OPILKI I MALE ELEMENTY W OLEJU ASB VOJAGER 98 3.3L

[darekxyz]

Witam. Przy wymianie oleju w ASB mechanik pokazal mi w misce olejowej kilka malych metalowych elementow wielkosci moze 3na4mm oraz opilki na magnesie. stwierdzil cytuje: ze skrzynia nie pojezdzi dlugo i lepiej bedzie nie wymieniac oleju zeby nowy olej nie wyplukal reszty. mam mojego Vojka 2 lata i nie mialem zadnych problemow z ASB. . Po tej wizycie zrobilem okolo 2000 km i dalej ASB pracuje bez zastrzezen a mechanik zalecil mi remont skrzyni!!! teraz nie wiem co robic czy wymienic olej i czekac na wyplukanie czegos tam czy remontowac prawidlowo pracujaca skrzynie? moze ktos mi wyjasni czemu lepiej zostawic w takiej sytuacji stary olej i ile na nim moge jezdzic ? wydaje mi sie ze ktos chcial mnie naciagnac na remont. z gory dziekuje za pomoc.

[diku]

Czas napewno pokarze kto miał rację. Opiłki same do oleju się nie dostały, ani też coś podobnegonie wytrąca się z oleju.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[sipadodge]

witam zawsze uważałem że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, ale skoro asb chodzi dobrze to po jakiego ja rozkrecać , a po romoncie moze być różnie moim zdaniem mechanior chciał cie naciagnąc ............... ale to jest moje zdanie pozdrawiam remik

[wader71]

Coś na pewno się wyspało, ale widocznie nie do końca skoro nie dało konkretnych objawów - może popękała koronka trzymająca kulki, z któregoś łożyska a łożysko jeszcze daje rady (mimo wszystko wcześniej czy później padnie).
Pył metaliczny jest normalny, ale grube opiłki to już dzwonek alarmowy - przynajmniej na razie.
Wymiana oleju to na pewno nie zaszkodzi wręcz pewnie pomoże - nowy olej ma przecież lepsze właściwości smarne i wyciszające.

Trudno radzić w takiej sytuacji, bo z jednej strony nie podejmując działań w celu sprawdzenia możliwe, że ryzykujesz poważnym uszkodzeniem ASB a z drugiej ta awaria może się nie ujawnić jeszcze przez długi czas i szukanie miejsca 3x4mm w całej skrzyni nie będzie łatwe

Jeżeli podejmiesz decyzję o dalszej jeździe to przynajmniej wiesz na co zwracać szczególną uwagę podczas jazdy i gdy coś Ciebie zaniepokoi w pracy ASB to nie ma na co czekać.

Ogólnie to jaki przebieg ma ta skrzynia ?
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[sato]

Wyciągnij bagnet z ASB i przypatrz się uważnie czy na końcówce nie widać mini drobin metalu coś w rodzaju koloru metaliku.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[buszmen]

Może być też sytuacja jaką miałem ja czyli przeciera się obudowa w mechanizmie różnicowym (sworzeń) stąd opiłki u mnie wytarło normalnie dziurę i wywaliło cały olej a następstwie przypaliło tarczki. W konsekwencji kapitalny remont. i 3koła z głowy

[sibi77]

Ja bym w takiej sytuacji szukał dobrego warsztatu od skrzyń i zlecił przegląd.
Co do sworznia dyferencjału to jest bul w autach z tej generacji ale wyjście jest jedno zamontować zabezpieczenia (nie spawać jak to co niektórzy magicy potrafią)
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[darekxyz]

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Wymienie olej i zobacze co sie bedzie dzialo. Skrzynia ma przejechane 225 tys km.

[sibi77]

[sianiczek]

u mnie też jest 227tys. i też bez remontu. Co do opiłków miałem to samo. Nic nie robiłem tylko wymieniłem olej. Przejechane 17 000 i na razie spokój.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[kitt78]

Sibi77 toć nie wszyscy remontują skrzynie przy 160kkm. Niektórym się pofarciło i dostali oryginalnie sprawne .

Ja do nich, jak wiesz nie należę
_________________
2004 Dodge Stratus 2.4 LPG (A604)
był: Dodge Grand Caravan 3,3l AWD rok 2000

[sibi77]

[sianiczek]

Najgorsza jest niewiedza o stylu jazdy poprzednika. Jak kupiłem swojego Voyka 2 lata temu to też miałem trochę do zrobienia.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[nivek]

sugeruje Ci remont skrzyni, ktora sprawuje sie bez zarzutu??? spytaj czy nie chce dostac w pysk a tak na powaznie to rozumiem ze pojawily sie opilki, ale skoro jezdzi ok to remont zrobisz jak juz stanie. koszt i tak bedzie zblizony a moze stanie za 1000mil a moze za 200tys...

[sibi77]

Kolego "nivek" czy masz jakiekolwiek pojęcie na temat skrzyni A604 w szczególności w "jajku" czy wiesz cokolwiek o bolączkach tej skrzyni.
Już paru takich było co jeździło i niczym się nie przejmowało i tu nagle zoonk.

A przegląd skrzyni, a kapitalny remont to nie jest ta sama cena.
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[diku]

A przegl±d skrzyni, a kapitalny remont to nie jest ta sama cena.

Święte słowa.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[sianiczek]

Wydaje mi się, że demonizowanie to jednak zły doradca. Obserwuj pracę skrzyni i nie panikuj. Uwierz mi, że oddanie skrzyni do przeglądu w specjalistycznym serwisie będzie skutkowało wymianą bebechów bo powiedzą Ci, że skoro już rozebrali to należało tak zrobić. Oznacza to, że masz praktycznie nówkę skrzynię około 2000 zł mniej. Decyzja należy do Ciebie.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[diku]

Wiadomo że jest to koszt. Lecz bez rozebrania nie ma pewności co dzieję się w środku (oczywiście może być tak że wszystko jest OK i skrzynia będzie działać jeszcze długo). Wiadomo że ostateczna decyzja i tak zawsze należy do właściciela. Wiem z własnego doświadczenia że, jeżdżenie do końca ma dramatyczne skutki w postaci kosztów dodatkowych (laweta i większe spustoszenie w mechanizmach samej skrzyni). Moja skrzynia niby też zmieniała płynnie biegi i zachowywała się bez większych problemów (były jednak małe oznaki że się kończy), ale działała więc jeździłem. Przy innej skrzyni w innym aucie, mając już doświadczenia, koszt naprawy był wręcz banalny w porównaniu z problemami przy naprawie tej pierwszej. Dodam że naprawę jednej i drugiej robiłem sam. Ceny podzespołów w obu skrzyniach podobne, ale spustoszenie spowodowane jazdą do "końca" niestety przerażające. Jest to trudna decyzja, bo wiąże się z wydaniem kasy na naprawę lub tylko przegląd czegoś co działa. Co się dzieje w środku będzie niestety wiadomo dopiero jak się tam zaglądnie. W moim przypadku samo zholowanie z autostrady pokryło by koszty przeglądu skrzyni (140km od domu i 4PLN za kilometr holowania lawetą)
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[sibi77]

dodam że dobrze jest sprawdzić sworzeń dyferencjału bo jak nie jest odpowiednio zabezpieczony to potrafi się wysunąć (szczególnie w "Jajkach"), a wtedy możesz sobie zrobić dziurkę w obudowie wielkości pudełka zapałek, a to już boli.

A i dobrze jest podjechać na skaner i sprawdzić ciśnienia i czy błędów nie ma.
Ja swoja skrzynie sprawdzam dwa-trzy razy w roku.
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[sianiczek]

sibi77 a ten sworzeń sprawdzę od zewnątrz czy trza skrzynię rozbierać? No i gdzie to jest umiejscowione. Znajoma miała właśnie taki przypadek, że jej dziurę wywaliło - więc chyba w środki. A nawiasem to chcąc samemu zrobić skrzynię to trzeba mieć warunki. A ja mam tylko podnośnik . Pomijam oczywiście kwestię poświęconego czasu - chociaż ten aspekt to raczej czysta przyjemność.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[sibi77]

możesz sprawdzić odkręcając pokrywę z wybrzuszeniem z tyłu skrzyni



_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[sianiczek]

a że tak głupio zapytam olej wyleci? Czy może sprawdzić przy wymianie?
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.

[sibi77]

trochę na pewno wyleci:)
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera