jak zdemontować reflektory w windstarze 96?

[dubelt]

jak w temacie .. mam lekko zasyfiony jeden od strony kierowcy. chcialbym go wymontowac, rozkleic wyczyscic i zakleic .. ktos probowal juz ?

[wk]

Ja w ubiegłym roku umyłem od środka reflektory i od razu zrobiło sie jaśniej
A zacząłem delikatnie. Wziąłem taki pędzelek mięcitki co kobitki nakładają nim pudrr na twarz, i pozbawiłem go rączki. Włohatą część umocowałem do grubym miedzianym drucie tak abym odpowiednio wyginajac drutem dostać sie w każde miejsce. Nastepnie wlałem do środka kieliszek dematuratu i zacząlem mycie. Szybko z denaturatu zrobił się czarny tusz. Zauważyłem ze ten sposób nie szkodzi lustru wiec wlałem ze setke i pedzelkoem a następnie przez wstrząsanie wymyłem całość i raz jeszcze przpłukałem denaturatem. Reflektor zaczał lśnić jak kryształ.
Ale uwaga Drugi reflektor troche uszkodziłem. W środku buło kilka okruchów szkła z kiedyś pkniętej żarówki które porysiwały lakier zabezpieczający lustro i w tych miejscach cały odbłyśnik zmył się
Na szczęscie stało sie to tylko na tej płaskiej cząści u spodu.
Zreszta i na to jest sposób, podpowiedział mi to jeden kierowca TIRA. Są zakłady regeneracji reflektorów i tam za 50-60 zł próżniowo napylają lustro na nowo i zabezpieczaja specjalnym lakierem utwardzantm promiennikiem UV. Znalazłem taki w Necie pod hasłem "regeneracja reflektorów" Jest on gdzieś w Bytomiu ale teraz już nie jestem w stanie dać ci namiaru. Poszukaj może i w twojej okolicy jest podobny
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[dubelt]

no tez slyszalem o takim patencie
jednak po takiej operacji powierzchnia nie jest na tyle czysta zeby sie do niej pyly nie przyklejaly na nowo.
dlatego rozwazam rozklejenie swiatla .. tylko nie wiem czym go pozniej skleic..


jak zdemontowales reflektory ?

[darioso]

Reflektory są umocowane w 3 punktach za pomocą 3 zapinek - takie blaszki zabezpieczające. Bierzesz kombinerki i wyciągasz te blaszki po kolei do góry. Pierwsza górna blaszka umocowana jest w osi śruby regulującej reflektor w poziomie tzn. świeci bardziej w lewo lub w prawo, druga górna blaszka zabezpieczająca jest mocowana do obudowy, w której reflektor siedzi, no i 3 blaszka jest w dolnej części reflektora, tez unieruchomiająca reflektor w obudowie. Wyjąć te zabezpieczenia jest łatwo, gorzej je z powrotem założyć, tak żeby reflektor był solidnie umocowany i nie drgał w czasie jazdy. Pokombinuj 'dubelt', napewno dasz radę. Ja też zastanawiałem się nad rozklejeniem reflektorów i ich dokładnego przeczyszczenia, ale odpuściłem bo mógł popękać plastik itd. Zrobiłem podobnie jak kolega, który wyżej juz to opisał. Patent z denaturatem jest konieczny, żeby ci odblaski nie zmatowiały po krótkim czasie.
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY

[wk]

NIE WIEM JAK TO JEST W TWOIM AUTKU ALE W MOIM W REFLEKTORZE WSADZONA BYŁA SAMA ŻARÓWKA WIEC SIE SZPARAMI KUŻYŁO.
WZIĄŁĘM WIĘC REFLEKTOR ŻARÓWKE I POSZŁEM DO POBLISKIEGO SKLEPU MOTORYZACYJNEGO. TAM POŁOŻYŁEM WSZYSTKO NA LADE I PRZYMIERZAŁEM RÓŻNE GUMY OSŁANIAJĄCE ŻARÓWKE. JEDNA MI PIĘKNIE SPASOWAŁA, I TERAZ KLOSZ JEST JUŻ SZCZELNY I PROBLEM KUŻU ROZWIĄZANY NA DŁUGO.
MOŻESZ TEZ ZA POMOCĄ TAMPONA NA DRUCIE WYTRZEC WSZYSTKO DOKŁADNIE PO UMYCIU,
NA TAMPOM MOŻESZ UŻYĆ SPECJALNY PAPIER BEZPYŁOWY JAKI UŻTWAJĄ LAKIERNICY SAMOCHODOWI DO MYCIA KAROSERII PRZED LAKIEROWANIEM. MOZE TROCHE TRUDNIEJ NIŻ PRZY ROZKLEJONYM REFLEKTORZE ALE WIECEJ NIC NIE ZROBISZ
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[dubelt]

patent na tampona brzmi niezle ;P chyba bedzie trzeba zrobic foto-sesje.

pytanie do tych co demontowali: zdejmujemy atrape zderzaka ? czy otwieramy mache i w ten sposob demontujemy ?

[darioso]

Nie musisz zdejmować atrapy. Macha w górę, wyjmij żarówki, kombinerki w garść i jazda. Demontaż to 2 minuty, reflektor sam wychodzi, chociaż może trochę przeszkadzać boczny kierunkowskaz.
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY

[wk]

Poczny kierunkowskaż to przecież tylko jedna nakrętka, a jaka wygoda.
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[dubelt]

no to w takim razie mam na jutrzejszy poranek fajna zabawe

czy wy macie orginalne mocowania swiateł? tj u mnie byly jakies smieszne oprawki z wypustkami i uszczelka (orginalne) ale komus sie nie podobalo i polamal wypustki .. teraz zarowki od kierunku (nie ten boczny bajer) mocowane sa na patencie .. tj na DAC'u

[JEDI_V]

Jesli sie juz ktos z was porwie na rozklejanie reflektora to do sklejenia polecam klej do wklejania szyb samochodowych w tubie,obojetnie co kleisz trzyma jak cholera

[dubelt]

tak sie przygladnelem tym reflektorom .. przeciez tam nie ma jak ladnie wymanewrowac czyms do czyszczenia .. u mnie bynajmniej sa takie nakladki odblyskujace do okola zarnika tj zarowki

[wk]

NO TO MASZ CHŁOPIE PROBLEM
I NIE DA SIE TEGO USYNĄĆ CHOCIAŻBY NA CZAS MYCIA?
TO CHYBA ZASTAŁOCI JEDYNIE MYCIE PRZEZ SALANIE I POTRZĄSANIE
EWENTUALNIE WRZISIĆ TAM TROCHE IRCHY POCIETEJ W PASKI
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[dubelt]

no nie mow ze ty takiego bajeru nie masz ? ... chyba rozkleje ten szit ..



>>>>>>>> UPDEJT po kilku godzinkach <<<<<<<<<<<<

zdemontowalem jak pisaliscie .. nie bylo ciezko ..
odkrecilem troszke kierunek .. wyszlo bez boolu.
no i z okazji tego ze malo mialem denaturatu zrobilem inaczej .. tj wstepna kapiel w denaturacie .. patyczkiem z wata (duzy patyczek do uszu self made) pomieszalem tam w srodku .. pojezdzilem po lustrze ... cos sie wytarlo tego syfu .. wylalem .. wlalem reszte denaturatu + troszke wody .. wymieszane .. wyplukane .. poszlo .. szybkie suszenie suszarka .. no i malo plamek zostalo .. ale z okazji tego ze odwalilem fuszere i dokladnie nie wyczyscilem, wzielem spirytus az mi bylo szkoda, nawinelem na drut waty .. tak ze 2cm .. wygielem i czyscilem. wyszlo w miare gitara.
zamontowalem i wyglada w miare. zobacze wieczorem czy swieci lepiej. wczesniej po prostu mi rozpraszalo swiatlo jakbym mial mgle w tym reflektorze.
nie wiem jedynie jakim kluczem reguluje sie nachylenie reflektora i przesuniecie w bok nie mam takiej nasadki a nie wiem jaki to rozmiar... ? pomozecie?