www.asu.pl :: Zobacz temat - CERAMIZER i FLASHLUBE
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CERAMIZER i FLASHLUBE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
qmarkus
*
*


Dołączył: Dec 31, 2006
Posty: 167
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 19:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wlałem latem i różnicy nie widzę Rolling Eyes
_________________
Windstar 97r. 3.0 zielony metalik- Luky już się nim zajął Wink
Kwiat Doblo- muł roboczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 20:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trzeba bylo zrobic pomiar cisnienia sprezania przed i po ok. 2000km
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
diku
*
*


Dołączył: Aug 05, 2007
Posty: 606
Skąd: Stary Giera³tów

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 22:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja ze swojego doświadczenia wiem że nigdy nie wleję do silnika nic poza dobrym olejem. kilka lat temu zalałem do mojego ś.p. pasta środek do niby polepszenia gładzi cylindrów uszczelnienia i takie tam, a kilkaset kilometrów później mój silnik zaświecił lampką od smarowania i odmówił dalszej współpracy, więc wykonałem remont kapitalny silnika i przysiągłem że nigdy więcej nie wleję nic innego niż to co się nazywa "olej", i niech producent mnie zapewnia że jest to złoty środek, to ja wiem że dobrego oleju nie zastąpi, a silnika trochę wypracowanego nie naprawi, może trochę pesymistycznie się wypowiedziałem, ale są to moje doświadczenia i przy okazji trochę kosztowne bo przy okazji rozebrania silnika zrobiłem szlif wału, wymianę pierścieni tłokowych dotarcie zaworów i wymiane wszystkich uszczelek, przejechałem tym autem po remoncie około 130tyś. kilometrów i gdyby nie wiek karoserii (dzisiaj auto miałoby 34 lata) pewnie służyłby do dzisiaj.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pią Sty 25, 2008 0:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diku, Twoje pesymistyczne spojrzenie wynika pewnie z innych wad których nie dostrzegłeś. Przyznaj się ile auto miało na liczniku i czy jesteś pewien że to prawdziwy przebieg. W jakim stanie był silnik, może posiadał już niewielkie rozszczelnienia i wycieki... Prawda jest taka, co nawet sprzedawca podaje, że wlanie ceramizera (pewnie też wlałeś coś innego) do zużytego silnika przyspieszy jego zużycie. Silnik musi być sprawny, bez wycieków, rozszcelnień itp. W przeciwnym wypadku wszystko się oczyści, wygładzi, silnik straci kompresję, ciśnienie oleju i remont, który czekał za rogiem przyszedł szybciej.
Ja cudów po takim środku nie oczekuje, traktuje to jako dobry dodatek do oleju, który jest zawarty w bardzo drogich olejach. Liczę na zminimalizowanie skutków założenia gazu, który już na pewno zadbał choćby o błyszczące cyiindry...
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
januszmonster
*
*


Dołączył: Jun 17, 2006
Posty: 168

PostWysłany: Pią Sty 25, 2008 0:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam
a ja z kolei jestem fanem ceramizera ale zgadzam sie w 100% jesli sielnik jest "załatwiony" to niewiele pomoze !!!

ja wlalem podobnie jak kolega ze wzgledu na gaz ... silnik zrobił sie jeszcze cichszy (czasami sprawdzam na obrotomierzu czy pracuje ) i rozruch jest jeszcze przyjemniejszy - raczej nie wierze reklamom ale wiem ze w armi USA sa uzywane tego typu srodki z prostej przyczyny - po przestrzeleniu ( lub z innego powodu ) miski olejowej wycieka caly olej to co maja wezwać asistance i samochod zastepczy !!! musza zjechac do bazy - bez oleju !!?? - i tu wlasnie dziala to co sie wlalo - ceramizer ( lub inny odpowiednik ) wracaja do bazy ( 100 , 200 , 300 .... km !? ) i wymieniaja miske wleaja olej i w droge - dlatego mnie z kolei nikt nie przekona ze to badziew i ze moze uszkodzic a nie pomoc - oczywiscie byly teflonowe srodki ktore kitowaly waskie przejscia - moze cos takiego wlales i sie lampki zapalily bo sie silnik przytarl z braku smarowania !!!!

w zakladzie jest stary wozek widlowy - rozkalibrowane cylindry - szmelc jednym slowem - wlalem ceramizer - nie zaszkodzil i nie pomogl - po prostu przy takich luzach ceramizer nie pomorze !!!!

ale jest tez Xsara ktora sie lekko przytarla ( w warsztacie zapomnieli wlac olej po wymianie takie tam niedopatrzenie ) po tym destrukcyjnym zabiegu silnik stukal i glosno odpalal szegolnie zimny - po wlaniu ceramizera stuki ucichly i odpala szybko i w miare cicho ale juz super nie pomorze na cylindry

pozdro

PS nie pracuje w firmie ktora produkuje ceramizer hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
diku
*
*


Dołączył: Aug 05, 2007
Posty: 606
Skąd: Stary Giera³tów

PostWysłany: Pią Sty 25, 2008 22:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no, PANOWIE!!!, wielkie dzięki za wypowiedzi, faktycznie wlałem badziew na teflonie i mi zatkało kanały doprowadzające olej i silnik się zatarł, (był prawie do remontu) świadomie tego nie napisałem bo byłem ciekaw reakcji na mój pesymizm, a co do ceramizera to się zgadzam że jeżeli nie pomoże to i nie zaszkodzi. Jestem jednak zdania że gdybym miał wlewac coś do silnika który wykazyje poważniejsze zużycie, to wolę zrobić mu remoncik (remont silnika nie jest dla mnie nowością, wykonałem już sporo remontów silników sobie i moich znajomych i są zadowoleni),maksymalnie tydzień bez auta to nie jest znowu aż tak strasznie dużo Very Happy
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Sty 25, 2008 22:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tydzien plus kilka stow(w wersji optymistycznej) lub tysiecy. tydzien to nie jest tak duzo-reszta to kwestia gustu:)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
diku
*
*


Dołączył: Aug 05, 2007
Posty: 606
Skąd: Stary Giera³tów

PostWysłany: Pią Sty 25, 2008 22:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

z tysiącami się zgadzam w wersji warsztatowej, ale jak sobie robię remont sam to mi wychodzą stówki i mam później ładnych kilka lat spokoju, prawie zapominam o sprawdzaniu poziomu oleju bo silnik szczelny i nie łyka oleju więc tylko siadać i jechać, windstar to moje dopiero czwarte auto w karierze i jak trzeba będzie to nie będę się zastanawiał nad remontem silnika, tylko go zrobię, bo później ten komfort nie da się opisać. do tej pory miałem 3 passaty w 2 robiłem kapitalki silnika i zapominałem o problemach Very Happy
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BoMBowiec
*
*


Dołączył: Dec 05, 2005
Posty: 132

PostWysłany: Pią Sty 25, 2008 23:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ceramizer brr.... strach sie bac.... co to za watek na tym forum ... jak zrobicie twarda kupe, jak tylko sie zmiesci przez otwor wlewu oleju, to tez moze poprawi wam sprezanie....
_________________
Maciej Mikler - Van Klub Polska - http://www.van-club.com
'85 Dodge Ram Van 5.2V8 - http://www.salonka.prv.pl
'04 Dodge Ram Pickup 5.7V8
'95 Cadillac Eldorado TC 4.6V8
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Sob Sty 26, 2008 8:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombowiec udowodnione organoleptycznie na moim samochodzie
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Sob Sty 26, 2008 14:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bombowiec, to znaczy że jak wleje sobie np. profesjonalny olej castrola, który zawiera wszystkie możliwe dodatki, to tez powiesz że wciskam gówno do silnika Very Happy
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
BoMBowiec
*
*


Dołączył: Dec 05, 2005
Posty: 132

PostWysłany: Nie Sty 27, 2008 14:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do silnika leje sie olej i tylko olej... Nic innego... No chyba ze ktos chce miec radoche iz na chwile sie mu polepszy stopen sprezania i inne parametry, a w silniku sie zrobi smola i syf...

Zasada jest taka, ze jak cos w silniku stuka, lub zaczyna brac olej to docelowo nalezy sie liczyc z wymiana pierscieni, uszczelniaczy, panewek... Zaklejenie tego kupa powiekszy tylko koszty remontu...
_________________
Maciej Mikler - Van Klub Polska - http://www.van-club.com
'85 Dodge Ram Van 5.2V8 - http://www.salonka.prv.pl
'04 Dodge Ram Pickup 5.7V8
'95 Cadillac Eldorado TC 4.6V8
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Nie Sty 27, 2008 14:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zapytam z calym szacunkiem dla twojej wiedzy i doswiadczenia,czy sprawdzales na wlasnej "skorze",bo moj escort przejechal juz na ceramizerze ponad 30 tys.-19letni samochod,silnik jak igielka,pali zawsze,kompresja rowna jak z fabryki,wlasnie po zastosowaniu ceramizera,wczesniej pomimo wymiany oleju co 5 tys.km rozbierznosc w sprezaniu byla od 11.2 do 13.5,teraz wszytkie cylindry maja po blisko 14.8.chyba taki silnik lepiej pracuje niz poprzednio przed zastosowaniem ceramizera.Oczywiscie ze jak masz przedmuchy przez bagnet,korek wlewu oleju a silnik slychac z kilkuset metrow to nic nie pomoze,warunkiem jest tez sprawne oprzyrzadowanie silnika,pozdrawiam i zycze wiecej wiary w to co niektorzy z nas pisza,ja tez na slowo nie wierze reklamie Laughing
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
BoMBowiec
*
*


Dołączył: Dec 05, 2005
Posty: 132

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 0:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozbierz sobie teraz silnik i zobacz jaki masz syf...

Skoro takie dobre te ceramizery dlaczego zaden producent nie kaze tego wlewac z olejem??? Rolling Eyes

Owszem firmy takie jak Valvoline, Liquid Molly, STP tez maja takie specyfiki w ofercie... Ale one maja doraznie pomoc gdy silnik jest juz nadmiernie zuzyty i tak czy siak wczesniej czy pozniej bedzie konieczna wymiana popychaczy, uszczelniaczy, pierscieni czy panewek... Widzialem silniki rozebrane na elementach ktorych byla jedna smola bo jakis patafian zamiast wymienic co zuzyte ratowal sie MOTODOKTORAMI, CERAMIZERAMI i tego typu syfami... Wiec naprawde zal mi ze tak niszczycie amerykanskie furki Crying or Very sad
_________________
Maciej Mikler - Van Klub Polska - http://www.van-club.com
'85 Dodge Ram Van 5.2V8 - http://www.salonka.prv.pl
'04 Dodge Ram Pickup 5.7V8
'95 Cadillac Eldorado TC 4.6V8
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 1:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ależ się Bombowiec uparłeś... Smile Ceramizer to kilka mililitrów uszlachetniających olej, które nie mają nic wspólnego z renegeracją silnika i nie służy to jego naprawie, a tylko zapewnieniu jego większej trwałosci. Motodoktor i tego typu specyfiki sam stosowałem w starych polskich autach wiem, że nie wpływają one korzystnie na prace silnika. Jedynym działaniem było zagęszczenie oleju co powodowało jego mniejsze spalanie i większe ciśnienie w układzie (jesli było już za małe). Pomogał on tylko doraźnie i po krótkim czasie remont czekający za rogiem był juz vis a vis. Często wlanie powodowało zatykanie otworów smarujących i szybszą śmierć zużytego slinika.
Na sam koniec... Jak kupie drogi olej zawierający dodatki uszlachetniające np. castrol magnatec, high millage czy w wersji profesional to tez doprowadzam do śmierci silnika? Przeciez to też olej tylko zawierający już te uszlachetniacze.
Szybciej zniszczy się silnik wlewając olej wyższej klasy i niższej lepkości lub odwrotnie Smile
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 10:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja kiedyś lałem do poloneza i do maluch moto doctora i powiem że jak zdjąłem pokrywę zaworów to klawiatura była bardzo czysta tak jak i w maluchu i jak w polonezie...a co do malucha to palił mi olej a po wlaniu do sprzedaży i oleju już nie brał....
no ale zaraz co nie którzy napiszą że to kolejna bzdura .....
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 10:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A to się z Tobą zgodzę qazws. Niestety jeden z silinków do którego wlałem motodoktora był w stanie agonii i tylko przedłużyłem jego życie do magicznej kreski i nagle padł jak mucha. Wszystkie do których wlałem motodoktora były czyste i nie było tam żadnej smoły.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
BoMBowiec
*
*


Dołączył: Dec 05, 2005
Posty: 132

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 19:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tu macie prawdziwą ceramizację, a nie pic na wodę w płynie:
http://www.hipeco.com/ Rolling Eyes
_________________
Maciej Mikler - Van Klub Polska - http://www.van-club.com
'85 Dodge Ram Van 5.2V8 - http://www.salonka.prv.pl
'04 Dodge Ram Pickup 5.7V8
'95 Cadillac Eldorado TC 4.6V8
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 20:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ten dalej swoje Rolling Eyes
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
BoMBowiec
*
*


Dołączył: Dec 05, 2005
Posty: 132

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 20:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JEDI_V napisał:
A ten dalej swoje Rolling Eyes


No... no wiec spusc olej, wlej ceramizer, przyjedz do mnie pare set km i wtedy uwierze... Cool
_________________
Maciej Mikler - Van Klub Polska - http://www.van-club.com
'85 Dodge Ram Van 5.2V8 - http://www.salonka.prv.pl
'04 Dodge Ram Pickup 5.7V8
'95 Cadillac Eldorado TC 4.6V8
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Sty 28, 2008 20:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A niby dlaczego silnik ma działać na samym ceramizerze, przecież to tylko dodatek... Coś musi smarować i chłodzić. Na stronie ceramizerów w testach robionych przez Chojnackiego jest wyraźnie opisane że bez oleju nie pojedzie i po całkowitym spuszczeniu zaczyna się zacierać.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Sro Lut 06, 2008 1:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Włałem i zrobiłem tak: odpaliłem silnik żeby pochodził dosłownie 2 minuty, ruszyłem nie przekraczajac 2000 obrotów i tak przejechałem 30km. Potem do 2500 obrotów i 230km i w tym może za 3 razy przy wyprzedzaniu do 4500. Później na kolejnej wyprawie do 2500 obrotów i kilka razy do 4500 przy wyprzedzaniu tirów.
Po tym okresie widać jedną zmianę. Silnik się wyciszył i działa tak samo jak przed założeniem gazu, może nawet ciszej i równiej. Cel został osiągnięty i pewnie co 3-4 wymiany oleju wleje ceramizer lub przejde na olej magnatec lub high millage castrola. Nie robiłem pomiaru sprężania. Jak zrobię ok. 10-12kkm, czyli do kolejnej wymiany opiszę czy zmieniło się coś w spalaniu oleju, choć to aż tak mnie interesuje.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Lut 11, 2008 0:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po przejechaniu kolejnych zbiorników z gazem, zauważyłem wyraźny spadek spalania gazu, do tego stopnia że dzisiaj pokusiłem się o ponowną regulację gazu... chyba z dosć marnym skutkiem... przyjdzie lato to zmodernizuje umiejscowienie wtryskiwaczy.
Wracając do tematu, spadek spalania na poziomie 1-2 l. lpg na 100km.

Nigdy nie wierzyłem w takie "wynalazki" ale teraz to mnie zadziwiło jak nigdy.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Vlad
*
*


Dołączył: Nov 02, 2005
Posty: 536
Skąd: Beskidy

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 11:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj oglądałem zakończenie testu ceramizerów na TVN Turbo na Favoritce - podsumowanie: "bzdura na kołach". A sam go zalewałem....
_________________
Pontiac Bonneville SE '92
Chevrolet TransSport '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
diku
*
*


Dołączył: Aug 05, 2007
Posty: 606
Skąd: Stary Giera³tów

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 11:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a co myślicie o stosowaniu oleju typu "magnatec"
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mdzalewscy
*
*


Dołączył: Dec 25, 2007
Posty: 220

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 12:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja jeździłem na magnatecu sporo w aucie 2litrowym i silnik ostro dostawał w pupę, potem zmieniłem na polecany przez wszystkich powyżej 100tyś km przebiegu Valvoline max live. Uważam że ważniejsze jest częste zmienianie oleju niż jego niby super skład.

W jednym aucie teraz mam olej nour auto 10W40 za jakieś o.k 60zł za 5litry, a w Vanie prawdopodobnie jeszcze amerykański 5W30 motocraft.

Mam taką terię iż w autach bardziej wysilonych, wysokoobrotowych, po 4 zawory na cylinder czy z turbioną, warto stosować dobre oleje w sensie dobre smarowanie, natomiast w Vanach raczej oleje "lekkobierzne" zmiejszające zużycie paliwa, wydłużające okresy miedzy wymianami oleju
_________________
CADILLAC ESCALADE 6.2 V8 LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 19:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To cale TVN TURBO to jedna wielka bzdura,ceramizer nie ma zastapic oleju w silniku,a jedynie smniejszyc tarcie na styku metal-metal,a co za tym idzie obnizyc ilosc wydzielanego ciepla,przekladajacego sie na sprawnosc silnika,obnizyc spalanie bo chyba to logiczne,wyrownac cisnienie sprezania w cylindrach.
Jak zwykle u nas w kraju najwiecej do powiedzenia w temacie maja ignoranci,nie znajacy podstawowych zagadnien technicznych,ktorzy nawet wg.zalecen nie przetestowali tego na wlasnej skorze. Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 20:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jedi, zgadzam sie z Tobą. Sam byłem bardzo sceptycznie nastawiony na ten środek. Wziąłem pod uwage opinie wyłącznie Chojnackiego, który go dobrze ocenił, jak dodatek do oleju.... U mnie efekty są zadawalające i będę go stosował, moż pokusze się nawet o wlanie do dyferencjału.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
orzech
*
*


Dołączył: Nov 16, 2007
Posty: 337
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Nie Mar 23, 2008 22:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czytam Wasze nowe i stare posty i ?? jestem zaciekawiony i zainteresowany,
a jak ze skrzynią biegów?? też można coś "uszlachetnić" - cy tylko Anthrax zostaje?? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 11:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moj brat kazal to wlac do swoich firmowych aut. efekt wyciszenie silnikow, zmniejszenie zuzycia paliwa. poleca cramizer. ja tez sobie wleje do pontona.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 13:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

orzech napisał:
czytam Wasze nowe i stare posty i ?? jestem zaciekawiony i zainteresowany,
a jak ze skrzynią biegów?? też można coś "uszlachetnić" - cy tylko Anthrax zostaje?? Laughing

Do ręcznej skrzyni możesz wlać, do dyferencjałów, ale nie do automatu bo narobisz sobie sporych kosztów.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Vlad
*
*


Dołączył: Nov 02, 2005
Posty: 536
Skąd: Beskidy

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 15:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja wiem, że to tylko dodatek do oleju, sam go stosuję już chyba od 4 zmian oleju, moje odczucia subiektywne są pozytywne - cicha praca silnika, łatwy rozruch, (może zużycie paliwa),. Ciśnienia u mnie nie sprawdzałem, chciaż z tego testu w TVN wynikało, że w Skodzie się poprawiły.
Zdziwił mnie najbardziej test na hamowni - moc spadła.
No a to ostatnie stwierdzenie padło jak Favoritka zatarła się po czterdziestu kilku kilometrach bez oleju a nie po pięciuset, ale kto jeździ bez oleju ? Very Happy
Chyba producent tym testem 500 strzelił sobie samobuja bo teraz wszyscy tylko na to patrzą.
_________________
Pontiac Bonneville SE '92
Chevrolet TransSport '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sikor
*
*


Dołączył: Dec 10, 2007
Posty: 239
Skąd: Chojnice

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja też oglądałem test z favoritką, ceramizera na pewno nie wleję. Niektórzy z kolegów na forum mieli fajne samochody, ale od Tych po ceramizerze auta już nie kupię.
Nie piszcie, że silinik musi być w dobrym syanie, żeby użyć dodatków, bo jak jest dobry, to i bez tego się długo pokula. I skoro taki dobry, to po co stosować???
Odnosnie moto doktora: handlowałem trochę rożnymi szrotami i wiem, że moto doktor pomaga, ale na krotko, tak na szybką sprzedaż.
_________________
sikor
Ford Windstar 3,0 '96
sekwencyjny
To był naprawdę świetny wóz, ale go sprzedałem... Sad
Ford Maverick 2,7 tdi long
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sikor
*
*


Dołączył: Dec 10, 2007
Posty: 239
Skąd: Chojnice

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 21:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odnośnie magnatecu- w toledo 2,0 GT przy idealnym silniku z małym przebiegiem, gdy silnik się zagrzał do normalnej temperatury pracy, na wolnych obrotach zapalała się kontrolka ciśnienia i go wywaliłem.
_________________
sikor
Ford Windstar 3,0 '96
sekwencyjny
To był naprawdę świetny wóz, ale go sprzedałem... Sad
Ford Maverick 2,7 tdi long
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Vlad
*
*


Dołączył: Nov 02, 2005
Posty: 536
Skąd: Beskidy

PostWysłany: Pon Mar 24, 2008 23:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sikor napisał:
Ja też oglądałem test z favoritką, ceramizera na pewno nie wleję. Niektórzy z kolegów na forum mieli fajne samochody, ale od Tych po ceramizerze auta już nie kupię.


Bez przesady Very Happy
_________________
Pontiac Bonneville SE '92
Chevrolet TransSport '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Mar 25, 2008 0:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sikor napisał:
Odnosnie moto doktora: handlowałem trochę rożnymi szrotami i wiem, że moto doktor pomaga, ale na krotko, tak na szybką sprzedaż.

A co ma motodoktor do ceramizera? To dwa różne środki. Zagazowałeś silnik więc pomyśl co teraz się w nim dzieje. Wszystkie, pięknie hodowane nagary, brudy i syfy zaczynają się rozpuszczać i znikać w czeluściach oleju. Będziesz miał śliczniutkie i błyszczące cylindry, nawet tłoki zaznają nieco nowości... itd. a na końcu zacznie się wszystko delikatnie rozszczelniać... Very Happy
Gaz ma inne właściwości i tu warto zastosować coś, co poprawi działanie oleju. Każdy robi jak woli...

Fajnie że oszukiwałeś swoich klientów i sprzedawałeś te szroty z motodoktorem Laughing
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
miksik
*
*


Dołączył: Oct 17, 2011
Posty: 13

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 11:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.

Potwierdzam - ceramizer działa OK!

W wątku o olejach pisałem o eksperymentalnym "katowaniu" silnika 3,8
Jazda bez wymiany oleju (grubo ponad 100 000 km).
Ceramizer na pewno pomógł... bo....
1. Zasada działania polega na tworzeniu się warstwy materiału ceramicznego.
2. Warstwa powstaje wyłącznie w miejscach kontaktu trybologicznego pod wpływem ściskania i podwyższonej temperatury.
3. Faktycznie powstanie tej warstwy jest przeciwstawne do honowania, ale zanik kieszeni olejowych na gładzi cylindra "zastępowany" jest doskonałą współpraca płaszczyzn pierścieni z materiałem ceramicznym = niskie opory tarcia & podwyższona kompresja.

Mam wydarty silnik - jak będzie trochę czasu to się zrobi sekcje zwłok i
być może będzie coś widać w temacie warstwy ceramicznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 13:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miksik, brzmi to jak reklama ceramizera, a nie opinia użytkownika Smile
Dolałem to coś do mojego silnika i nie zauważyłem żadnych, ale to żadnych zmian. Nie badałem silnika na hamowni czy pod względem ciśnienia w cylindrach. Znam przypadek jazdy bez wymian oleju i filtrów, silnik nie brał go na tyle żeby dolewać przez kilkadziesiąt tys. km. Jednak jeśli dolewałeś to miałeś ciągle świeży olej w silniku i działanie ceramizera jest raczej wątpliwe.
Sam jestem ciekaw co tak naprawdę te środki robią w silniku, może zupełnie nic? A najbardziej mnie interesuje co się dzieje z honowaniem w cylindrach, czy przypadkiem wszystko się nie pozaklejało.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 14:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja to wlalem jakies 3 lata temu. napewno nic sie nie pogorszylo. silnik pracuje rowno i cicho na gazie i benzynie. odpala na dotyk niezlaeznie od temperatury. mam wrazenie ,ze pracuje wrecz podejrzanie miekko i cicho ,ale to zapewne efekt psychologiczny ceramizera Wink

nie jestem metalurgiem ale wydaje mi sie,ze powleczenie jakiejs powierzchni metalowej czymkolwiek wymaga pierw dokladnego jej wyczyszczenia, odtluszczenia czasem wytrawienia ,a potem uzycia elektrolizy,wysokich cisnien czy innych czarow. samoczynne powleczenie czesci silnika na ktorych stale znajduje sie film olejowy kilkoma kroplami bialej masci ,ktora ropuszcza sie w kilku litrach oleju wydaje mi sie watpliwe.
no ale ja mam prawo tak pisac bo sprawdzilem ..i jerszcze raz podkreslam-silnik pracuje niesamowicie moze powodem jest ceramizer ,a moze nie Very Happy
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 14:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i jeszcze jedna sprawa. Co się stanie po dolaniu ceramizera, do silnika ze zmiennymi fazami rozrządu, gdzie wymagany jest specjalny olej (już z jakimiś dodatkami).
Kusiło mnie z ciekawości, żeby do velsatisa dolać, ale mam tu dwa kółka zmiennych faz... więc odpuściłem.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 17:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JEDI_V napisał:
A ten dalej swoje Rolling Eyes


jedi nie martw sie ten typ tak widocznie ma. A wracając do tematu mam na koncie 3 auto z postawionym na nogi silnikiem a 4 własne zrobiło już około 2k km po zalaniu oczywiście jak w każdym przypadku tylko dobry efekt. Bombowiec jedno z aut miało wymieniany silnik na inna jednostkę z racji tego że się jakoś na chorobę uparłeś powiem ci że jedyny syf jaki widziałem to ten jaki tutaj zrobiłeś Smile Druga sprawa PTs 3.1 palił mi 20,5 l/100 km w cyklu miejskim po pierwszych 600 km po którymś tankowaniu jakoś dziwnie wyszło mi 17,4 sobie myślę kij diabeł .... liczę kilka razy potem następne tankowanie wychodzi +/- 0,4 różnicy. Fakt że poprzednie fury śmigały tylko na benzynie tam faktycznie spalanie potrafiło spaść o około 1,5 do 2 litrów max przy naprawdę przyjemnej pracy silnika. Na koniec powiem tylko tyle że komu mogę temu polecam dając naoczny dowód
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
bodek1968
*
*


Dołączył: May 23, 2010
Posty: 241
Skąd: Wyspa Uznam

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 17:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój PTS ma "nalatane" ponad 450 tys km Smile,silnik pracuje równo,odpala bez problemu,nie żre oleju między wymianami a rok temu przeżył jazdę 50 km bez oleju tzn było go tylko ok 300 ml po tym jak w ciągu kilku sekund pozostałe 3,5 litra wyleciało przez uszkodzony czujnik ciśnienia oleju.Mechanik nie mógł uwierzyć,że dojechałem o własnych siłach.Gdzieś już o tym pisałem więc nie będę powtarzał.Po tej przygodzie nie robiłem pomiarów ciśnienia itp,ale chyba teraz to zrobię i zapodam tego ceramizera.Jak ten silnik wytrzymał takie katowanie to chyba już nic go nie zaskoczy?Respect dla niego i jego twórców.Tęgie głowy musiały pracować nad tą jednostką.
_________________
Pontiac Trans Sport 3.1/91 - biały z "kaloryferem" i czarnym dachem czyli to co tygrysy lubią najbardziej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 17:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aha! no i oleju nie bierze ,a pali 14,3 lpg w miescie (ponad rok regularnych pomiarow)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 18:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i wszystko w temacie
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
miksik
*
*


Dołączył: Oct 17, 2011
Posty: 13

PostWysłany: Czw Lis 17, 2011 14:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomaj! Broń Panie Boże !!! Nie mam nic wspólnego ze sprzedażą togo specyfiku. Po prostu przed paroma laty trochę się tym interesowałem - bo też bałem się przesadzić i dolać jakiegoś "ekskrementu".

Z tego co się dowiedziałem początek tego cudownego wynalazku był w CCCP. Podczas wierceń na obszarach roponośnych zauważono, że jeśli wiertła popracują dłużej w jakieś specyficznej glinie - to są potem "gniotsja nie łamiotsja" Wink

Ktoś potem dał te cuda do badania i stwierdzono tworzenie się specjalnej warstwy na powierzchni metalu. Co do odtłuszczenia to w przypadku pracy trybologicznej - metal-metal - przy wysokich silach działających na obydwa obiekty - może to nie mieć aż takiego znaczenia. Ale pasowało by to wszystko udowodnić i potwierdzić "organoleptycznie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Czw Lis 17, 2011 16:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to ruskie o którym piszesz u nas występuję pod nazwą modyfikator plus koszt to jakieś 100 parę zeta. Kolega w robocie śmiga na tym od ponad roku i ma identyczne objawy polepszenia pracy silnika i mniejsze zużycie wachy
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
bodek1968
*
*


Dołączył: May 23, 2010
Posty: 241
Skąd: Wyspa Uznam

PostWysłany: Czw Lis 17, 2011 18:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja pamiętam,że oryginał nosił nazwę Xado.
_________________
Pontiac Trans Sport 3.1/91 - biały z "kaloryferem" i czarnym dachem czyli to co tygrysy lubią najbardziej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią Lis 18, 2011 21:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i się ładnie pięknie robi. Wcześniej po przejściu z PB na LPG czuć było spadek mocy a od dzisiaj już nie. Auto ma kopa identycznie jak na PB.
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Lis 18, 2011 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co w tym dziwnego?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sob Lis 19, 2011 14:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a czy jest dziwnego ?
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group