www.asu.pl :: Zobacz temat - Cykanie w radiu
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cykanie w radiu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
wk
*
*


Dołączył: Oct 11, 2004
Posty: 844
Skąd: Tarnowskie Góry - Śląskie

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 11:48    Temat postu: Cykanie w radiu Odpowiedz z cytatem

Od lilku dni podczas jazdy słyszałem cykanie w radiu.
Podejżewałem że związane to jest z jakimś przebiciem na przewodach wysokiego napiecia. Wczoraj będąc u brata (20 km od domu) postanowiłem zmierzyc sie z usterka i wziałem sie za przejżenie przewodów w.n.
Na pierwszej głowicy wszystko OK zadnych otarc czy innych ustreek.
Próbowałem wsadzic ręke i obmacac te z tylnej głowicy ale palca nie wszdzisz. Próbowałem poruszać przewodami i jeden spadł mi ze świecy.
Nie chciałem zostawic go wiszącego lużno wiec wsadziłęm w niego świece i pudwiazałem do masy.
Odpaliłem autko- chodzi -nie szarpie- do domu dojade.
NIESTETY powrót okazał sie prawie jakbym jechał zdezelowanym maluchem. Zero mocy, szarpie przy przyspieszaniu.
Na minimalnym gazie dojechałem do domu. Dziś jade na kanał założyć przewód i sprawdzić stan zamocowania pozosytałych.
Dobrze ze stało mi sie to blisko domu ale gdyby tak gdzieś daleko na tradie wnocy. Nic tylko klęknąć i płakać.
Taka pierdołka jak wypadniety jeden przewód wysokiego napiecia i bez kanału czy najazdu nie do usuniecia.
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
datatomek
*
*


Dołączył: Apr 17, 2007
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 19:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No tak, a taki luźny przewód to potrafi się spalić na węgiel, i wszystko dookoła, więc i tak ciesz się że dojechałeś...W audi raz spaliło mi na węgiel przyłącze w kopułce aparatu, i to juz dupa, a ostatnio spalił się ten co od cewki idzie na ok 2cm był zwęglony i końcówka cewki też. Dobrze że nie wypaliło całego gniazda, kawałek został więc przewód szło wsadzić jakoś, ale na szczęście miałem po drodze pierwszy lepszy sklep motoryzacyjny więc przewodem się nie przejąłem...
_________________
Cirrus 2,5 LXI
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
darioso
*
*


Dołączył: Mar 17, 2005
Posty: 208
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Wrz 21, 2007 6:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak w swoim Winstarze wymieniałem świece i przewody bez kanału (wiadomo, plastikowe podszybie i plastik do którego przymocowany jest silnik wycieraczek trzeba zdemontować) to kładłem się na silniku brzuchem bo nie sięgnąłbym ręką Very Happy
Miejsca i tak jest mało, bo przeszkadzają jeszcze gazowe przewody.
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group