Czy zimny silnik jest mulowaty?

[s1wy]

Ostatnio temperatura spadla ponizej zera, kiedy odpalam Lumine to dzialam wg. wskazowek:
- uruchamiam silnik
- czekam ok. 1-2 min az sie troszke oleje w silniku i skrzyni rozgrzeja i zamieszaja
- dopiero wtedy ruszam. wwrrrrrrr

No, ale tutaj pojawia sie pytanie: autko jest mulowate (jade na benzynce) i dopiero po okolo 10 min. staje sie rzeske i rozbudzone. Czy to normalne przy automatach, ze potrzebuja porzadnego rozgrzania jednostki napedowej? A jezeli bedzie jeszcze zimniej to jak dlugo trzeba auto rozgrzewac?

[asu]

Hmmm . Moze byc to spowodowane gestoscia oleju ( na zimnym jest bardziej gesty ). Czesto w zimie przy mocnych mrozach w skrzyniach manualnych mozna zauwazyc, ze auto jest na luzie a porusza sie do przodu ( sprawia to niska temperatura i duza gestosc oleju ). Pozatym auto zawsze jest slabsze na zimnym silniku ( jest inne dawkowanie paliwa itp. ). Ja bym sie tym wogole nie przejmowal. Co do czasu "odczekania" przed jazda to mozna jechac odrazu ( nic sie nie stanie ). Njawazniejsze zeby na gaz przelaczac wtedy gdy silnik jest juz rozgrzany.

Pozdrawiam