Wymiana kompa silnika Grand Voyager 3.3 1999 rok?

[mat125]

Witam,
Od pewnego czasu auto (Grand Voyager 3.3 rok 1999) zaczęlo mi niedomagać. Objawy to:
- świeci się kontrolka aku (ładowanie powyżej 13,5 zmierzone)
- jak się zaświeci wskazówka temp. silnika idzie na 0
- auto utyka i kopci na zimno na jałowym, ma nierówne obroty
- nie włącza się tempomat i klima

Mechanik obstawia wymianę kompa. Tu zaczynają się schody - jest immobilizer, wiec trzeba by też stacyjkę i kluczyk. Poza tym jak znaleźć odpowiedni - są kody P/N i S/N drukowane na naklejce, przejrzałem kilka ofert i nie sa zgodne z moimi (muszą?) jak dobrać właściwy komp do auta?
A może jakieś inne rozwiązania macie, dobry warsztat (Mazury lub okolice Wa-wy, naprawiacza kompów)?
Help please!

[waldek44]

a kody błędów sprawdzałeś?

1. Kluczyk w stacyjce w pozycji włączone. (pierwsze włączenie,wyświetlają się tylko kilometry i położenie dzwigni biegów P RND3L)
2. Wciskamy na zegarach oba przyciski (TRIP i RESET)
3. Trzymamy przyciski przez 3-5 sekund
4. Puszczamy przyciski.
5.Przyciskamy i puszczamy przycisk TRIP .(licznik kilometrów zacznie migać wyświetlając dwucyfrowe kody
kody wyświetlane są jako cyfry,nie liczymy mignięć)

Jeśli będą błędy na wyświetlaczu zostaną wyświetlone kody błędów
Jeśli nie będzie błędów zostanie wyświetlony kod 55
Przekręcenie kluczyka w pozycje OFF kasuje procedurę wyświetlania.
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r

[mat125]

Mam kostkę OBD na bluetooth więc kluczykować nie muszę. A i warsztat ma jakiś program, nie dedykowany do amerykanów ale coś tam jest.
Błędy wypluwa czasem map sensor, po wyczyszczeniu go jest ok, i błąd obwodu czujnika temp. - sprawdzony elektrycznie jest ok.
Tak więc zazwyczaj lamka MIL się nie świeci, a wszystkie wcześniej podane przypadłości nie znikają.
Pzdr

[waldek44]

z innego forum, takie są objawy padniętego map sensora

Jeżeli jest całkiem walnięty to po prostu nie zapalisz wozu, lub zapalisz ale zaraz wyświetli się check engine i samochodzik zgaśnie lub zgaśnie po dodaniu gazu.
Tak na oko : 75-90% procent sprawności to dziury w przyspieszeniu. "miękki pedał gazu" czyli cos co mam teraz ja. tzn. moje auto.
Lub prawidłowa praca tylko w okreslonej skali obrotów. ja mam np tak :dół 1000-1800obr. jest trup -nawet maluszek szybciej staruje spod swiateł.
2000-2200 jest ok. czuję ze autko w tej skali chce jechać.
powyżej jest znowu dupa -czyli powoli się rozpędza (bardzo powoli) a w trakcie można sobie wcisnąć pedał gazu nawet do podłogi a on i tak nie zareaguje. tzn. obroty się nie podniosą.
Lub-zastanowi się i nastepnie przyśpiesza.
Gdy mój "Map' był sprawny to autko chciało jechać i nie marudziło.
Skad wiem że to to?- wiem bo stary zachowywał się tak samo-wymienilem na ten obecny i przez tydzien bylo super a teraz i ten szlak trafił .
objawy padniętego Map sensora mogą być różne.
Zazwyczaj objawem towarzyszącym jest wysokie spalanie benzynki i ewentualnie smród owego paliwka z wydechu.
Jest to skutek niewłasciwego wyregulowania mieszanki paliwo powietrze przez kompa od wtrysku benzyny.(oraz nierówna praca silnika) W czasie jazdy silniczek moze sobie zachcieć nie wchodzić na wyższe obroty.
Objawów jest mnóstwo ale myślę że te które wymieniłem wystarczaja aby uświadomic wszelkim czytającym moje wypociny jak ważnym elementem naszych asterek jest takie Gównienko

na jutube masz podane przykłady jak sprawdzić taki map sensor tylko potrzeba miernik i pompkę próżniową
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r

[mat125]

Kolego Waldek lepiej daj namiar na jakiś dobry warsztat w Wa-wie.
Mapsensor miałem z pół roku temu problem, potrafił szarpać albo gasło auto podczas jazdy. Przeczyściłem i hula. Teraz mam inny problem jak w opisie.
Pzdr