www.asu.pl :: Zobacz temat - Voyager. Zablokowane hamulce po 2-3 dniach stania
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Voyager. Zablokowane hamulce po 2-3 dniach stania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
turecki
*
*


Dołączył: Sep 21, 2007
Posty: 53
Skąd: Raków Częstochowa

PostWysłany: Wto Paź 05, 2010 18:12    Temat postu: Voyager. Zablokowane hamulce po 2-3 dniach stania Odpowiedz z cytatem

Mam problem jak w temacie.
Po 2-3 dniach nie jeżdżenia moim Voyagerem blokują się hamulce w tylnym kole.
Na tyle mocno, że czasem trzeba dość energicznie próbować ruszyć w przód i tył, żeby je odblokować.
Zaczyna mnie to irytować.

Możecie podpowiedzieć co się dzieje i z czym się wiąże naprawa?
Oczywiście nie będę robić tego sam, ale z reguły jadę do mojego mechanika mądrzejszy o porady z tego forum i nie robi mnie wtedy w balona.

Pozdrawiam - Tomek
_________________
Honda FR-V 2.0 '05

Chrysler Voyager LE 2.4 '97 + LPG (pożegnany z żalem i płaczem w 2011 r)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Wto Paź 05, 2010 21:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jesli masz z tylu bebny to mogly sie odwarstwic okladziny cierne od blach (na skutek korozji)...moze tez linka recznego juz niedomagac i sie zacierac w pancerzu
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto Paź 05, 2010 23:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdzić zaciski lub cylinderki zależy co tam masz czy odbijają ale wystarczy po kilku nastu kilometrach sprawdzić śruby czy się grzeją.
Oczywiście we wszystkich kołach.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
waldek44
*
*


Dołączył: Oct 30, 2008
Posty: 808
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 3:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sprawdź to co poprzednicy napisali,a doraźna rada to nie zaciągaj hamulca ręcznego
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
turecki
*
*


Dołączył: Sep 21, 2007
Posty: 53
Skąd: Raków Częstochowa

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 9:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki Panowie!

Uszczegóławiając problem.

1. Blokują się na 100% koła (lub koło) tylne.
2. Nie używam ręcznego hamulca.
3. Kiedy już dojdzie do zablokowania to jak ruszę słuchać ewidentnie jakieś puknięcie, trzask i koła zaczynają się normalnie toczyć, nie ma na nich żadnego oporu.
4. Z tyłu są bębny.

Pozdrawiam - Tomek
_________________
Honda FR-V 2.0 '05

Chrysler Voyager LE 2.4 '97 + LPG (pożegnany z żalem i płaczem w 2011 r)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 10:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po sciagniecia bebna zobacz czy dziala samoregulator,zapieczony moze powodowac powyzsze objawy.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 16:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odnośnie samoregulatora to powiedzcie czy działa on w obie strony czy tylko jak sądzę w jedną. Sprawa wygląda następująco. Zmieniłem wczoraj szczęki i w jednym kole ściągnąłem samoregulator dość sporo w drugim natomiast zdecydowanie mniej. W tym drugim przypadku koło normalnie pod wpływem siły "ręcznej" się kręciło. Dziś rano jak ruszyłem to o mało ludzi w bloku nie pobudziłem tak hamownia szorowała. Po przejechaniu ok 50km szczęki się jakoś ułożyły ( mniej słychać) ale w tym kole co samoregulator był mniej ściągnięty słychać okładziny dość wyraźnie. Pytanie brzmi czy poczekać aż się do końca ułoży (zetrze) okładzina czy może zajrzeć i bardziej ściągnąć szczęki?
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 17:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja stawiam na oderwane okładziny na szczękach. Miałem to samo, ale na jednej szczęce i też tak stukało przy ruszaniu !!
_________________
http://www.klub-caravaningowy-kompas.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
brewka83
*
*


Dołączył: Jul 28, 2007
Posty: 323
Skąd: Piotrków Tryb. a czasem Zawiercie aktualnie Oslo

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 17:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mogles za malo sciagnac samoregulator i dlatego szczeki tra o beben! A patrzyles na sam beben czy nie ma progu!Moze sczeka trze wlasnie o prog i tak moze byc slychac jak piszesz! Wez rozbierz jeszcze raz kolo i posprawdzaj czy wszycho jest ok bo inaczej szkoda nowo zalozonych szczek!

Turecki co do Twojego problemu to szczeki poprostu przylapuja po nocy "bebna" i dlatego masz rano przy ryszaniu to pukniecie! U Ciebie tez mogl ktorys samoregulator za mocno podstawic szczeke i trze o kolo! Musisz rozebrac kola i zobaczyc stan szczek i calego osprzetu hamulca recznego!
A i przy okazji jesli masz dobre linki hamulca recznego to radze Ci zacznij go uzywac bo kiedys mozesz sie ciezko zdziwic jak go zaciagniesz i juz wiecej nie spuscisz Smile
Ja uwazam ze reczny jest po to zeby go uzywac nawet w autach z ASB! Bo przelaczenie skrzyniu w pozycje P nie zwalnia z korzystania z recznego Wink
_________________


PTS 3.8 95 - Był Ford Mondziak MK1 - Był 
Audi A6 C5 Avant 2.8 V6 Quattro - Jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 18:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki. Progu na bębnie nie ma więc pewnie ten regulator. Jutro rozbiorę i poprawię.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 20:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gucio pobudka,post wyzej napisane ze wymienial szczeki wczoraj Laughing
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 21:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

prog na bebnie nie ma wplywu na prace hamulcow! no chyba ze ktos zalozy szersze szczeki Wink prog ma wplyw jedynie na upierdliwosc regulacji bo blokuje sciaganie bebna przy probach.
Juz kiedys pisalem jak sie powinno regulowac tylne hamulce bebnowe z recznym...
tak w skrocie to :
1.luzujesz linki recznego
2.regulatorem dojezdzasz do momentu az szczeki beda ZACZYNALY delikatnie ocierac o beben- ale uwaga!!! szczeki nie maja zazwyczaj prowadzenia góra/doł i przy "krzywym" ulozeniu moga zaczynac trzec o beben a hamulce beda dupiate! wiec cza zrobic tak : podkrecic regulator, nalozyc beben, postukac mlotkiem po obwodzie celem ulozenia pionowego szczek i wtedy zakrecic i ocenic tarcie + ew. podregulowac i znow kontrola
3. naciagnac linki recznego

PS. dla prawidlowego dzialania hamulcow nie mozna regulowac szczek na wczesniej ustawionym recznym!!! tak samo w przypadku gdy mamy slaby hamulec zasadniczy nie mozna podciagac regulacja recznego jego dzialania bo przy np.zerwaniu linki moze nam wejsc pedal w podloge i nieszczescie gotowe....
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sro Paź 06, 2010 23:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aby dokładnie wyregulować trzeba wyszlifować kątówką krawędzie na bębnie i wtedy możemy podkręcić na samoregulatorze (jeśli jest to śrubowy).
Wtedy bęben wkładamy na styk ze szczękami.
Zrobiłem tak u siebie i hamulec postojowy jest igła.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Czw Paź 07, 2010 14:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zeszlifowanie znaczaco ulatwia sprawe regulacji ale nie jest niezbedne...srubowe regulatory sa przewaznie tak pomyslane ze "grzechotka" do regulacji rozparcia szczek jest dostepna przez otwor po srubie kola - jesli mechanizm nei jest zapieczony to cienkim dlugim plaskim srubokretem mozna wyregulowac dobrze hamulec nawet bez sciagania bebna
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sato
*
*


Dołączył: Sep 13, 2007
Posty: 1350
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw Paź 07, 2010 14:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem jak w innych modelach jak jest różnica w w samo regulatorach ale jak u siebie włożyłem tarczo bęben to później nie mogłem go wyjąć bo szczeka zahaczyła o krawędź bębna.

Po zeszlifowaniu krawędzi bębna tj.rowka ustawiłem tak szczęki ,że mam hamulec postojowy przy samej górze.
Różnica pomiędzy zaciągniętym a spuszczonym pomiędzy szczęką a bębnem wynosi 1mm-1,5mm.
Także dokładność ma tu ogromne znaczenie.

Nie mam zdjęcia tego regulatora.U mnie regulator tj.(wstępna regulacja polegająca na zbliżeniu szczęk do okładzin) jest na śrubie a samo regulator występuje w mechanizmie hamulca postojowego.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw Paź 07, 2010 17:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JEDI_V napisał:
Gucio pobudka,post wyzej napisane ze wymienial szczeki wczoraj Laughing


Ale ja odpisałem tureckiemu a nie sianiczkowi Smile
_________________
http://www.klub-caravaningowy-kompas.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Czw Paź 07, 2010 20:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Również odniosłem wrażenie, że to nie do mnie Gucio pisał.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group