Safari

[wk]

Trzech przyjaciół od dziecka chcieli pijechać na safari.
Aby spełnic swije marzenie wciąż oszczędzali, niedojadali, dorabiali aby kazdy grosz przeznaczyć na wyjazd.
W końcy uzbierali odpowiednią sume.
Pierwszego wieczira już na miejscu jeden z nich zwraca sie do kolegów
-Muszę sie wam przyznać ze na lotnisku potajemnie z naszych pieniedzy kupiłem butelke wódki abyśmy uczcili nasz wyjazd.
Na co jeden z pozostałej dwójki strasznie się obużył.
Wygarnąl koledzedze ze nie ma zamiaru pić z nim wódki i nie poto całe zycie oszczędzał aby teraz przepijać pieniądze.
Obrażony odszedł do swojego namiotu.
Rano pozostała dwójka po spożyciu wyszła przed namiot a tam leży krokodyl który pożarł ich kolege i tylko z paszczy wystaje jego głowa.
-Zobacz mówi jeden z nich Na butelke wodki było mu szkoda ale śpiwór to sobie z Lacosta kupił
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[mysiauek]

1 klasa
_________________
entuzjasta... bo nie mam już amerykańca ...