piston slap czyli stukanie tloka subaru legacy 1999

[nivek]

od kilku dni jestem szczesliwym posiadaczam(lub nieszczesliwym jak moze sie zaraz okazac) subaru legacy 99'z silnikiem 2.5L. Zauwazylem, ze samochod na zimnym silniku ma objaw tzw piston slap'a-jak sie rozgrzeje stukanie zdecydowanie sie zmniejsza. Przebieg auta 220tys km, caly czas jedzi na syntetyku 5w40, wszystkie plyny regularnie wymieniane, auto wychuchane, wydmuchane, ale stukanie jest. Moje pytanie jest takie czy w jakikolwiek sposob ma to wplyw na szybsze zuzycie silnika i czy przypadkiem nie jest zapowiedzia jego konca. Wertuje internet i ilu "znawcow" tyle opinii. Prosze o rade.

[Alexander25]

ja bym zmienił olej na mobila 10w40 i zobaczył czy to nie pomoże. W mustangu u mnie też tak stukało a jak zmieniłem na tego mobila było ok. Może nie podszedł mu olej.

[nivek]

ostatnio jedzil na 5w40 pelnym syntetyku valvoline maxlife, wczoraj przy okazji regulacji zaworow wymienilem olej na valvoline maxlife 5w30 polsyntetyk i dalej jest to samo. wiem, ze to tlucze tlok, bo jest podobno w subaru za luzno spasowany. Po rozgrzaniu jak zwiekszy swoja objetosc robi sie lepiej. Chodzi mi tylko o to czy mozna z tym jezdzic i jezdzic czy w koncu cos moze sie stac. Wiem juz z forum subaru, ze to problem dosc powszechny. Kwestia tego czy jest to malo czy mocno szkodliwe dla silnika, bo nikt nie potrafi jasno na to pytanie odpowiedziec. Wiem rowniez, ze jest to jeszcze bardziej powszechne w silnikach GM.

tu znalazlem cos troche pocieszajacego:
http://allwheeldriveauto.com/subaru-piston-slap/

[Alexander25]

Nie wiem u mnie to dwa lata stukało i nic się nie działo.

[MarkSeven]

tego stukania juz calkiem nie wyeliminujesz.Jedyny ratunek to zapobieganie szybkiemu postepowaniu zuzycia poprzez stosowanie nieco b.lepkiego oleju i z podwyzszonym dodatkiem przeciwzuzyciowym w kontakcie metal-metal,a wiec o podwyzszonej ilosci ZDDP.Jednym z takich olejow czesto stosowanym przez hobbystow w usa jest Valvoline VR1 ten zwykly ,nie syntetyk. http://www.valvoline.com/products/brands/racing/racing-motor-oil/6 http://www.valvoline.com/pdf/vr1_racing.pdf albo Mobil1 HighMileage http://www.mobiloil.com/USA-English/MotorOil/Oils/Mobil_1_High_Mileage_10W-40.aspx tez ma podwyzszony procent ZDDP.Oleje Racing Mobila tez maja wiekszy poziom ZDDP. http://www.mobil.com/USA-English/Lubes/PDS/GLUSENPVLMOMobil_1_Racing_Oils.aspx Mozna tez kupic oddzielnie dodatek ZDDP i dolac do kazdego innego oleju.

Uploaded with ImageShack.us Jesli chodzi o Valvoline VR1 to u nas hobbysci mieszaja pol na pol 10W30 i 20W50. w celu podwyzszenia lepkosci.>><< A wiec jak widzisz mozliwosci jest sporo - ale uwazam ze przy tym przebiegu najlepszy bylby Mobil1 HighMileage plus tez troche dodatku z zoltej butelki albo polski przestarzaly MaxLife Synth.Blend 5W40 i dodatkowo tez troszke ZDDP z tej zoltej butelki. >< Ostatecznym rozwiazaniem jest stosowanie starszego typu olejow SJ albo starszych technologicznie olejow Diesel - tez maja wiecej ZDDP> Moge zagwarantowac ,ze przy takiej kuracji bedziesz duzo duzo dluzej jezdzil do remontu.Ale cos za cos - oleje o podwyzszonym ZDDP przyspieszaja nieco zuzycie katalizatora.

[nivek]

niestety u nas zddp jest chyba niedostepny zupelnie.
moze wlac cos takiego:
http://allegro.pl/bilstein-r-2000-a-jednak-konkurencji-nie-ma-i2571355980.html

[MarkSeven]

Chyba zwariowales! za takie pieniadze kolejna bajeczka Trzymaj polskiego MaxLife klasy SJ 5W30 z domieszka pol na pol oleju wyscigowego VR1 , nawet tego 20W50 i po sprawie. http://www.valvolinepolska.pl/pr,16,vr1_racing_5w-50_full_synthetic_10w-60_synthetic_blend_20w-50_mineral.html

[nivek]

tak zrobie. dzieki bardzo za rade