Le Baron

[Chmielan]

Chrysler Le baron Coupe
2.5 Turbo '90

Witam.
Panowie trzeba wytężyć umysł.
Od pół roku jestem posiadaczem Le Baron i do czego sam doszedłem to jedno ale Baron ma swoje zachowania z którymi nie do końca porafie sobie poradzić i potrzebuje konsultacji.

Opisze wszystkie problemy może wtedy z innej perspektywy oraz całokształtu ktoś będzie potrafił mi pomóc.

1.Wycieraczki działają poprawnie na najwyższych obrotach na pozostałych
zatrzymują się podczas pracy w różnych momentach.Zdążyłem zaobserwować że ma to związek ze wstrząsami jakie samochód otrzymuje podczas jazdy.

2.Oświetlenie działa poprawnie do momentu gdy włącze światła długie.
Wtedy raz na jakis czas oświetlenie zaczyna gasnąć oraz zapalać się ponownie na zasadzie "mrugania" .

3.Nawiew działa.Na szybe oraz nogi działa poprawnie.Gdy przełączam
na nawiew z deski rozdzielczej słychac delikatny metaliczny podźwięk gdzieś zza kratek nawiewu i powietrze nie dociera do nawiewu.Słychac powietrze oraz silniczek ale nie dociera do nawiewu.

4.Tempomat nie działa.

5.Cewka rozrusznika nie zawsze załącza.

6.Czasami po uruchomieniu silnika , silnik wskakuje na jakies 1600 1800
i trzyma sie na tym poziomie bez mojej pomocy.Po jakimś czasie jazdy obroty wracają do normy.

7.W filtrze powietrza zaobserwowałem pojawiającą się substancje
przypominającą mieszanke oleju, benzyny oraz papieru toaletowego.

Aparat zapłonowy,przewody oraz świece wymienione.

Na początek może tyle.
Z góry dziękuje za rady.

[oizdob]

Ja do punktu 4.
Jak sprawdzałeś tempomat?
Przy jakiej prędkości?
Jakie przyciski wciskasz?
Miałeś kiedyś do czynienia z tempomatem?

Takie małe przesłuchanie

[marcys]

pkt 1 i 2 - nie wiem jak u ciebie ale chyba masz jeden wspolny wichajster od wycieraczek i swiatel? jesli tak to moze juz sie konczy przelacznik? lub cos na kabelkach do tegoz przelacznika "siedzi" - cza przemierzyc

pkt 5 - tylko wymiana pomoze...jak beda jakies problemy z dostepem mozna probowac rozfelcowac i elektromagnes i podratowac lub dorobic i wymienic styki pradowe

pkt6. powiazac by mozna z pkt 7 (...benzyny oraz papieru toaletowego) - moze silnik cos zassal i przylepilo sie do przepustnicy i nie zawsze do konca ja zamyka??? no i moze profilaktycznie przydaloby sie czysczenie przepustnicy oraz kontrola szczelnosci ukladu dolotowego - bo byc moze to byc tez jakies lewe powietrze
_________________
T&C 3.3 2001`

[Chmielan]

Trochę to trwało.

1 i 2 to kwestia przekaźnika.

3.Wciąż nie rozwiązany.

4.Nie miałem wcześniej do czynienia z tempomatem.
Przy prędkości około 100 k\h wciskam przycisk "set" na przełączniku.

5.Okazało się że to nie cewka ale również jak w przypadku 1 i 2 to przekaźnik.

6.Układ dolotowy powietrza był..."luźny".Żaden z zacisków nie był dokręcony.Wężyk odpowietrzający nie był założony oraz kilka pomniejszych błędów mechaników warsztatowych.

Sądze że mam pierścienie tłokowe do wymiany.
Gdy osiąga obroty powyżej 3,5 tysiąca silnik zaczyna "czkać" dusi go jak gdyby olej zalewał któryś cylinder.

Kupiłem service book'a oraz odpowiedni program do Chryslera.
Brakuje mi tylko kanału.

Omijajcie warsztaty i dziękuje za udzielone rady.
_________________
Chrysler Le baron Coupe
2.5 Turbo '89

[oizdob]

Co do tempomatu, to jeśli go włączysz przyciskiem on (na fotce pierwszy z lewej), i klikniesz "set accel" (pierwszy z prawej na fotce) przy min. 60 k/h powinien zadziałać.


Jeśli nie zaskoczy, to możesz mieć to samo co ja.
Czyli odpięty któryś wężyk ciśnieniowy.
Zapal auto i przysłuchaj się czy gdzieś koło pedałów, lub w komorze silnika nie syczy.
Sprawdź według tego schematu:

Nie wiem czy w twoim modelu jest "vaacum reservior" (nie ma jej na tym zdjęciu) taka czarna podłużna skrzyneczka koło podstawy akumulator, mi właśnie przy tym spadł wężyk.
Powodzenia
_________________
Chrysler LeBaron Convertible (cabrio) 3.0 litry V6 1991r