www.asu.pl :: Zobacz temat - rdza na progach!!!!
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

rdza na progach!!!!
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elementy i akcesoria
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 21:19    Temat postu: rdza na progach!!!! Odpowiedz z cytatem

Panowie rdze na progach odkryłem zaraz jak kupiłem mojego Voytusia w kwietniu, w maju zabrałem się za zabezpieczenie ognisk rdzy na progach w następujący sposób: zdrapałem wierzchnią warstwę pozostałości lakieru i rdzy, pomalowałem to BRUNOXem dwukrotnie a resztę progów przeczyściłem szczotką drucianą i odtłuściłem, po wyschnięciu BRUNOXa pomalowałem te miejsca podkładem akrylowym w sprayu MOTIP, po wyschnięciu podkładu pomalowałem "barankiem" MOTIP całe progi. Po pięciu miesiącach mam to:
[img]http://c14.wrzuta.pl/wm18064/d15eeb19001e05144aca52ba/pa040148?[/img]

[img]http://c1.wrzuta.pl/wm5125/0d6961e30029e68f4aca52ba/pa040151?[/img]

[img]http://c1.wrzuta.pl/wm17246/015e338600082e0d4aca52be/pa040149?[/img]

[img]http://c6.wrzuta.pl/wm18421/5c31361200012bdd4aca52bc/pa040152?[/img]
*po kliknięciu na miniaturkę otworzy się zdjęcie małego formatu, kliknijcie na to zdjęcie to otworzy się zdjęcie super size

Panowie co radzicie żeby teraz z tym zrobić?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 21:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam .
To jest typowy objaw . Rdza przenika od środka progów (z wierzchu zresztą też )między blachą a mastyką .
Jedynym sposobem na pozbycie się tego jest wycięcie mastyki na łączeniu progów jak najgłębiej( ostry nożyk do tapet) potem wyczyszczenie papierem ściernym raczej na sucho , zabezpieczeniem podkładem antykorozyjnym , po wyschnięciu wypełnić szczelinę mastyką i już wyschniętą ( około 2h ) grubiej polakierować . Powinno pomóc około 2-3 lat .
Można też pokusić się o zabezpieczenie antykorozyjne progów od środka .
Barankiem bym nie robił bo nie widać co się pod nim dzieje i przez parę lat będziesz zadowolony ze jest wszystko ok aż tu nagle pół progu odleci .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 21:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Habs dzięki za odpowiedz ale jak widzisz baranek został już użyty i widać że zle się dzieje. Jeśli się na tym znasz to mógłbyś podać dokładnie jakie środki użyć w moim przypadku? Oczywiście lakierowanie progów raczej odpada.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 23:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Umnie jak dotej pory rdza tylko i wylacznie pojawila sie na tylnej klapie.
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 7:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

najpier przed robieniem progow powinienes zalac profile wewnetrzne odrdzewiaczem (2 krotnie) i pozosawic na kilka godzin az wyschnie a potem zalac albo cordifem albo jakims podkladem o specyfikacji antykorozyjnej (tak dla 100% pewnosci) potem baranek ( do profili zamknietych w spreyu) potem dopiero sie brac za zewnetrza czesc progow

jak zrobilem tak w lagunie jak zaczelo mi progi brac to dopiero teraz bratu prawie 4 lata pozniej i 100 tys km zaczely mu gnic

robienie progow tylko z zewnatrz nie do konca ma sens bo trzeba pamietac, ze masz kanaliki spustowe ktorymi dowa sie tez potrafi dostac do srodka
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 10:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 do szlifowania papier ścierny o gradacji od 80 do 150 ,do uszczelnienia jednoskładnikowe szczeliwo niezłe jet firmy Teroson albo Wurth takie wyciskane w tubie , podkład antykorozyjny może być Standox 1K Füllprimer łączy się z rdzą
oczywiście rozpuszczalnik nitro do przemycia po każdej operacji ,baranka nie stosował bum do profili zamkniętych raczej fluidol i to sporo aż zacznie wyciekać .
baranek ma za zadanie ochronę podwozia przed uderzeniami kamieni itp. więc profili zamkniętych to nie dotyczy .
kolejność operacji : wycięcie starego szczeliwa , wyszlifowanie papierem ściernym (na sucho), przemycie rozpuszczalnikiem , przetryskanie podkładem , wyłożenie mastyki (szczeliwo) ,lakierowanie , zakonserwowanie fluidolem .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 13:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kurcze widzę że najlepiej będzie zlecić to lakiernikowi który również wykona konserwacje podwozia i profili oraz polakieruje te progi, tylko czy znajdę sumiennego fachowca który wykona zabezpieczenie tych progów sumiennie Question
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 14:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak lakiernik ci zrobi no ta 2 - 3 lata bedziesz miał spokoj ale niestety z doswiadczenia wiem ze nie dluzej , no bo przeciez dojnej krowy sie nie sprzedaje

najlepiej po takim lakierniku zabezpieczyc profile wewnetrze we wlasnym zakresie
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 19:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czyli poprawiać po fachowcu?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 20:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W praktyce nie ma 100% możliwości pozbycia się rdzy . po jakimś czasie i tak wyjdzie w tym samym miejscu . My i tak jesteśmy w komfortowej sytuacji nasze amerykany zaczynają rdzewieć dopiero po około 10 ciu latach (przynajmniej mój stary kanciak) chyba że były bite .obecnie produkowane samochody europejskie mają ślady korozji już po 3-4 latach , widziałem już nawet półtoraroczne w naprawie gwarancyjnej Cool .
A te parę dodatkowych puszek fluidolu wpryskanych w progi nie zaszkodzi .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 20:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak,kazdy fachowiec robi tak abys po jakims czasie do niego wrocil, chyba ze masz w 100% zaufana osobe ktora wiesz ze cie nie wyru... wyroluje Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 23:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no myślę że taka zasada jest raczej nie dobra, bo jak jakiś fachowiec raz coś spieprzy to więcej się do niego nie wraca.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Sro Paź 07, 2009 7:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no tak ale czy nie lepiej spac spokojnie, on spieprzy a ty za rok bedziesz jechal do kolejnego bo znowu ruda zacznie ci wychodzic Idea
lepeij sie ubezpieczyc na dluzszy czas
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sro Paź 07, 2009 10:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gural napisał:
jak lakiernik ci zrobi no ta 2 - 3 lata bedziesz miał spokoj ale niestety z doswiadczenia wiem ze nie dluzej , no bo przeciez dojnej krowy sie nie sprzedaje

najlepiej po takim lakierniku zabezpieczyc profile wewnetrze we wlasnym zakresie

nie zgadzam się z Tobą , 3 lata gwarancji nie więcej dają nawet autoryzowane serwisy . moim zdaniem i tak jest to długi okres .
Z doświadczenia wiem że całkowite usunięcie ognisk rdzy jest w 90% niemożliwe choćby z powodu jakości blachy , mimo że to ocynk to i tak rdza wychodzi z pod ocynku .
Wiadomo że w większości mały warsztat zrobi to taniej ale kosztem jakości materiałów , autoryzowany zakład pracuje na preparatach nieraz wprost nakazanych przez producenta pojazdu , tak jest w serwisie w którym pracuję .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sro Paź 07, 2009 12:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Byłem dziś w warsztacie który polecił mi znajomy, właściciel po oglądnięciu progów stwierdził że nie ma możliwości żeby na tych zakładkach zatrzymać rdzę i co by się nie robiło to po roku ona wyjdzie na wierzch. Wycena u niego podratowania progów wraz z konserwacją podwozia i profili 350zł robocizna plus 250zł materiały. Jeśli będę się decydował to kazał umyć podwozie w ładny, suchy dzień, pojeździć, na drugi dzień odstawić mu samochód i za dwa dni do odbioru.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Sro Paź 07, 2009 12:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a to ciekawosta bo jak moj ojciec robil progi w asu reno to dali mu gwarancje 1 rok a po 3,5 zaczelo znowu wychodzic

moze ty pracujesz w wyjatkowym warsztacie, lub ty sie przykladasz do pracy ale z autopsji wiem ze wiekszosc warsztatow robi fuszerke na kazdym kroku, przed lakierowanie nieodluci powierzchni lub lakieruje w zlych warunkach ze widac w niektrych miescach kurz lub zacieki

mowie nie jest to skierowane przeciw tobie, ale Polskie realia wlasnie takie sa, zobacz ile w ostatnim czasie pojawilo sie lakiernikow mechanikow i innych szarlatanow ktorzy sie pootwierali razem z przyplywem ogromnej fali aut i szrotow z Deutchlandu
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 12:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Byłem dziś u innego fachowca, starszy gośc około 50-tki. Pokazuje mu progi on mi że wie o co chodzi i że on robi tak żeby było dobrze i że udziela na 3letniej gwarancji. Wycena 700zł za całość bez mycia. W tym jest zabezpieczenie miejsc korozji na podwoziu i konserwacja z profilami oraz naprawa prawych drzwi przesuwnych w które na dolnym zagięciu wdarła się korozja. Naprawa ta ma polegać na odgięciu dolnego felca, wyczyszczeniu rdzy, odrdzewiacz i coś tam jeszcze, zagięcie felca i pomalowanie drzwi do listwy.

Jak myślicie dobra cena za tą usługę?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 14:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

duzo i malo, to zalezy jak w portfelu lezy, znam takich w lodzi ktorzy za taki zabieg by wzieli po 1500 pln a pod lodzia pewnie z 500 i nie chodzi o materialy wykorzystane

musisz sie popytac w okolicy ile takie cos kosztuje, jesli chcesz to moge sie dowiedziec od ojca ile on dawal za tylnie nadkola (pelna reperatura czyli wspawanie nowej blachy ) i facet zrobil tak ze nie widac roznicy miedzy cesca stara a nowa, koles jest z ustrzyk dolnych (wiec okoloice)
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 14:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No kurcze nie będe jechał do ustrzyk bo to kawałek, szkoda że nie znasz kogoś z okolic Krosna Wink

Pytam na lokalnym forum i jak narazie polecili mi tylko te dwa warsztaty. Czekam może jeszcze ktoś kogoś poleci, jak nic nie będzie do przyszłego tygodnia to oddam go do tego gościa co dziś u niego byłem, bo się wstępnie z nim umówiłem na wtorek.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 19:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no niestety znam tylko w ustrzykach i okolicach i lodzi a to jeszcze dalej Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 20:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 to jest darmo , jeśli gość jet polecany to możesz zaryzykować , choć odginanie rantów drzwi mi się nie podoba .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 21:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

habs napisał:
choć odginanie rantów drzwi mi się nie podoba .


A jak Ty byś to naprawiał? Dodam że dolny rant już troszkę spęczniał od rdzy.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 22:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spęczniały rant jest nie do uratowania , jest to tak zwane rozwarstwienie blachy . naprawa pomoże na rok max , potem dziury .
Można wstawić reperaturkę ( wymiana dolnego płatu drzwi ),ale nie wiem czy to się opłaca . drzwi w dobrym stanie można kupić już od 150 zł.
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 7:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

popieram , z rantu drzwi (moment rozwarstwienia) nikt ci nie usunie calosci rdzy, jest to technicznie niemozliwe
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 7:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gural napisał:
popieram , z rantu drzwi (moment rozwarstwienia) nikt ci nie usunie calosci rdzy, jest to technicznie niemozliwe


o tu sie nie zgodze! jest to jaknajbardziej mozliwe - trzeba tylko rozfelcowac blache (jak to ma zamiar uczynic polkecany blacharz!)
Sam kiedys ratowalem tylna klape od hatchbeck`a rozfelcowujac ja praktycznie na calej dlugosci (czyli praktycznie rozdzielenie 2 wytloczek) i klapa byla piekna przez 6lat potem auto sprzedalem...
A co do ceny to wg mnie jesli mialo by to byc zrobione DOBRZE to 700zl jest naprawde atrakcyjna cena!
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 10:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u znajomego w omedze zawsze wracala po krotszym czasie lub dluszym
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 17:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:


o tu sie nie zgodze! jest to jaknajbardziej mozliwe - trzeba tylko rozfelcowac blache


Strata czasu , ale jak ktoś ma go dużo to można się bawić . tylko trzeba pamiętać że rozginając i zaginając felc może się zdeformować strona zewnętrzna elementu .
skoro Lutek34 napisał że rant spęczniał to oznacza zaawansowaną korozję i nawet Rust Killer nie pomoże .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 17:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a zobaczymy co będzie jak nikogo innego nie znajdę to oddam samochód temu fachowcowi i niech robi te drzwi
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 17:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Swoją drogą u mnie też drzwi rozsuwane zaczęły korodować ale nie rant tylko od zewnątrz w dolnej części pojawiły się purchle ( dziury) .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Przemok
*
*


Dołączył: Jun 12, 2008
Posty: 133
Skąd: Opole

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 17:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdź odprowadzenie wody, czy otwory nie są pozatykane.
_________________
Grand Voyager Town&Country 3,8 2002 Grand Voyager Town&Country 3,8 1997 lpg/pb sprzedany


Ostatnio zmieniony przez Przemok dnia Sro Paź 14, 2009 18:05, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 17:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a u mnie od zewnątrz wszystko OK nic nie widać, tylko od środka jak popatrzysz to widać rozwarstwianie się dolnego rantu.

Nad zamianą drzwi myślałem ale za 200zł to możesz kupić jedynie gołe drzwi i na dodatek w innym kolorze i trzeba je lakierować.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Paź 19, 2009 15:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No nic dziś umyłem podwozie, teraz schnie w garażu a jutro rano odprowadzam go to szpeca, zobaczymy co będzie.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 7:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tylko zeby jutro nie padało Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 7:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no właśnie w nocy padało i droga jest mokra, poczekam z godzinkę jak bardziej przeschnie i pomalutku pojadę, to jest około 5km jazdy.
Teraz żałuje że go wczoraj nie odstawiłem ale tak mi szkoda się rozstawać z nim Crying or Very sad
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 7:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oj widze ze sie przywiazales na amen Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 9:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zawieziony i zostawiony Crying or Very sad I już nie na piątek ale na sobotę ma być gotowy bo coś się mechanikowi poprzesuwało Evil or Very Mad
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 10:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

napisz jak ci zrobi czy faktycznie cena warta
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 10:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oczywiście że napiszę
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 21:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To co na zdjęciach to najtrudniejszy do powstrzymania rodzaj korozja elektrochemiczna. Walczę z rdzą od lat w swoich dziadkach i powiem, że trudno z nią wygrać, ale można powstrzymać. Moim sposobem jest lanie oleju w przestrzenie zamknięte. Jest tam sporo wilgoci a środek o którym ktoś wspomniał fluidol, no cóż, wysycha i pod niego znów wchodzi woda. Mieszkam w kraju gdzie prawie stale pada. Moja 20 letnia omega ma wciąż oryginalne nie skalane dziurami progi, żadne z drzwi czy klapy się nie rozwarstwiają. Leją tu w progi coś oleistego. Z tego co się orientuję preparat oleisty na bazie oleju lnianego dostępny tu także w sieci BILTEMA. Leję go w progi windstara i wspomnianej omegi, nic nowego brązowego od 2 lat nie pojawia się Smile W Polsce lałem w progi za nauką dziadka olej silnikowy, przepracowany ale po nie dużym przebiegu. To pozwoliło także utrzymać w dobrej kondycji moje samochody. Oczywiście dokonuję przy tym weryfikacji odkrytych części podwozia i konserwuję usuwając rdzę i malując przeróżnymi dostępnymi środkami. Dziadka fiat z 76 roku zalewany co pół roku olejami dotrzymał do 90 roku bez najmniejszych objawów korozji, mógłbym jeszcze pisać o innych tak zabezpieczanych autach. Olej wpływa we wszystkie szczeliny przede wszystkim wspomniane nieszczęsne ranty drzwi i skutecznie powstrzymuje dostęp wody. Minus? Przez tydzień plamy na podjeździe Mad ,spływa i trzeba by była skuteczna czynność co min rok powtarzać.
Co do fachowców, trzeba patrzeć co robią. Zeskrobywałem po takich mokre błoto przykryte bitexem Evil or Very Mad
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Wto Paź 20, 2009 21:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No mój fachowiec nie będzie miał błota na podwoziu bo sam byłem je myć na myjni i patrząc pózniej to dobrze było umyte aż silnik nie chciał poprawnie pracować na gazie Wink Ale jak obsechł to wróciło do normy.
Niby mają być użyte środki penetrujące do konserwacji itd.
Jak odbiorę samochód to zrobię zdjęcia i ocenicie.

Ja wiem że rdza nie jest do zatrzymania a zwłaszcza w tych miejscach gdzie nie można jej sczyścić Evil or Very Mad
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Paź 22, 2009 9:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie dzwoniłem do fachowca i poinformował mnie że musiał w dwóch miejscach na progach wspawać nową blachę i zrobić nowe reparaturki na tych drzwiach przesuwnych Crying or Very sad Na moje pytanie czy to było konieczne odpowiedział że jeśli ma udzielić gwarancji to musiał wymienić te elementy, bo nie sztuka zasmarować gównem i wziąć pieniądze. Exclamation
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Czw Paź 22, 2009 10:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i bardzo dobrze zrobil! generalnie jest taka zasada ze jesli cos ma perforacje to jakby dobrze tego nie wyczyscic i nie polatac np.szpachla to i tak szybko rdza sie pojawi bo blacha pracuje i szpachla wmiejscu dziury szybko peka- a potem juz jest rdza...
a tak ci blacharz powycina stare platy, wspawa nowe i wtedy masz pewnosc ze powinno sie trzymac dobre pare lat (jesli zrobi to nawet w miare dobrze!)
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sob Paź 24, 2009 16:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voytus odebrany, zrobiłem zdjęcia żebyście popatrzyli ale jest mokry od wody i nie wiele widać. Jutro jak obeschnie to zrobię foty. Ten jego baranek który użył (3M) jest jak narazie strasznie czarny i się trochę rzuca w oczy na progach. Podliczył mnie na 870zł Crying or Very sad
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Nie Paź 25, 2009 14:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

baranek ci zblednie wiec sie nie martw, co do ceny to chyba chcial mniej ?? bo 900 to raczej bez wiekszej rewelacji, no chociaz jesli nic ci sie nie pojawi przez najblizsze 3 lata to bylo warto
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Paź 25, 2009 17:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miało kosztować 700zł ale doszło wspawywanie dwóch blaszek na progach i kawałek reperaturki na drzwiach przesuwnych a to nie było uwzględnione w pierwotnej wycenie.

Oto zdjęcia jak to wygląda


Drzwi przesuwne od środka, to brązowe to konserwacja


Drugie ujęcie tego samego


Zaznaczone miejsca gdzie zostały wspawane nowe blaszki


w tym miejscu miałem wgniecenie wielkości pudełka zapałek
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sob Mar 26, 2011 18:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie wracam z tematem rdzewiejących progów. Właśnie skończyła się druga zima od momentu kiedy konserwowałem Voytka u fachowca, wczoraj myłem samochód i po umyciu schyliłem się jak tam progi i się przeraziłem Crying or Very sad
Te dolne krawędzie które łączą próg zewnętrzny z wewnętrznym w 30% już się zbrązowiały, na łączeniu poprzecznym progów na wysokości słupków też pokazała się ruda, z tyłu przy jednym nadkolu tez pokazało się ognisko rudej, tylna klapa w dolnym rogu też koroduje i jeszcze kilka mniejszych miejsc.
Teraz nie mam czasu na to żeby oddać samochód do innego mechanika więc myślę to zrobić samemu przy wolnej sobocie i tak:
sczyścić konserwacje kółkiem na szlifierce i resztę zmyć nitro, miejsca ze rdzą potraktować brunoxem (chyba że znacie coś lepszego na rdze), następnie jakiś podkład tylko jaki? reaktywny?
Na to baranek, chyba że na reaktywny trzeba jeszcze jakiś dodatkowy podkład?

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sob Mar 26, 2011 20:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

konserwacja to straszne goofno jesli chodzi o czyszczenie!
najlepiej zrob tak :
- ostrym nozem/skrobakiem/szpachelka zeskrob konserwacje ile sie da
- potem do zmycia resztek uzyj nafty/ropy badz benzyny ekstrakcyjnej. nie uzywaj do tego celu nitro bo dluzszy kontakt nitro z lakierem spowoduje jego zniszczenie - pozatym smierdzi niemilosiernie i szybko paruje a nie o to tu chodzi. najlepiej najpierw nafta/ropa a potem odtluscic benzyna ekstrakcyjna Smile
- potem zczysc rudej ile sie da! pamietaj cudow nie ma i to jak dokladnie wyczyscisz przelozy sie na trwalosc! nie ma 100% srodkow reakcyjnych z Fe3O3! wiec oczyszczenie to podstawa! i raczej nie uzywaj odrdzewiaczy bo pozniej ich na 100% nie usuniesz ze szczelin i przyspieszysz pozniejsza korozje!
- teraz jak chcesz miec zrobione w miare dobrze i tanio to kup (kurcze nazwa mi wyleciala z glowy) taki polski srodek na bazie wody (chyba Polrust ale naprawde niepamietam) i tym potraktuj gola blache - moga byc rdzawe naloty - tyle to ten srodek zwiaze Smile
- po wyschnieciu (sama powloka jest taka twardo gumowata, a tam gdzie byla rdza odcien zmienil sie na czarny) potraktuj cala powierzchnie gruntem - bardzo dobry jest polski (nazwy tez nie pamietam) - chyba Cortanin - w kazdym razie w opisie pisze by go rozcienczac denaturatem i stosowany jest do koserwacji statkow i do pracy w atmosferach agresywnych. czerwony jak minia tylko z polyskiem i smierdzi jakimis rozpuszczalnikami Smile
- po wychnieciu trzeba zmatowic ta warstwe i najlepiej potraktowac ja podkladem - najlepszy jakis akrylowy 2 skladnikowy
- no i po zmatowieniu podkladu albo baranek i lakier albo sam lakier wg technologii.

to chyba najprostszy i jeden z tanszych sposobow na uratowanie blach na kilka lat. A u ciebie podejrzewam ze nie dano wogole grubtu/podkladu tylko sama konserwacje lub zakonserwowano blachy i potem je pospawano (wypalono podklad) i zapomniano o pozniejszej konserwacji jakisms srodkiem do profili
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sob Mar 26, 2011 23:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcys dzięki za opisanie sposobu, tylko małe upewnienie bo napisałeś żeby na Polrust dać Cortanin a to jest odrdzewiacz?!, może myślałeś o reaktywnym podkładzie Corrina ale wtedy to będzie podkład na podkład.

Co do tego jak była zrobiona moja poprzednia konserwacja to nie mam pojęcia ale profile były raczej na pewno zakonserwowane bo taka jasno brązowa maż przez jakiś czas jeszcze wypływała.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pon Mar 28, 2011 6:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>mo¿e my¶la³e¶ o reaktywnym podk³adzie Corrina

no moze to sie Corrina nazywa -nie pamietam...a nie iem czy mam jeszcze puszke :-)kazdym razie stosoane w okretnictwie i rozcienczane alkoholem Smile

>ale wtedy to bêdzie podk³ad na podk³ad.

nie koniecznie! polrrust jest na bazie wody i rewelacyjnie laczy sie z rdza ale sam sobie nie jest podkladem bo jest porowaty - zreszta jesli bys pokryl nim blache i zostail bez nastepnej warstwy to po jakims czasie zacznie ci wychodzic z jego porow rdza. Na dodatek polrust po wyschnieciu jest "gumowaty" i trzeba go "usztywnic" kolejna warstwa - zreszta w opisie produktu pisze ze najlepiej zrobic to 2 skladnikowym podkladem..corrina jest co prawda 1 skladnikowa ale rewelacyjnie gryntuje pod nastepne warstwy.
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Mar 31, 2011 8:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam kolegów. Preparat nazywa się Cortinol (jeszcze mam flaszke w garażu i chyba się przyda). Pojechałem zrobić wczoraj przegląd i od tego momentu źle sypiam Confused Patrzę ci ja i widzę że mam po obu stronach w progach pod drzwiami przesuwnymi dziury!!. Ciśnienie mi skoczyło bo dodge był ściągany ze stanów i już byłem pewny że jednak mimo moich starań był podtopiony. No bo jak wytłumaczyc dziury w progach w roczniku 2004/5. Po dokładnych oględzinach już taki pewien nie jestem bo pod drzwiami przednimi ok i w innych miejscach też w normie. Te progi mają u mnie od góry, z rynny w której układane są kable do drzwi przesuwnych otwory a nie widzę otworów odwadniających od spodu! Czyżby amerykanie dali taką plamę i zrobili coś co musi skorodować bo magazynuje wodę? Czy spotkaliście się z tym u siebie i czy uważacie że dobrym pomysłem będzie zaślepienie górnych otworów (pozostawienie jednego z wklejonym kawałkiem rurki żeby woda się nie dostawała a było odpowietrzenie) i wykonanie od spodu otworów spustowych? Oczywiście dam do blacharza żeby wyciął pasy zewnetrzne progów i wspawał nowe. (Po wycięciu zobaczę co piszczy w trawie). Potem już sam zrobę resztę - zabezpieczenia i malowanie. Tak naprawdę to jest najważniejsze a tylko ja sam to zrobię starannie a i blacharz lepiej wspawa bo będzie widoczna jego robota.
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Elementy i akcesoria Wszystkie czasy w strefie
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group