Wielki dylemat ,a może nie ???????????

[jarmund]

Witam wszystkich bardzo serdecznie .jestem nowy na forum.
Mam wielki dylemat ,prosze o pomoc.Mam okazję nabyć Dodga Caravana
3,0 z gazem rocznik 1996 z przebiegiem 176000 tyś km.Jest to auto pewne od poczatku w polsce z,użytkowane przez jednego właściciela.
Skrzynia po remoncie na gwarancji,przekładnia kierownicza wymianiona.
Ogolnie auto super,ale bardzo się wacham ,bo nie wiem co bedzie w dalszym okresie eksploatacji.
Prsze o inforacje na temat ceny,dostępności części,serwisu w porównaniu do aut innych marek europejskich np.opla.
Marzyłem od lat o amerykańskim samochodzie i chciałbym go kupić ,ale wielu znajomych mi to odradza,oczywiście nie maja takiego auta,ale powtarzaja obiegowe opinie , a moze sie mylę ??????
Serdecznie dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

[rico_wr]

Jeżeli bieżesz pod uwagę tylko vany to pakuj się w Caravana bez problemu. Sprawdź przed zakupem jak najwięcej( skrzynia!) i bier go.
Opel sintra to nieudany klon Pontiaca Montany, tzw. Eurovany i renówki i tak mają olbżymie kłopoty z jakością więc nie ma problemu ewentualna awaryjność jest wliczona w koszta Używanych egzemplarzy jest od groma więc i części jest full.
Pozdrawiam

[rico_wr]

Zapomniałem dodać jeszcze że 3,0 silnik nie jest najszczęśliwszą opcją. Jest to stary silnik zrobiony we współpracy z Mitsubishi łączony z 3 biegową skrzynią. Optymalny temat to 3,3

[jarmund]

[rico_wr]

stosunkowo słaby i paliwożerny. 3,3 lepiej jeżdzi a pali tyle samo lub mniej