www.asu.pl :: Zobacz temat - renowacja lakieru
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

renowacja lakieru

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elementy i akcesoria
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Kwi 25, 2008 10:39    Temat postu: renowacja lakieru Odpowiedz z cytatem

ma ktos jakies doswiadczenia dotyczace skuteczej i taniej(samodzielnej)renowacji lakieru. nie mysle tu o pascie tempo i szmacie ,ale o czyms bardziej radykalnym i skuteczynym. moje auto(biale)ma kilka rys(takich powazniejszych) a caly lakier pod slonce wyglada jakby go lata temu ktos syszorowal pumeksem. dlatego pisze,ze lata temu bo te rysy sa juz pozaokraglane i patrzac np z metra lakier sie bardzo swieci po woskowaniu. jednak z bliska to widac. myslalem o zakupie polerki elektrycznej ,ale slyszalem,ze mozna sobie tym tez zrobic wiecej szkody niz pozytku jak ktos nie ma wprawy. podzielcie sie swoimi doswiadczeniami,powiedzcie moze jakich srodkow stosowac. czy sa jakies skuteczne pasty koloryzujace,ktora moga pokryc rysy lub mikropekniecia lakieru?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
mysiauek
*
*


Dołączył: May 02, 2007
Posty: 630
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią Kwi 25, 2008 12:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To ja chciałbym rozszerzyć ciut temat.
Czy zna ktos sensownego lakiernika w okolicach Sosnowca/Katowic ?
_________________
entuzjasta... bo nie mam już amerykańca ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
wk
*
*


Dołączył: Oct 11, 2004
Posty: 844
Skąd: Tarnowskie Góry - Śląskie

PostWysłany: Pią Kwi 25, 2008 13:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś mój kolega lakiernik przepolerował mi Poloneza na miesiąć przed sprzedażą.
O Bogowie jaki był wtedy piękny lśniący.wrócił kolor i lustrzeny połysk.

Używał szlifierki kontowej oczywiście na małych obrotach + pasta lekko ścierna chyba FAREKLA + taka końcówka na kontówke
Robił to następująco.
Umyłem samochód a on:
- po jednym elemencie, czyli drzwi, błotnik ....itd polerował przy użyciu kontówki i skrapiająć wodą ze spryskiwacza.
-następnie każdy ekement przemywał wodą z płunem i jeszcze raz polerował.
-następnie każdy element mył dokładnie czystą wodą z płynem i płukał
-wycierał do sucha i od razu natłuszczał pastą woskową.
-na sam koniec cały samochód został przepolerowany ręcznie.
Nie pamiętam nazwy pasty woskującej ale po wyschnięciu stawała się biała ale bez problemubawełnianą szmatka sie zcierała

Jak mi powiedział nie wolno dopuścić aby pasta polerska zaschła na karoserii bo potem jest nie do zmycjia, zwłaszcza na plastikach i gumach
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Kwi 25, 2008 18:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Esdarku niech cie reka boska broni przed uzyciem katowki!!! przetszesz lakier w sekunde!!
a co do reszty tematu to jesli masz spekany lakier(to efekt zbyt duzej ilosci utawrdzacza) to nic mu nei pomoze! no chyba ze lakierowanie...
a jesli masz tylko rysy to jedynie pasta tempo(lub inna np. farekla, 3M itd,itp) i jechanie albo recznie albo elektryczna polerka- z tym ze znow z doswiadczenia ci powiem ze do polerki elektrycznej potrzebna jest dobra zadka pasta bo kazda inna gesta bedzie poprostu kleic filc do blachy i nie popolerujesz (polerki maja takie smieszne mimosrodowe sprzeglo ktore mozna latwo zatrzymac).
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pią Kwi 25, 2008 20:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdzona metoda to:
EFFACE RAYURES - pasta do ręcznego usuwania głębszych zadrapań - ok. 19zł
Wosk Turtle Wax PREMIUM CAR WAX jest wyjątkowym woskiem, który tworzy na lakierze TEFLON-ową (fluoropolymer-ową) warstwę, która doskonale perli wodę oraz posiada bardzo wysoką... - 26zł

Na naszym zmatowiałym clio i porysowanym w niektórych miejscach lakierz zrobiłem tak:
głebokie rysy usunąłem pastą ręcznie, nakładajac ja kilkakrotnie, a na mniejszych rysach maks. dwukrotnie. Potem całe auto przetarłem bez wysiłku woskiem.
Mysłąłem, że reklamy opisujące ten wosk jako 12 miesięczny to bzdura, jednak sie pomyliłem. Clio od ponad pół roku jest przetarte jeden raz tym woskiem i do dzisiaj się świeci. Łatwo się go myje i nie matowieje. Jednak przed woskowaniem trzeba auto całe przepolerować. T a pasta działa o niebo lepiej niż tempo, nie ma wosku nabłyszczjącego i nie zostawia mlecznych śladów. Tam gdzie wypolerowałem i przetarłem woskiem auto wygląda super. W miejscach gdzie był zupełny mat i przetarłem tylko woskiem są plamy jakby pod woskiem, ale auto się świeci. Polerka elektryczna wskazana, bo ja wymiękłem przy polerowaniu ręcznym i przez to nie zrobiłem całego auta. W lecie będę oba polerował elektrycznie i potem tym woskiem.

Oczywiście pasta nie usuwa bardzo głebokich rys i pęknięc, bo na to już tylko nowy lakier pomoże.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
wk
*
*


Dołączył: Oct 11, 2004
Posty: 844
Skąd: Tarnowskie Góry - Śląskie

PostWysłany: Sob Kwi 26, 2008 21:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:
Esdarku niech cie reka boska broni przed uzyciem katowki!!! przetszesz lakier w sekunde!!

Może użyłem złego słowa KONTÓWKA ale było to coś na ksztaut kontówki z regulacją obrotów.
A jak pisałem o niskich obrotach to myślałem o kilkudziesięciu na min a nie o 5000/ na min
Myśle ze esdarek jest na tyle sprawnym majsterkowiczem że tak to odczytał, ale czytają to też inni dla których nie jest to tak jednoznaczne i mogłem tym wprowadzić w błąd i zamiast pomóc zaszkodzić Embarassed .
ZA CO BARDZO PRZEPRASZAM.
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pon Kwi 28, 2008 8:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja od kilku lat uzywam zawsze wosku koloryzujacegho chyba chimons sie nazwya i daje ladny efekt, nie widac rys a autko sie blyszczy jak psu jajka Smile

co do polerowania to nie jestem zwolennikiem bo po kilku razach kkolor autka jest tak wypowialy ze ....
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maav
*
*


Dołączył: Oct 18, 2005
Posty: 399
Skąd: Nal Hutta (Wawa)

PostWysłany: Pon Kwi 28, 2008 10:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja mam odwrotne pytanie. Jak maksymalnie zmatowić lakier? Jest porysowany, i myślałem o tym żeby trochę odnowić jak już go ruszę z miejsca, i stwierdziłem że lepiej niż błysk prezentuje się mat. Tylko jak zatrzeć zarysowania żeby się nie błyszczał?
_________________
//'07 Saturn VUE 3.5 V6 Aut FWD, miejski potforek z kosmosu

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pon Kwi 28, 2008 11:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jesli matowy ma byc nowokladziony lakier to nalezy do niego dodac talku - sa rozne grubosci talku i trzeba metoda prob i bledow dojsc do tego jakiej granulacji talk nam bezie odpowiadal jakrozniez jaki stopien zmatowienia nas interesuja...zas przy matowieniu juz pomalowanego elementu wez papier wodny np.800 i jedziesz. z tym ze musisz to robic bardzo ostroznie zeby nie przetrzec lakieru i bardzo dokladnie- zeby ci nei zostaly blyszczace kolka/linie. ale tak moim zdaniem lakier matowy to same klopoty! nie dosc ze bardzo lapie brud, to jeszcze bardzo mocno sie nagrzewa, a pozatym po kilku myciach i tak ci sie nablyszczy - z tym ze miejscami i wtedy bedzie wygladal jak w ciapki...
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
wk
*
*


Dołączył: Oct 11, 2004
Posty: 844
Skąd: Tarnowskie Góry - Śląskie

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2008 8:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Matowanie lakieru Talkiem to przeżytek.
Jako ze pracuje w farbach moge koledze zprezentować odpowiedniego środka.
Dodaje się go od 1-4% wogowo w stos do farby. No ale aby taki zabieg się udał trzeba przemalować cały samochód.
A zeby to było zrobione jak należy a nie połebkach to lakiernik skasuje cię na conajmniej 1500 zł .
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2008 8:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moje doswiadczenia z talkiem sa takie,ze rysy a nawet drobne przerysowania(jakie mozesz miec ocierajac sie np o zywoplot) zostawiaja biale slady. talk bym odradxal zwlaszcza do samochodu. ostatnio widzialem merca w czarnym macie. nie powiem-ciekawie toto wygladalo,jak samolot stealth:) niemniej auto bylo na 100 w calosci lakierowane od nowa. wspolczuje jednak gosciowi w lato. takie malowanie sprawdza sie chyba tylko na dalekiej syberii:)
kolejny problem to utrzmanie takiego lakieru. o ile cale lata doswiadczen producentow chemii samochodowej i lakiernikow potrafia w temacie lakieru na wysoki polysk zdzilac cuda to taki mat moze byc problemem. wyobrazam sobie jak jade np. na myjnie automatyczna i gosci przedemna bral program z woskowoaniem. wosk zawsze zostaje na szczotkach wiec wyjezdzam autem polmatowym:)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 23:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nigdy nie stosujcie wosków koloryzujących , potem podczas naprawy powłoki lakierniczej są trudności z doborem odcienia koloru , wiem co mówię . nawet jak się uda dobrać odcień bez konieczności cieniowania elementu sąsiadującego to po jakimś czasie wosk się zmyje , wypłowieje i co mamy wtedy dwa odcienie koloru .
Co do polerowania polecam pasty i mleczka 3m , wszystko na sucho ,polerka niskoobrotowa z gąbką (polerowanie),i miękka gąbka (też na polerkę) do mleczka , potem przetrzeć miękką szmatką.
Zmatowić lakier nic prostszego , pasta do matowania w/w firmy i Scotch-Brite (podobny do zmywaka w zlewie) trochę wody .
Do lakierowania można użyć lakieru bezbarwnego matt , albo żywica matt do kolorów .
Pozdrawiam matejko Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
brolcio
*
*


Dołączył: Nov 11, 2006
Posty: 13

PostWysłany: Wto Sty 06, 2009 22:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spotkałem sie w mieszalni lakierów z pastą matującą - jednak byłem ostrzegany, że efekt ma charakter czasowy, gdyż podczas normalnej eksploatacji lakier zostanie w pewnym zakresie samoistnie spolerowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 0:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam autko sprowadzone z Florydy i tamtejsze słonko zrobiło swoje z lakierem - kiedys zaparkowałem koło identycznego DODGE w tym samym kolorze i dopiero wtedy zobaczyłem jaka straszna jest różnica - mój lakier jest po prostu bez ikry niby złoty ale bardziej platynowy taki po prostu mało soczysty. Czy z tym da się coś zrobić - mam dodatkowo dwa elementy do lakierowania więc niw wiem czy warto coś kombinować czy od razu polakierować całe autko. Powiedzce mi jeszcze kogo z lakierników możecie mi polecić w okolicach Katowic (pomijając Zagłębie - tam wolę nie próbować warsztatów)

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 19:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wymaluj te dwa elementy a reszte oddaj do polerowania lub sam spoleruj! po polerce nawoskuj i wtedy znow na kilka lat bedziesz mial super efekt Smile
PS.o malowaniu calosci raczej zapomnij - po pierwsze u Pana Kazia pomalowania auta bez kabiny da efekt odwrotny do zamierzonego - znaczy sie bedzie gorzej, a znow w kabinie wyjdzie ci dobre pare tys.zl..sam ocen czy warto....
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
tomek
*
*


Dołączył: Nov 27, 2004
Posty: 201
Skąd: Darlowo

PostWysłany: Pon Sty 12, 2009 0:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:

PS.o malowaniu calosci ......... w kabinie wyjdzie ci dobre pare tys.zl..sam ocen czy warto....


U nas 4800 ale efekt niesamowity, czy warto to juz inny temat Wink
_________________
pozdrawiam
Tomasz

Pontiac Trans Sport 3.1 - '94
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu MSN Messenger
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elementy i akcesoria Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group