naprawa skrzyni?

[stan]

Naprawiałem automat w serwisie skrzyń automatycznych,zablokowała się i z szarpnięciem wyłączała silnik przy wrzucaniu każdego biegu .Diagnoza uszkodzenie mechaniczne trzeba rozbierać.Naprawa kosztowała 3300 +koszt wymiany oleju i filtra po 1000km. Przed awarią nie było żadnych objawów a olej i filtr reg. wymieniane.Teraz ok.1300km po naprawie i objawy:
-mocne uderzenie przy redukcji(przy 40/h )przy skoku obrotów do 2500 z 1300-1500 niezbyt gwałtowne przyspieszanie
-poślizg sprzęgła i po2-4 sek. dopiero zaczyna ciągnąć
-czasami przy ślizganiu wzrost obrotów nawet do 4000
-raz wogóle przestał ciągnąć a obroty skoczyły ponad 4000
-objaw nieregularny
-przy mocnym przyspieszaniu od 0 ciągnie dobrze bez poślizgu
-przy zmianach biegów wydaje mi się , że troszkę przychamowuje
-skaner nie wykazuje błędów skrzyni
-mechanik serwisu po jezdzie testowej 'ostro w gaz' stwierdził że wszystko jest ok. czyli czepiam się a jeśli coś się dzieje to wina silnika bo skaner pokazuje błąd sondy lambda i niewłaściwy skład mieszanki , jak naprawię to mogę się pokazywać
Co to może być?.Jak walczyć?

[asu]

Hmmm. Nie wiem co doradzić Napewno to nie jest wina zlej mieszanki a tym bardziej sondy Przyczyn moze byc tysiace. Napewno musisz oddac auto na gwarancje. Problem na 90 % dotyczy skrzyni. Poslizgi na biegach czy rozlaczanie biegow ( rosna obroty a auto nie jedzie ) napewno nie jest od zlej pracy silnika. Problem moze tkwic albo w elektronice lub w samej skrzyni. Jezdzac tak mozna uszkodzic skrzynie. Automaty bardzo nie lubia szarpniec a tym bardziej "skokow" obrotow do 4000. Musisz wrocic i oddac auo na gwarancje. Jesli pojedziesz gdzies indziej to przepada gwarancja.

Pozdrawiam

[stan]

Dziękuję za odpowiedż.Byłem w międzyczasie w aso i rozmawiałem na ten temat,skłaniają się do mechaniki i podejrzwają konwerter - że jakiś regenerowany ,bylem też po innych mechaniorach twierdzą podobnie - mechanika- rozbierać.Wszyscy mówią, że nie ma co oglądać się na kompa bo nic nie pokaże a tylko koszt.Boję się uszkodzić ją bardziej a brakuje mi argumentów i wiedzy żeby przymusić gości do naprawy gwarancyjnej.Muszę coś z tym zrobić bo autko potrzebne i je lubię.
Czy rzeczywiście komp nic nie pokaże? i jakie parametry można sprawdzić?
Czy sprawdza się błędy skrzyni na postoju czy w czasie jazdy?a jeśli tak to jakie w ruchu a jakie na postoju?
Przy jakich obrotach i prędkości powinna następować zmiana biegów przy b. spokojnej jeżdzie i przyspieszaniu ?
Czy coś może mi się jeszcze przydać?

Z góry dzięki za informacje i pomysły

Pozdrawiam asu i innych amerykańców ,miło mi do was dołączyć na tej stronie
vojek3,3 97' benz.

[Zyzo]

Przy ASU nie jestem autorytetem od skrzyn ale mialem dosc podobne objawy.
Poczatkowo diagnozy byly dwie:
-plyta sterujaca
albo
-pekeniety kosz/zuzyte tarczki
Poniewaz tarczki i kosz wymienialem niedawno dociekliwy mechanik szukal i znalazl:
regulator cisnienia oleju w skrzyni.
Ale do tego trzeba dobrego i dociekliwego mechanika.

[stan]

Cześć Zyzo.
widziałem skrzynię w środku po rozebraniu tarczki były trochę wyrobioine a ten kosz czy tam bęben miał w miejscach styku z nimi drobne wybicia i to podobno miało być to , bo mogły się na nich zablokować . Oczywiście na składanie skrzyni nie zapraszano Dziękuję za informację ,te moje mechaniory też podobno spece tylko ich chciwość zżera. Jak dalej nie będą się podejmować reklamacji to podam ich adresy i nazwiska .Zrobię im "darmową reklamę".Co ty na to?
Jeszcze jest rzeczoznawca i sąd . A może ASU się wypowiesz na ten temat? Czytasz te różne lamenty

[asu]

Przykro mi ale nie wypowiadam sie na takie tematy . Ale jesli nie chcieli uznac reklamacji to dobrze zrobiles Czasami lepiej spuscic glowe, przyznac sie do bledu i szybko poprawic niz zwodzic klienta...
( w koncu jestesmy ludzmi i blad moze sie kazdemu zdarzyc )
Pozdrawiam

[stan]

cześć ASU ,byłem z reklamacją 13-ego.01 ,jadę do nich a skrzynia wali i łapie ten cholerny poślizg co pewien czas przy redukcji - zaznaczam jest to bardzo nieregularne. biorę mechaniora do wozu i jeżdzimy i... nic .człowiek patrzy na mnie jak na wariata i mówi ,że:
to wina techniki jazdy, którą oszukuję komputer
może tps w którym wycierają się ścieżki.
technika napewno nie bo z dnia na dzień jej nie zmieniłem ,może ten tps?
jak go się sprawdza?
pozdrawiam wszystkich

[asu]

TPS czyli czujnik polozenia przepustnicymozna sprawdzic miernikiem. Je zakres jest od 0 do 5V nie moze prekroczyc W miare dodawania gazu napiecie musi wzrastac rownomiernie. Jesli bedzie mial gdzies dziure to napiecie w pewnym momencie zniknie. Do tego najlepszy jest miernik ktory rysuje wykresy napieciowe.

Pozdrawiam

[stan]

Asu dzięki za informację , muszę się z tym udać do warsztatu bo takiego nie mam i się nie znam na elektronice .W motoforum podawano ,że można przeczyścić przepływomierz płynem do styków ,czy można coś takiego zrobić ewentualnie tutaj?Czy jeśli tps szwankuje pozostaje tylko wmiana?. czy tps jest sterowany mechanicznie czy podcisnieniem w kanale dolotowym?
stan

[CAVAZ24]

TPS JEST STEROWANY POPRZEZ WYPUSTKE NA OSI PRZEPUSTNICY. JEZELI JEST USZKODZONY TO RACZEJ TYLKO WYMIANA.
_________________
CHEVROLET CAVALIER Z24, 92r.

[stan]

Dzięki . spróbuję sprawdzić własnym sumptem .Byłem z tym w aso podłączono do orginalnego kompa i jeżdziliśmy .Znowu był problem bo poślizg nie chciał sie ujawnić natomiast komp pokazał częstą redukcję z 3 bezpośrednio na jedynkę .Poza tym czujnik temperatury oleju w skrzyni popsuty. POzostałe rzeczy ok ,również sondy lambda. Stwierdzono ,że ten czyjnik temperatury może mieć na to walenie i poślizg wpływ.
Coś wiecie na ten temat ?.
pozdrawiam stan