Duże spalanie PB - długie

[slawek]

Witam wszystkich

Od pół roku posiadam Voyagera 3,3/98 (przebieg 200 tyś) i ... problem za problemem.
Krótko po tym jak go kupiłem rozpiął mi się zawór czego efektem, z racji, że jego elementy poleciały w dół, była grubsza naprawa silnika. Regeneracja głowic (planowanie wym. uszczelniazy zaworów), wymiana hydropopychaczy (klepały) wałka i dźwigni zaworowych oraz uszczelek góry silnika. Dodatkowo wymieniłem sondę lamda (na uniwersalną) i tłumik. Wcześniej jeszcze wymieniłem kable, świece, olej, filtry oleju i powietrza, pasek z rolkami prowadzącymi i zamontowałem gaz (u Luky'ego).
Dziś silnik pracuje pięknie. Cichutko, równo, nie klepie tylko spalanie jego jest nie do zaakceptowania.
Wcześniej, przed problemem z zaworem i tą grubą naprawą a było to w styczniu i lutym auto spalało benzyny:
17,5l - miasto (duże i zakorkowane - Wrocław) - krótkie trasy po 10-15 km, gasimy silnik, znów krótka trasa itd
13l - trasa - autostrada jazda ok 120-130 km/h
12l - trasa - dynamiczna jazda po zwykłej drodze spiesząc się + trochę małych górek w Kotlinie Kłodzkiej (trasy do Jeleniej Góry)
11l - trasa - spokojna jazda do 100 km/h po płaskiej drodze (trasy do Kalisza i Łodzi
Zaraz po naprawie auto paliło w mieście ok 26 litrów PB, na trasie autostradowej ok 16l a gazu na tej trasie ok 20l. Odpiąłem komputer gazowy tak, by komputer silnika nie widział instalacji gazowej ani jej komputera (zgodnie z wytycznymi Luky'ego) i testowałem auto na benzynie. Nadal 26. No to do warsztatu i szukamy. Znaleźli panowie jakieś zwarcie w podobno istotnym miejscu powodujące oszukiwanie sondy lamda. Komputer testujący nie pokazywał żadnych błędów czy usterek tylko resetował sobie adaptację (cokolwiek to znaczy bo nie za bardzo się na tym znam). Odebrałem autko po zlikwidowaniu zwarcia, jeżdzę i mamy zużycie w mieście ok 19-20l. Na trasie przy jeździe 100-120 ok 15l PB. Te zużycia podaję już ze wskazań wyświetlacza. Na dokładniejsze nie było jeszcze czasu. Wszystkie poprzednie podaję z pomiarów dokładnych czyli - tankujesz do pełna jeździsz min. 200 km tankujesz znów do pełna i przeliczasz spalanie. U mnie zresztą takie przeliczanie zawsze potwierdzało wskazania wyświetlacza i ani razu a pomiarów było z trzydzieści.
Wracając do spalania PB mimo, że jest lepiej (20 miasto, 15 trasa) nadal wydaje mi się dużo i do zużycia PB sprzed naprawy jeszcze trochę brakuje. Mamy wiosnę i jest już cieplej więc jakie spalanie będzie w zimie? Gdzie szukać przyczyny? Gdzie się udać po pomoc? Może uszkodzony jest komp silnika tylko jak to sprawdzić? Przy wymianie tłumika panowie spawali coś pod autkiem ale zakładali na akumulator takie urządzenie ochraniające instalację. No kurczę nie wiem już gdzie się udać po pomoc i gdzie szukać a najgorzej że nie znam się na tym za bardzo...
Trochę długie to wyszło ale chciałem w miarę szczegółowo

Pozdrawiam
Sławek

[diku]

Czy przypadkiem ta uniwersalna sonda nie podaje nieprawidłowych danych do kompa? Bo jaką masz pewność że uniwersalne będzie zestrojone z twoim silnikiem.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[wmarek65]

Też zwróciłbym uwagę na sonde.Uniwersalne nie zawsze pasują do danego typu silnika (pomijając dobranie pod względem napięcia,ilości kabli itp)Teoretycznie sonda uniersalna różni sie tylko tym że ma gotową kostkę przyłączeniową, ale nawet tej samej firmy ,mają różną budowe (elementu który bezpośrednio styka się z spalinami) a producent silników umieszcza sonde w takim miejscu (konkretny typ sondy) aby najlepiej zbierała sygnały.
Zakładałem sondy uniwersalne różnych producentów,jedne chodziły lepiej inne gorzej na benzynie,przy gazie sonda musi być idealnie dobrana by podawała szybkie odczyty.(Na gazie odczyt sondy jest dużo wolniejszy)
Jeśli już stosuje sondy uniwersalne to tej samej firmy co orginał i tego samego kształtu elementu zbierającego sygnał co w orginale.
Tu jest link do sondy gotowej
http://www.ngkntk.pl/Sondy_lambda_gotowe_do_montazu.1531.0.html
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas

[slawek]

Jaka była poprzednia nie wiem. To że nowa jest uniwersalna czytam na fakturze z warsztatu. Czy jest zestrojona z moim silnikiem nie wiem. Tu oczywiście wymieniający ją mechanicy moim zdaniem powinni mieć pewność. Panowie przy okazji roboty przy silniku wymienili mi ją bo miała urwany jakiś kabel? O tym kablu wiedziałem. Rafał z Asu tłumaczył mi jednak że to nic takiego bo kabel odpowiadał za ciut późniejsze nagrzewanie się czegoś tam.. Nie wiem dokładnie bo się na tym nie znam ale wg zapewnień Rafała odczyty starej sondy były w pełni prawidłowe. Przypomnę, że spalanie było wtedy OK wg mnie. Cóź, Rafał miał dłuuuuugie terminy oczekiwania na naprawę więc auta w ASU nie robiłem Mechanicy naprawiającu auto widząc urwany kabel sondy wymieli ją. Starej sondy dziś już nie mam.
Czy to, że sonda podaje złe sygnały do kompa silnika będzie jakoś widać na komputerze diagnostycznym czy jednak trzeba trochę na czuja obstawić, że to sonda i ją poprostu wymienić?
A... Nadmienię jeszcze, że sprawdzaliśmy też czy nie ma nieszczelności kolektora co podobno ma wpływ na sondę - No, kolektor i jego połączenia są szczelne
Średnie spalanie na dziś to 21l w mieście. Cały czas mówimy o benzynie bo gaz narazie odłączyłem i do nie używam testując auto na PB

Pozdrawiam

[esdarek]

gdyby bylo do smiechu to by sie mozna bylo pokusic o pytanie:" a hamulec postojowy zwolniles?". no ale do smiechu nie jest...
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[Tomaj]

Siedząc, grzebiac i szukając mniej lub bardziej ciekawych for i tematów na tema voyka, wiem że nie można stosować sond uniwerslanych. Lepiej kupić w usa oryginał i zapłacić więcej i mieć pewnosć, że jest dobre.
Nigdy jednak nie da się wykluczyć niesprawnosći innych elementów elektronicznych, które mogły ulec uszkodzeniu podczas naprawy.
My tu wróżymy z fusów, bo auta nie widzimy.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[slawek]

Dzięki wszystkim za rady

Popytam jutro chłopaków o tę sondę, pojadę też do Rafała i pogadam. Póki co, czy możecie doradzić jak metodycznie podejść do problemu i po kolei eliminowac możliwe przyczyny i jakie oczywiście powinny być kolejne kroki i sposoby ich sprawdzania. Ja nie mam niestety doświadczenia.
Nawiązując do postu Esdarka jest mi i "straszno i smieszno" bo cóż innego robić w tej sutuacji. No i ten hamulec postojowy też sprawdzałem czy aby nie blokuje kółek - no nie blokuje. A.. i jeszcze skrzynię też i z pewnością nie ona jest przyczyną bo pracuje pięknie i wszystkie biegi przełącza

Jeszcze raz pozdrawiam

[wmarek65]

Średniej klasy komputer do OBDII powinien pokazywać prace sondy i to nie tylko napięcie,ale również przebieg sinusoidy (graficznie,wykres) i według tego można się zoriętować czy sonda działa poprawnie (ale trzeba wiedzieć jak ma działać poprawnie )Na "czuja" jak to określiłeś można stwierdzić że sonda padła całkowicie,wolna praca wychodzi dopiero na przyrządach .Jak mają kompa diagnostycznego to powinni stwierdzić czy sonda pracuje poprawnie.

Po wymianie sondy powinien być zrobiony reset kompa samochodu (był robiony )żeby komp mógł zaadoptować nowe parametry.
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas