod ASU ?
_________________
kubas...
Ford Windstar 97, 3.0 V6,
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 11:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

z tego co pamietam to na tej ulicy co warsztat ASU jest tez inny z wielkim szyldem że naprawiaja samochody z USA. mam nadzieje że nie nastąpiła tutaj jakaś pomyłka.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
diku1
*
*


Dołączył: Jul 15, 2008
Posty: 15
Skąd: Stronie Śląskie. Windstar 3.8 pb/gas

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 11:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W moim odczuciu Rafał zajął się tylko sklepem, i jak do tej pory robił to profesjonalnie, zawsze jak czegoś nie było w sklepie miałem telefon z pytaniem czy zaczekam, co do warsztatu nie mam jeszcze wyrobionej opinii, byłem tylko raz na wymianie oleju w skrzyni i jakoś nie było powodów do narzekań, lecz patrząc na temat z innej strony, to napewno coś nie zazębia, ponieważ było wielkie zdziwienie że jestem na dzisiaj umówiony, a w dodatku liczba klientów warsztatu asu przewyższa możliwości stanowiskowe, więc pewnie stąd te terminy, ceny itd...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
adam77
*
*


Dołączył: Jul 07, 2007
Posty: 216
Skąd: Bielawa.Windstar 3.0l 95r+gaz

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 11:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak tylko po jaka cholere auto stoi jezdzące ponad tydzien , jak w moim przypadku i nawet nikt go nie ruszył.Czy ciezko sobie ustaiwc tak terminy że auto wjezdza rano i zabieraja sie za niego, całkiem inaczej to by wygladało.A nie kręcenie klienta ze juz na kanale itd.......
_________________
Windstar 3.0L 95r+ LPG D.T.
Scorpio 2.9L 93r+ Blos
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
diku1
*
*


Dołączył: Jul 15, 2008
Posty: 15
Skąd: Stronie Śląskie. Windstar 3.8 pb/gas

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 11:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pisałem już kiedyś o warsztacie w Dzierżoniowie, byłem tam tylko raz po odbiór auta kolegi, po remoncie skrzyni jeździ do dzisiaj bez reklamacji i wszystko jest OK, może jest to odosobniony przypadek tego warsztatu, ale moje wrażenia jak na (tylko jedną wizytę) są OK. Proszę o opinię, może ktoś tam był i zna sprawy z innej strony, nie koniecznie negatywnej, jeżeli są solidni to czemu by nie korzystać z ich usług
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 12:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 napisał:
z tego co pamietam to na tej ulicy co warsztat ASU jest tez inny z wielkim szyldem że naprawiają samochody z USA. mam nadzieje że nie nastąpiła tutaj jakaś pomyłka.

Też chciałbym aby to była pomyłka. Ale jak na razie to widzę tylko swój błąd polegający na obdarzeniem zaufaniem osoby na to niezasługującej. Drogo mnie to kosztuje nie tylko finansowo. Zajmuję się 30 lat serwisem elektroniki i nawet przez myśl mi nie przeszło ,że serwis może tak naciągać swojego stałego klienta. Ja tak nie postąpił bym przenigdy i dlatego nie byłem czujny. Biję się w piesi - moja wina. Klienci by mnie chyba zabili śmiechem gdybym sam, bez wcześniejszych uzgodnień podniósł zadeklarowaną cenę usługi o ponad 30%. Cena ma znaczenie w podjęciu decyzji o opłacalności naprawy i to klient a nie serwisant podejmuje taką decyzję
Mam jeszcze jedną uwagę : Wszystkie ustalenia są robione ustnie. Chciałem otrzymać pokwitowanie , że zostawiam auto i z opisem stanu technicznego to podobno nie jest w asu praktykowane. Nawet na moją wyraźną prośbę szef asu odmówił. Myślę , że takie działanie jest celowe . Czy ktoś z użytkowników forum dostał cokolwiek na piśmie poza fakturą do zapłacenia ?
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.


Ostatnio zmieniony przez andrzejm dnia Pon Lip 28, 2008 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
darioso
*
*


Dołączył: Mar 17, 2005
Posty: 208
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 7:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i worek z przykrym i niespodziankami z ASU się rozwiązał. Confused
A miało być tak pięknie. Wszyscy Ci, którzy mieli przykre doświadczenia z ASU ulegli czarowi strony Forum, sklepu, adminom... i stracili czujność. Ja sam w to uwierzyłem. Exclamation
Rzeczywistość niestety okazała się typowa dla polskich warunków uprawiania biznesu. Właściciel, który szybko chce się dorobić. Szybko, bo wie, że za chwilę straci klientów. Kochani forumowicze, mogę Wam tylko współczuć i życzyć udanej walki z pazernym "biznesmenem". Do Wrocławia miałem daleko, a Warszawie mam poprostu zaufany warsztat od amerykańców, chociaż skrzynię naprawiałem w najdroższym warsztacie w Polsce w SAMKO na Spokojnej 12. ASU we Wrocku już do nich niewiele brakuje. Chyba tylko dlatego uchroniłem się przed podobnymi problemami.
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mysiauek
*
*


Dołączył: May 02, 2007
Posty: 630
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 8:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Całość dyskusji powinna trafić jako główna w temacie "Skrzynia" - tak samo jak posty o HIDach.
_________________
entuzjasta... bo nie mam już amerykańca ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
benchi
*
*


Dołączył: Jan 17, 2008
Posty: 575
Skąd: Janików

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 8:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie zauważyłem jedną prawidłowość. Poszkodowani w znacznej mierze (jeżeli nie wyłącznie) to posiadacze Windstarów. Może p.Zenon z ASU nie chce już naprawiać Windstarów i dlatego ich właścicieli do siebie zraża...
_________________
36 Plaskaczy - Dawno, dawno temu
Ford Windstar - Trochę później
Ford Explorer - Jeszcze później
Chevrolet Blazer - Całkiem niedawno
Ford Explorer - Dopiero co sprzedany
Co następne? Kto wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 9:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego co wiem to sklep i forum asu nie ma prawnie nic wspolnego z warsztatem i to od dluzszego czasu(a szczerze mowiac chyba nigdy nie mialo),szkoda,ze takie rzeczy maja miejsce.
A z drugiej strony nikt nikogo nie bedzie banowal za wypowiedzi zgodne z faktami,forum sie nie rozpadnie(tak mysle),bo to my je tworzymy a nie pan Zenon czy my admini.
To dzieki Wam to forum istnieje,to my wzajemnie staramy sobie pomagac,z mojej strony jest mi przykro,ze tego typu sytuacje musza dotykac nas uzytkownikow tych fajnych autek.Trzymam kciuki za tych najbardziej wku.....ych aby wszystko pomyslnie sie zakonczylo.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
darioso
*
*


Dołączył: Mar 17, 2005
Posty: 208
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 11:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

'JEDI_V' masz oczywiście rację. Według mnie to najlepsze Forum w sieci o autkach zza Wielkiej Wody. Między innymi to również Wasza zasługa drodzy 'admini' - szacunek i czapki z głów. Zaznaczam, że to tylko moja opinia. Czytając przez niemal ponad 4 lata posty 'esdarka', twoje 'JEDI-V', czy też wielkiego nieobecnego 'JARECKA' miałem wrażenie, że mam do czynienia z fachowcami, znawcami rynku i samochodów amerykańskich, ale też z ludźmi uczciwymi chcącymi poprostu najzwyczajniej w świecie pomóc innym. Intuicja mi podpowiada, że mimo tej zawieruchy jesteście 'wporzo' jak mawia dzisiejsza młodzież.
Daliście mi mnóstwo wiedzy, porad, ale i narzędzi jak szukać, gdzie szukać, co robić gdy jest się w kłopocie. Moja wiedza o amerykańcach po Waszych postach na tym Forum stała się bez porównania większa niż gdy po raz pierwszy przesiadłem się na samochód zza oceanu.
Jeśli biznesowo nic Was nie łączy z panem Zenkiem to czas najwyższy z tym panem się rozstać, tak myslę.
Jesteście porzez to Forum bardzo silną grupą medialną (na bazie internetu), że z powodzeniem możecie wypromować każdy zakład mechaniki pojazdowej.
Proponuję, jako pomysł oczywiście, byście poszukali takiego zakładu, którego byście sie nie powstydzili, i który dzięki Waszemu patronatowi mógłby znacznie się rozwinąć. Gdybym był właścicielem takiego zakładu, napewno próbowałbym z Wami nawiązać współpracę. Korzyści są oczywiste dla obu stron. A może wspólnie z internautami, użytkownikami tego Forum moglibyśmy podać kilka propozycji z różnych stron Polski? Byłoby z czego wybierać.
Do 'esdarka' i do ciebie 'JEDI_V' myślę, że nikt nie ma żadnych pretensji. Mnie też jest przykro, że Wam jest przykro, ale podbudowany jestem faktem, że próbujecie rozjaśnić tę 'ciemną stronę mocy...' Razz
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 15:27    Temat postu: Witam Odpowiedz z cytatem

Witam. Sorry, ze ostatnio nie ma mnie na forum ale przygotowuje autko na zlot USASHOW.... (oraz naprawiam strone po update...).
Wiec :
1. Jak mozesz to zadzwon do mnie na 698-741-741 i umowisz sie bezposrednio ze mna na diagnostyke (sprawdze co sie dzieje i wszystkiego dopilnuje).
2. 4500 to naprawde skrzynia musiala byc zajechana.... , ale musicie mi wierzyc ze Pan Zenek nikogo nie chce oszukac.... Jak mowi ze cos trzeba wymienic to trzeba.... przeważnie koszt wynosi od 2200 do 3700 (u nas koszt naprawy to 800zł (robocizna)
3. To fakt ze ASU.pl to nie warsztat tylko strona, a że współpracujemy i wiem jak naprawiają auta (sam też tam robie) to ich reklamuje, ale nie zmuszam nikogo z tego forum do korzystania z warsztatu....
4. Nikt nie będzie wyrzucany ani banowany za takie wypowiedzi (chyba ze sa klamstwem bo jak wiemy konkurencja nie spi Very Happy )....

Pozdrawiam Wink
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
darioso
*
*


Dołączył: Mar 17, 2005
Posty: 208
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 17:13    Temat postu: Re: Witam Odpowiedz z cytatem

asu napisał:
...
1. Jak mozesz to zadzwon do mnie na 698-741-741 i umowisz sie bezposrednio ze mna na diagnostyke (sprawdze co sie dzieje i wszystkiego dopilnuje)...



_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 22:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Crying or Very sad witam
wielkie dzięki dla Rafała że włączył się do tematu
chcę zaznaczyć że do Rafała nie mam pretensji kontakty nasze w asu były o'k zawsze podaliśmy sobie rękę miło pogadaliśmy i to co Rafał osobiście robił w moim samochodzie było bez zastrzeżeń , wszelkie inne naprawy kilku godzinne w warsztacie też były w porządku Wink
ale w momencie kiedy samochód został z awarią sb zaczęły się problemy
chcę zaznaczyć że do warsztatu dojechałem o własnych siłach i pan Zenek powiedział że nie będzie tak źle olej nie był najgorszy jedynka i dwójka chodziły tylko na D włączał się bieg awaryjny .
powiedziano mi że naprawa może kosztować maksymalnie do 2700zł , ale gdyby okazało się że będzie droższa to do mnie zadzwonią i zapytają czy decyduję się na droższą naprawę czy mają szukać innej sb . i tu pierwsze nie wywiązanie się z umowy bo telefonu żadnego nie było ani przedstawienia kosztów powyżej tej sumy. dano mi nadzieję że powinna naprawa zakończyć się za dwa tygodnie bo mi na niej zależało . to był też warunek czy zostawiam samochód czy jadę gdzieś indziej ... szefowa powiedziała że dopilnuje i powinno się udać jak coś to zadzwoni... i drugi żal termin był nie realny a telefonu też nie było ...
po dwuch tygodniach jak zadzwoniłem powiedziano mi że już zaczynają robierać po trzech tygodniach jak zadzwoniłem to powiedzieli że w następnym tygodniu wezmą się za niego po miesiącu jak zadzwoniłem to powiedzieli że mają taki nawał roboty żebym cierpliwie czekał po siedmiu tygodniach ponoć sb była wyciągnięta i potem już dzwoniłem dwa i trzy razy na tydzień aż po dwuch i pół miesiącach pojęchałem po odbiór Surprised
ale co mnie zasmuciło to że za każdym razem rosła cena i urosła aż do 4300zł a na to nie umawialiśmy się było uzgodnione że jak ma przewyższyć kupno używanej to rezygnuję z naprawy mojej sb ...
Evil or Very Mad dostałem następny cios w plecy bez ostrzeżenia...
jak odebrałem samochód w trakcie powrotu nie pracował tak jak powinien ale to opisałem wcześniej ... jak zadzwoniłem powiedziano mi żebym jeździł ostrożnie bo sb jest na dotarciu pan Zenek nawet zaproponował żeby w mieście czy też w korkach używać 2 biegu
robiłem wszystko według wskazówek i tak olej mi się przygrzał pytanie dlaczego skoro jazda była jak najbardziej przepisowa i delikatna , zacinanie się na dwójce szarpania ... ale pan Zenek powiedział że to moja wina że oni zrobili wszystko o'k ... a jak przyjechałem po przygrzaniu się oleju to za wymianę filtr i olej zapłaciłem...
w sumie wyszło 4600zł z czego zapłaciłem około 4100zł a co z resztą około 500zł ???
z pełnym szacunkie dla ciebie Rafale ale czy wogóle powinienem płacić za robotę pomijając części które tak do końca na 100% nie były ze mną konsultowane
uważam że wszystko tak do końca nie jest o'k czuję sie wyrolowany

Crying or Very sad POSTANOWIŁEM sprzedać samochód bo jako rencista i inwalida nie daję rady w walce z doprowadzeniem samochodu do stanu z przed awarii... i tu też koszmar każdy kandydat do kupna od razu uciekał wiedząc jaka jest historia sb w końcu znalazł się kupiec ale od razu zaznaczył że bez gwarancji i z takim uszczerbkiem to mi da co najwyżej 4000 zł Crying or Very sad
PODDAŁEM się i winiego nie mam Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 23:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zbyszko napisał:
Crying or Very sad witam
wielkie dzięki dla Rafała że włączył się do tematu

Dzisiaj byłem ok.g. 14 po odbiór auta. Zabrałem kolegę , który działał na mnie jak olej na morskie fale. Nie było spięć. Zapłaciłem po targach zamiast 4000zł tylko 3750zł. Przejechałem 1 km i auto się zepsuło . Straciliśmy ok. 4 godzin i nic ale też nie było szczególnych kłótni gdyż kolega mnie powstrzymywał. Miałem autem jechać do Warszawy ale nie udało ... Ja wiem ,że może różnie to może być z naprawą starocia ale co o tym sądzicie ? Miało być ok. 2700zł , zrobiło się 4000 zł z których po długich kłótniach zapłaciłem 3750zł , przejechałem kilkaset metrów i auto zdechło .... Smile Ale na szczęście się nie pobiliśmy. Mam przewagę bo chodzę na dwóch kulach Razz
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Lip 29, 2008 5:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

andrzejm napisał:
Przejechałem 1 km i auto się zepsuło .


I co powrót do p.Zenka? Co dokładnie się stało?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto Lip 29, 2008 9:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 napisał:
andrzejm napisał:
Przejechałem 1 km i auto się zepsuło .


I co powrót do p.Zenka? Co dokładnie się stało?
Na sznurku został zaholowany. Nie ma ciśnienia paliwa.
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
charger
*
*


Dołączył: Jul 09, 2006
Posty: 390
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Lip 29, 2008 9:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a to nie jest tak, że automatów nie można holować?
_________________
Chrysler Town&Country 2001 3.8 AWD LIMITED LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
benchi
*
*


Dołączył: Jan 17, 2008
Posty: 575
Skąd: Janików

PostWysłany: Wto Lip 29, 2008 9:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

charger napisał:
a to nie jest tak, że automatów nie można holować?


Na niedługich odcinkach przełączasz na "N" i można holować. Nie pamiętam jednak jakie są ograniczenia prędkości i zasięgu.
_________________
36 Plaskaczy - Dawno, dawno temu
Ford Windstar - Trochę później
Ford Explorer - Jeszcze później
Chevrolet Blazer - Całkiem niedawno
Ford Explorer - Dopiero co sprzedany
Co następne? Kto wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Sro Lip 30, 2008 0:21    Temat postu: Windstar Odpowiedz z cytatem

Jeszcze raz musze wyrazić swoje zdanie....

1. Z tego co wiem to :

Autko "zdechlo" bo padla nowa pompa (Jest na nia faktura). Wymienili ja u dystrubutora bez problemu (wada fabryczna). Koszt ponownej wymiany poniósł warsztat w ramach reklamacji.... pompa jest już wyieniona...

Automat można holować na krótkich odcinkach (to auto było holowane 150 metrów !!!! ). Nie ma sensu wzywać lawetę na taki odcinek....

Cena za skrzynie wzrosła o koszt regenracji konwentera (bez tego cały syf poszedł by w skrzynie !!!) Kontakt był utrudniony z powodu pobytu klienta w szpitalu...

Akurat byłem przy rozmowie i teksty w stylu :
"Wam padła pompa a nie mi...." są nie na miejscu i ja nie opóścił bym ani złotówki (pozatym auto jeźdzni na gazie i wiadomo, że pompa potrafi wtedy paść - większość użytkowników instalacji LPG jeżdzi na rezerwie co źle wpływa na funkcjonowanie pompy - brak chłodzenia).

Nie napisał Pan, że jak tylko coś się stało z autem to odrazu zostałem wezwany i przyjechał z komputerem aby znaleźć przyczynę - ustrka została znaleziona po ok. 30-40 minutach (mogę się mylić o 10 minut)

Z problemem zbyszko jeszcze w pełni się nie zapoznałem.... Fakt, że terminy w okresie Maj - Sierpień są ciężkie.... Napisz do mnie e-mail z opisem co i jak i postaram się rozwiązać problem....

Dla przykladu podam :
Jest klient na 16:30, po całym dniu gdzie wpada ok. 5 klientów bez zapowiedzi aby tylko "zerknąć" robi się 1h opóźnienia. Dziś klient powiedział, że on nie poczeka bo był umówiony na sprawdzenie instalacji i komputera A/C na 16:30.... i jak tu wszystkich zadowolić ?? Confused ... Poprostu sie nie da....

Zawsze jest ktoś niezadowolony... Zobaczcie na moje komentarze na Allegro... nick "pater" . Nawet tam gdzieś w 2001 roku zapomialem komuś coś wysłać (jedyny negatyw) pomimo iż zawsze staram się aby klient był zadowoly....

A tak wogóle to ide spać ... Wink
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sro Lip 30, 2008 19:55    Temat postu: Re: Windstar Odpowiedz z cytatem

asu napisał:
Jeszcze raz musze wyrazić swoje zdanie....

1. Z tego co wiem to :

"asu" wie co napisał nie tak w swoim poście i nie ma sensu abym zaśmiecał to forum kontrami. Chciałbym aby "asu" sam poprawił to co napisał gdyż nasza wersja jest inna . I lepiej abym jej nie opisywał bo już wystarczy tych dyskusji i roztrząsanie tego dużo nie zmieni. Proszę asu o korektę wypowiedzi.
Dzisiaj chciałem znowu odebrać auto, przejechałem 10km i stanąłem przed przejazdem kolejowym i pompka paliwa znowu przestała działać . Auto było holowane przez mechaników z warsztatu 5 km z szybkością 50-60km/h - wg mnie bardzo szybko. Ja jechałem innym autem z tyłu i tyle mieliśmy cały czas na liczniku.
Proszę asu o poprawienie swojej wypowiedzi . Wg mnie usterka w dalszym ciągu nie jest zlokalizowana i może to być jakieś złącze od alarmu albo immobilizera a nie pompka. Usterka powstała w czasie naprawy skrzyni i niemożliwe jest , że trzeba wymienić trzecią pompkę. Gaz jest od wielu lat, jeżdżę zawsze z paliwem, auto nigdy nie zawodziło. To co naprawiałem to konserwacje jak hamulce, chłodnica, końcówki drążków. Nigdy z powodu awarii .I tak to wygląda. Zdjęcie obok to nie ja ale krzyk rozpaczy
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Sro Lip 30, 2008 22:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wink witam
po przeczytaniu posta Rafała wysłałem mu sms-a z wyjasnieniami
po chwili Rafał zadzwonił do mnie i pogadaliśmy na temat całej tej sprawy
chodzi o mój samochód ... rafał powiedział to co miał przekazane ja powiedziałem swoje ... rozmowa toczyła się w atmosferze jak najbardziej pokojowej wytłumaczyłem jeszcze raz od samego poczatku jak odbywała się konsultacja z warsztatem i na jakich zasadach ... Rafał stwierdził że sprawa finansowa jest zamknięta i jesteśmy rozliczeni co mnie ucieszyło że nie muszę dopłacać końcówki która mi została ps. dla rencisty inwalidy to dużo ... uspokoiło mnie to psychicznie ... fakt że miałem zastrzeżenia ale wyjaśniliśmy sobie myślę wszystko ... i co najważniejsze w atmosferze jak na
dżentelmenów przypada A TO PLUS ... Rafał stwierdził że wprowadzi na warsztacie zmiany które w przyszłości nie będą prowadzić do niedomówień i to następny plus myśle że temat ten nie miał na celu ataku na asu ale na wyeliminowaniu niedociągnięć i dążenia do perfekcji czego uczciwie życzę ASU bo nie ma to jak porządny warsztat gdzie od początku do końca jest jasne i wszystkie strony są zadowolone Very Happy
apel do każdego kto czuje się zawiedziony dzwońcie do Rafała i rozmawiajcie mi to myśle wyszło na dobre bo finał bynajmniej jest zadowalający
Jeszcze raz dzięki Rafale że zadzwoniłeś do mnie i że oboje doszliśmy do porozumienia Jest to napewno na PLUS dla ciebie i ASU
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za udział w tym temacie pragnąłbym żeby wszyscy zakończyli swoje problemy tak jak ja albo jeszcze lepiej żeby nie sprzedawać auta Crying or Very sad
ps. jesteśmy ludźmi którzy się mylą czy też popełniają błędy ale dlatego że nimi jesteśmy prowadzimy dialog żeby dążyć do poprawy i się zmieniać
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Sie 04, 2008 18:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Super że wreszcie doszliście do finału całej sprawy ale w tym momencie czegoś tutaj nie rozumiem.
Wpierw piszecie że Rafał nie ma wiele wspólnego z warsztatem mimo że ja ze swojego doświadczenia wiem że miał bardzo dużo, a teraz Zbyszko piszę ze Rafał mu powiedział że musi wnieśc jakies tam zmiany w warsztacie.
To wreszcie jak to już jest z tym udziałem Rafała w warsztacie?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pon Sie 04, 2008 20:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 napisał:
Super że wreszcie doszliście do finału całej sprawy ale w tym momencie czegoś tutaj nie rozumiem.
Wpierw piszecie że Rafał nie ma wiele wspólnego z warsztatem mimo że ja ze swojego doświadczenia wiem że miał bardzo dużo, a teraz Zbyszko piszę ze Rafał mu powiedział że musi wnieść jakies tam zmiany w warsztacie.
To wreszcie jak to już jest z tym udziałem Rafała w warsztacie?

Też nie wiem dokładnie jak to jest powiązane. Niby osobno a razem. A jeśli chodzi o finał to mi do niego daleko. "Zbyszko" - napisał - zapłacił za naprawę 4600zł a auto w końcu sprzedał za 4000tys zł gdyż już miał go dosyć. Ja zapłaciłem 3750zł a auto w dalszym ciągu stoi uszkodzone w warsztacie. Na razie widzę tylko straty. Ale widzę ,że starają się naprawić i mam nadzieję , że naprawią skutecznie...
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Wto Sie 05, 2008 16:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam
tak to prawda sprzedałem auto bo doszedłem do wniosku że nie ma sensu z nim walczyć
straciłem Surprised oj straciłem ... gdybym nie remontował tylko sprzedał od razu taki jaki był ... a był kupiec dawał 3 000 zł dokładając to co włożyłem w remont to bym wyszedł napewno lepiej no i pomijając stres nerwy ...
ale życie uczy Exclamation teraz wiem że przy poważnych remontach potrzeba dobrej kalkulacji i przemyśleń co się lepiej opłaca . w moim przypadku remont nie wyszedł na dobre ... Crying or Very sad strata winiego była baaaaaaardzo bolesna ale pozostawienie go było by dla mnie samobójstwem ...
kupiłem dizelka pali 5l na 100 mniejszy mniej komfortowy mało rokendrolowy Crying or Very sad ale to po to żeby mieć mniej kasy na wydaniu i żebym mógł w najbliższym czasie dwóch trzech lat uzbierać sobie na czadowe wielkie auto a jakie Question właśnie zaczynam zbierać informacje na temat takich bryk tak żeby nie wdepnąć w jakieś G........O
ps.andrzejm życze ci pozytywnego zakończenia... napisz jak będzie po
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gobowiec
*
*


Dołączył: May 24, 2005
Posty: 556

PostWysłany: Wto Sie 19, 2008 21:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem jak się zapatrywać na naprawę skrzyni w cenach podawanych tu skoro poniżej:
http://www.amerykany.sklep.pl/product_info.php?cPath=37_83_739&products_id=1675
nówka skrzynia AX4N za 4880zl.
_________________
Gobowiec Smile Windstar 3.0 97r. zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Sro Sie 20, 2008 0:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aby nie popełniać błędów podczas oddania do kosztownej naprawy należy:podjechać samochodem na weryfikację usterki która jest podstawą do wyceny naprawy(na piśmie)jeśli zakład nie wyda wyceny cenowej to można podziękować i szukać dalej warsztatu który naprawdę dba o klienta a nie o swój portfel,drugie to po zakończeniu naprawy podstawa rachunek uproszczony lub faktura,każdy zakład ma obowiązek wystawić taki papier jeśli nie robi na lewo.Jeśli ja zrobię ofertę cenową na naprawę zobowiązany jestem nie przekroczyć kwoty końcowej oferty inaczej cześci z mogę sobie demontować swoje i biorą innego z konkurencji że tak pięknie napiszę,zastrzegam że weryfikacje oceny kosztów naprawy w większości są bezpłatne wiele zakładów boi się podjąć tego ryzyka i czatuje na ludzi bardziej łatwowiernych,a Pan Rafał tylko sprzedaje części i nie jest współudziałowcem warsztatu w którym Pan Z... jest właścicielem,pracowałem w podobnych warunkach i nie wykluczam że jeśli by Pan Rafał na niekorzyść firmy wypowiadał się to na pewno długo by nie popracował.Chyba że się mylę.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
zbyszko
*
*


Dołączył:
Posty: 127
Skąd: POLAND

PostWysłany: Sro Sie 20, 2008 12:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cool święta racja po przykrych doświadczeniach życie nauczyło mnie rozsądku i dbania o swoje prawa mam teraz scenica trochę to inne ustrojstwo niż wini ale już jestem prawie wyleczony z utraty winiego Crying or Very sad pewnie gdybym poszukał innego rozwiązania do dzisiaj wini byłby ze mną ...
ostatnio zajechałem na warsztat żeby wymienić olej w silniku mechanik mówi
" to zostaw pan auto i po obiedzie możesz pan odebrać " ja mu na to , że wystarczy 30 minut i olej z filtrem wymieniony to ja poczekam i popatrze a on mi na to " jak by mi klienci stali i przeszkadzali to bym na życie nie zarobił " SORY ale gościu dowalił powiedziałem mu że w takim razie na mnie nie zarobi i żeby innego jelenia sobie znalazł to sie jeszcze oburzył Laughing
podjechałem do innego warsztatu bez problemu po 15 minutach wjechałem na kanał zrobili co trzeba wystawili fakturkę pożyczyli szerokiej drogi i zaprosili za 15000km.
Co do SB w winim znając końcową cenę na początku zdecydowałbym się na nową sb i jeździłbym do dziś ALE wyszło sami wiecie jak
A co z samochodem u Andrzejm napisz jaki efekt końcowy
_________________
Windstar 3,8 LX 95 gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
lift
*
*


Dołączył: Jul 08, 2007
Posty: 871
Skąd: Żyrardów

PostWysłany: Sro Sie 20, 2008 21:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie obserwowanie co mechanicy robią przy MOIM acie to rzecz naturalna tylko ja jestem w tej opcji elektromechanikiem,troszkę nie motoryzacyjnym ale urządzeń magazynowych tz.wózki widłowe,oblezie cie z dziecięciu pracowników i zaczynają się pytania a dlaczego a po co niekiedy obrażliwe ale wiem co robię i jak robię po 10 minutach jeszcze co niektórym tłumaczę aby mogli sami coś podziałać a nie dzwonić z jakąś pierdółką,oni są zadowoleni bo trochę wiedzy zapoznali a i ja że przekazałem.Widzę że zakłady proponują klientowi kawkę albo w tym rodzaju aby tylko nie patrzeć na ręce specjalisty nie wiem dlaczego przecież jak ktoś ma szeroką wiedzę na ten temat i praktykę to powinien swoją pracą zadziwić klienta swoimi zdolnościami.To nie zakłady ślusarskie czy spawalnicze gdzie klienta może wciągnąć pod nóz albo napatrzy się na spawany element a jutro ślepy i do lekarza.Powiem wam tak z praktyki lepiej kogoś oszukać jak pojazd jest w naprawie i stoi kilka dni niż na szybkich naprawach na oczach klienta.
Dlatego podczas głównych napraw należy naprawdę uważać.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
andrzejm
*
*


Dołączył: Dec 24, 2007
Posty: 19
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sro Sie 20, 2008 21:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zbyszko napisał:
Cool
Co do SB w winim znając końcową cenę na początku zdecydowałbym się na nową sb i jeździłbym do dziś ALE wyszło sami wiecie jak
A co z samochodem u Andrzejm napisz jaki efekt końcowy


Witam. Nie pisałem bo tak wyszło. Odebrałem auto z założoną trzecią pompą paliwa i jakoś na razie jeździ. Zaraz po odbiorze zauważyłem , że nie działa tempomat. Ale to już kilka godzin po wyjeździe z warsztatu. Otworzyłem klapę - mogłem wcześniej ale nie zrobiłem tego- a tam trochę niedoróbek: rurka od podciśnienia idąca do regulatora ciśnienia paliwa zdjęta i zakorkowana śrubą. Ma to wpływ na ciśnienie na wtryskach. Zdjąłem to i podłączyłem tak jak powinno być. Napisałem emaila (09.08.2008r.) na dwa adresy tzn. "sklep" i "info" czy to tak ma być czy zapomnieli zdjąć. Oczywiście do dnia dzisiejszego a jest 20.08.2008 zero odpowiedzi. A tempomat nie działał bo wtyczka nie kontaktowała i sam to "naprawiłem". Jak widać po wydaniu w ciągu roku wielu tys. zł na naprawy w asu będę tą stację omijał. Wyszło jak wyszło i ja jako klient czuję się tak jak wyszło. Skrzynia jakoś działa ale po rozgrzaniu trochę szarpie. Trochę wymusiłem gwarancję na piśmie i mam na 10tys. km. Na razie przejechałem 400km. A skrzynie po regeneracji , z roczną gwarancją/100tys.km i przesyłką z USA kosztują ok. 900USD !!! Wystarczy poszukać. Cały, sprawny Windstar z 1998roku kosztuje w USA 700-2000$ dlatego też i skrzynie nie są drogie. Ja zapłaciłem łącznie tak jak napisałem wcześniej i oby auto się nie zepsuło. Obchodzę się z nim teraz tak delikatnie jak z .... (). Pozdrawiam
_________________
Windstar 3.8, 203KM + LPG , 98r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Skrzynia Wszystkie czasy w strefie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group