www.asu.pl :: Zobacz temat - pompowane pontotiac
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pompowane pontotiac

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 10:45    Temat postu: pompowane pontotiac Odpowiedz z cytatem

zalozylem nowe pompowane amortyzatory,wyczyscilem kompresor,uszczelnilem uklad i opowiem wam co sie dzieje . moze ktos znajdzie rozwiazanie?
opcja nr 1:
po wlozeniu bezpiecznika w odpowiednie gniazdko uklad zaczyna pracowac. auto sie nieco unosi ,a zawieszenie utwardza. potem jak sobie jade szlag trafia bezpiecznik:(
opcja nr 2:
po wlozeniu bezpiecznika uklad pompuje jak wyzej i jest ok. kiedy wlacze za chwile kompresor recznie lub kiedy mocniej obciaze auto uklad probuje sie wlaczyc i wywala bezpiecznik:(
opcja nr 3:
po wlozeniu bezpiecznika auto pompuje. ide sobie do domu ,przychodze rano ,a akumulator mowi"dzisiaj mam wolne"Sad
powiedzcie mi co jest nie tak. nigdzie nie moge znalezc schematu. wiem tylko,ze ktos grzebal i przerabial instalacje w okolicy kompresora i jego"tablicy rozdzielczej".
moze sie wypowiedza tez ci ,ktorym ten uklad dziala poprawnie...
dodam,ze na starych amortyzatorach tez tak bylo ale tlumaczylem to sobie ich nieszczelnoscia.
czy jazda bez powietrza moze je zniszczyc?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Stasheck
*
*


Dołączył: Mar 03, 2007
Posty: 451
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 11:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnie to już wiesz, ale gdzieś za bezpiecznikiem masz zwarcie - normalnie Ci ucieka prąd, stąd ten martwy akku rano; jak się włącza kompresor i ciągnie odrobinkę więcej mocy, to bezpiecznik się pali.

Jedyny pomysł, jaki mam, to prześledzić okablowanie i zobaczyć, gdzie zwiera. Może zacznij od kompresora? Może tam gdzieś jest przebicie?
_________________
Dodge Intrepid 3,2l ES '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
darryd
*
*


Dołączył: Aug 18, 2005
Posty: 869
Skąd: Głogów - ...ja chcieć nowy dodge charger srt8!!!

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 13:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek, gdzie kupiles i za ile?
_________________
Pozdrawiam
darry dooman
Oldsmobile Aurora 4.0L V8
---------------------------------
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 19:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

amorki gabriel kupilem u lutka 34 z naszego forum. cena byla b. atrakcyjna.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 21:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym podłączył amperomierz koło bezpiecznika (niez zamiast bezpiecznika) i zmierzył prąd przy wyłączonym kompresorze, potem przy właczonym etc. Można też sprawdzić czy sam kompresor podczas pracy nie zaczyna pobierać nagle większego prądu.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 4:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ewentualny zwiekszony ponad norme amperarz przy pracy kompresora moze byc spowodowany jego niesprawnoscia,ciezka praca np.zatarte lozyska czy tulejki,nie widzialem go na oczy wiec trudno mi cos powiedziec,tylko czemu pada aku,po napompowaniu czujnik poziomu na belce powinien wylaczyc kompresor.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 8:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bym wlasnie obstawial ten czujnik pod podwoziem....jest nisko w wilgoci brudzie syfie.... pomin czujnik i zalacz kilka razy na krotko i sprawdz czy wywala
a kompresor gdyby mial zatarte lozyska to mysle ze by nie ruszyl lub by strasznie halasowal i dawal inny pdejrzany dzwiek a to bys mysle wychwycil
przy czujniku moze sie tak dziac ze w nocy co jakis czas ci zalacza wszystko i aku robi death....a jakiej mocy wstawiasz bezpiecznik???
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gobowiec
*
*


Dołączył: May 24, 2005
Posty: 556

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 10:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zadzwoń do poprzedniego właściciela - może będzie uprzejmy i powie czego nie powiedział przy sprzedaży auta. Skoro wiesz, że ktoś grzebał to może ten ktoś wie co jest nie tak. A to już krok naprzód
Wini ma jeszcze dodatkowe zabezpieczenie i po 40 min od wyłączenia
stacyjki odpina wszelkie zbędne obciążenia.
_________________
Gobowiec Smile Windstar 3.0 97r. zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 13:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moze sie niezby jasno wyrazilem.
-kompresor sie zalacza ,chodzi cicho,ladnie pompuje,wylacza sie jak napompuje. jesli chwile po napompowaniu obciaze mocniej auto lub wlacze kompresor recznie(np celem napompowania kola) wywala bezpiecznik.
-kompresor pozostawiony samemu sobie pompuje co jakis czas amory(i tak niby ma byc),nie wywala bezpiecznika za to rozladowuje przez noc akumulator
-bezpiecznik jest taki jak ma byc czyli 20 A i na nim jest jedynie jeszcze oswietlanie silnika.
-poprzedni wlasciciel mgr inz. wolfgang phillip mieszka w wiedniu i serwisowal auto w GM USA Service Wien. niestety nie znam niemieckiego. miejsce bezpiecznika w tablicy rozdzielczej jest nieco wypalone. Grzebanie w instalacji polegalo na tym,ze ktos (serwis?) uwalil wtyczke wystajaca pod podwoziem i laczaca wiazki z kabiny do kompresora ,zastepujec to polaczeniemi na szybkozlacza takie ,ktore zaciska sie na przewodach ,a one przebijaja izolacje. to nie sa zlacza do duzych prodow ,a raczej do sygnalow moim zdaniem(i tu moze mi swita,ze jest jakis powazny opor na zlaczu,ktory zamienia prad w cieplo,przez co opor ten wzrasta i dlatego po powtornym wlaczeniu bezpiecznik siada) .do tego za tablica z tylu auta gdzie steruje sie recznie kompresorem sa jakies dodatkowe przewody podlaczone i jakis dziwny bezpiecznik. bez schematu raczej nie rusze.....
aha robilem samobojczy eksperyment z bezpiecznikiem 30 A... podczas jazdy zaczelo smierdziec z tablicy bezpiecznikow ,a sam bezpiecznik stal sie powaznie goracy. w ukladzie kompresora jest timer ktory dziala tak,ze dopiero jesli nadwozie jakis czas jest za nisko to pompuje(po to zeby sie nie wlaczalo na kazdej dziurze)-to taka podpowiedz.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 15:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Serwisy są różne. W moim jest webasto montowane w dniu zakupu przez serwis merca/chryslera w niemcowie i powiem tylko że robili to na akord. Warto zawsze pozaglądać tu i tam i poprawić to co inni zbudowali.

Nie znam Twojego autka ale pracująca sprężarka bez kluczyka w stacyjce to conajmniej dziwna sprawa, musi byc jakies zabezpieczenie aku przed rozładowaniem.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 16:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pracujaca sprezarka bez kluczyka to w pontiacu norma.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 16:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To znaczy że zostawiasz auto na tydzień, a pompka sobie doładowuje regularnie amorki i nagle dostajesz chęci na wyjazd, a tu zdechnięty aku. Hmmm... Amerykancy to chyba bo wytoczyli już nie jeden proces pontiacowi za tak durne rozwiązanie.

Na pewno zacząłbym od sprawdzenia jakie prądy pobiera cały ten system, zaryzykowałbym też odłaczenie nadmiarowych kabli, które nie wiadomo gdzie idą i czy są oryginalne. Na 100% poprawiłbym wszystkie połączenia, szczególnie modyfikowane przez "specjalistów".

Mi wypalał się bez powodu, zupełnie nagle podczas jazdy, bezpiecznik 40A. Okazalo się że winne za to są grzene siedzenia. Nieświeże połączenia powodowały bardzo mocne iskrzenie i nagły wzrost potrzebnej mocy. A sprawa byla na tyle niebezpieczna ża wyłączal się ABS i kierunki i pare innych rzeczy.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 17:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no tez mnie to rozwiazanie dziwi: zalozmy,ze wszytko dzial jak trzeba ,masz super akumulator a pontiac to twoje trzecie auto w rodzinie. stoi sobie bidulek 2 tygodnie i odpoczywa. w tym czasie drapiezny chomik nadgryza przewod doprowadzajacy powietrze do amorow. auto opada kompresor sie wlacza. dziura jest taka sobie wiec za godzine znowu trza dopompowac itp. po kilkunasu godzinach nawet akumulator z tira podziekuje za uwage. cos mi tu nie gra...
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 23:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nawet w bele lodówce turystycznej jest zabezpieczenia aku przed spadkiem napięcia. Może amorki puszczaly i żeby klienta zadowolić, serwis albo jakiś 7miesięczny mechanik opracował sposób obejścia zabezpieczenia, no i wszystko działało kosztem aku.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
kapiszon
*
*


Dołączył: Feb 07, 2007
Posty: 1
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sro Paź 10, 2007 7:40    Temat postu: kompresor pontiac Odpowiedz z cytatem

Witam. Przesiądź się na forum pontiaca i poszukaj. Pisałem swego czasu o kompresorze i jego bólach istnienia. Miałem podobne zjawisko, tyle że nie palił bezpiecznika. Przyczyną wadliwej pracy układu pompowania jest ingerencja w układ elektryczny. Przy wymianie amortyzatorów przejrzałem także kompresor i jego układ sterowania. Ma on moduł schowany za panelem sterowania w tylnej części nadwozia po lewej stronie ( pod sakwą) Moduł ten jest odpowiedzialny za: 1) zwłokę we włączaniu kompresora, tak aby każde bujnięcie nie powodowało jego uruchamiania, jedynie przy trwałym obciążeniu, 2) utrzymywaniu w miarę stałego ciśnienia w amortyzatorach poprzez włączanie kompresora bądź otwieranie zaworu spustowego umieszczonego w głowicy tegoż, 3) odłączanie kompresora po kilkukrotnym, cyklicznym uruchomieniu w celu zabezpieczenia przed rozładowaniem aku.
Moduł ten a z nim kompresor sterowany jest czujnikiem umieszczonym na belce. Objawy które opisałeś świadczą o odłączeniu lub uszkodzeniu owego modułu. Zakładam, że moduł został uszkodzony i spece- naprawiacze zrobili obejście owego modułu. Tak czy inaczej ingerowali w elektryczny układ zasilania kompresora. Przyczyną wtórną uszkodzenia jest nadmierny pobór prądu przez silnik kompresora a pierwotną - zły stan techniczny tegoż. Ponieważ - czego jestem pewien - kompresor jest ostatnim elementem, któremu poświęca się uwagę w czasie serwisowania auta, to zagląda się do niego wtedy kiedy odmawia świadczenia usług. Kompresor wyposażony jest w trzy filtry - puszka z silica-gelem ( osuszacz powietrza) wymieniany 1 x w roku i filtry gąbkowe umieszczone w głowicy kompresora. Na dodatek głowica i tłok wykonane są ze stopu "znal" a tłok pracuje na sucho i produkty korozji i pył zapychają owe filtry gąbkowe .
Konstrukcja kompresora jest wredna jak na wykonanie USA. Aby uporać się z problemem trzeba rozebrać kompresor na czynniki pierwsze, przeczyścić elementy umieszczone w głowicy, zweryfikować stan tłoka i ułożyskowania korbowodu, stan zaworu spustowego, przeczyścić komutator, sprawdzić szczotki, przesmarować elementy trące np WD40 i poskładać do kupy a także nabyć używany moduł. Ponieważ wiemy już, że silnik kompresora pobiera więcej niż 20A ( czego nie powinien) warto pomierzyć wartość prądu pobieranego po remoncie kompresora - nie powinien przekraczać 8,5 A na biegu luzem i 14A przy pełnym obciążeniu.
Operację taką byłem zmuszony wykonać przy okazji wymiany amortyzatorów tylnych a po wymianie okazało się, że nie tylko one mają słabe zdrowie. Zrobiłem i mam spokój. I jeszcze jedno - przy weryfikacji stanu silnika ( komutator i szczotki ) warto sprawdzić stan uzwojeń wirnika. Pobór prądu ponad normę przy spadku mocy silnika spowodowany jest zwarciem uzwojeń wirnika. Objawia się to bardzo silnym iskrzeniem szczotek i wypalaniem komutatora.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kolorek
*
*


Dołączył: Feb 28, 2007
Posty: 145
Skąd: DÄ�browa GĂłrnicza / KrakĂłw

PostWysłany: Sro Paź 10, 2007 10:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

uff tak szczerze nie wiem do konca co bylo napisane bo juz poprostu mam oczoplasy jednakze Darku:
tutaj
masz schemat, na 22 stronie po prawej na dole to chyba to z tego co pamietam.
Natomiast jesli chodzi o rzeczy ktore sa umieszczone po lewej stronie w bagazniku to mam takowe jak bys chcial mozna podmienic sprawdziuc czy to to. numer masz, wiesz gdzie mnie szukac Smile

Pozdrawiam
_________________
--------
Marcin
Sprzedalem sie dla innego kraju... chwilowo Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Nie Paź 14, 2007 8:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zgodnie z zaleceniami przeczytalem wszystko co napisales o pompowanych na pontiacu. dodam nowe szczegoly n/t mojego kompresora. poza tym co wyzej pisalem ostatnich kilka razy kompresor powaznie zwalnial podczas pracy do dziwnego zatrzymania wlacznie. ostatnio jak sie znim widzialem to kiedy go system uruchomil(cykniecie przekaznika) nie krecil sie wcale za to robil ze spinacza ktory byl w miejscu bezpiecznika zarowke!!! w celu unikniecia pozaru eksperymenty zakonczylem..... Confused
pomozecie?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Nie Paź 14, 2007 10:23    Temat postu: zwracie Odpowiedz z cytatem

zwarcie w instalacji lub sama pompka w sobie ma zwarcie. Zobacz czy zalaczysz pompke na krotko i jaki ma pobor.
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Vlad
*
*


Dołączył: Nov 02, 2005
Posty: 536
Skąd: Beskidy

PostWysłany: Nie Paź 14, 2007 11:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kolorek napisał:
...
tutaj
masz schemat, na 22 stronie po prawej na dole to chyba to z tego co pamietam....
Pozdrawiam


Czy "to" jest to samo co w 3,4 ? Bo też nie moge dojść czemu sprężarka nie pompuje a elektryk prosi o schemat bo mu szkoda czasu na czuja rozbierać (chyba go zmienie Smile )
_________________
Pontiac Bonneville SE '92
Chevrolet TransSport '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Paź 16, 2007 19:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kompesor zmarl.... teraz juz nie zipnie. jak w miejsce bezpiecznika sie wlozy gwozdz to sie stopi ale kopresor nie ruszy....
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group