www.asu.pl :: Zobacz temat - Obszycie kierownicy Voyager/T&C 96-00 RELACJA
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obszycie kierownicy Voyager/T&C 96-00 RELACJA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Sam naprawiam
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil_T
*
*


Dołączył: May 23, 2014
Posty: 13

PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 11:41    Temat postu: Obszycie kierownicy Voyager/T&C 96-00 RELACJA Odpowiedz z cytatem

Pewnie większość z was posiada brzydkie wytarte skóry na kierownicach w waszych jajkach. Mnie to strasznie wkurzało, zwłaszcza, że skóra na kierownicy zrobiła się luźna, o tym, ze zszedł kolor i była czarna to nawet nie wspomnę... No i wypadało coś z tym zrobić. Na Allegro jest masa firm oferujących obszycie kierownicy, ALE!! trzeba odkręcić kierownicę, wysłać, poczekać z tydzień (tydzień bez auta) no i przykręcić spowrotem.
Ja postanowiłem zrobić to samemu. (zdjęcia robiłem już po całej operacji, nie pomyślałem o tym, żeby zrobić fotorelację, ale postaram się wytłumaczyć jak mogę)

1. poszukiwanie skóry:
Nie było to łatwe, bo nie mam w okolicy żadnych firm tapicerskich, żeby
podjechać po kawałek skóry, a w hurtowniach w internecie, sprzedają całe
blamy po 500-600 zł (trochę drogo...) wiec szukałem innego rozwiązania i
znalazłem Smile kupiłem z alledrogo za 36 zł z wysyłką spodnie ze skóry
naturalnej w kolorze podobnym do mojej tapicerki- o takie:
[/img]

2. Zdjęcie kierownicy:

To dość proste- odłączamy akumulator (BARDZO WAŻNE!!) żeby nam
przypadkiem nie wystrzeliła poducha, albo później nie wkurzał błąd
airbagów, no i odkręcamy poduchę, a potem śrubę trzymającą
kierownicę i ciągniemy mocno do siebie (czasami wymagany ściągacz)

3. Ściągnięcie starej skóry:

Starą skórę rozcinałem na szwach nożykiem do tapet, ważne, żeby
zachować oryginalny kształt skóry, bo potem będziemy wycinać nową
opierając się na wzorniku ze starej skóry.

4. Prasowanie starej skóry:

Starą skórę trzeba wyprasować (przez szmatkę) żeby ją wyprostować,
co pomoże nam w odrysowaniu i wycięciu nowych kawałków. U mnie
wyglądało to tak:


Potem wycinamy nowe kawałki z nogawek spodni Wink


Kawałki należy zszyć ze sobą w miejscu gdzie były szwy (najlepiej maszyną do szycia) tak, żeby otrzymać jeden jakby okrąg, który potem nałożymy na kierownicę.

5. Przygotowanie koła kierownicy:

Po zdjęcia skóry ukaże nam się obraz nędzy i rozpaczy, stary klej, stara
cienka gąbka i jej skrawki na kole kierownicy, więc musimy się ich
pozbyć, dodam że pod skórą jest plastiko-guma, z takiego materiały jest
wykonane koło kierownicy, można oczyścić ze starej gąbki i kleju
rozpuszczalnikiem nitro (ładnie schodzi)

6. Oklejanie nową gąbką:

Jako, że stara gąbka się porwała, to musimy okleić czymś nowym, ale
czym?? ja miałem w piwnicy kilka metrów takiej 3mm-trowej pianki
pod deskę podłogową:

i powiem, ze nadawała się idealnie, teraz dobra rada: z tej pianki
wycinamy szeroki pas, którego nadmiar po dokładnym przyklejeniu,
odcinamy nożykiem do tapet. Ja używałem do klejenia takiego kleju
tapicerskiego:

Akurat taki miałem na składzie Wink
Gdy klej z pianką wyschnie, odkrawamy jej nadmiar, tak, żeby pianka nigdzie nie nakładała się na siebie, ale ładnie pokrywała całą powierzchnie
koła kierownicy.

7. Klejenie skóry:

Tutaj wymagana jest ogromna uwaga, nakładamy zszyta już skórę na koło kierownicy, bardzo ważne jest, żeby znaleźć "środek" na całej średnicy, żeby potem szew ładnie wypadał na środku, kiedy już nałożymy (szkoda, ze nie mam zdjęć...) najpierw przyklejamy skórę do gąbki od frontu, potem od tyłu )żeby nam się nie przesuwała, czekamy aż klej podeschnie, i w tym czasie przygotowujemy 2 igły i nić. Nić kupiłem w pierwszej lepszej pasmanterii, kolor dobrałem na oko, poprosiłem sprzedawczynię o wytrzymałą nić, która się nie rwie.

8. Obszywanie:

Gdy okleiliśmy już skórą, to zabieramy się za szycie, nici nawlekamy dość sporo, żeby potem się nie okazało, ze za krótką wzięliśmy. Szyjemy na 2 igły zaczynając od jednego z ramion kierownicy i wbijamy na przemian. (powinien pomóc poniższy obrazek:



9: Cieszenie się efektem:

Nie powiem, mi wszystko zajęło 3 godziny i wcale nie było to takie trudne jak mogłoby się wydawać. A efekt... Sami oceńcie:








A teraz koszta:

Spodnie 36 zł
Klej miałem, ale myślę że zużyłem za 5 zł
pianka została po desce podłogowej ilość może za 1 zł
Nić za szpulkę 4 zł
igły miałem

Mam nadzieję że pomogłem i zachęcam do spróbowania, bo wnętrze sporo zyskało a nową skórkę trzyma się niebo lepiej Smile[img][/img][img][/img]


Ostatnio zmieniony przez Kamil_T dnia Pon Lip 14, 2014 22:49, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pon Lip 14, 2014 20:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fajnie ze o tej gabce wspomniales Smile mnie jak kiedys obszywali kierownice to sie okazalo ze gabki nie wstawili - niby nic ale po 200-300km juz czuc taka twarda kiere! pozatym ladnie ci to wyszlo Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Nie Lip 20, 2014 13:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratuluję dobrej roboty.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Sam naprawiam Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group