www.asu.pl :: Zobacz temat -
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 



 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elektryka i elektronika
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
kurman
*
*


Dołączył: Oct 20, 2015
Posty: 1

PostWysłany: Wto Paź 20, 2015 19:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Otóż posiadam auto, limuzynę Lincoln Town Car, w dowodzie angielskim jest data 2004, to będzie raczej data pierwszej rejestracji. Bo to model jest chyba ten co wychodził do 2003 roku.
Nie jeżdżę nią zbyt często, też nie inwestuje dużo, nie rozpieszczam jej, ale zawsze staram się żeby wszystko działało prawidłowo. Gdy gdzieś wyjeżdżam wkładam akumulator od drugiego auta.
I tak jakoś ze 2 tygodnie temu, zamierzałem poprawić szybę elektryczną, gdyż ciężko się podnosiła. Żeby nie przekładać akumulatora podłączyłem tylko prostownik pod klemy. A że prostownik mam duży - 12/24V, nie zauważyłem że ostatnio korzystane było na 24V. I w ten sposób podałem na auto 24V. Zdziwiłem się że wycieraczki mi się załączyły tak mega szybko, wtedy się zorientowałem co zrobiłem. Ale w kabinie zdążyło zaśmierdzieć spalenizną. Wtedy zrobiłem co miałem zrobić i nie sprawdzałem czy działa wszystko.
W ten weekend miałem gdzieś nią jechać, odpalam auto, działa, chodzi silnik. Ale właczam światła iiiii.. i nic sie nie dzieje. Nie ma świateł. Nie palą się żadne światła na zewnątrz, ani pozycje, drogowe, awaryjne, ani te boczne podłużne, i nie działa też światło w kabinie. Z tylu, w środku wszystko działa. Neony, podświetlenie, sufit, - tam z tylu działa.
Zacząłem sprawdzać bezpieczniki kolo kierownicy, i w tym momencie auto zgasło (po około 3-4 minutach pracy), odpaliłem ponownie, pochodziło może ze 2-3 sekundy i zgasło. Następnie już odpalić nie chciał. Rozrusznik kręcił ale nie odpalał.
Dziś namierzyłem 3 spalone bezpieczniki. Jeden, mały 10, kolo kierownicy. Drugi mały tez 10, pod maska, i trzeci bardzo duży 40 tez pod maska. Bezpieczniki wymieniłem i auto odpaliło i działa, sam zgasiłem po około 20 minutach.
Ale światła nie działają nadal.
Sprawdziłem chyba wszystkie bezpieczniki.
Tzn sprawdziłem te pod kierownicą, te pod maską od strony kierowcy, i te na tej tablicy między siedzeniami w szoferce.
Czy jeszcze gdzieś mogą być ukryte bezpieczniki?
Nie patrzyłem przekaźników, czy mogły się popalić? Jeśli tak to które są odpowiedzialne za światła?
Myślę że może być to wina przekaźników gdyż do tej pory przy włączaniu świateł chyba było słychać takie cykniecie specyficzne i podświetlenie deski rozdzielczej delikatnie przygasało, zaczynało tak słabiej jakby świecić.
W tej chwili auto wcale nie reaguje na przekręcanie włącznika. Czy ktoś ma może jakieś pomysły w czym może tkwić problem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elektryka i elektronika Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group