Periodyczne drżenie od 130 km/h

[Pietro]

Witam,
Nie wiem czy to dobry dział na ten post ale zakładam że to coś z zawieszenia szwankuje. A więc jak w tytule, do ok. 130 jedzie gładziutko, potem zaczyna się delikatne drżenie, po 140 wyraźnie wyczuwalne a przy 150 km/h ciężko jechać. Oczywiście takie prędkości dotyczą autostrady.
Odnośnie objawów: niezależnie od prędkości występuje drżenie-cisza-drżenie -cisza itd. o okresie ok. 1.5 sekundy. Wibracje te przenoszą się nie tylko na kierownicę ale też na karoserię - wyraźnie je czuć na plecach kierowcy i pasażerów. Objawy są takie same niezależnie czy przyśpieszam czy puszczam gaz. Gdyby to było ciągłe i wzmacniające drżenie to raczej można by stawiać na koła i układ jezdny ale przerywane?
Czy macie może jakieś pomysły lub ktoś się z tym juz spotkał?
_________________
DGC Sport 2002,

[ply]

mam chyba to samo, drżenie nie równomierne z przerwami kilka sekund. U mnie zaczęło sie po wymianie felg na alusy dwie opony nówki ze sklepu na przedzie.
Poprzednio na felgach stalowych z zimówkami do 180 nic nie drżało. Ale między czasie zaczęło coś stukać w zawieszeniu. Wiec teraz nie wiem czy to zawieszenie czy felgi.

Na razie czekam na pierwsze mrozy wymienię na stalówki wtedy się dowiem czy to wina zawieszenia czy felg ) Czyli jeszcze miesiąc dwa.
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km

[MarkusCal]

A co to są z felgi ?

Pracuję w firmie gdzie produkują felgi aluminiowe i czasem mamy podobny problem z niektórymi samochodami tzn że powyżej prędkości 130km/h pojawiają się drgania na kierownicy (i nie tylko - jak w opisie wyżej). Felgi są sprawdzane na wyważarce z oponami i bez opon i wszystko jest w porządku a jednak DRŻY!! A co najlepsze jest to że jeżeli założy się blachy to efekt drżenia ustępuję !? Dochodzi nieraz do tego że wymieniamy na inne felgi i czasem jest OK ale nieraz jest tak że nie idzie dopasować felgi żeby nie było DRGAŃ (i wtedy oddajemy kasę za felgi )

Przy takich problemach należy szczególną uwagę zwrócić na to czy felga zakładana jest taka sama jak założone koło ORYGINALNE (powinno być to podane w warunkach technicznych samochodu - każdy model może mieć inny) tzn czy jest takie samo ET ( OFFSET - odległość osi koła do płaszczyzny podparcia - podane to jest na kole), Lk (rozstaw otworów mocujących) i średnica otworu centrującego koła z piastą tarczy. Jeżeli jest wszystko to samo POWINNO pomóc - choć nie zawsze pomaga jak pisałem wcześniej

Jeszcze jedno - rynek zalany jest felgami z CHIN i OKOLIC CHIN - nie wszystkie ale większość jest BEEEEEEEEEE
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011

[ply]

Ja mam oryginały montowane fabrycznie w voyagerach , wyglądają dośc mocno ale na wiosnę pojadę do gościa co prostuje felgi aluminiowe. Ma zajefajną maszynę do sprawdzania felg czy nie jest krzywa z bardzo dużą dokładnością. Pokazuje wykres na monitorze i dokładnie miejsca gdzie jest zwichrowana. Gostek często prostuje felgi fabryczne z salonu do takich aut jak BMW Audi itd mówił że ideałów nie ma.
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km

[Pietro]

No tak, ale ja nie mam alusów tylko zwyczajne stalowe więc u mnie to raczej coś innego. Jeżeli to wina opon to muszę poczekać do zimy i wtedy sprawdzę na zimówkach ale dalej nie mam pomysłu jaki jest "mechanizm" powstawania takich drgań.
_________________
DGC Sport 2002,

[ply]

to tym bardziej, stalówki łatwiej uszkodzić, a na naszych drogach dziur nie brakuje
_________________
Plymouth Grand Voyager 3,3 '96 LPG, 16l/100km

[waldek44]

jedyna moja i innych rada która wyeliminuje drgania spowodowane złymi oponami (ja miałem nówki sztuki i kierownica przy 130 cała drżała) poszukaj w swojej okolicy wyważania kół ale na samochodzie
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r

[cyberda_]

Miałem kiedyś auto - co ciekawe fabrycznie nowe - w którym koła można było wyważyć tylko najazdowo czyli wyważyć koła założone na aucie. Proponuję Ci sprawdzić czy po takim wyważeniu wszystko ustąpi. Jeśli ustąpi to trzeba szukać problemu np w źle wyważonej półosi.
_________________
DODGE Grand  Caravan SPORT 3,3 LPG model 2001

[Pietro]

Zastanawiałem się jeszcze nad tarczami hamulcowymi. Podczas ostrzejszego hamowania z większych prędkości wyraźnie czuć (i słychać) drżenie na kierownicy, czyli jak się nagrzeją to "tłuką". No ale podczas normalnej jazdy są zimne, chyba że cały czas są zwichrowane a jak się podgrzeją to dopiero czuć.
_________________
DGC Sport 2002,

[brewka83]

Ja mam wlasnie tak ze jak tarcze zlapia temp to zaczynaja drgac mimo iz sa juz toczone!Niestety material z jakiego sa wykonane nie jest najlepszy dlatego mysle ze to one beda wszystkiemu winne! Jak bedzie kasa to i nowe tarcze sie zalozy i mysle ze problem ustapi! U Ciebie moze byc wlasnie tak samo!
_________________


PTS 3.8 95 - Był Ford Mondziak MK1 - Był 

Audi A6 C5 Avant 2.8 V6 Quattro - Jest

[Pietro]

No dobra, to były jednak tarcze. Wymieniłem na GTSy, czyli takie z dziurkami i rowkami, całkiem niedrogo. Drżenie ustało a i hamulce sie poprawiły. Wreszcie czuje że hamuje .
_________________
DGC Sport 2002,