czemu świeci "chek engine" po wymianie uszczelek

[Vlad]

Witam!
Warsztat wymieniał mi uszczelki (góre) w Pontiacu Montanie 3.4 odpalili, silnik chodzi bez zarzutu ale jak się rozgrzeje to włącza się lampka "Chek Engine" i nie trzyma wolnych obrotów, facet powiedział, że tak jakby zasysał za mało powietrza, teraz wisi na komputerze ale nie wiedzą co, na razie sprawdzili silnik krokowy ale wszystko z nim ok. Nie wiecie co to??
Przed wymianą było ok. Miałem dość słaby akumulator a auto stało z tydzień (długi weekend). Mówili, że żeby odpalić musieli naładować akumulator. Czy to mogło mieć wpływ?
Pozdr!

[JARECEK]

Nie moze miec aku wpływu na check prawdopodobnie cos zjebali ze sie tak wyraze uszkodzili akis czujnik lub cos innego skoro przed wymiana bylo ok !! Zlych uszczelek komputer nie wykrywa Pozdr
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH  GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl

[wk]

Też tak sądzę. To zależy z jaką czułoscią mechanik podchodzi do auta.
Ja jak wymieniałem uszczelke pod głowicą w moim Windstarze czały czas drżałem zeby nie uszkodzić instalacji bo ilość kabli trochę przeszkadzała przu całej operacji. Wszystko luzowałem, podwiązywałem itd. A w warsztatach często dobre szarpniecie rozwiazuje problem, i myślę że to może być powodem Twego uszkodzenia. Gdzieś coś oberwali, pękło albo nie łączy. Bo sama mechanika dla przeciętnego mechanika to powinna być kaszka z mlekiem. No, pod jednym warunkiem - ŻE MYŚLI !!

Wojtek
Ford Windstar LX 3,8/95 na gazie

[Zyzo]

[Vlad]

Jutro będewiedział, co pokazał komputer.

[Vlad]

Niestety padła sonda ! Mało prawdopodobne żeby podczas wymiany uszczelki została uszkodzona, (no bo niby czemu), więc pewnie zbieg okoliczności...
W dodatku u elektryka okazało się, że rozrusznik cienko kręci (szczotki) ale czy to mogło mieć wpływ, albo to, że auto stało sporo dni (długie weekendy) . Pytanie raczej retoryczne bo już tego nie rozgryze...
W każdym razie komputer pokazał tylko błąd na sądzie a teraz pokazuje 0 błędów.
Trochę mi tylko dziwno, że przed tym jeździłem i wszystko ok, a tu nagle rozrusznik, sonda, ..... "jesteś zdrowy - nie chodź do lekarza, bo się okaże że umierasz"
Pozdrawiam!

[JARECEK]

Sonda jest zbudowana z delikatnego ceramicznego materiału bardzo podatnego na uszkodzenia mechaniczne nawet lekkie puknięcie upadającym kluczem może spowodować uszkodzenie (skoro działała jak oddawałeś to dodaj sobie resztę) a rozrusznik ma prawo być jusz osłabiony po takim czasie pracy w końcu ma parę lat Pozdr
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH  GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl

[DARO]

identyczne zdarzenie mialem ja tyle tylko ze przy naprawie skrzyni przed naprawa bylo cacy a po wyjechaniu z warsztatu i przejecchaniu 4 km zaswiecila sie kontrola i okazalo sie ze padnieta sonda i oczywiscie drugi warsztat elektryczny i dodatkowe 400 zl.Ale niewiedzialem ze jest tak latwo uszkodzic bo bym staral sie wcisnac to mechanikom.

[Vlad]

A jednak... szkoda że nie wiedziałem, też bym ich uczulił. Teraz już "po herbacie".
Pozdr.

[asu]

Oj, ale wy jestescie podejrzliwi . Sondy padaja. Tak samo jak zuzywaja sie swiece, tak samo zuzywaja sie sondy. Moze poprostu zbieg okolicznosci

Pozdrawiam