Klima-spadek mocy i kopcenie

[snajph3r]

Witam wszystkich forumowiczów:-) Jestem posiadaczem Grand Voyagera 2.8 CRD. Mój problem zaczął się jakiś miesiąc temu. Wcześniej kilka razy zatankowałem zwykłego diesla zamiast vervy. Przed wyjazdem z rodzina na wakacje wróciłem do tankowania lepszego paliwa, gdyż stwierdziłem że dla silniczka to będzie lepsze, tym bardziej że jechaliśmy w góry. I nagle przed wyjazdem pojawił się problem, czarne kopcenie i problem z ruszeniem, po rozgrzaniu problem zanikał, jednak przy ruszaniu ze skrzyżowania pojawiał się dymek, raz większy raz mniejszy. Zauważyłem że problem głównie występuje przy włączonej klimatyzacji. No i nie było by źle gdyby nie upały, bez klimy z rodziną ani rusz:-( No ale wystartowaliśmy i zaczęło się dziać jeszcze dziwniej, klimatyzacja cyklicznie przy wzroście obrotów przestawała działać, przy ustabilizowaniu prędkości załączała się na nowo. Po powrocie z wakacji miałem zabrać samochód do mechanika niestety zapalenie płuc odwlekło ten moment. No i wróciłem do pracy, bez klimy nawet nie ma problemu (czasami dymka puści, przy niskich obrotach zamuli), ale gdy wczoraj z rodziną jadąc samochodem włączyłem chłodzenie aż mnie zmroziłem, we wstecznym lusterku widziałem gęsty czarny dym na dystansie ok 400 m. Skapitulowałem i wyłączyłem klimę Moje podejrzenia:
1. Zawalony filtr paliwa i/lub powietrza
2. Padające wtryskiwacze (tylko nie to )
3. Czyżby turbina dokonywała żywota (nieeee....)
Wybaczcie że tak długo ale chciałem ująć całość problemu . No i proszę o pomoc w postawieniu diagnozy. Pozdrawiam

[asu]

Turbina lub wtryski (przy turbinie dymek będzie bardziej niebieski).

Ale co dokładnie jest przyczyną to bez diagnostyki się nie dowiesz....
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[marcys]

>Turbina lub wtryski (przy turbinie dymek bêdzie bardziej niebieski).

w dieslu niestety nie jesttak prosto jak w benzynie ;/ jak padnie turbo - to zalezy jeszcze czy padnie po stronie zimnej czy goracej - to zawsze bedzie kopcic na czarno, z tym ze jak po stronie goracej to bedzie jedynie kopcic, jak po stronie zimnej to najpierw odczuwalne bedzie opoznienie przy gaszenie(poprostu wylaczymy stacyjke a silnik jeszcze troche pochodzi..ale to trzeba znac konkretny model bo nie popracuje on minuty czy 10s - poprostu wykona kilka obrotow wiecej), a na dodatek w ekstremalnych warunkach moze dojsc do niekontorlowanego rozbiegania sie silnika - wtedy juz wyciagniecie kluczyka nic nie da a silnik zatrzyma sie dopiero jak mu braknie oleju- ale predzej sie poprostu rozleci ;/
przy cieknacych wtryskach tez bedzie kopcic na czarno, przy walnietych uszczelnieniach walu tez na czarno...jednym slowem diesel to takie ustrojstwo ktore pojedzie na wszystkim co tluste wiec i na oleju z wlasnego silnika jako paliwie i naprawde ciezko na pierwszy rzut oka stwierdzic czy to spalany jest olej czy paliwo z lejacych wtryskow...

PS. na bialo diesel kopci jak ma walnieta uszczelke, na niebiesko jak ma nie spalane paliwo - ale to sie dzieje tylko wtedy gdy jest zimny - w kazdym innym przypadku paliwo ulegnie spaleniu (ze wzgledu na brak przepustnicy i duze sprezanie diesel zawsze bedzie mial na tyle powietrza by spalic ~kazda ilosc paliwa - z tym ze oczywiscie kosztem wiekszego zadymienia
_________________
T&C 3.3 2001`

[snajph3r]

Wstępna diagnoza mechanika to padnięta turbina (zaczął kopcić siwym dymem), jutro mam odebrać zdemontowane turbo i zawieźć do regeneracji.
Jak będę miął wyciągnięte turbo to czy jest sposób żeby się upewnić że to faktycznie to? Jakoś nie ufam do końca mechanikom:-|

[marcys]

>Jak bêdê mi±³ wyci±gniête turbo to czy jest sposób ¿eby siê upewniæ ¿e to faktycznie to?

jak bedzie wyciagniete calkiem na zewnatrz to jedynie mozesz popatrzec czy jest ufajdane olejem, oraz czy wydech i dolot jest brudny.
ale jesli turbina bedzie zamontowana od strony napedu(spalin) to odpal silnik, przyloz reke/tekture do wylotu i zobacz czy nie chlapie olejem
PS> ile tak z ciekawosci ci krzykneli za regeneracje/nowa turbine?
_________________
T&C 3.3 2001`

[snajph3r]

Ha. Jednak koszty się zmniejszyły Byłem z turbiną u specjalisty, diagnoza: turbina sprawna, została oczyszczona i wyważona (koszt 100 PLN), okazało się że sprawca całego zamieszania był ten przeklęty zawór EGR, po oczyszczeniu, auto śmiga jak nowe , całkowity koszt jaki poniosłem to wspomniane 100 złociszy za wyważenie "turba" + 300 PLN u mechanika za demontaż i montaż turbiny+wymiana oleju z filtrem (olej i filtr sam kupowałem)+czyszczenie zaworu. Regeneracja turbiny (IHI) wyniosła by mnie 1200 PLN (tak mnie bynajmniej poinformowano). Więc chyba nie mam co narzekać Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi