www.asu.pl :: Zobacz temat - Amortyzatory sprężyny i resory
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Amortyzatory sprężyny i resory

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pią Mar 21, 2008 0:35    Temat postu: Amortyzatory sprężyny i resory Odpowiedz z cytatem

Teraz po wymianie opon na nowe jestem pozytywnie nastawiony na modyfikacje zawieszenia.
Mam trzy opcje do wybru z czego tak naprawde tylko dwie wchodzą w grę, ze wzgledu na finanse. To się tyczy przedniego zawieszenia.
1 - wymiana przednich sprężyn na wersje z usa, np. od plymutha lub dodga - używki
2 - dorobienie nowych sprężyn wg mojego widzimisie po konsultacji w zakładzie
3 - zakup nowych sprężyn lub kompletnego zestawu w usa.

Teraz tył.
1 - likwidacja najmniejszego pióra - jeśli sie da bezboleśnie
2 - wymiana amorków

Moje odczucia z jazdy w porównaniu do innych aut europejskich i minivanów. Nie mialem okazji jazdy inna wersją voyka.
Jadąc po drodze po poprzecznych nierównościach jest znośnie i nie mogę narzekać. U mnie dorgi sa bardzo pofalowane z prawej strony i często jest tam pełno dziur. Jadąc po takiej drodze czuje jak każde koło wpada w tą nierowność lub dziure. Kiedy koła wjeżdżają auto przychyla się na stronę nierówności. Kiedy podjeżdżam pod krawężnik 3-4cm, nawet smiesznie niski, auto również przechyla się kiedy koło na nie naciera. Zastanawiam się dlaczego kiedy koło wpada w dziure czy podjeżdżam pod krawężniczek, nie wytłumi mi tego tylko zaraz sie zapada. Amorki na teście wykazuja ponad 70% sprawnosci. Chyba że ja już popadam w jakąś paranoje i ten typ tak ma przez sztyną tylną oś.

Jak reagują wasze auta wpadając w jakąś nierówność lub podczas podjazdu pod coś wyższego.

Na wyposażeniu mam oryginalne amory gazowe, koszmarnie mocne sprężyny i tylne resory jak od ciężarówki.
Myślałem o wymanie z tył amorków na inne np olejowe, ale takie coraz trudniej kupić. Nie mam zielonego pojęcia jak uzyskać większy komfort i przyzowitą miękkość. Wybór amorów jest tak duży a osób znających sie na tym jest tyle co nic. Wszyscy chcą utwardzać, a nikt nie poprawia komfortu...

Całoś tłumacze sobie tak:
czuje każdą dziurkę przez gazowe amory
tył jest jakby bardziej miekki i potrafi nawet zabujać przy mocnej zapadni
przód jest tak twardy, że kiedy podjeżdżam pod coś nie przyjmuje na siebie energii tylko przenosi na nieco slabszy tyl

Przed moją mieścina jest mala i duża zapadnia. Każdym osobowym autem jakim jechalem przy 100-120 wpada się i nieźle dobija. Voykiem moge nawet 160 przejechać i nic.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
jarmund
*
*


Dołączył: Feb 20, 2007
Posty: 49
Skąd: krakĂłw

PostWysłany: Pią Mar 21, 2008 9:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cholercia mam to samo !!!!!!!!!!
szukajac auta jeżdziłem kilkoma na próbę i było ok.miękkość i komfort jak nalezy,ale-były to grandy i wersje amerykańskie ( w kilku były problemy ze skrzynią "a panie trza wymienić olej i filtr i będzie luksus").
Wystraszony elentualnymi problemami ze skrzynią kupiłem manuala ,a co za tym idzie wersję europejską.
I tu zonk, komfort jazdy o wiele mniejszy ,auto twarde ,jadacy z tyłu mówią ,że to auto dla ludzi z kamieniami w nerkach ,wszystkie wylecą natychmiast.
Wymieniłem tylne amory -brak poprawy ,wymieniłem przednie -lekka poprawa .
Może faktycznie należy pomyśleć o wymianie sprężyn przednich z wersji amerykańskiej jak pisze tomaj.
A co z tyłem faktycznie istnieje możliwość wymontowania jednego pióra z resora ???.
Ile piór ma z tyłu wersja amerykańska krótka,a może wszystkie wersje krótkie mają takie zawieszenie niezależnie od wersji??
_________________
chrysler voyager 2,4 1999 r -był
chrysler voyager 2,5 crd 2002- był
chrysler grand voyager limited 3,3 2001-jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pią Mar 21, 2008 18:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zobacz ile masz piór z tył. U mnie są 4 więc licze na to że da sie to "rozkleić". Ogólnie podział jest prosty - wersja usa i wersja europejska, ale do tego są jeszcze jakieś dziwolągi utwardzane. W moim przypadku takie same zawieszenie montowali w wersji grand awd i domyślam się, że pracuje ono ciut lepiej niż u mnie. W dalszej okolicy wysypało dislami i mam bardzo często okazje jechać za takimi. Za każdym razem widze jak fajnie i płynnie taki niby twardy, przechodzi przez dziury, a mną telepie na lewo i prawo.
Dzisiaj wracając z pracy zjechałem sobie na polną drogę i zrobiłem próbe uginania. Droga byla w miare równa a z jednej strony była górka. Po najechaniu no górke przodem auto przechylilo się. Kiedy najechałem tylnym kolem przeył był minimalny za to mocno ugiął sie resor. Wnioskuje z tego że na tyle nie ma co modyfikować oprócz amorów. Przednie sprężyny są za twarde i nie uginają się.
Ja chyba zaczne od przednich sprężyn, tylko zakupić sprężyny od modelu 3,8 z usa i to w wersji grand jest bardzo trudno, już o krótim awd nawet nie myśle.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Mar 21, 2008 19:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mysle,ze wystarczy kupic na przod sprezyny z dowolnej wersji usa a na tyl takiez resory i bedzie po robocie. ja tam sie nei znam ale wydaja mi sie,ze w caravanach usa jest pojedyncze pioro. moze nawet jest z kompozytow!!!Smile
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Pią Mar 21, 2008 19:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam jedno pioro w wersji europejskiej a amory zmienilem na modelu po 2001r w srodku maja sprezyne



_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pią Mar 21, 2008 21:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystkie voyki i odmiany mają zwykłe pióra metalowe. Z kompozytu ma sportowe autko - corveta.
Ja nie mam z tył łączników stabilizatora i łączników. Przy awd te elementy sie nie wmiesciły, być może to też przyczynia się do przychłów auta. Nie moge włożyć bele sprężyn ze względu na dużą mase auta, musi to być sprężyna od awd lub od granda. Jedno pióro z tył to chyba by zaraz sie zdepnęło. Tak sie przypatruje zdjęciom Ciecha i widze że u mnie nie ma też górnej belki stabilizującej.

Zrobiłem całe podwozie jak chcialem sprzedac autko Smile

http://www.bastylia.com/galeria/

Zobaczcie ile żelatswa dodatkowo ma awd.

To chyba problem tkwi w braku stabilizatorów na tylnej belce. Jak będzie ciepło to odłącze przedni stabilizator i zobacze czy daje to jakis pozytywny efekt.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
januszmonster
*
*


Dołączył: Jun 17, 2006
Posty: 168

PostWysłany: Sob Mar 22, 2008 0:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie ( z wylaczeniem niezlokalizowanej wibracji ) samochod jest tak mieciutki ze na tych moich okolicznych BADZIEWNYCH asfaltach idzie jak na gąbkach - wszyscy sa pod wrazeniem tlumienia drgań !!! limuzyna jak cholera i sprawdzalem zawieszenie po 40000 w polskich warunkach - tylko jedna koncowka kierownicza sie nabawiła luzu ( chyba ze te wibracje z powodu dziurawych jezdni - albo raczej zbyt agresywnie jezdzilem i mam za swoje )

jeden resor z tyłu ale dosc grubawy - amortyzatory tylne wzmocnione samopoziomujace - dlatego pewnie resor pojedyńczy - zadnego stabilizatora z tyłu nie ma - wersja chryslera Limited Town & Country 98" z przodu nic nie wymieniany - oryginalny kanadyjczyk

wydaje mi sie troche ryzykowne wyrzucanie stabilizatora z przodu - nawet ze stabilizatorem jest miękki na boki - ciekawy jestem jak z testem łosia hehe
_________________
Chrysler Town&Country Limited 3,8 98/99 grafit 145000
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Sob Mar 22, 2008 0:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myśle że wersje z usa i kanady nie przechodziły testu łosia jak i nie przechdzi do dzisiaj wiekszośc minivanów, nawet europejskich. Niemcy mają gladkie drogi i lubia testować łosia to dowalili i upiekszyli na swoje potrzeby voyka. Ja mam tak twardego że praktycznie nie przechyla sie na boki w zakrętach, tylko tyle co opony się ugną. Moge wjeżdżać w zakrety szybciej niż meganą z nieco utwardzonymi spręzynami To juz daje pogląd twardości i ultrasztywności zawieszenia - porażka mercedesa, że też musieli te swoje niemieckie lapska tam wpychać.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Sob Mar 22, 2008 9:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tylko tamaj jak bedziesz chcial zabrac jedno pioro bo zobacz czy sie cos nie bedzie dzialo bo masz duza mase, z tego co slyszalem duzo nie bedziesz mogl tam porobic, zeby zrobic go bardziej miekkim bo moze ci zaczac strasznie bujac na polskich kocich łbach
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Sob Mar 22, 2008 18:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja mam teraz 328 tys km i nic w zawiasach nie robilem od sprowadzenia z rajchu ( niewiem kiedy niemka tam cos robila). Jak go sciagalem mial 183 tys km . Aha wymienialem gorne mocowanie amora prawego , pozatym juz mam koncowki ukl,. kier. bo lewa lekko luzniawa. pozdr.
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Sob Mar 22, 2008 20:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy te nowsze różnią sie gruboscią od tych co mialeś? Moje sa nieco grubsze od normalnie montowanych. Zauwazyłem że do wszystkich awd sa grubsze. Może awd ma seryjnie ze sprężyną.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Sob Mar 22, 2008 23:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak grubsze sa niz te co mialem. Powiem ze ladnie autko stoi teraz lekki klin , a na tamtych tyl lekko siedzial. pozdr
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 1:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znalazłem na allegro sprężyny używane i pytam sie gościowi od jakiego modelu są i silnika... dostałem odpowiedź:
Sprezyny pochodza z jednego samochodu TOWN & COUNTRY.Model i rodzaj silnika nie ma nic do rzeczy,prosze Pana.

No i jak tu coś na tym glupim allegro kupić od hanldarzyków.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 11:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzisz mi to powiedzial znajomy mechanik ktory pracuje w ASO Chryslera . te amory grobe sa ze sprezynami w srodku i sa z modelu po 2001r .
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 19:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

handlarz chce opyl;ic towar i nic wiecej, wiec bedzie ci probowal wepchnac co sie da, jesli nie jestes pewien to zazwon po swietach do asu i sie go spytaj on bedzie najlepiej wiedzial
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 20:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Narazie wiem tyle o tylnym zawieszeniu.
W awd są amorki grubsze ze sprężyną, bez względu na rok produkcji auta. W wersji usa resor ma dwa pióra, a euro ma cztery.
Modyfikacje tylnego zaczne od wywalenia najmniejszego. W pierwszej kolejności musze sie dowiedzieć czy pióra nie są na stałe zakuwane, bo wtedy nici z odchudzania.
Z przodu jest kilka twardości sprężyn. Jeśli chce zwiekszyć komfort powinienem zastosować sprężyny od 3,8 grand z usa.

Masa aut z rocznika 96-00 zaczyna sie na 1600kg a kończy na 2000kg.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 23:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mam do ciebie ppytanie... mianowice jesli wywalisz pioro to nie boisz sie ze jak zaladuje sie ci na poklad komplet osob to ci zbytnio nie siadzie??
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 13:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo rzadko mam kpl na pokładzie. To i tak nie ma teraz większego znaczenia, bo przy 6 osobach zawieszenie malutko siada i nie dobija. Jak mam z tył 4 pióra + jak sie okazuje sprężyne w amorku to nie bardzo ma jak siadać.
Do samej twardzości już sie przyzwyczaiłem ale kołysanie, a raczej rzucanie na boki, nie jest przyjemne i to chce zmienić.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 21:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A może tak spróbować wywalić bałwanki a na ich miejsce włożyć poduszki powietrzne takie jak w ciężarówkach tylko dużo mniejsze chyba takie w kabinach stosują oglądałem na zdjęciach albo z auta osobowego wyposażonego w takie poduchy mógłbyś regulować prześwit zawieszenia.Już kiedyś nad tym myślałem.Miałem kiedyś okazję jechać autobusem z takimi poduchami po prostu bajka. a kompresor jakiś elektryczny na pewno są takie. Very Happy

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=332525664

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=333357597

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=329083096

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=330155042

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=328404740
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 23:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O poduchach myślałem, ale w awd jest amło miejsca na montaż. Trzeba wywalić 3 pióra i wymienić amortyzatory na cienkie. Koszt z używanymi pneum. ok. 1000zł z nowymi 1500-2000zł. Dla mnie to zdecydowanie za dużo, już nie mówiąc o skomplikowaniu całej operacji i nieznanych efektach końcowych.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Mar 31, 2008 0:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeszukałem wszystko co sie dało w necie na temat zawieszeń, pogadałem ze specami i sprężynowcami... chyba jestem jakiś dziwny bo wszyscy utwardzają bo nie lubią tapczanów... cóż Very Happy
Na znanej mi drodze o długości kilkunastu km, przejechałem się z przodu, w środkowym i w trzecim rzędzie.

Wrażenia z 1 rzędu - twardo, rzuca na boki, czuć każdą dziurkę. Przy wjeździe w dziurę lub podjeździe pod krawężnik auto przechyla się jakby miało zaspawane zawieszenie.

Wrażenia z 2 rzędu - bardziej miękko, mniej czuć dziury, przechyły ale za to wpada w dziwne drgania - czuć prace całego zawieszenia. Najmniej wygodny rząd.

Wrażenia z 3 rzędu - wyraźnie czuć rozwiązanie z wozy drabiniastego czyli sztywną belkę, która przenosi drgania z obu kół. Bardziej komfortowo niż z przodu, jest lepiej, nie przenoszą się tak dziury, podjazdy pod krawężnik - nie przechyla tak autem ! Najwygodniejszy rząd.

Z tego co się dowiedziałem o zawieszeniach.
Resory piórowe są zakuwane na środku wielkim nitem. Nie można bezinwazyjnie wyjąć najmniejszego pióra, trzeba nit usunąć i zakuć na nowo - już mi się nie podoba. Amory mają dodatkową sprężynę wzmacniającą - ponoć standard w awd. Są tak mocne że nie można ich ścisnąć. Brak stabilizatorów na tylnej belce powoduje jego mocniejszą pracę i "przenoszenie" przechyłów do przodu, czyli tył pracuje lepiej. Nie ma żadnej kontry dla przedniego zawieszenia.
Z przodu sprężyny są za twarde co powoduje przechyły auta, do tego dochodzi mocny stablilizator. Przednie zawieszenie jest ciut za nisko - za ciężkie auto.

Co można zrobić - tyle co się dowiedziałem w róznych miejscach.

Przód.
Wymienić przednie sprężyny na progresywne lub poprostu bardziej miękkie. Sprężyny muszą podnieść przód o min. 2-3cm, czyli na początku ok. 5cm, bo po roku siadają 2cm.
Usunąć stabilizator, bo nie wpływa od na wzdłużne wzmocnienie zawieszenia, a jedynie na stabilizację auta, czyli szybki powrót do poziomu. Po odłaczeniu stabilizatora móże być podsterownie lub będzie bardziej bujać na zakrętach - auto może oblać test łosia. Usunięcie stabilizatora zda egazmin jesli twardość przodu i tyłu nie zostaną zmienione. Rozłoży się wtedy na całe zawieszenie rzucanie na boki.

Tył. Bez drogich metod typu nivomat i podobnych.
Wymienić amory na zwykłe. Usunąć jedno lub dwa pióra przy pozostawieniu oryg. amorów.
Wywalić trzy pióra i dołożyć sprężynę wzmacniającą w miejscu gdzie jest odbojnik. W tym przypadku trzeba się przekonać czy amor oryg. czy lekki.

W każdym przypadku auto będzie się znacznie przechylać na zakrętach.

W jakiś ciepły weekend rzuce się pod auto i odłącze stabilizator od amorków. Przed tym testem przejade sobie z niewielką prekością próbując zakrętów, żeby zobaczyć jak się przechyla i czy demontaż nie wpłynął negatywnie. Jeśli faktycznie będzie lepiej, mam nadzieję że ten stabilizator nie jest mocniejszy niż w wersjach z usa, to kolejnym etapem będzie wymiana sprężyn - stabilizator zostaje, bo jego brak w takim przyadku to już szaleństwo.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pon Mar 31, 2008 10:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie chce byc niemily ale tym momencie walniecie calego zawieszenia chyba bedzie bardzo wysokim kosztem
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Mar 31, 2008 11:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gural napisał:
nie chce byc niemily ale tym momencie walniecie calego zawieszenia chyba bedzie bardzo wysokim kosztem

Znaczy co?
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pon Mar 31, 2008 19:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wymiana belki sprezyn amorow itp
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Mar 31, 2008 19:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kompletna zawieszenie od rocznika 2000 to ok. 800-1200zł, zostaje tylko przełożyć. Obserwowałem inne ogłoszenia i za 2000zł to bez przeszkód sprzedam kompletny awd, więc stratny nie będę.
Narazie to rozwiązanie pozostawiam na później, bo oddałem wał do sprawdzenia. Teraz mam tarczowe hamulce z tył więc tez pochopnie nie będę się pakowal w bębnowe.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Kwi 01, 2008 8:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w sumie tarczowki s a bardziej wydajne
a chyba awd czasami sie przydaje (mi sie quattro przydawalo w audi i troszke mi tego szkoad)
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Kwi 01, 2008 10:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Są wydajne i to jak diabli, ze 160 hamuje sie tak samo skutecznie jak ze 100. Awd też się przydaje... Cały czas czekam na info co z wałem i potem decyzja...
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
jurgen2
*
*


Dołączył: Jun 05, 2005
Posty: 49
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto Lis 18, 2008 11:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć.Tomaj jak tam Twoje dalsze losy względem zmiękczania Voyka?. Wiem co czujesz jak jezdzisz "twardzielem" bo ja też lubie "tapczany" Smile Z tego co mi się zdaje różnica jest między "krótkim",a "Grandem".Pamiętam jak szukałem [2005]swojego Voyka z AWD to pierwszy,który mi "wpadł" w łapy był krótki!! o rany co to była za taczka!!! w porównaniu do Voyka Granda kolesia bez AWD.Mój Voyek,który został wybrany to Grand z AWD[1997].Jazda jest super chociaż wiem,że tylny amorek ma swoją siłę :)gdyby był zwykły było by jeszcze bardziej miękko,ale to przetestuje jak obecne z tyłu padną.Mam Bilsteiny nówki świeżo kupione i czekają.....Co ciekawe z wyglądu zwykłe,a producent zaleca również do AWD [http://www.carparts-cat.com/webkat.asp?SID=0008121072546248018019&ROOT=1]
Podejrzewam,że w krótkim byś musiał spróbować może z bardziej zwykłymi amorami....Długo tu nie pisałeś o dalszych eksperymentach, a chętnie bym poczytał

pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
MarkusCal
*
*


Dołączył: Sep 14, 2007
Posty: 292
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Pią Lis 21, 2008 9:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę, że temat o zmiękczaniu zawieszenia a ja się zastanawiam jak mojego usztywnić - choć jak jeżdżę sam to jest OK ale jak siedzi kpl to jest problem tył siedzi na odbojach i każdą dziurę czuć jak by koła były przyspawane na sztywno z kabiną Smile - no tak ale ja mam z tyłu tylko jeden resor i amorek bez sprężyny - ale cztery resory to może faktycznie za dużo Smile no i jeszcze amortyzator ze sprężyną Smile to już chyba przegięcie Smile)
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jurgen2
*
*


Dołączył: Jun 05, 2005
Posty: 49
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią Lis 21, 2008 11:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wersja Grand z AWD uważam generanie za udaną pod względem twardości tyłu.Problemem są tylne amory ich cena,ale co tam Smile Tocząc dalej moje spostrzeżenia: co do amorów "Bilstain" o których pisałem wyżej to okazało się niewypałem i odesłałem. Nie zobaczyłem jak na nich "stoi" bo różniły się względem oryginałów dlugością tulei met-gum w uchu amora!! Po uprzednim sprawdzeniu amorów na stanie wozu wyszło,że amory ok ,a owe walnięcie przy dużej dziurze to skutek wyrobionej tulei metalowo-gumowej w uchu amortyzatora.Mając amora w "łapie" zwymiarowałem tuleje met-gum celem poszukania zastępstwa Smile
Po szukaniu w necie znalazłem firmę,która zajmuje się produkcją takich i podobnych rzeczy i był to strzał w 10. Po wysłaniu zapytania wraz z rysunkiem (umieścił bym go tu,ale jak) dowiedziałem się,że mają tuleje o ciut większych rozmiarach,którą dla mnie "dostosują" Sprawa w toku.Ponieważ oni robią między innymi tuleje do amorów w zwykłych Voykach wzięli ode mnie kilka parametrów i chyba będzie to u nich w przyszłości jako kolejny asortyment Smile Link do taj firmy ; http://www.tedgum.pl
Jak zrobią (tydzień) i przyślą ,a ja założe to napisze czy warto.Koszt 1 tulei 60 zeta w porównaniu do ceny amora wygląda kusząco Wink

Pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
jarmund
*
*


Dołączył: Feb 20, 2007
Posty: 49
Skąd: krakĂłw

PostWysłany: Pią Lis 21, 2008 18:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomaj napisał:
Myśle że wersje z usa i kanady nie przechodziły testu łosia jak i nie przechdzi do dzisiaj wiekszośc minivanów, nawet europejskich. Niemcy mają gladkie drogi i lubia testować łosia to dowalili i upiekszyli na swoje potrzeby voyka. Ja mam tak twardego że praktycznie nie przechyla sie na boki w zakrętach, tylko tyle co opony się ugną. Moge wjeżdżać w zakrety szybciej niż meganą z nieco utwardzonymi spręzynami To juz daje pogląd twardości i ultrasztywności zawieszenia - porażka mercedesa, że też musieli te swoje niemieckie lapska tam wpychać.


witam. więc dzisiaj moge się miarodajnie wypowiedzieć ,zmieniłem przednie sprężyny z europejskich na amerykańskie z dodge(kupione na allegro). drut, z którego są wykonane amerykańskie sprężyny jest cieńszy od europejskiej siostry o 1,6 mm.jazda jest o niebo lepsza,bardziej komfortowa.planuję zakupić resory oryginalne z usa i też wymienić z tyłu,bo jeszcze z tym jest problem .
przy okazji proszę o informację na temat pomysłu usunięcia stabilizatora
tylnej osi ,czy poprawi to komfort zmniejszajac sztywność wylnego zawieszenia ?
czy w oryginalnych amerykańskich chryslerach z rocznika 96-00 jest ów stabilizator?
_________________
chrysler voyager 2,4 1999 r -był
chrysler voyager 2,5 crd 2002- był
chrysler grand voyager limited 3,3 2001-jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
HT
*
*


Dołączył: Mar 25, 2007
Posty: 656

PostWysłany: Nie Lis 30, 2008 21:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja u siebie ostatnio zmienilem przednie amortyzatory ( kupione w sklepie asu ) i mam jakoś znacznie twardziej niż przed wymianą. Teraz np. denerwują mnie wyrobione zawiasy od maski.
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
jurgen2
*
*


Dołączył: Jun 05, 2005
Posty: 49
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sro Gru 10, 2008 9:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ponieważ już założyłem nowe tuleje metalowo gumowe do amortyzatoró do tyłu [AWD] mogę napisać,że jest ok Smile Firma zrobiła w/g mojego rysunku i było ok z małą poprawką,która wynikła z wymiarowania tuleji we wnętrzu amora.Ale tokarz zebrał zbędny milimetr ze średnicy zewnętrznej i po krzyku :)Małą korekte średnicy zewnętrznej podałem już do tej firmy i będą to robić na stan.Czyli jak Ktoś ma Voyka z AWD ,a padną owe tulejeczki to problemu już niema szlak przetarty.Gdyby Ktoś potrzebował rysunek,rozmiary tego tematu to można pisać na priv jurgen2@poczta.fm

pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group