www.asu.pl :: Zobacz temat - Denerwujący syk spod konsoli - może ktoś wie?
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Denerwujący syk spod konsoli - może ktoś wie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Inne
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Cze 16, 2010 23:23    Temat postu: Denerwujący syk spod konsoli - może ktoś wie? Odpowiedz z cytatem

Witam kolegów! Od momentu kupna czyli od roku (Dodge Caravan 3.3 2004) gdy jest załączona klima lub ogrzewanie słychac co jakiś czas syk spod centralnej części deski, taki jakby tu powiedzieć - "mokry". Jakby gdzieś rozładowywało się ciśnienie cieczy! Nie jest to związane z klimą bo jak napisałem pojawia się też gdy pracuje ogrzewanie bez klimy (zima). Nic poza tym się nie dzieje, nic nie cieknie (muszę zaznaczyć że dolewać muszę płyn do chłodnicy - 0,5ltr na 5000 mil). Jednak jest to mocno denerwujące Evil or Very Mad Warsztaty - zapomnij; najchętniej wymienią ci wycieraczki!
Może ktoś się z tym spotkał i ma jakieś sugestie.
Pozdro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Czw Cze 17, 2010 5:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kojarzac te dwie usterki mozna przypuszczac ze lekko przecieka nagrzewnica.Jest to typowy objaw..Ilosc gubionego plynu nie zamoczy dywanow,bo przeciek jest jeszcze tak maly ze zdaza odparowac.Po wylaczeniu goracego silnika stwarza sie podcisnienie i przez ta nieszczelnosc zasysane zostaje powietrze,ktore nastepnie w czasie pracy silnika jest powoli wypychane.Nie ma tam duzego przeplywu,bo nagrzewnica jest wlaczona do ukladu bocznikowo.Nagrzewnica sie nie wylacza,pracuje caly czas,i zima ,i latem gdy jest klima.Sluzy wtedy do regulacji temperatury poprzez mieszanie powietrza.Proponuje sprawdzic : nie wlaczac klimy,dac ogrzewanie na Max, puscic lekki nadmuch z glownych nawiewow na desce rozdz. i dobrze powachac czy nie czuc zapachu plynu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 17, 2010 11:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarkSeven jesteś istną kopalnią wiedzy!! Oczywiście zrobię ten test w weekend. Dodam że korek od chłodnicy sprawdzałem i gołym okiem nie widać aby coś tu było nie tak. Powierzchnie gumowe obu zaworków i współpracujące z nimi metalowe chłodnicy są ok a więc obieg do zbiorniczka winien działać. Dziękuję i pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Cze 17, 2010 17:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja stawiałbym na zawór rozprężny w układzie A/C, to że w zimie tez to słyszysz to dlatego że jak ustawisz nawiew na szybę lub szyba-nogi to klima też jest automatycznie załączana mimo że kontrolka na na panelu A/C się nie świeci. Bo to syczenie jest takie cykliczne powiedzmy raz na minute po kilka sekund?
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 8:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam kolegów. Test z ogrzewaniem zrobiłem, i niestety a może stety jest ok czyli zapach li tylko nagrzanego powietrza. Siedząc i dumając za kierownicą uprzytomniłem sobie że jednak 90% syku jest w lecie gdy uruchomię klimę. Jest on wtedy też najlepiej słyszalny. Kiedyś żona gdy usłyszała zapytała czemu "on" tak na mnie syczy chce mnie pokąsać? Smile Swoja drogą ciekawy temat zawsze uważałem że maszyny maja "duszę" i tych co je lubią też darzą sympatią i odwrotnie. Odpowiedź kolegi Lutka idealnie wpasowuje sie w ten schemat. Wyjaśnia mi też czemu wydawało mi się w zimie że słyszę włączenie sprężarki choć nie ordynowałem klimy oraz dlaczego w tym wspaniałym samochodzie nigdy nie miałem problemu z roszeniem szyb! Teraz pozostaje pytanie co to znaczy! Zawór musi byc i rozprężać bo taka jest zasada obiegu chłodniczego sprężarkowego ale czy musi tak syczeć na moją lepszą połowę! I czym to grozi (oprócz stanu wojennego między żoną a Dodgem). Pozdro.
P.S. śpieszę do garażu wymieniać łożysko tym razem prawego, przedniego amortyzatora bo po wymianie lewego zacząłem słyszeć prawe, ot życie kochajacego samochody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 9:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing Laughing Laughing nooo... też mogę coś powiedzieć o życiu kochającego samochody Twisted Evil na szczęście naprawialne w większości we własnym zakresie Smile i dzięki kolegom z naszego forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 15:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brawo Lutek! Trafiles w 10! Jezdzic danym modelem auta na codzien pozwala najlepiej wsluchac sie w jego prace.Pytales mnie wczesniej o taki syk w mod.96-00.Nigdy sie w to dokladnie nie wsluchiwalem,praca klimy to praca klimy i juz.Ale nigdy bym nie pomyslal ze w roczniku 2004 producent nie wyeliminowal tego denerwujacego zjawiska,majac doswiadczenia z poprzednich lat.Widocznie nie bylo reklamacji."""Pozostaje jeszcze sprawa gubionego plynu,bo 0.5L na 5000 mil to dosc duzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rafal1435
*
*


Dołączył: Jun 18, 2010
Posty: 197
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 15:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tez mam ten syk ale mi sie on podoba i nie pojawia sie za czesto, czyli to normalne tak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 16:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam kolegów. Uff, łożysko wymienione, szło gorzej niż z drugiej strony (bo tam rok temu warsztat ruszał śruby) ale w końcu poszło. Powiem Wam że dzięki temu odkryłem ciekawą rzecz otóż tym razem przy odkręcaniu nakrętki tłoczyska amorka trzymanie kluczem MORS przez szmatkę niewiele dawało (obracało się). Okazało się że kawałek dywanika gumowego który mam w bagażniku (taki z supermarketu żeby się nie przesuwały rzeczy - o dużej przyczepności) włożony między szczęki a tłoczysko daje rewelacyjny współczynnik tarcia i oczywiście chroni powierzchnię. Poszło bez problemu.
Co do tego syku to jak radzicie coś kombinować czy po prostu głośniej radio?
Z płynem rzecz łatwa nie będzie bo wcześniej zaraz po zakupie (rok temu) wymieniałem stalowy kruciec dolotowy do pompy (w warsztacie) był taki zżarty przez rdzę że pociekł jeszcze zanim dałem pieniadze i wymiana była na koszt sprzedającego Smile. Gdy zorientowałem się że ubywa płynu, podczas wymiany paska wielorowkowego obejrzałem dobrze pompę i połączenia tego króćca do niej i węża jest ok. Śladów wycieków nigdzie. Dodatkowo mam wrażenie że ten proces nie jest równomierny lecz jakiś czas jest ok a potem gwałtownie (1-2 dni) ubywa 1/3 między min a max. Ale nie udało mi się zaobserwować co w tym czasie dzieje się innego. Sądzę że na ten moment diagnoza będzie "Jeździć i obserwować".
Życzę miłego weekendu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 19:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AirJack ten typ tak ma i już, wszystkim nam którym działa klima w Voyagerach, Caravanach wydobywa się ten syk, może jakbyś wymienił zawór na nowy to by może ciszej syczało. Dla mnie też było to bardzo dziwne jak po kupnie mojego Voyka słyszałem ten syk, pojechałem do szpeca od klimy żeby mi sprawdził ilość czynnika bo myślałem że może jest go mało ale po nabiciu do nominalnej wartości syk cały czas jest słyszalny. W poprzednich moich samochodach nie słyszałem tego syczenia.

Tutaj rozpisywaliśmy się nad tym tematem http://asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=3050&highlight=syczenie
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Cze 18, 2010 21:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek34 dzieki za info. Przeczytałem wskazany przez Ciebie wątek. Skoro ten typ tak ma to juz mi lepiej. Pozdro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Sob Cze 19, 2010 6:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To syczenie klimy nie dawalo mi spokoju.Pojechalem do mojej dawnej pracy i zapytalem kolege od A/C. Odpowiedzial,ze jak jest prawidlowa ilosc gazu,dobra jego jakosc,100% szczelny uklad i wymieniany czesto Filter Dryer oraz olej przy kazdym nabiciu - to syczenie prawie nie wystepuje,a jezeli to niezauwazalnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Cze 19, 2010 15:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przegląd, testowanie i napełnianie robiłem jakoś w sierpniu zeszłego roku. parametry były OK (mam kwitek) ale żadnego filtra mi nie wymieniał! Może coś bliżej o nim. Pozdro.
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sob Cze 19, 2010 18:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Filtr o którym pisze Mark to osuszacz.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Cze 20, 2010 11:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozumiem. Rzuciłem sie do zgłębiania tematu (serwisówka, instrukcja internet itp) i wychodzi jak niżej. Otóż w książce serwisowej piszą że więcej jest w książce serwisowej poświęconej tylko klimatyzacji Laughing A tak poważnie to przewidują tylko jeden przypadek wymiany osuszacza t.j. gdy demontujemy sprężarkę. Zwracają tu uwagę na konieczność wymiany O-ringów na króćcach. Poza tym sama wymiana to bułka z masłem i droga pewnie nie będzie (sam niestety nie zrobię bo urządzenia nie mam). Ale w internecie piszą (www.alpo.ig.pl/klima.html - gdzieś pod koniec artykułu) że zdolności absorbcji wilgoci przez osuszacze kończą się po około 2 latach. Biorąc pod uwagę że handlowcy najchętniej wmówili by nam że mamy wymieniać część co miesiąc zakładam że 4 lata. Tym bardziej że w artykule piszą iż w przypadku "ponadprzeciętnego nakładu pracy przy wymianie" dopuszcza się 4 letni okres. Piszą też że bezwzględnie należy go wymienić jeśli było rozszczelnienie układu. W moim przypadku (zakup samochodu używanego) Bóg jeden wie (i poprzedni właściciel) co działo się z klimą a dodatkowo 4 lata minęły i ten syk kojarzy mi się z jak pisałem z wilgocią w układzie (a może to tylko autosugestia Wink ). W artykule w pozycji dotyczącej straszenia klienta skutkami braku wymiany można wyczytać o awarii sprężarki i zaworu rozprężnego. To ostatnie wydaje mi się prawdopodobne gdyż gwałtowny spadek ciśnienia na zaworze rozprężającym zawsze wiąże się z ochłodzenie gazu (pobór ciepła z otoczenia - odwrotnie niż przy sprężaniu) co może doprowadzić do zamarznięcia wilgoci zawartej w gazie, zatkania lodem zaworu, zablokowania układu i.t.d.
W sumie wychodzi że muszę go wymienić! Rozważania finansowe to: zakup szacuję na poziomie 70 zł (choć wszystko co znalazłem kończy się na roczniku 2000 ale pomierzę swój i porównam bo tu raczej chodzi o wymiary niż parametry) a wymiana razem z przeglądem to pewnie 150-200 zł. Ciekaw jestem czy według Was dobrze kombinuję? Pozdro.
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Nie Cze 20, 2010 12:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja też w tamtym roku przymierzałem się do wymiany osuszacza, nawet go już zakupiłem ale jakoś nie znalazłem czasu i chęci żeby go wymieniać. Ale jeśli ty go wymienisz i napiszesz że pomogło to się może zmotywuje.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
MarkSeven
*
*


Dołączył: Aug 23, 2009
Posty: 1419
Skąd: USA FL. '99 Grand Marquis, '02 TownCarCartier GoldEdition , '97 DeVille

PostWysłany: Pon Cze 21, 2010 4:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrobilem porownanie na RockAuto do 2000: http://www.rockauto.com/catalog/moreinfo.php?pk=814942 , dla rocznika 2001 do 2004 : http://www.rockauto.com/catalog/moreinfo.php?pk=1003261 . ""Okazuje sie , ze ta czesc fachowo nazywa sie Filter Drier albo Receiver Drier ,przez "i" , a nie jak poprzednio napisalem "dryer" -choc znaczy to samo.Czy beda takie same gwinty? - w tym temacie nie pomoge,bo nie mam doswiadczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Cze 21, 2010 11:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znalazłem, firma EURO KLIMA s.c. W-wa (do Chryslera i Dodgea III) po 85 zł, dodatkowo zadałem im pytanie ile wezmą za wymianę i diagnostykę układu. Z moich pomiarów na samochodzie i usytuowania króćców wynika że pasuje do ich zdjęcia. Analogiczne zdjęcie z opisem "chrysler voyager 00-05" znalazłem na allegro za 49zł (+13 wysyłka). teraz jeszcze zadzwonie do warsztatu który mi robił diagnostykę w zeszłym roku z pytaniem ile wezmą gdy dam swój osuszacz i będę wiedział. O wynikach oczywiście napiszę.
P.S. rzeczywiście w serwisówce Haynesa nazywają toto "receiver-drier".
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Cze 25, 2010 22:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam kolegów. A więc nabyłem osuszacz za 45 złociszy przez niezastapione allegro. W W-wie więc mogłem pojechać i porównać. Wymiary i rozstawy śrub sie zgadzają. Z wiadomych względów nie mogę spasować króćców ale gwinty są M5 a to pasuje do wymiaru śrub pod klucz S8 które widać w moim Dodge. Pewności 100% nie ma bo wszyscy mówią o chryslerze ale zaryzykowałem (widać że te osuszacze po 2001 to nowy temat). Teraz czeka mnie znalezienie warsztatu z machiną do klimatyzacji. To dramat! W W-wie i okolicach zupełnie im się w d.. poprzewracało i nie wiedzą ile brać! Najrozsądniej wyszło w tych warsztatach z sieci co to robią standardowe rzeczy w każdym samochodzie (150 zł + 50zł wymiana osuszacza) ale oni nic więcej nie maja np. O-ringów do układu klimy i trochę im nie ufam (fachowość). Znalazłem jeden warsztat pod W-wą za 180 + 50 i ci już mają takie rzeczy jak o-ringi, chyba będą ok bo reszta chce od 300zl w górę! A trzeba widziec ich miny jak podaja ceny istna powaga i fachowosc Laughing
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pią Cze 25, 2010 22:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wejdź na forum www.klimatyzacja.pl i tam zadaj pytanie w dziale klimatyzacja samochodowa o taką usługę, napewno kogoś w okolicy wawy znajdziesz.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
waldek44
*
*


Dołączył: Oct 30, 2008
Posty: 808
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Cze 26, 2010 4:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ceny w tym roku za nabicie klimy poszły bardzo do góry z tego względu że podobno nie ma gazów do nabijania w ofercie hurtowej,butla z gazem kosztowała 600 parę zł a teraz coś około 1200zł Shocked, warsztaty co mają jeszcze zapas gazu po starej cenie to nabijają jeszcze po starych stawkach, wyczytałem też na jednym forum motoryzacyjnym że jednemu gościowi zaśpiewali 270 zł za nabicie + odgrzybienie Shocked

a poza tym jest teraz sezon na usługi związane z klimatyzacją
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sob Cze 26, 2010 20:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

na slasku problemu z R134a nie ma...chyba nigdzie nie ma..na necie przynajmniej gaz jest dostepny od reki...no niewazne..ja za serwis klimy w Visionie dalem cale 140zl Wink
najciekawsze jest to ze z ukladu odzyskano tylko 214g czynnika,(przy ok.900g w standardzie) a klima mimo to chodzila calkiem sprawnie Wink
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sie 10, 2010 22:49    Temat postu: Wreszcie wymieniłem osuszacz! Odpowiedz z cytatem

Witam po dłuższej przerwie, wreszcie wymieniłem osuszacz. W warsztacie pod W-wą (Wał Miedzeszyński 77). Firma OK. Zapłaciłem za serwis 180 zł i wymianę 50zł. Osuszacz na szczęście pasował więc gdyby ktoś chciał kupić do Dodgea 2004 to mogę przesłać rysunek (pomierzyłem dokładnie stary). Niestety (wiadomość specjalnie dla Lutka 34) rewelacji nie ma. Wydaje mi się że syczenie jest cichsze i rzadsze ale jest. Widać tak musi być i na tym skończę te prace z satysfakcją że i tak po 5 latach dobrze jest tą część wymienić. Przyszło mi do głowy że może musi minąć trochę czasu (choć jeździłem już z klimą po wymianie cały dzień) aby czynnik w układzie się osuszył. Jeśli tak to oczywiście napiszę.
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
zybel
*
*


Dołączył: Jul 07, 2009
Posty: 299

PostWysłany: Sro Sie 11, 2010 6:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

może należało jeszcze wymienić zawór rozprężny?

ilość czynnika prawidłowa?
_________________
gmc vandura 5,7 1987
buick rew 5,7 1995
chevrolet caprice clasic 5,0 1991
chrysler grand voyager 3.3v6 AWD 1999
chevrolet transsport 3,4 2000
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sie 12, 2010 10:42    Temat postu: Czy wymieniać zawór? Odpowiedz z cytatem

Tak "głęboko" raczej nie pójdę. Syczenie bylo bardziej denerwujące nie z powodu samego faktu a raczej niewiedzy o przyczynie i strachu przed ewentualna dalszą awarią. Teraz mając świadomość, że te typy tak mają a czynnik jest suchy i nie grozi zamarznięcie i blokada układu będę puszczał efekt dżwiękowy mimo uszu Wink Reszta układu jest OK gazu przez rok uciekło mniej niż 10% (co jest dopuszczalne). Na wylotach przy temp. zew. 30C jest 7C (serwisówka podaje różnicę temp. od 17 do 22C).
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Sie 12, 2010 20:11    Temat postu: Re: Czy wymieniać zawór? Odpowiedz z cytatem

Airjack napisał:
Na wylotach przy temp. zew. 30C jest 7C (serwisówka podaje różnicę temp. od 17 do 22C).


Od pewnego czasu jeżdżę w termometrem analogowym wetkniętym do środkowej kratki i u mnie podczas jazdy na otwartym temperatura przy30 stopniach na zewnątrz spada do 5stopni, nie wiem jak manual do twojego rocznika ale do jajka podaje inne temperatury schładzania, przy tej temperaturze co ty podałeś to byś w ogóle klimy nie czuł.

_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Airjack
*
*


Dołączył: Jun 16, 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sie 12, 2010 20:53    Temat postu: Temperatury klimy. Odpowiedz z cytatem

Jest OK, może źle to ująłem chodzi o różnice temperatur między zewnętrzną a na wylocie z klimy (17-22C). Czyli jak miałem 30 na zewnątrz to klima powinna dmuchać od 8-13C. Ogromnie dużo zależy od wilgotności powietrza. Przy dużej wilgotności względnej b. duża ilość energii (chłodu) idzie na kondensację zawartej w powietrzu pary wodnej. Nie wnikając w rozważania teoretyczne błąd nieuwzglednienia wykraplania wilgoci w projektowaniu klimy może wynosić do 40% szacowanej energii koniecznej do zasilenia układu.
Piszą też w serwisówce że ogólnie klima powinna dawać strumień o temp 40 - 45 F czyli 5 - 7,5 C oraz że mogą wystąpić takie warunki zewnętrzne 110 F (43 C!!) że klima będzie dawać powietrze o temp 60 F (16C) i jest to OK. Sądzę że te niejednoznaczności wynikają właśnie z pomiarów w różnej wilgotności, której nie mierzymy. Poza tym u mnie widzę różnicę (ok. 2C) w zależności od obrotów silnika. Po mieście na pozycji "D" osiągam min. 8C ale jak pojeżdżę na "3" (z obrotami ok 2000) to już spada do 7C i podejrzewam że w trasie to będzie nawet do 5C. Teraz jadę w długą trasę to sprawdzę.
_________________
Dodge Caravan 3.3 2004
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Sie 12, 2010 22:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie tak jak piszesz na wolnych obrotach sprężarka nie wydala i temperatura w kratkach u mnie podskakuje do 7-8 stopni a jak tylko ruszę i utrzymują się obroty powyżej 1000RPM to temperatura spada do 5 stopni.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group