Dodge Grand Caravan 3.8 1996

[czapla499]

Witam piszę ponieważ mam problem z moim nowo nabytym autem.
Samochód kupiłem za takie pieniądze że można powiedzieć że dostałem go za darmo, więc się na niego za nic nie gniewam.

Więc do konkretów.
Auto ogólnie jest spoko. W 2 rzędzie kapitańskie fotele, fajny wzór tapicerki, oczywiście skóra itp.

Najpierw zaczą się problem ze skrzynią. Zaraz po rozruchu przy zmianie biegów nie szarpie biegi wchodzą niezauważalnie. Natomiast po jakimś czasie (niedługim) auto przełącza się chyba w tryb serwisowy i wtedy pozostają mi dwa biegi. Jak jade na 3 biegu powoli, kończy się to nagłą zmianą z szarpnięciem. Wyjątkiem jest jazda w trasie z prędkością większą niż 60-70 kmh. Wtedy dalej ciągnie na tym biegu, czasem na nim zostaje, czasem zmienia (częściej) na czwórkę i redukuje na 3 w razie potrzeby, lecz w momencie gdy wrzuci dwójkę to zostanie już na tym biegu.
Zdarza się też tak że czasem po dłuższej jeździe włączy wyższe biegi ale pod warunkiem że delikatnie się obchodzę z gazem lecz jest to żadki przypadek.
Dodatkowym objawem jest też to że nieraz gdy przeciąga na 2 przy prędkościach od bodajże 50 kmh zaczyna trząść przednią częścią samochodu (wydaje mi się wtedy że ma chęć przeładować na wyższy bieg ale coś mu nie pozwala, z tąd wibracje), podobnie jest czasem gdy jade na 3 już jakiś czas, potem zazwyczaj włącza sie 2 bieg.


Olej wykluczam ponieważ jest nowy. Wymieniałem go 2 razy bo za 1 razem rozszczelniła mi się miska i część oleju się wylała. Kupiłem wtedy olej w lokalnym sklepie (bańka inna ale marka oleju taka sama), wlałem nowy, a braki uzupełniłem tym co zlałem z misy, czysty klarowny.

Olej to Mopar ATF +4, dodam że był wcześniej klarowny bo poprzedni właściciel mówił że ostatnio miał problem z cieknącą skrzynią, jak mu w końcu uszczelnili to braki uzupełnił tym co miał pod ręką (tak powiedział), olej nie smierdział spalenizną, za to w misce na magnesie było troche opiłków.

Troche się rozpisałem.

Drugi mój problem jest ze wspomaganiem.

Pasek popiskiwał delikatnie po cichu od kupna. 2 dni temu zaczeło szwankować wspomaganie, objawiło się to podczas powrotu z pracy, wcisnąłem hamulec, chciałem skręcić, a tu problem. Po wyjechaniu z zakrętu problem ustąpił.
Teraz raz działa raz nie, zazwyczaj nie, a jak zaczyna to w ograniczony sposób, jak działa to jak by nie miało siły, dodatkowo działa skokowo, a przy mocniejszym skręcie przestaje zazwyczaj działać by pojawić się za chwile.
Po jakimś czasie po pierwszym incydencie tego samego dnia zaczą silnie piszczeć pasek, ale tam że jeździć się nie dało, było to wyraźnie słyszalne na zewnątrz.

Denerwowało mnie to a musiałem jechać zawieźć moją babcie , to posypałem pasek mąką , jak ręką odją, ale wspomaganie nie wróciło.

To by było na tyle. Rozpisałem się trochę.

Dodaje film ze zczytywania błędów przez kluczykowane.

http://w226.wrzuta.pl/film/3gDvtNEwwmj/film_bley_dodge.

Będe wdzięczny za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

[sibi77]

11 W czasie rozruchu nie wykryto sygnału synchronizacji zaplonu z czujnika w aparacie zaplonowym.
12 W ciagu ostatnich 50 cykli rozruchu odłączono akumulator lub komputer, lub wystapilo zbyt niskie napięcie z akumulatora.
13 Brak zmiany napiecia wyjsciowego czujnika MAP pomiedzy rozruchem a normalna praca silnika.
21 Sygnał czujnika tlenu nie zmienia się (pozostaje na 4.3 - 4.5V).
52 Uszkodzony czujnik tlenu, sygnal zwrotny wkazuje na zbyt bogata mieszanke (zubazanie mieszanki przez PCM poza dopuszczalnym zakresem).
54 Brak sygnalu synchronizacji wtrysku paliwa z czujnika aparatu zaplonowego podczas rozruchu.

Brak mi kodu 55 oznaczającego zakończenie testu

Prześwietl wiązki bo coś mi się zdaje że to one mogą mieszać.
Auto nie było topione skąd pochodzi???
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[czapla499]

Auto kupiłem od faceta który jechał do mechanika naprawić hamulce. Auto hamowało prawe przednie i lewe tylne, odpowietrzyłem na miejscu (znowu się zapowietrza), po drodze wyskoczyła mu kobieta przed maske więc żeby jej nie rozjechał zjechał poza pas i lekko go obrysowal.
Niedaleko dalej go zostawił, z tamtąd go zabrałem. Auto widać było zadbane wcześniej, a on troche je skatował (nawet na siebie nie przerejestrował przez 9 miesięcy, na starej umowie widnieje ena 7500zł.).
Więc wiadomo, ktoś tam swoje łapy w niektóre miejsca wsadzał, np. w bloku jest grzałka ale kabla od niej nie mogłem znaleźć.

Sprawdze wszystkie czujniki, ale co to jest ten czujnik tlenu i gdzie to się znajduje.

[czapla499]

Acha to wychodzi na to że czujnik tlenu to sonda lambda.