www.asu.pl :: Zobacz temat - błąd "42" po kluczykowaniu i lekkie problemy z zeg
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

błąd "42" po kluczykowaniu i lekkie problemy z zeg

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elektryka i elektronika
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
domski
*
*


Dołączył: Aug 05, 2010
Posty: 108
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pią Paź 11, 2013 13:16    Temat postu: błąd "42" po kluczykowaniu i lekkie problemy z zeg Odpowiedz z cytatem

Witam,
Ostatnio miałem problem z odpaleniem, tak jak by aku padł ( 3 lata ) podładowałem auto i odpaliło. Wczoraj ponoć nie było wskazań prędkościomierza i obrotów (jechał członek rodziny ). Dzisiaj wsiadam, chce odpalić auto, zegary leniwie się zaświeciły ale rozbłysły( stan licznika ).
Odpalam coś ciężko ale odpalił , ruszam jadę , a na zegarach brak wskazań prędkościomierza i obrotów.
Gaszę silnik odpalam i wszystko działa. Ale auto dalej kręci ciutke dłużej niż zwykle i tak jak by z oporami. Po kluczykowaniu wychodzi błąd "42"

42 Otwarty lub zwarty obwód przekaźnika automatycznego wyłączania (główny przekaźnik). Obwód sterowania przekaźnika pompy paliwa. Zespół poziomu paliwa - bez zmian w miarę przebywania odległości.

Podmieniłem przkeznik ASD ( wziołem ten obok ze skrzynki od pompy paliwa ) auto dalej kręci chwile dłużej i odpala.Nie czuje zmian. Nademienie ze wskaźnik poziomu paliwa pokazuje mi stan rezerwy ( paliwo jest ) od momentu wymiany pompy ( mechanik cos schrzanil a mi się nie chce jej wyciagac ), jak zaleje do pełna to wtedy wskaźnik mi pikał i wachał się od full do zera ( wkurajace piknięcia) wiec wolalem jak już nie wskazywał ( rezrewa)i tak jezdze na lpg a paliwo zawsze dolewam do baku wiec pompa na sucho nie smiga. No i teraz pytanie co się dzieje ?Smile skad ten blad 42 i gdzie szukacz przyczyny? czy on może powodować to ze auto chwile dluzej kreci? odpalałem go dzisiaj 20 razy i zegarzy działały jak gdyby nigdy nic, choć auto minimalnie dluzej kreci. Po odlaczeniu aku, blad dalej był . test zegarow nic nie wskazal, wszystko się ruszalo i swiecilo.

pozdrawiam
_________________
Dodge Caravan 3.3 1996 rok
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
kobys
*
*


Dołączył: Jun 19, 2011
Posty: 309
Skąd: Mszczonów

PostWysłany: Nie Paź 13, 2013 12:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak dla mnie to masz padnięty aku. jak jest za mało prądu, to komp odłącza wszystkie zbędne źródła poboru prądu. doświadczyłem tego u siebie. ewentualnie sprawdź zaciski na aku, przeczyść, sprawdź też stan naładowania oraz jakie jest napięcie ładowania przy odpalonym silniku, może alternator daje za mało prądu albo ma zwarcie w środku. Sprawdź też czy gdzieś prąd nie ucieka. Pozdrawiam.

ps. jeszcze raz przeczytałem Twój problem i stwierdzam, że na 100 procków problem w aku. Jak odpalasz ledwo kręci, mało prądu i zegary nie działają, jak już się przejedziesz to aku się podładuje i zegary działają. Pozdro.
_________________
chrysler town&country 1997r 3.8, jasna skórka i fajnie się śmiga z rodzinką, jeep ...się utopił, ford sprzedany ale jest primera na wypasie plus szukam znowu JEEPA szerokiego SmileSmile do zabawy... 
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
domski
*
*


Dołączył: Aug 05, 2010
Posty: 108
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Nie Paź 13, 2013 20:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tez podejzewalem aku, raz ladowal się jedna noc, ale rano super wcale nie odpalil . Wczoraj posprawdzalem swiece w przedniej głowicy, kompresje, podmieniłem cewke wszystko ok. Problem z zegarami nie wystapil jak na chwile obecna, podejzewalem puszczający parownik, lub wtryski lpg również. Przeczyscilem klemy, posmarowałem smarem miedzianym, dokrecilem i ladowalem przez noc, nad ranem auto odpalilo bardzo fajnie. Może się faktycznie aku konczy i traci pojemność w nocy przy spadku temp., albo cos się dzialo z body kompem lub alternatorem, jak na razie podmieniłem jeszcze body kompa. Zobacze jutro i pojutrze czy dalej dobrze odpala. A jak dostane miernik do aku, to sprawdze jego pojemność.
Pozdrawiam
_________________
Dodge Caravan 3.3 1996 rok
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
kobys
*
*


Dołączył: Jun 19, 2011
Posty: 309
Skąd: Mszczonów

PostWysłany: Nie Paź 13, 2013 21:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....... a nie prościej najpierw bylo aku podmienić......??? niż pół autka....
_________________
chrysler town&country 1997r 3.8, jasna skórka i fajnie się śmiga z rodzinką, jeep ...się utopił, ford sprzedany ale jest primera na wypasie plus szukam znowu JEEPA szerokiego SmileSmile do zabawy... 
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
perro
*
*


Dołączył: Jun 04, 2012
Posty: 25

PostWysłany: Pon Paź 14, 2013 6:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kobys ma rację...
miałem takie własnie objawy i błąd 42. Ładowanie aku nie pomogło, no może na chwilkę. Wystarczyły dwa obroty rozrusznikiem i d....
wymiana akumulatora załatwiła sprawę

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
domski
*
*


Dołączył: Aug 05, 2010
Posty: 108
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pon Paź 14, 2013 11:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

podmienialem to co miałem PCM , BCM ( steruje praca alternatora ), i sprawdzałem co moglem, a nie musialem kupować , niestety nowego aku nie mam, a z innych aut aku sa o mniejszej pojemności. Dzisiaj auto odpalilo dobrze, czekam dalej Smile i obserwuje. Pewnie dopiero wszystko mrozy zweryfikują, albo jak dostane do reki miernik do sprawdzenia pojemności aku. Grunt ze już wiadomo co może być przyczyna. Jeszcze bym sprawdzil tylko czy cos nie pobiera dużo prądu w tle jak zamkne auto na noc. Aku ma tylko 3 lata i chyba był by kiepski jak by już tracił pojemność.
Pozdrawiam
_________________
Dodge Caravan 3.3 1996 rok
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pon Paź 14, 2013 18:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>niestety nowego aku nie mam, a z innych aut aku sa o mniejszej >pojemno¶ci.

nic sie nie martw pojemnoscia! pojemnosc jest po to by np.moc dluzej korzystac z odbiornikow podczas niepracujacego silnika , do samego odpalenia wazny jest prad rozruchu, ale przy tych temperaturach jakie teraz mamy to nawet to sobie mozesz odpuscic. jak masz skads pozyczyc jakis 100% sprawny aku (moze byc nawet z jakiegos smiesznego autka typu seicento) na kilka dni to go podmien i zobacz co z tego wyjdzie...
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
domski
*
*


Dołączył: Aug 05, 2010
Posty: 108
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Wto Paź 15, 2013 14:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Byłem zrobić test aku no i jest uszkodzony. Kupilem już nowy z 24mies. gwarancji wygląda ze wszystko jest wporzadku kosztowal 100 mniej niż poprzedni. Nowy jest brzydki czarny bez bajerów ale robiony przez producenta polskiego Cent... . Mam nadzieje ze wytrzyma więcej niż ten "markowy" ładny kolorowy z nalepka producenta z 20% wydluzeniem zycia które tym razem trwalo 2 lata i 9 miesięcy. Pozdrawiam
_________________
Dodge Caravan 3.3 1996 rok
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Wto Paź 15, 2013 17:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

domski to jak juz masz nowe aku to przypilnuj sobie jego prawidlowego montazu - chodzi o to by byl dobrze dokrecony, bo bardzo czesto wlasnie drgania sa powodem uszkodzenia
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
kobys
*
*


Dołączył: Jun 19, 2011
Posty: 309
Skąd: Mszczonów

PostWysłany: Sro Paź 16, 2013 12:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jaki z tego morał????
zaczynajmy naprawę naszych autek od najprostszych rzeczy..........
ile Kolego byś zaoszczędził jak byś zaczął właśnie od naprawy tj. wymiany akumulatora.... i nie mówię tu o częściach tylko o browarze wypitym przy ich podmienianiu SmileSmileSmile
fajnie że się udało
_________________
chrysler town&country 1997r 3.8, jasna skórka i fajnie się śmiga z rodzinką, jeep ...się utopił, ford sprzedany ale jest primera na wypasie plus szukam znowu JEEPA szerokiego SmileSmile do zabawy... 
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
domski
*
*


Dołączył: Aug 05, 2010
Posty: 108
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Sro Paź 16, 2013 13:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak tylko zakładałem że akumulator który był poprawnie zamontowany ( przykręcony ) oraz użytkowany musi być sprawny w końcu pracował tylko 2 lata i 9 miesięcy a i trzymał napięcie podczas pomiarów, gwarancja była na 24 miesiące. Co do Body i PCM mam zdublowane tak na wszelki wypadek żeby mieć zawsze z sobą w trasie ( uszkodzenia tranzystorów od zapłonu w PCM ) a Body steruje praca alternatora więc jakoś wszystko się jakoś układało. Wymiana cewki, kompresja sprawdzenie świec to są minuty Wink nie liczę. Musiałem czekać do poniedziałku, żeby gdzieś mi dobrze sprawdzili aku. A robiłem co mogłem. Jak na razie jest wporzadku, zły jestem tylko że poprzedni aku tak mało wytrzymał a miał być taki " amerykański " Wink pewnie te 20 % dłuższe zycie to po to żeby się nie popsuł na gwarancji .
Pozdrawiam
_________________
Dodge Caravan 3.3 1996 rok
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elektryka i elektronika Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group