www.asu.pl :: Zobacz temat - [3,3voyager] wymiana świec i zanieczyszczenia w koletorze
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3,3voyager] wymiana świec i zanieczyszczenia w koletorze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
niedal
*
*


Dołączył: Jun 29, 2007
Posty: 29
Skąd: Parczew

PostWysłany: Nie Gru 08, 2013 0:43    Temat postu: [3,3voyager] wymiana świec i zanieczyszczenia w koletorze Odpowiedz z cytatem

Witam!
Mój silniczek trochę kulawo pracuje, więc wpadłem na pomysł wymiany świec. Niedawno kupiłem ten samochód i po trochę go usprawniam. Przebieg niby 348kkm ale na skanerze bosha pokazuje 415kkm błędów w ECU nie ma. Po zdjęciu kolektora dolotowego, 1 kanał do świecy pod alternatorem jest czyściutki a reszta normalnie przybrudzona olejem. Wykręciłem świecę a świeca czarna, pozostałe 5 szt normalnie przybrudzone. 5 świec było dokręconych w miarę lekko, ta z pierwszego cylindra wyraźnie mocniej. Nie złożyłem jeszcze spowrotem kolektora, bo nie wiem czy grzebać dalej czy sobie odpuścić.
Tutaj foto:


I zdjęcie świec dla porównania:


Nie wiem gdzie szukać przyczyny, czy rozkręcać pokrywę i sprawdzić zawory czy wymienić cewkę/przewody?


I jeszcze jedno pytanie, może ktoś mógłby to sprawdzić, czy po zdjęciu odmy z pierwszej pokrywy (tej która wchodzi do puszki rezonansowej dolotu) i zatkaniu palcem, czuć podciśnienie, nadciśnienie czy nic nie czuć?
U mnie gdy przytknę palcem wyjście odmy z pokrywy, czuję że silnik wytwarza tędy podciśnienie i też nie wiem czy tak ma być, nie pamiętam jak miałem w poprzednim chryslerze.

Z góry dziękuję za pomoc.
Daniel Mad Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
niedal
*
*


Dołączył: Jun 29, 2007
Posty: 29
Skąd: Parczew

PostWysłany: Nie Gru 08, 2013 16:48    Temat postu: Re: [3,3voyager] wymiana świec i zanieczyszczenia w koletorz Odpowiedz z cytatem

niedal napisał:
Witam!
Mój silniczek trochę kulawo pracuje, więc wpadłem na pomysł wymiany świec. Niedawno kupiłem ten samochód i po trochę go usprawniam. Przebieg niby 348kkm ale na skanerze bosha pokazuje 415kkm błędów w ECU nie ma. Po zdjęciu kolektora dolotowego, 1 kanał do świecy pod alternatorem jest czyściutki a reszta normalnie przybrudzona olejem. Wykręciłem świecę a świeca czarna, pozostałe 5 szt normalnie przybrudzone. 5 świec było dokręconych w miarę lekko, ta z pierwszego cylindra wyraźnie mocniej. Nie złożyłem jeszcze spowrotem kolektora, bo nie wiem czy grzebać dalej czy sobie odpuścić.
Tutaj foto:


I zdjęcie świec dla porównania:


Nie wiem gdzie szukać przyczyny, czy rozkręcać pokrywę i sprawdzić zawory czy wymienić cewkę/przewody?


I jeszcze jedno pytanie, może ktoś mógłby to sprawdzić, czy po zdjęciu odmy z pierwszej pokrywy (tej która wchodzi do puszki rezonansowej dolotu) i zatkaniu palcem, czuć podciśnienie, nadciśnienie czy nic nie czuć?
U mnie gdy przytknę palcem wyjście odmy z pokrywy, czuję że silnik wytwarza tędy podciśnienie i też nie wiem czy tak ma być, nie pamiętam jak miałem w poprzednim chryslerze.

Z góry dziękuję za pomoc.
Daniel Mad Mad



Odpowiadam sam:
Znalazłem 2 kawałki laski popychacza dźwigni zaworowej zaworu wydechowego 1 cylindra. Szukam nowej laski Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group